Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taki gosc

Co powinien wedlug Was osiagnac ktos, kto mieszka od 8-10 lat w Londynie

Polecane posty

Gość taki gosc

I wyjechal do tego miasta z Polskii bedac zaraz po maturze i znajac angielski, nic poza tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A co to? 

Jakieś wyścigi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Run

Conajmniej 50.000£ zaoszczędzone na koncie no i żadnych długów ma się rozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm
Dnia 15.02.2019 o 16:13, Gość taki gosc napisał:

I wyjechal do tego miasta z Polskii bedac zaraz po maturze i znajac angielski, nic poza tym...

a ten ktos mial jakies ambicje, poszedl na studia, zainwestowal w siebie?

Czy ten ktos siedzial, smecil i nie robil nic, aby ten stan rzeczy zmienic?

 

Jesli opcja 1, to taki ktos powinien miec swoje mieszkanie, ulozone zycie i stabilnosc finansowa.

Jesli opcja 2, to taki ktos robi to samo i ma to samo, co mial w momencie przyjazdu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość What

Wlasne mieszkanie w Londynie, oj ktos tutaj nie zna zupelnie realiow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm
18 godzin temu, Gość What napisał:

Wlasne mieszkanie w Londynie, oj ktos tutaj nie zna zupelnie realiow...

To komentarz pewnie do mnie 🙂 Znam realia, mieszkam w Londynie i kupilismy w porzednim roku mieszkanie w Londynie, a nie jestesmy tu ani 8 ani 10 lat, tylko znacznie krocej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość What

Zapytam wiec ile kosztowalo to mieszkanie, w ktorej strefie/dzielnicy, jak jest duze, ile wkladu wlasnego mieliscie i jakie macie zarobki? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm
30 minut temu, Gość What napisał:

Zapytam wiec ile kosztowalo to mieszkanie, w ktorej strefie/dzielnicy, jak jest duze, ile wkladu wlasnego mieliscie i jakie macie zarobki? 😉

No niech bedzie, kosztowalo £530k z miejscem w garazu, 72 metry, 2ga strefa, wklad wlasny £35k. Razem zarabiamy £86k rocznie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie kupiłeś tylko spłacasz!

Kupisz dopiero jak spłacisz ostatnia ratę.

Kiedy to będzie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ort

Ciekawe jak wysoka maja rate miesieczna i na ile lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Kupić mieszkanie to znaczy zapłacić za nie całą kwotę!

Wzięcie kredytu na zakup mieszkania nie ma nic wspólnego z jego kupnem.

Mieszkanie będzie twoje dopiero jak spłacisz kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ogarnijcie się trochę z tym, że jak kredyt to w ogóle masakra. Ciekawy jestem, że nagle tak wszyscy za gotówkę kupują mieszkania? Serio? Nie stać ludzi większości na wkład własny nawet bo to kupa kasy jak widzę. Niech sobie mają kredyt, przynajmniej za parę lat będą mieć własne spłacone mieszkanie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie "za parę lat" tylko NA STAROŚĆ!

I jakoś nie trafia do mnie przedstawianie zadłużenia się na całe życie jako sukcesu i powodu do chwały!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

I też nie jest powiedziane ze na STAROŚĆ, bo jak jedno ciężko zachoruje albo odejdzie, to i domku nie będzie i długi zostaną do spłacania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm

Starosc hmm dla mnie 50-55 lat to jeszcze nie starosc 🙂

Ale poza tym faktycznie, lepiej wynajmowac i dawac komus zarobic, niz miec kredyt i swoje mieszkanie za 20 lat 😉 Gdzie tutaj logika? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm
22 minuty temu, Gość Gość napisał:

I też nie jest powiedziane ze na STAROŚĆ, bo jak jedno ciężko zachoruje albo odejdzie, to i domku nie będzie i długi zostaną do spłacania.

Od tego mamy ubezpieczenie nieruchomosci, dochodu itp, w razie smierci lub trwalego uszczerbku na zdrowiu takze, wiec nawet w najgorszej sytuacji (odpukac) zadne z nas nie zostanie na bruku ani nie stracimy naszego mieszkania. Naszego tak, nawet mieszkanie na kredy jest nasze, jestesmy wlascicielami a hipoteka to zabezpieczenie na poczet wierzytelnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikaaaaaa
Dnia ‎2019‎-‎02‎-‎17 o 11:06, Gość Run napisał:

Conajmniej 50.000£ zaoszczędzone na koncie no i żadnych długów ma się rozumieć.

hahahahaha  - ty myslisz, ze w biurze (zwykla praca biurowa) zarabia sie £20 na godzine, czy co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikaaaaaa
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Nie "za parę lat" tylko NA STAROŚĆ!

I jakoś nie trafia do mnie przedstawianie zadłużenia się na całe życie jako sukcesu i powodu do chwały!

no I  co z tego, I jaka starosc? czy jak ktos bierze kredyt na 25 lat w wieku 30 lat, to ma mieszkanie splacone calkowiecie jak ma 55 - nie jest stary jeszcze!

stary to jest moj tata - ma 73 lata!

A moja tesciowa jak miala 60 lat to biegala 10-15 km  dwa razy w tygodniu!

 

poza tmy, jak ktos chce miec wlasne mieszkanie to najpeirw spalca kredyt, ale potme ono bedzie hego, da je dziecku czy cos, a tak to co - cale zycie placic landlordowi? w imie czego?

my mieszkanie kupilismy majac 34 I 37 lat.  kredyt na 20 lat, wklad wlasny mielismy £17,000 (mieszkanie  62 metry, nie w Londynie, kosztowalo £225,000)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikaaaaaa
16 godzin temu, Gość hmmm napisał:

To komentarz pewnie do mnie 🙂 Znam realia, mieszkam w Londynie i kupilismy w porzednim roku mieszkanie w Londynie, a nie jestesmy tu ani 8 ani 10 lat, tylko znacznie krocej

zapewne w  5 lub 6 strefie - to juz nie jest LOndyn. albo kupiliscie tyci mieszkanko 40 m kwadratowych. tez znam realia Londynu, mimo ze tam nie mieszkam.

Kolega mojego partnera zarabia ponad £55,000 rocznie,  nie ma dzieci, a dlugo nie mogl sobie pozwolic by kupic mieszkanie  2 bed w Londynie  w 2 strefie. bo chcial 2 strefe albo wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikaaaaaa
14 godzin temu, Gość hmmm napisał:

No niech bedzie, kosztowalo £530k z miejscem w garazu, 72 metry, 2ga strefa, wklad wlasny £35k. Razem zarabiamy £86k rocznie 

OK doczytalam. szczerze, niezbyt wierze - bardziej uwierze w zarobki niz w ta 'niska'  cene, jak na taki metraz w drugiej strefie.

a wiesz, ze za pol miliona funtow w weilu innych sporych miastach w UK kupilabys dom ponad  100 m kw  +  ogrodek osobny metraz. I ja bym tak zrobila, gdybym byla Toba ;)  asle jak lubisz Londyn, to spoko. ja nie

 ja mieszkanie ciut mniejsze tylko od twojego kupilam za £225 k.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm
35 minut temu, Gość weronikaaaaaa napisał:

OK doczytalam. szczerze, niezbyt wierze - bardziej uwierze w zarobki niz w ta 'niska'  cene, jak na taki metraz w drugiej strefie.

a wiesz, ze za pol miliona funtow w weilu innych sporych miastach w UK kupilabys dom ponad  100 m kw  +  ogrodek osobny metraz. I ja bym tak zrobila, gdybym byla Toba 😉 asle jak lubisz Londyn, to spoko. ja nie

 ja mieszkanie ciut mniejsze tylko od twojego kupilam za £225 k.

Hey, wiem ze poza Londynem jest duzo duzo taniej, ale oboje pracujemy w centrum idla nas czas jest kluczowy.

Dlugo nad tym myslelismy, czy kupic dom za np £350k poza Londynem czy mieszkanie w Londynie.

Tutaj mozesz sprawdzic ceny w strefie 2, akurat przyklad tylko pierwszy z brzegu wynik z google:

"new development london limehouse" (nie moge wkleic linka 😞 )

wyskoczylo mi np. 2 bed za £500-550k, pamietaj ze tez dochodza negocjacje, u nas lacznie cena poszla w dol o £25-30k od ceny ofertowej

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Gosc hmmm

Zarobki macie bardzo dobre, ale pewnie i oplaty wysokie. Sam kredyt to mysle jakies 2000f miesiecznie. Utrzymanie tego mieszkania to pewnie juz lacznie z 2500f. Nie kazdego na to stac, ba, wiele osob zarabia tyle za caly miesiac, a to juz nie jest najgorsza pensja (ok.30-40k rocznie) Nie jest lekko w Londynie zyc, to strasznie drogie miasto, a kredyt na 30 lat, wielka rata za hipoteke i leasehold to wcale nie rewelacje, to ciagle zycie w stresie i strachu. Za te ubezpieczenia ile Wam wychodzi? Tez pewnie z 200f na miesiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm

Nie jest tak zle, rata okolo £930 (skorzystalismy z programu Help to Buy, wiec tylko 60% kredytu musielismy wziac), ubezpieczenie gdzies okolo £160, wiecej placimy za ubepieczenie zwierzat 😄  Wychodzi to taniej niz najem! Jakies £500-600 mniej. Za niecale 5 lat dojda oplaty dodatkowe, ale planujemy sprzedac za 4-5 lat i kupic inne mieszkanie juz bez Help to Buy. 

Koszty utrzymanie nie sa wysokie, lacznie z podatkiem wychodzi okolo £250-300/m-c

Z tym zyciem w stresie i strachu, nie do konca sie zgodze. W tej chwili odkladamy srednio £2k miesiecznie, nie oszczedzajac na wyjazdach, wyjsciach itp itd - oczywiscie w granicach rozsadku.

Oczywiscie, ze to sa spore kwoty, ale we dwoje jest znacznie latwiej. Nie twierdze, ze kazdego na to stac, natomiast my nie pracujemy na nie wiadomo jak wysokich stanowiskach a niestety wiekszosc osob i tak uwaza, ze to co tutaj pisze to sciema 😛 I to mnie zawsze zastanawia. 

Czesto niestety panuje opinia (wsrod Polakow szczegolnie), ze Polak w Anglii to oczywiscie najnizsza krajowa, najgorsza praca, zycie w syfie itp itd. Tutaj nikogo nie dziwi, ze kupilismy mieszkanie i nikt nam nie wmawia bajkopisarstwa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm

Zapomnialam uwzglednic w oplatach za mieszkanie koszty zarzadzania budynkiem itp itd to pewnie dodatkowo £100-140 m-c gdzies, nei pamiatam dokladnie jaka jest roczna kwota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pixi

86k rocznie to juz sa b wysokie dochody, wiec nie mow, ze “nie macie nie wiadomo jakich stanowisk”. Ja jak mam 350 na tydzien netto to sie ciesze i tez mieszkam w Londynie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość libertex.com.pl

Praca Online dla każdego od 18lat za 12,300zł miesięcznie i więcej!
Zarejestruj się na stronie libertex.com.pl
Jak zacząć?

załóż konto w 5 sekund Podaj email i hasło

Zmień język z angielskiego na język polski będzie wygodnie

Otrzymasz 500usd za darmo jako demo do nauki zarabiania

Zarabiaj już na realnych pieniądzach

Tego samego dnia już możesz wypłać zarobioną kwotę (dziennie możesz wypłacać od 1200zł do 2600zł, to zależy od Ciebie jak długo będziesz pracować!)

Stajesz się bogatszy każdego dnia, spełniasz marzenia, sąsiedzi zazdroszczą, żona kocha bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm
30 minut temu, Gość pixi napisał:

86k rocznie to juz sa b wysokie dochody, wiec nie mow, ze “nie macie nie wiadomo jakich stanowisk”. Ja jak mam 350 na tydzien netto to sie ciesze i tez mieszkam w Londynie...

Rozumiem i mam oczywiscie swiadomosc tego, ze to sa bardzo dobre dochody, ale jak na Londyn to nie jest nie wiadomo jak zawrotna kwota. I tak, nie mamy nie wiadomo jakich stanowisk, jeszcze daleka droga przed nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pixi

Czym sie zajmujecie jesli mozna zapytac? Albo w jakiej branzy pracujecie? Ja np.teraz bede miec 230f za tydzien, nie wiadomo czy smiac sie czy plakac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm
3 godziny temu, Gość pixi napisał:

Czym sie zajmujecie jesli mozna zapytac? Albo w jakiej branzy pracujecie? Ja np.teraz bede miec 230f za tydzien, nie wiadomo czy smiac sie czy plakac...

Ubezpieczenia w branzy budowlanej i badania rynkowe/zarzadzanie projektami. A Ty czym sie zajmujesz?

Myslalas/les o jakiejs zmianie, przekwalifikowaniu sie, zeby cos zmienic? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 19.02.2019 o 10:25, Gość hmmm napisał:

Od tego mamy ubezpieczenie nieruchomosci, dochodu itp, w razie smierci lub trwalego uszczerbku na zdrowiu takze, wiec nawet w najgorszej sytuacji (odpukac) zadne z nas nie zostanie na bruku ani nie stracimy naszego mieszkania. Naszego tak, nawet mieszkanie na kredy jest nasze, jestesmy wlascicielami a hipoteka to zabezpieczenie na poczet wierzytelnosci

Naprawdę wierzysz że ubezpieczenie spłaci twój kredyt jeśli zachorujesz albo stracisz pracę???

Ha ha ha ha ha!!!

Przeczytaj dokładnie warunki ubezpieczenia!

Gdyby było tak jak sobie zamawiasz każdy kto ma,kredyt na dom byłby zachwycony tracąc pracę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×