Zostawiła 9 letnie dziecko i wyjechała na szmatę do Norwegii czy Wy też tak byście zrobiły?

Moja znajoma wyjechała do pracy do Norwegii. Podobno sprząta domki jednorodzinne.

Zostawiła dla tej pracy dziecko 9 letnią córkę w Polsce, rozwiodła się z ojcem dziecka bo nabrał podobno kredytów ( oby dwojgu nie chciało się pracować) córką zajmują się babcie, na zmianę. Jedna opiekuje się nią od pon-pt druga w weekendy. Ona w norwegii siedzi u byłego męża już poł roku. Jej były 7 lat.

Dziewczynka nie zna jeszcze tabliczki mnożenia.. chodzi w brzydkich i poniszczonych ubraniach. Matka jej nie przyjeżdża do polski częściej niż raz na miesiąc lub dwa na jeden lub dwa dni. Tylko dla tego że ma studia ( w weekendy) w Warszawie ( sam dojazd w jedną stronę 80 km) studia - masaż.

Nosi głowę bardzo wysoko bo ona zarabia w norwegii. Zawsze był z niej kręt. Kiedy ją odwiedziliśmy zaprosiła nas do mieszkania, nie swojego poszła po klucze do gościa od którego miała je wynajmować (niby) i udawała że tam mieszka... dobre co? Najgorsze że to wszystko z tym dzieckiem, to dziecko też musiało udawać. Skąd wiem? Sam wynajem mieszkania to 1700 a ona zarabiała w Play 1800-2000 na rękę... to po pierwsze, po drugie w mieszkaniu panowała pustka, po trzecie było wystawione na olx do wynajęcia i jak zadzwoniłam cały czas aktualne... od razu mi się wydało to mieszkanie podejrzane, wysoki standard plazma, u samotnej matki... Kilka osób z własnej rodziny oszukała...

Jestem ciekawa czy faktycznie tak dużo zarabia na tym sprzątaniu i czy to taka zajebista praca...

Ale ty jestes walnięta. 

Jakie ty masz przykre zycie skoro o innych watki zakladasz. 

I specjalnie dzwoniłaś spr czy mieszkanie nadal do wynajecia? Serio ? 

"na szmatę" ... to wystarczy. ale jesteś ...ką.

A wy zamiast skupiać się na sensie wypowiedzi to uczepiłyście się głupoty - słowa.

Nie wiem jak można wyjechać do pracy i zostawić 9 letnią córkę która ledwo co zdaje, i po co wyjechać - po to żeby prać czyjeś gacie jaka praca jest warta i jakie pieniądze tegożeby dziecko było rzucane po babkach i nie miało nawet matki ?

Druga sprawa, jak przyszliśmy to powiedziała że ona jest tak oszczędna że ja stać na to mieszkanie, tu mam pokój córki tu zrobię wam kawę z mojego drigiego ekspresu. Po co tak oszukiwać. Z ciekawości chciałam zobaczyć ile mieszkania do wynajecia kosztują 3 pokojowe w tym miescie bo nie mogłam jakoś uwierzyć ze pracując w call center da się rade utrzymać takie mieszkanie, i weszłam na strone olx a tam zdjęcia z tego mieszkania. Nie wiem jak można być takim kurde ...nym żeby klamac udawac, po co ?Zapraszac do mieszkania na wynajem nie jest to chore? i dziecku kazac klamac.

Mam wrazenie ze takie osoby wszytsko by zrobily dla kasy...

No i powiedzcie zatrudnilybyscie taka osobe np w swojej firmie zeby jej pomoc finansowo ja w zyciu - jeszcze by mnie oszukala... skoro nawet kaze klamac dziecku. jakie to dziecko bedzie mialo morale.

Ale spoko może i wy zostawilybyscie dziecko 9 letnie zeby sprzatac norwegom kondomy z podłogi... ok wasze zycie jest zajebiste

Chyba w wątku wypowiedziały się sprzątaczki z Norwegii... taka agresja

3 minuty temu, Gość sodoo napisał:

Ale spoko może i wy zostawilybyscie dziecko 9 letnie zeby sprzatac norwegom kondomy z podłogi... ok wasze zycie jest zajebiste

Twoje jest bardziej zajebiste skoro nie masz co robic tylko interesujesz sie zyciem innych. Wspolczuje ci naprawde.

Nie wtrącaj się. 

Jestes marna namiastka człowieka. 

bajkopisarka.

nie bajkopisarka ;)

Może jak napiszecie co myślicie to ta pusta ...ka moze to przeczyta walnie się w głowę i wróci do polski.

Pójdzie do uczciwej pracy i nie będzie udawać ze ma mieszka w 3 pokojowym apartamencie. Przestanie uczyc dziecko zycia w klamstwie. Wynajmie mieszkanie na ktore ja stac i zacznie spedzac czas z dzieckiem zamiast prac gacie obcym a zcorka widywac sie 2 h na miesiac!

Albo zabierze ja do siebie.

Nie pytam o siebie tylko co myslicie o jej sytuacji. Tez tak zyjecie oszukujecie rodzine, porzucacie dzieci?

Widać modne jest porzucanie dzieci  i wyjazdy na sprzątanie.

A w sumie niech tam siedzi. Dziecko może trafi do domu dziecka.. ale spoko to nie moje zycie. Uj ze to wszystko pod moim nosem i patrze na to.

Zarabia żeby córka miała lepszą przyszłość. W Norwegii są super zarobki. Na pewno kilkanaście tysięcy zarobi w miesiąc. Jesli zacisnie pasa przez 2-3 lata, to dom w Polsce wybuduje taki że ooo.

Na szmatę? czyli na tobie, autorko, mieszka? :D

No na pewno zwłaszcza jak musi się tam utrzymać.

Mi się wydaje że wyjechała bo nie chce jej się opiekować dzieckiem.

Za 2-3 lata to nie będzie miała do czego wracać... Bo córka może nie chce jej już znać

Co z tego że zarabia 13 tys zł

jak samo zakwaterowanie 5 tys

bilety do polski 2-3 tys

Żarcie z 3-5 tys

I co zostaje ;]

może ma wałówkę z Polski

Nie bój się, jej się to opłaca, zaraz ściągnie pół rodziny i tę biedną córkę także. I nigdy już nie będą biedne, jak każda z moich znajomych, które wyjechały do Szkocji, Niemiec, Norwegii, Szwecji czy na Islandię :) 

Dywagacje polskich cebulowych zje/bów!

w sumie ja tam się cieszę że osoby bez wykształcenia wyjeżdżają do norwegii na "szmatę" i niemiec i gdzie tylko. Tam żyją z socjalu. Przynajmniej w Polsce zostaną Ci co potrafią sobie radzić a klasa robotnicza przyjdzie z ukrainy. Kiedy my tu w Polsce jesteśmy jak Norwedzy a Ukraińcy są jak Polacy tam, ona będzie żyła w biedzie tam, w obcym kraju bez języka i zawsze będzie "ta biedna z polski"

Zaden norweg nie skusi sie na samotną matkę bez wykształcenia i jezyka, sprzątaczkę.

Po za tym żeby mieć dziecko w norwegii trzeba mieć odpowiednie warunki inaczej Barnevernet chętnie się zaopiekuje.  Taka dziewczynka jeśli jest nauczona jak matka - najważniejsze nie być biedną jak zobaczy wielki dom 140 m zamiast 20 m pokoju na wynajem na który stac sprzataczke i iphona od Norweskiej rodziny chętnie podda sie adopcji.

zgadzam sie z przedmowczynia

Przeciez 9 letnie dziecko jest dosc duze... jak ma b fajne babcie, to zaden problem. Gorzej jak sie z nimi męczy.... ja zawsze marzyłam, zeby sie wychowywac z babcia.

a moja matka wyjechała jak miałam 6 lat do Libii na kontrakt, na dwa lata, i były to dwa najfajniejsze lata mojego zycia, wszyscy mnie rozpieszczali, a ona sie zawsze darła i mnie lała. nie mogłam sie nadziwic, jak cała rodzina mi wmawiała, ze musze strasznie za nia tesknic, itp...za czym miałam tęsknic, za codziennym laniem bo zbiłam talerz? OMG

1 godzinę temu, Gość zdv,n napisał:

Kiedy my tu w Polsce jesteśmy jak Norwedzy a Ukraińcy są jak Polacy tam, ona będzie żyła w biedzie tam, w obcym kraju bez języka i zawsze będzie "ta biedna z polski"

hahahaha

 ja nie w Norwegii, ale inny kraj w Europie i uwierz mi, tą powyższą wypowiedzią pokazałaś, jakie masz kompleksy ... oj, biedactwo.

Owszem sprzątalam i pracowałam w sklepie na początku, i nie ma się czego wstydzić - to tylko zakompleksieni Polacy tak myśla, że to jakaś hańba.

od 4 lat  - po ukończeniu tu kilku kursów i zdobyciu powolutku doświadczenia - mam świetną pracę umysłową którą lubię  zarabiam całkiem fajnie.

pa - pozdrowienia akurat z Polski, jestem w odwiedzinach u rodzicow i już poszli spać :)

Wstyd mi za was. Młode, ładne, mądre a jadą na szmacie kondomy Norwegom zbierać z podłogi - wstyd. Jeszcze dziecko porzucają dla takiego "dorobku" hahah :D

Ja mam fajną pracę umysłową tylko że jestem tu w Polsce, akurat znam  4 języki, skończyłam 2 kierunki studiów z czego ostatni kierunek z dzieckiem i w Polsce zarabiam świetnie.

Jestem w swoim kraju nie mam bariery językowej bo mimo że zna się dobrze język zawsze jest bariera a traktowanie niestety pozostaje takie jak napisałam wyżej kiedy przyznajesz że jesteś z Polski. Do wszystskiego doszłam sama, nie miałam ani bogatych rodziców ani znajomości a i jakoś szczególnie piękna też nie jestem żeby mi ktoś dał pracę czy zaliczenie za ładne cycki ;)

Norwegię znam bardzo dobrze, pracowałam tam przez chwilę całe szczęscie nie na szmacie. Mam też wielu znajomych którzy tam mieszkają ;) i których odwiedzam regularnie. Wiem jakie tam są realia pracy. I wiem ile sprzątaczki na szmacie zarabiają mam kilka koleżanek które tak pracują. Nie róbcie innym wody z mózgu ze to taka super praca!

9 letnie dziecko jest jeszcze baaaardzo małe. Na zostawianie go z obcymi. To że kogoś lała matka to jest patologia nie w każdym domu tak jest. Po za tym znam dziewczynkę. Bardzo teskni za mamą. Często jestem w odwiedzinach i z nią rozmawiam. Czuje się porzucona, źle jej u babć. W dodatku mama jak przylatuje to tylko na dwie godziny bo ma studia więc i tak z dzieckiem się nie widzi - przecież małej nie zabierze na ważne studia ;). Na ciuchy nie daje, nie utrzymuje też dziecka w Polsce. Zrzuciła to na babcie ona zarabia w Norwegii "na siebie".

Kręci że tak dużo zarabia. Znam realia i wiem, że nie.  Dlatego nie rozumiem takich tępych pał które zrobią sobie bachora potem go porzucają i zamiast nie upokarzać się jak ...ki bo jednak sprzatanie cudzych gaci i gum z podłogi to hańba i wstyd -  dla Polki za granicą i o ile rozumiem różne sytuacje to nie rozumiem czegoś takiego. Zarabiać 10 tys z czego utrzymywać się za 9 i nosić głowę wysoko jakby pucowanie kibla Norwegowi było warte porzucenia dziecka...  Szkoda mi was sprzataczki bo nie macie tyle oleju w glowie zeby wyjechac z jakimś planem na siebie tylko jedziecie sprzątać. Wstyd mi za was. Młode, ładne, mądre a jadą na szmacie kondomy Norwegom zbierać z podłogi - wstyd. Jeszcze dziecko porzucają dla takiego "dorobku" hahah :D

nigdy nie zostawiłabym dziecka dla takiej pracy

fakt dla Polki sprzatanie cudzych majtów za granicą to nie powód do dumy

zwłaszcza jak jest młoda i ma możliwości zarobić tu w kraju, kształcić sie bo dzieckiem mogą zajac sie babcie tak jak to robia kiedy jest za granica a mialaby wiecej czasu, i ew wyjechac z dzieckiem za granice albo ze znajomoscia jezyka

tak to faktycznie slabo tez mam kolezanki ktore sprzataja w Norge ale one maja mezow z lepsza praca tez w norwegii i "dorabiaja" i zadna nie zostawila malego dziecka...

Ja też bym sie wstydzila jechac za granice na szmatę

Polki powinny miec swój honor

jakby facet zostawił/podrzucił dziecko-co zresztą uczynił- nie byłoby tematu. Facetowi wolno wszystko. Matce Polce - nic. jakby nie pracowała tylko wisiała na mopsach i 500 plus tobyście ją wyzywały od madek i nierobów. Pracuje-też źle, bo nie z dzieckiem wiszącym u nogi. Może wynajmuje pokój z koleżankami i pracodawca nie pozwala jej tam przywieźć dziecka. A co do opieki w wykonaniu babć-jakoś w innych tematach piejecie jakie to babcie kochane i nie wolno izolować wnuków nawet po rozwodzie, a tu nagle się okazuje, ze babcie źle się zajmują. Jesteście chore i wierzycie w urojenia zazdrosnej autorki. Pewnie żal jej doope ściska, bo ta sprzątaczka się czegoś dorobi a ona nie

Norwegię znam bardzo dobrze, pracowałam tam przez chwilę całe szczęscie nie na szmacie. Mam też wielu znajomych którzy tam mieszkają i których odwiedzam regularnie. Wiem jakie tam są realia pracy. I wiem ile sprzątaczki na szmacie zarabiają mam kilka koleżanek które tak pracują. Nie róbcie innym wody z mózgu ze to taka super praca!

xx

no popatrz, to chyba ty jednak robisz wodę z mózgu, bo ja znam kobietę wykształconą po 2 kierunkach ścisłych, która w 2012 roku w Gdańsku zarabiała 6-7 k na rękę plus benefity i auto służbowe, a jednak opłacało jej się wyjechać do Norwegii do sprzątania hotelu i zarabiać 2 razy więcej!

Po drugie, skoro jesteś taka dobra i wrażliwa, za jaką sie uważasz i jeździsz odwiedzac znajomych jadących na szmacie w N, to pomóż im znaleźć lepszą pracę. A nie... przecież te swoje norweskie wojaże wyssałaś z palca, a poza tym takie coś jak ty nie ma znajomych!

Hej pozdrawiam wszystkie madki polki

Jadę na szmacie w norwegii

dzieciaka zostawiłam babciom a ja właśnie piję drinka z palemką na taiti

A wy dalej w PL na mopsach i 500 + pozdrowionka;) macham do was moimi hybrydami za 500 koron buziaki

P.S zbieranie kondomów po Norwegach nie jest takie złe w porównaniu do wychowania pyskującej prawie-nastolatki

Odłożyłam już pół miliona na konto (jestem konserwatorką powierzchni od pół roku) i jak wrócę kupuję willę pod warszawką

Pozdrowionka

MADKI :****