Dziewczyna mnie olała ale mam jeszcze szanse. Pomóżcie jak to rozegrac?

Poznałem super dziewczynę na imprezie w klubie. Całą noc się bawiliśmy. Było super ale na koniec nie chciała dac nr bo powiedziała że nie raz jak dała kontakt to ktoś ją później nękał itp. Powiedziała że jeśli nam to pisane to bez tel sie spotkamy przypadkowo. Oczywiscie wyczaiłem ją na fb i widze ze w ten weekend bedzie na imprezie w pewnym klubie. Chce tam isc ze znajomymi i podbic do niej jeszcze raz. Co wtedy powiedziec, jak zagadac, jak sie zachowac? Pytam bo boje sie troche, juz raz mnie olala i nie chce zeby to sie powtórzyło .

powiedz jej- przypadek? nie sądze!

Trudna sprawa. Gdybyś się jej spodobał nie wykręcałaby się gadkami o nękaniu i dostałbyś od niej nr tel. Jednak możesz próbować dalej. Dlaczego nie? Do odważnych świat należy. Jeżeli jednak ona nadal będzie się wykręcała, daj sobie spokój gdyż ona może ciebie uznać za kolejnego nachalnego faceta nie rozumiejącego tego, że nie znaczy nie. 

Wcale jej sie nie dziwie. Tez nie daje nikomu numeru, bo az zal co pozniej wyprawiaja. Jak bedzie chciala sie z toba skontaktowac to cie znajdzie. Nie badz taki wtrywny. A nie wydaje mi sie ze w ogole ma ochote z kimkolwiek sie zadawac to po co chcesz podchodzic? 

Gdyby chciala to dalaby zielone swiatlo prawda? 

52 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Wcale jej sie nie dziwie. Tez nie daje nikomu numeru, bo az zal co pozniej wyprawiaja. Jak bedzie chciala sie z toba skontaktowac to cie znajdzie. Nie badz taki wtrywny. A nie wydaje mi sie ze w ogole ma ochote z kimkolwiek sie zadawac to po co chcesz podchodzic? 

Gdyby chciala to dalaby zielone swiatlo prawda? 

Dobrze mówisz. Trafiłaś/eś w sedno. 

2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Gdyby chciala to dalaby zielone swiatlo prawda? 

Nie. Bo wy chcecie, żeby was "zdobywać". Jakby dała "zielone światło", to to by nie było zdobywanie.

To w końcu "nie dajesz nikomu numeru", czy jednak dajesz, jeśli jesteś chętna?

Kolejna męska pipka bez honoru.

Co Ci szkodzi "przypadkowo" się z nią spotkać. Kto nie próbuje ten nie zyskuje.

tak... przypadkowo przechodziłem obok twojego profilu na Fb..

"Oczywiscie wyczaiłem ją na fb i widze ze w ten weekend bedzie na imprezie w pewnym klubie. "

XX

Ach te przypadki...

Czysto teoretycznie - ja bym autorze na twoim miejscu trochę popracowała nad tymi przypadkami . Idz na impreze i na nastepną również . Moze ona potrzebuje troche czasu zeby cie poznac , oswoic sie z toba . Bo w gruncie rzeczy nie zna cię i dlatego nie dala numeru po pierwszym spotkaniu . 

Olej ją.

Chłopie, zrozum wreszcie, że ona ma cię gdzieś. Szkoda na nią czasu i zachodu. Rozejrzyj się za taką, która chętnie się z tobą umówi i nie będzie się wykręcała gdy poprosisz ją o nr tel.