Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jagg

Partner nie chce mieszkać w Warszawie a ja nie mogę stąd wyjechać

Polecane posty

Gość Jagg

Jak w temacie. Mieszkam w Wwa od 5 lat. Od 2 jestem w związku z partnerem z południa kraju. Po różnych perturbacjach przeniósł się do stolicy, znalazł pracę i zamieszkaliśmy razem. Na początku było super ale po 3 miesiącach zrezygnował z pracy, twierdząc ze jest nudna i poniżej jego aspiracji. Twierdzi, ze nie może znaleźć kolejnej, co w tym mieście jest przecież nietrudne. Narzeka na wszystko, a to korki, a to Ukraińcy, a to, że nie ma sensownych saun, że góry daleko. 

Tez jestem z południa i za jakiś czas chce tam wrócić, ale nie teraz. Za taką samą pracę jak moja, oferują tam o połowę mniejsze wynagrodzenie. Nie byłoby mnie stać na wynajęcie mieszkania i życie. 

Co robić? 😞 żyć na odległość? Znowu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagg

Łatwo powiedzieć... kocham go bardzo 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Facet-nierób to kiepska inwestycja. Jak się poznaliście to gdzieś pracował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagg

Tak. Ale rzucił pracę bo mu nie pasowała. (To było na południu). Był tez epizod w przeszłości ze nie pracował 1,5 roku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Facet ma ewidentnie jakiś problem z psychiką, albo po prostu jest leniem. Ty go teraz utrzymujesz?
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc

A ja sądzę, że facet niekoniecznie musi być leniem, po prostu są tacy, których duże miasta męczą, może macie inne priorytety w życiu, różnicie się charakterami...

Nie wszyscy ludzie do siebie pasują, może Ty wolisz życie w dyżym mieście, a on sobie tkiego nie wyobraża. Są ludzie, których miasta w ogóle męczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc

Bo są przecież tacy, których spełnieniem marzeń jest zamieszkanie w małym miasteczku czy na wsi, żona i gromanda dzieci i żyją sobie tak za minimalne zarobki,  a są też takie, którym bardziej odpowiada kariera w dużym mieście i takie tempo zycia ich nie męczy.

Może nie pasowała mu żadna praca w wiekszym mieście bo bylo to pretekstem, że wcale nie chce tam mieszkac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagg

Ale praca w rodzinnym mieście też mu nie pasowała. Półtora roku nie robił nic. Tzn mieszkał z matką:/ 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No to już wiesz kim jest i jak lubi pracę?

Skoro tak go kochasz to pracuj na królewicza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buella

Tez kiedys bylam w zwiazku z nierobem wynajdywal ciagle wymowki żeby nie pracować - jedna rada kopnąć lenia w dupe bo tak się żyć nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alamomo

A na co i po co tam jeszcze bez samochodu zeby po 1,5 godziny dojezdzac do pracy za 2500.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddd

Jak chcesz wiedziec co masz zrobic w tej sytuacji, co on o Tobie mysli, co czuje, czy bedziecie nadal razem, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×