Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie wiadomo ojej

Po co popularne imiona?

Polecane posty

Gość Nie wiadomo ojej

Nie wiem, po co nadawać imiona "zgodnie" z trendem. Nie mam na celu urazić mamusiek i tatuśków, którzy takie imiona lunią najbardziej - ale po co? Żeby nie czuły się "same"? Ile było tych małych, na przykład, Julii. Jeśli się komuś naprawdę to imię podoba, no to przecież są podobne imiona. Julianna, czy nawet Julita (które, swoją drogą, brzmi lepiej). A Wy co o tym mgliście? I wytłumaczcie mi po co te popularne imiona? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

ale jak komus sie podoba Julka i chce, to co za roznica cze bedzie jedyna Julka w przedszkolu czy dziewiata? Julianna, Julita brzmia wg mnie brzydko.  za naszych czasow tez był wysyp Kasiek,Asiek, Basiek,Monik i td. KAzdy swoje dziecko niech nazywa jak mu sie podoba,ale nie widze sensu by zastanawiac sie nad wyborami innych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiedyś Maria

Też nie lubię takich imion, ale Julia czy jakieś inne jeszcze przejdą. Najgorsze piekło jakie można dziecko zgotować to imię popularne, które można "zdrabniać" na milion sposobów. I nigdy nikt do Ciebie nie mówi formalnie. Nawet jeśli o to prosisz milion razy. Mnie mama nazwała Maria, samo w sobie, formalnie - jest ok. Ale cały czas słysząc: Marysia, Maryśka, Marycha - odpuściłam, płakać mi się chciało. Imię zmieniłam i za nim wcale nie tęsknie. Więc myślę, że najgorsze piekło to imiona typu: Maria, Zofia, Małgorzata i inne. I do tego one tez są popularne... wiec pomyślcie ludzie dwa razy, bo takie "zdrobniałe" imiona to nic fajnego. Raczej uprzykrzają życie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Kiedyś Maria napisał:

Też nie lubię takich imion, ale Julia czy jakieś inne jeszcze przejdą. Najgorsze piekło jakie można dziecko zgotować to imię popularne, które można "zdrabniać" na milion sposobów. I nigdy nikt do Ciebie nie mówi formalnie. Nawet jeśli o to prosisz milion razy. Mnie mama nazwała Maria, samo w sobie, formalnie - jest ok. Ale cały czas słysząc: Marysia, Maryśka, Marycha - odpuściłam, płakać mi się chciało. Imię zmieniłam i za nim wcale nie tęsknie. Więc myślę, że najgorsze piekło to imiona typu: Maria, Zofia, Małgorzata i inne. I do tego one tez są popularne... wiec pomyślcie ludzie dwa razy, bo takie "zdrobniałe" imiona to nic fajnego. Raczej uprzykrzają życie. 

zgadzam się ,nie chce nikomu uprzykrzać ,ale bym wolała już nazwać dziecko Miriam aniżeli maria 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon

A co cie obchodzi jak sie nazywa obcy dzieciak? 

Niech se bedzie dziesiata Julka, albo pietnasty Kuba, nie twoje dziecko, nie twoja sprawa. 

Chociaz osobiscie wolalabym Julie niz Julite, i tak wszyscy beda wolac jej Julka -Jula wiec na grzyb utrudniac i udziwniac.

Kiedys Angelika kontra Andzelika, na co sie ma dzieciak cale zycie tlumaczyc jak go zapisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelica
2 minuty temu, Gość Gramofon napisał:

A co cie obchodzi jak sie nazywa obcy dzieciak? 

Niech se bedzie dziesiata Julka, albo pietnasty Kuba, nie twoje dziecko, nie twoja sprawa. 

Chociaz osobiscie wolalabym Julie niz Julite, i tak wszyscy beda wolac jej Julka -Jula wiec na grzyb utrudniac i udziwniac.

Kiedys Angelika kontra Andzelika, na co sie ma dzieciak cale zycie tlumaczyc jak go zapisac.

najładniejszy zapis to angelica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dylu dylu

Ludzie to stado baranów, lubią płynąć z prądem, czuć się tacy jak inni. Wtedy czuja się bezpiecznie. A Julia jest ładnym historycznym i literackim imieniem, tyle że obecnie strasznie wyświechtana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Od zawsze podobało mi sie imie Mateusz. Jak 15 lat temu bylam w ciazy ze starszym synem postanowiłam ,ze dam mu tak na imie.Pozniej okazalo sie,ze jest wysyp Mateuszow,ale i tak nadałam to imie dziecku,bo je lubie.Co mnie obchodza wszyscy dookola i gusta innych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

W mojej okolicy kiedys byl wysyp Wiktorii. Bokiem te Wikusie mi wychodziły.A malych Julek  nie znam, w sumie w ogole nie widze wysypu tych imion. Moze malo dzieci znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon
5 minut temu, Gość angelica napisał:

najładniejszy zapis to angelica

No noo, i jeszcze nazwisko z ż albo rz ,u albo ó,  h albo ch, a najlepiej zeby szybciej bylo poprosic o kartke i samemu zapisac, niz tlumaczyc :D.

mialam kolege ktory zawsze po podaniu nazwiska dodawal "Ch,W D i U otwarte" Chwedczuk :D -a i tak zawsze slyszal - jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem Kasia i jakoś przezylam na tym swiecie ponad 30 lat, nosząc jedno z najpopularnijeszych imion w latach 80 i 90 :). Miałam 4 inne Kasie w podstawówce, na studiach byłam jedyna. Kazdy z nas i tak miał ksywe, po imieniu tylko rodzice i rodzina się do mnie zwracali 😉

Moje dzieci nosza takie imiona, jakie podobały się mi i mężowi- Wojtek i Blanka- nie zwracalismy zadnej uwagi na popularnośc imion, nie śledziliśmy z długopisem statystyk nadawania takich imion w roku ich urodzin. Dla mnie to rybka, czy moj syn będzie 1 z 10 Wojtków w szkole, raczej nie zniszczy mu to psychy ;] 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Zawsze było trochę mody na imiona. Jak ze wszystkim. Kiedyś były tysiące Anek i Madzi, teraz są Julki i Zośki. Ale to prawda, ze b. ważne jest zdrobnienie, bo może ono "oszpecić" najpiekniejsze imię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaak
7 minut temu, Gość gosc napisał:

W mojej okolicy kiedys byl wysyp Wiktorii. Bokiem te Wikusie mi wychodziły.A malych Julek  nie znam, w sumie w ogole nie widze wysypu tych imion. Moze malo dzieci znam

U mnie największy wysyp Julek i małych Magdalen był kiedyś. Teraz coraz więcej małych Zofii. Ale Julia wciąż od kilku lat króluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaak
7 minut temu, Gość gosc napisał:

W mojej okolicy kiedys byl wysyp Wiktorii. Bokiem te Wikusie mi wychodziły.A malych Julek  nie znam, w sumie w ogole nie widze wysypu tych imion. Moze malo dzieci znam

U mnie największy wysyp Julek i małych Magdalen był kiedyś. Teraz coraz więcej małych Zofii. Ale Julia wciąż od kilku lat króluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaak
7 minut temu, Gość gosc napisał:

W mojej okolicy kiedys byl wysyp Wiktorii. Bokiem te Wikusie mi wychodziły.A malych Julek  nie znam, w sumie w ogole nie widze wysypu tych imion. Moze malo dzieci znam

U mnie największy wysyp Julek i małych Magdalen był kiedyś. Teraz coraz więcej małych Zofii. Ale Julia wciąż od kilku lat króluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swietozyzn

Co do imion - najśmieszniejsze imię jakie kiedykolwiek usłyszałam to Rzepicha. Szczęście ze to przeczytałam w internecie, a nie, ze ktoś się tak nazywa . Jak kiedyś, nasi przodcy tak mogli ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość swietozyzn napisał:

Co do imion - najśmieszniejsze imię jakie kiedykolwiek usłyszałam to Rzepicha. Szczęście ze to przeczytałam w internecie, a nie, ze ktoś się tak nazywa . Jak kiedyś, nasi przodcy tak mogli ? 

Przodkowie,nie przodcy :d no mogli, ja pamietam kiedys bylam pod wrazeniem imion Tekla i Tereska. Do dzis nie lubie i nie rozumiem.Ale ostatnio poznalam Helene i Teodore. Najpierw pomyslałam ,ze dosc niecodziennie,ale po jakims czasie uznalam,ze bardzo ladne imiona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esmeralda

Moj syn to Siku a moja córka to dupka. 

Nastepne w drodze i potem chcemy nastepne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ci powiem
2 minuty temu, Gość Esmeralda napisał:

Moj syn to Siku a moja córka to dupka. 

Nastepne w drodze i potem chcemy nastepne

do ciebie bardziej pasuje izaura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, Gość Kiedyś Maria napisał:

Też nie lubię takich imion, ale Julia czy jakieś inne jeszcze przejdą. Najgorsze piekło jakie można dziecko zgotować to imię popularne, które można "zdrabniać" na milion sposobów. I nigdy nikt do Ciebie nie mówi formalnie. Nawet jeśli o to prosisz milion razy. Mnie mama nazwała Maria, samo w sobie, formalnie - jest ok. Ale cały czas słysząc: Marysia, Maryśka, Marycha - odpuściłam, płakać mi się chciało. Imię zmieniłam i za nim wcale nie tęsknie. Więc myślę, że najgorsze piekło to imiona typu: Maria, Zofia, Małgorzata i inne. I do tego one tez są popularne... wiec pomyślcie ludzie dwa razy, bo takie "zdrobniałe" imiona to nic fajnego. Raczej uprzykrzają życie. 

Nie wiem, w jakim środowisku się wychowałaś, ale ja nigdy nie usłyszałam nic przykrego o swoim imieniu. Kiedyś byłam Marysią, teraz częściej Marią, rodzice mówią Mania, mąż Masza, Maryśka czy Marycha - nigdy się z tym nie spotkałam. I uważam, że to piękne, klasyczne imię. Szkoda, że niedoceniane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiedyś Maria
5 minut temu, Maszka napisał:

Nie wiem, w jakim środowisku się wychowałaś, ale ja nigdy nie usłyszałam nic przykrego o swoim imieniu. Kiedyś byłam Marysią, teraz częściej Marią, rodzice mówią Mania, mąż Masza, Maryśka czy Marycha - nigdy się z tym nie spotkałam. I uważam, że to piękne, klasyczne imię. Szkoda, że niedoceniane.

Ja nigdy nie lubiłam tego imienia, nienawidziłam szczerze mówiąc.  Próbowałam się wiele razy przekonać, że w końcu Maria to takie ładne, tak ładnie brzmi. I może Maria tak, ale nawet gdy prosiłam milion razy, wszystkim na usta cisnęlo się "Marysia". Serio - Marysia? Gdy byłam dzieckiem, głupie żarty, że Ma-rysia, "gdzie masz rysia?". A do tego w klasie równoległej był Ryszard, przez co jeszcze bardziej nie dawali mi żyć. Chłopcy, dziewczyny, mówili  najczęściej Maryśka, to bardzo bolało. Prosiłam i nic. Pewnego dnia się poddałam, postanowiłam ukrócić moje bóle i żale - zaczęłam używać innego imienia, każdemu kazałam się tak do mnie zwracać. Wtedy nieoficjalnie, wiec jeszcze musiałam się zmagać z nauczycielami, ale gdy poszłam do technikum (wiec wyprowadziłam się z mojej wsi) mama w końcu uległa i zgodziła się zmienić mi imię, wiec naukę w technikum zaczęłam już z "czystą kartą". Nie żałuję mojej decyzji, wreszcie mogę żyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Gość Kiedyś Maria napisał:

Ja nigdy nie lubiłam tego imienia, nienawidziłam szczerze mówiąc.  Próbowałam się wiele razy przekonać, że w końcu Maria to takie ładne, tak ładnie brzmi. I może Maria tak, ale nawet gdy prosiłam milion razy, wszystkim na usta cisnęlo się "Marysia". Serio - Marysia? Gdy byłam dzieckiem, głupie żarty, że Ma-rysia, "gdzie masz rysia?". A do tego w klasie równoległej był Ryszard, przez co jeszcze bardziej nie dawali mi żyć. Chłopcy, dziewczyny, mówili  najczęściej Maryśka, to bardzo bolało. Prosiłam i nic. Pewnego dnia się poddałam, postanowiłam ukrócić moje bóle i żale - zaczęłam używać innego imienia, każdemu kazałam się tak do mnie zwracać. Wtedy nieoficjalnie, wiec jeszcze musiałam się zmagać z nauczycielami, ale gdy poszłam do technikum (wiec wyprowadziłam się z mojej wsi) mama w końcu uległa i zgodziła się zmienić mi imię, wiec naukę w technikum zaczęłam już z "czystą kartą". Nie żałuję mojej decyzji, wreszcie mogę żyć. 

Czemu nie chcesz powiedzieć jakie imię sobie wybrałaś? Stawiam na jakąś zwykłą Martę 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Komentarz usunięty za złamanie regulaminu. IP autora zabezpieczono na potrzeby potencjalnego postępowania policji lub prokuratury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiedyś Maria
19 minut temu, Lena.Wawa. napisał:

Czemu nie chcesz powiedzieć jakie imię sobie wybrałaś? Stawiam na jakąś zwykłą Martę 😊

Nie. Wybrałam Aurelitę. Aurelita. Wszystkim się bardzo podoba. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiedyś Maria
1 minutę temu, Gość Kiedyś Maria napisał:

Nie. Wybrałam Aurelitę. Aurelita. Wszystkim się bardzo podoba. 

podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiedyś Maria
3 minuty temu, Gość Kiedyś Maria napisał:

podszyw

Naprawdę niezły "podszyte" gagatku. Jaki jest sens w tym, żeby nazywać swojego "gościa" tak samo, i wypisywać głupoty trollu? Aurelita. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Komentarz usunięty za złamanie regulaminu. IP autora zabezpieczono na potrzeby potencjalnego postępowania policji lub prokuratury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 godziny temu, Gość Dylu dylu napisał:

Ludzie to stado baranów, lubią płynąć z prądem, czuć się tacy jak inni. Wtedy czuja się bezpiecznie. A Julia jest ładnym historycznym i literackim imieniem, tyle że obecnie strasznie wyświechtana

Oczywiscie i ludziom podobaja sie te imiona, ktore innym sie podobaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 godziny temu, tabuania napisał:

Ja jestem Kasia i jakoś przezylam na tym swiecie ponad 30 lat, nosząc jedno z najpopularnijeszych imion w latach 80 i 90 :). Miałam 4 inne Kasie w podstawówce, na studiach byłam jedyna. Kazdy z nas i tak miał ksywe, po imieniu tylko rodzice i rodzina się do mnie zwracali 😉

Moje dzieci nosza takie imiona, jakie podobały się mi i mężowi- Wojtek i Blanka- nie zwracalismy zadnej uwagi na popularnośc imion, nie śledziliśmy z długopisem statystyk nadawania takich imion w roku ich urodzin. Dla mnie to rybka, czy moj syn będzie 1 z 10 Wojtków w szkole, raczej nie zniszczy mu to psychy ;] 

Kazdy z was mial ksywke i po imieniu nikt was nie nazywal- gdzie wy pracujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 godziny temu, Gość swietozyzn napisał:

Co do imion - najśmieszniejsze imię jakie kiedykolwiek usłyszałam to Rzepicha. Szczęście ze to przeczytałam w internecie, a nie, ze ktoś się tak nazywa . Jak kiedyś, nasi przodcy tak mogli ? 

NAsi przodkowi pewnie to samo pomysleliby o naszych imionach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×