Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Asaka

Przestałam gotowac w domu bo nie jestem sluzaca

Polecane posty

Gość marawstala

Długo tak nie wytrzyma, ale niech sie meczy skoro nie potrafił docenić tego co mial pod nos podstawione, a do pomocy chyba tez nie był zbyt chętny... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hey
5 minut temu, Rescator555 napisał:

Czy równy podział obowiązków oznacza też obowiązek wkładania równych kwot do domowego budżetu?

A skąd wiesz ile ta Pani w budżet wkladala? Na macierzyńskim dostaje się wypłatę normalnie. Aha apomijakac już inne rzeczy lekkie, w ciąży dzwiganie zgrzewek z wodą po schodach to jest lekko mowiac nierozsadne. Korona mężczyźnie z głowy nie spadnie jak zrobi i wniesie cięższe zakupy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonia
3 minuty temu, Rescator555 napisał:

Czy równy podział obowiązków oznacza też obowiązek wkładania równych kwot do domowego budżetu?

Akurat o kase to ja z mężem nigdy nie kłóciłam się i nie zamierzam,bo to byłaby największa glupota swiata. 

A jezeli juz Cie to interesuje to pracujemy w jednym zakładzie i pensje mamy takie same.

Jakbym ja zarabiala mniej albo on to nie zmieniłoby to niczego. 

Jedno wraca z pracy i np.szykuje kolacje,drugie w tym czasie juz kąpie dzieci itp. 

Syna mamy 10 letniego i tez duzo juz w domu robi. 

Ja np nie lubie prasowac to maz prasuje,on nie lubi naprawiac roznych rzeczy to ja naprawiam. Ja nie lubie kosic trawy to on kosi,wole rąbać drzewo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonia
4 minuty temu, Gość Hey napisał:

A skąd wiesz ile ta Pani w budżet wkladala? Na macierzyńskim dostaje się wypłatę normalnie. Aha apomijakac już inne rzeczy lekkie, w ciąży dzwiganie zgrzewek z wodą po schodach to jest lekko mowiac nierozsadne. Korona mężczyźnie z głowy nie spadnie jak zrobi i wniesie cięższe zakupy. 

Tym bardziej ze bylam na zwolnieniu bo pracujemy w ciezkich warunkach.

Ten ktos teraz chce powiedziec ze jak facet zarabia woecej to moze wrocic ,wywalic sie na kanapie i miec wszystko gdzies. I na odwrot. Niestety,to nie prl😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mini mini

I bardzo dobrze autorko zrobilas! Bardzo dobrze. Szanujmy sie! 

Ja jak nie pracowalam to i owszem,robilam wszystko sama,bo mialam na to duzo czasu,ale jak poszlam do pracy to przestałam prac,sprzatac,gotować. Jak z synem nie mielo zadnych gaci to nauczyli sie szybko pralke nastawiac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
19 minut temu, Gość Hey napisał:

Skoro jest leniwy to tak podejrzewam 😉.A Ty o tym jedzeniu na mieście po czym wywnioskowales, wszak autorka tego w swoim poście nie zawarła?  No u nich najlepiej by się sprawdził catering i nikt nic nie musi robić. Albo niech każdy je na mieście i też git. 

Wywnioskowałam po tym, że facet żyje, więc chyba musi gdzieś jeść. Jedzenie na mieście to najprostsze wyjaśnienie. Nie śmiem nawet sugerować, że jakaś inna pani jest w trakcie drogi przez żołądek do jego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
19 minut temu, Gość Hey napisał:

A skąd wiesz ile ta Pani w budżet wkladala? Na macierzyńskim dostaje się wypłatę normalnie. Aha apomijakac już inne rzeczy lekkie, w ciąży dzwiganie zgrzewek z wodą po schodach to jest lekko mowiac nierozsadne. Korona mężczyźnie z głowy nie spadnie jak zrobi i wniesie cięższe zakupy. 

Nie wiem, dlatego pytam. Oczywiście dzwiganie zgrzewek z wodą przez ciężarną to skandal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
7 minut temu, Gość Mini mini napisał:

I bardzo dobrze autorko zrobilas! Bardzo dobrze. Szanujmy sie! 

Ja jak nie pracowalam to i owszem,robilam wszystko sama,bo mialam na to duzo czasu,ale jak poszlam do pracy to przestałam prac,sprzatac,gotować. Jak z synem nie mielo zadnych gaci to nauczyli sie szybko pralke nastawiac. 

A seks uprawiasz z mężem, czy też nauczyłaś go samodzielności i w tej sprawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

R555 masz uraz do kobiet, tak myślę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

R555 masz uraz do kobiet, tak myślę. 

R555 podejrzanie często w wswoih wypowiedziach używa formy żeńskiej. Np. "wywnioskowałam" zamiast "wywnioskowałem". Zaczynam nabierać podejrzeń, że albo jest kobietą podającą się za faceta albo ma jakiś kłopot z identyfikacja płciową. Bo to, że nie ma żony, jest pewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25 minut temu, Gość Sonia napisał:

Tym bardziej ze bylam na zwolnieniu bo pracujemy w ciezkich warunkach.

Ten ktos teraz chce powiedziec ze jak facet zarabia woecej to moze wrocic ,wywalic sie na kanapie i miec wszystko gdzies. I na odwrot. Niestety,to nie prl😅

Właśnie. Co z tego, że on więcej zarobi, skoro ona czasem ma cięższą pracę od niego i jest bardziej zmęczona po pracy. To, że on przynosi 3 tysie więcej obliguje go do leżenia, a ona niech zapierdziela?

7 minut temu, Gość Gość napisał:

R555 masz uraz do kobiet, tak myślę. 

Uraz? Nie. Ten samiec potrzebuje mieć w domu niepracującą kobietę robiącą za szmatę, która w dzień myje podłogi, meble, a w nocy rescator się do niej wyciera, bo ona nie ma prawa być chora, źle się czuć, mieć miesiączki. Nie daj boże będzie w połogu, to będzie musiała mu obciągnąć z dzieckiem przy piersi. A jeśli nie, to musi mu żona pozwolić iść na kur..wy. Tylko ciekawe, czy on zarabia na tyle dużo, że znajdzie taką, która się zgodzi na takie warunki. Musiałaby mieć lekko kure..wski charakter i umieć zaciskać zęby podczas, gdy ona nie ma ochoty na seks i myśleć o kolejnej lepszej bransoletce, czy wycieczce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Właśnie. Co z tego, że on więcej zarobi, skoro ona czasem ma cięższą pracę od niego i jest bardziej zmęczona po pracy. To, że on przynosi 3 tysie więcej obliguje go do leżenia, a ona niech zapierdziela?

Uraz? Nie. Ten samiec potrzebuje mieć w domu niepracującą kobietę robiącą za szmatę, która w dzień myje podłogi, meble, a w nocy rescator się do niej wyciera, bo ona nie ma prawa być chora, źle się czuć, mieć miesiączki. Nie daj boże będzie w połogu, to będzie musiała mu obciągnąć z dzieckiem przy piersi. A jeśli nie, to musi mu żona pozwolić iść na kur..wy. Tylko ciekawe, czy on zarabia na tyle dużo, że znajdzie taką, która się zgodzi na takie warunki. Musiałaby mieć lekko kure..wski charakter i umieć zaciskać zęby podczas, gdy ona nie ma ochoty na seks i myśleć o kolejnej lepszej bransoletce, czy wycieczce.

Co z tego, że on więcej zarobi? A może to, że lepiej się nadaje do zarabiania pieniędzy od kobiety. A może ona z kolei bardziej nadaje się do gotowania obiadów. Nie przyszło ci do głowy, że każdy powinien robić to, do czego ma lepsze predyspozycje?

Co do drugiej części twoich wypierdow: F.O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
21 minut temu, Gość Gość napisał:

R555 podejrzanie często w wswoih wypowiedziach używa formy żeńskiej. Np. "wywnioskowałam" zamiast "wywnioskowałem". Zaczynam nabierać podejrzeń, że albo jest kobietą podającą się za faceta albo ma jakiś kłopot z identyfikacja płciową. Bo to, że nie ma żony, jest pewne.

F.Y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
28 minut temu, Gość Gość napisał:

R555 masz uraz do kobiet, tak myślę. 

Lepiej nie myśl, bo kiepsko ci to idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hey
13 minut temu, Gość gość napisał:

Właśnie. Co z tego, że on więcej zarobi, skoro ona czasem ma cięższą pracę od niego i jest bardziej zmęczona po pracy. To, że on przynosi 3 tysie więcej obliguje go do leżenia, a ona niech zapierdziela?

Uraz? Nie. Ten samiec potrzebuje mieć w domu niepracującą kobietę robiącą za szmatę, która w dzień myje podłogi, meble, a w nocy rescator się do niej wyciera, bo ona nie ma prawa być chora, źle się czuć, mieć miesiączki. Nie daj boże będzie w połogu, to będzie musiała mu obciągnąć z dzieckiem przy piersi. A jeśli nie, to musi mu żona pozwolić iść na kur..wy. Tylko ciekawe, czy on zarabia na tyle dużo, że znajdzie taką, która się zgodzi na takie warunki. Musiałaby mieć lekko kure..wski charakter i umieć zaciskać zęby podczas, gdy ona nie ma ochoty na seks i myśleć o kolejnej lepszej bransoletce, czy wycieczce.

A ja myślę że ma pp prostu podejście tradycyjne do roli kobiety i mężczyzny w związku, być może przez taki rodzaj wychowania wyniesiony z domu. 

Nie mnie osadzac ale sądzę że każdy mężczyzn zrozumie ciężka chorobę, zagrożona ciąże czy polog u partnerki. 

Choć fakt zdarzają się wyjątki bardzo egoistyczne. Co taka kobietę porzuca. Ale tam merytorycznie czy on o tym gdzieś wspominał? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Rescator555 napisał:

Lepiej nie myśl, bo kiepsko ci to idzie.

Nie wiesz z kim zadarłeś. Lepiej zwijaj się i nie pokazuj na Ero. Tematy ci polaciały byku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja
7 godzin temu, Gość Asaka napisał:

Przestałam gotowac w domu. Mąż i tak tego nie docenial a ja nie jestem jakaś kucharka i nie będę drugiego etatu w domu ciągnąć bo po pracy to chcę odpocząć. I wiecie co? Szanowny mąż na swoim wikcie schudł w 3tyg 5kg. Haha zre jakieś kluski z paczki parówki i zupy gotowe.

 

Hm... Widziały galy co brały. Skoro mówisz że zawsze mu gotowałas to nie dziw się że tak się zachowuje. Ja nigdy nie wzięłabym chłopa który nie potrafi wokół siebie sam ogarnac. Nawet jesli ma codzien on nie gotuje, nie sprząta i nie pierze to przecież różne sytuacje się w życiu zdarzaja i te umiejętności są potrzebne. 

Teraz będzie Ci trudno go nauczyć bo on najwidoczniej wyobraża sobie że to nie są zadania dla mężczyzny. Uważaj bo jego kruche męskie ego może zacząć szukać innej kobiety która jak mamusia będzie usługiwała paniczowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
7 minut temu, Gość Hey napisał:

A ja myślę że ma pp prostu podejście tradycyjne do roli kobiety i mężczyzny w związku, być może przez taki rodzaj wychowania wyniesiony z domu. 

Nie mnie osadzac ale sądzę że każdy mężczyzn zrozumie ciężka chorobę, zagrożona ciąże czy polog u partnerki. 

Choć fakt zdarzają się wyjątki bardzo egoistyczne. Co taka kobietę porzuca. Ale tam merytorycznie czy on o tym gdzieś wspominał? 

 Nie, ja mam podejście zdroworozsądkowe. Każdy powinien robić to, do czego się lepiej nadaje, zarówno jeśli chodzi o zarabianie pieniędzy. Jeśli kobieta w pracy zawodowej zmęczy się dwa razy bardziej niż mężczyzna, to może lepiej niechaj on popracuje trochę więcej, a ona za to zajmie się domem.

No, domagaj się odpowiedzi od tych hejterow, gdzie przeczytali, że domagał bym się seksu choćby od kobiety w zagrożonej ciąży czy ciężko cierpiącej. Zobaczysz czy ci odpowiedzą. Jak u nich wygląda "merytorycznie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Kaja napisał:

Hm... Widziały galy co brały. Skoro mówisz że zawsze mu gotowałas to nie dziw się że tak się zachowuje. Ja nigdy nie wzięłabym chłopa który nie potrafi wokół siebie sam ogarnac. Nawet jesli ma codzien on nie gotuje, nie sprząta i nie pierze to przecież różne sytuacje się w życiu zdarzaja i te umiejętności są potrzebne. 

Teraz będzie Ci trudno go nauczyć bo on najwidoczniej wyobraża sobie że to nie są zadania dla mężczyzny. Uważaj bo jego kruche męskie ego może zacząć szukać innej kobiety która jak mamusia będzie usługiwała paniczowi.

Spoko. Moj się w wieku 50 lat nauczył gotować. Całe życie nic w domu nie robił. Ani w swoim rodzinnym domu, anie podczas związku z pierwszą żoną. Przy mnie musiał się nauczyć. I się nauczył. Dziś ugotował zupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
14 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie wiesz z kim zadarłeś. Lepiej zwijaj się i nie pokazuj na Ero. Tematy ci polaciały byku ?

No, z kim zadałem? Powiedz krowo? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

Zle robisz, kobieta dba o tzw klimat w domu, kwiatki, durnostojki, obrus na stole. Mów co chcesz ale ryzykujesz ze stracisz rodzine, nie masz dzieci ? Ok nie gotuj, razem idźcie w miasto cos zjeść albo razem cos zróbcie w weekend. Nie dbasz to niemasz, on zaczął jeść tylko sobie? Nie myśli abyście jedli razem? Tez dla niego mało znaczysz, żyjecie jakbyście byli w akademiku. Nie ogarniasz życia to pogadaj, ustał zasady, róbcie razem a nie osobno. Głupia jesteś , jezeli go kochasz to nie tedy droga, jezeli masz go w dupie to ok , dzielcie sie czynszem do czasu az znajdziecie zastępstwo a wtedy bardzo chętnie zadbacie o nowych . Słabe to. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Rescator555 zrozum  wreszcie to, ze twoja zonka jest pasożytem i nie potrafi zarobić nawet na swoje  utrzymanie nie znaczy, ze każda kobieta jest taka sierota .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Rescator555 

F.Y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
13 minut temu, Gość Figa napisał:

Zle robisz, kobieta dba o tzw klimat w domu, kwiatki, durnostojki, obrus na stole. Mów co chcesz ale ryzykujesz ze stracisz rodzine, nie masz dzieci ? Ok nie gotuj, razem idźcie w miasto cos zjeść albo razem cos zróbcie w weekend. Nie dbasz to niemasz, on zaczął jeść tylko sobie? Nie myśli abyście jedli razem? Tez dla niego mało znaczysz, żyjecie jakbyście byli w akademiku. Nie ogarniasz życia to pogadaj, ustał zasady, róbcie razem a nie osobno. Głupia jesteś , jezeli go kochasz to nie tedy droga, jezeli masz go w dupie to ok , dzielcie sie czynszem do czasu az znajdziecie zastępstwo a wtedy bardzo chętnie zadbacie o nowych . Słabe to. 

No, wreszcie jakiś głos rozsądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Rescator555 zrozum  wreszcie to, ze twoja zonka jest pasożytem i nie potrafi zarobić nawet na swoje  utrzymanie nie znaczy, ze każda kobieta jest taka sierota .

Nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dziwna relacja. Z Twojej i jego strony. Taka nierodzinna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
36 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie zrozumie.

F.Y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hey
45 minut temu, Gość gość napisał:

Rescator555 zrozum  wreszcie to, ze twoja zonka jest pasożytem i nie potrafi zarobić nawet na swoje  utrzymanie nie znaczy, ze każda kobieta jest taka sierota .

Moze im ten model odpowiada, obydwoje wiedzą że tak chcą? 

Tylko sądzę że Rescator555 nie zostawi kobiety na lodzie. Ja tam wolałabym się praca zabezpieczyć, lub mieć jakiś kapitał jakby mężczyzna miał się pewnego dnia zawinąć , bo po pewnych przejściach mężczyzna mało ufam . Ale niech kazdy żyje jak lubi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
17 minut temu, Gość Hey napisał:

Moze im ten model odpowiada, obydwoje wiedzą że tak chcą? 

Tylko sądzę że Rescator555 nie zostawi kobiety na lodzie. Ja tam wolałabym się praca zabezpieczyć, lub mieć jakiś kapitał jakby mężczyzna miał się pewnego dnia zawinąć , bo po pewnych przejściach mężczyzna mało ufam . Ale niech kazdy żyje jak lubi. 

No cóż, jeśli nie ufasz mężczyźnie, to lepiej nie wchodzi z nim w związek. A jeśli już, to w jakiś luźny układ. A co do zabezpieczenia, to w razie rozwodu, kobiecie przysługuje połowa majątku nabytego w czasie trwania małżeństwa. A jeśli rozpad małżeństwa nastąpił nie z jej winy, to także alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dla nas jedzenie wspolnych posiłków to jedna z najprzyjemniejszch chwil dnia. Można spokojnie porozmawiać, pobyć razem. Gotujemy zazwyczaj razem. A wy autorko obiadu razem nie jecie, sniadania i kolacji pewnie też nie,  wieczorem filmu nie obejrzycie i wina też pewnie razem nie wypijecie. Co to za malżenstwo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×