Jak oceniacie dziewczynę, która jest towarzyską imprezowiczką, lubi piwo, ale nie jest łatwo zaciągnąć ją do łóżka

Temat nie był o alkoholizmie ale o  dziewczynie która ma swoje zasady i trzyma się ich ale lubi imprezowy tryb życia. Czy taka może być kandydatką na dziewczynę, żonę czy nie ma szans bo nie taka porządna?

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Tak na marginesie: a co niby jest złego jak się czasem ktoś podda namiętności i pójdzie spontanicznie  kimś do łóżka? Raz się żyje, a seks jest super. Smutne i nudne życie zostawmy koniotrzepom i kłodom. 

Raz się żyje, a seks jest super. Sto procent prawdy:) Niby nic w tym złego ale nie w moim stylu

1 godzinę temu, Gość Lorenzo01 napisał:

Raczej ktoś kto widzi jak wyglądają dziewczyny imprezowe po 30stce. Wszystko odciska piętno na twarzy, a przede wszystkim dodatkowy chromosom cytowanej przeze mnie osoby.  

Po Twoich wpisach widać, że sam jesteś posiadaczem tego chromosomu.

 Autorko, dla jednych taka będzie wymarzona, inni będą trzymać się na odległość miotacza ognia. Każdemu nie podpasujesz

1 godzinę temu, Jajko Pisanka napisał:

 Autorko, dla jednych taka będzie wymarzona, inni będą trzymać się na odległość miotacza ognia. Każdemu nie podpasujesz

Co wg Ciebie jest nie tak, że nie dla każdego mogłabym być tą odpowiednią dziewczyną? Nie śpię z kimkolwiek, dbam o figurę, wygląd, zdrowo się odżywiam, jestem miła, towarzyska. Z twarzy jak mówią ładna. Potencjalnie powinnam miec szanse u kazdego więc gdzie ten szczegół, że niektórzy będą niezainteresowani? To chyba dobrze, że jestem duszą towarzystwa i lubię poimprezować . Szara, cicha myszka byłaby ok,  nie sądzę.

7 minut temu, Gość NiebieskaPaula24 napisał:

Co wg Ciebie jest nie tak, że nie dla każdego mogłabym być tą odpowiednią dziewczyną? Nie śpię z kimkolwiek, dbam o figurę, wygląd, zdrowo się odżywiam, jestem miła, towarzyska. Z twarzy jak mówią ładna. Potencjalnie powinnam miec szanse u kazdego więc gdzie ten szczegół, że niektórzy będą niezainteresowani? To chyba dobrze, że jestem duszą towarzystwa i lubię poimprezować . Szara, cicha myszka byłaby ok,  nie sądzę.

Nie ma ludzi, którzy każdemu by odpowiadali. Po prostu. To nie znaczy, że coś jest z tobą nie tak. Sam chciałbym spotykać się z taką dziewczyną jak ty, ale na pewno są ludzie, którzy nie byliby zainteresowani.

51 minut temu, Gość +++ napisał:

Nie ma ludzi, którzy każdemu by odpowiadali. Po prostu. To nie znaczy, że coś jest z tobą nie tak. Sam chciałbym spotykać się z taką dziewczyną jak ty, ale na pewno są ludzie, którzy nie byliby zainteresowani.

Tak prawda są tacy. Nie jestem w stanie zwrócić na nich uwagę choć bardzo chcę.  Myślę że to, że tryb życia mam taki rozrywkowy to jest po części to, co odciaga ode mnie, bo facet zaraz myśli, że skoro ja jestem taka imprezowa to pewnie puszczalska. Faceci oceniaja po wygladzie i zachowaniu. 

57 minut temu, Gość +++ napisał:

Sam chciałbym spotykać się z taką dziewczyną jak ty, ale na pewno są ludzie, którzy nie byliby zainteresowani.

To miłe, że chciałbyś spotykać się z taką dziewczyną jak ja. Świadomosc ze nie dla kazdego jestem skreslona jest krzepiąca. Z tą świadomością idę spać. 

19 godzin temu, Gość NiebieskaPaula24 napisał:

Co wg Ciebie jest nie tak, że nie dla każdego mogłabym być tą odpowiednią dziewczyną? Nie śpię z kimkolwiek, dbam o figurę, wygląd, zdrowo się odżywiam, jestem miła, towarzyska. Z twarzy jak mówią ładna. Potencjalnie powinnam miec szanse u kazdego więc gdzie ten szczegół, że niektórzy będą niezainteresowani? To chyba dobrze, że jestem duszą towarzystwa i lubię poimprezować . Szara, cicha myszka byłaby ok,  nie sądzę.

Dlatego, że jedni ci nie wuierzą i uznają za puszczalską. Inni w ogóle nie lubią tego typu ludzi i wolą ciche myszki. Jeszcze inni lubią imprezy, ale innego rodzaju. Więc tak, będzie dużo osób niezainteresowanych. Będzie jeszcze więcej osób niezainteresowanych długim związkiem. Tylko dlatego, że fajnie jest się z kimś napić to nie znaczy, że fajnie byłoby się związać z tą osobą

To chlopie sie ciesz, ze taka fajna laske poznales!

Umow sie z nia jak ci sie podoba i tyle.

Hmm..oj nie nie, nigdy nie upijam się a wręcz pije z umiarem. Wiem kiedy należy powiedzieć stop!  Kiedy wstac i wyjsc. Po prostu lubię dobrą zabawe,  żarty , towarzystwo. Chyba nic dziwnego w tym nie ma? Tylko trudno o głębsze zainteresowanie ze strony płci przeciwnej. Może dlatego, że wiedza że na nic więcej liczyć na razie nie mogą, nie tak szybko? Wiedza że na nic ich starania to odpuszczają. 

Facet to lubi mieć podane na talerzu. Jak nie, to ulatnia sie. 

Takie dziewczyny jak ty są w porządku - dobrze się bawi i się szanuje. Mnie też ciężko zaciągnąć do łóżka, żadnej się to nigdy nie udało, a niejedna próbował kusić i chciała mnie wykorzystać w lubieżnych celach.

Jak nie masz w ogole zainteresowania to nie dlatego, ze lubisz sir bawic

10 godzin temu, Gość NiebieskaPaula24 napisał:

Facet to lubi mieć podane na talerzu. Jak nie, to ulatnia sie. 

Nie każdy.

Ale też chodzi o to, że jeśli jesteś zainteresowana, a mówisz, że nie, żebyśmy cię zdobywali, to nas to odpycha.