Związki z różnica wieku

Cześć wszystkim! Mam faceta starszego o 8 lat, dogadujemy się, oboje już pracujemy (ja mam 28 lat). Ostatnio jednak nachodzą mnie myśli jak to będzie wyglądało za powiedzmy 15 lat... . Nie pozwala mi się to w pełni zrelaksować w tym związku. 

Chciałabym zapytać osoby będące w związkach lub małżeństwach z różnica wieku 6-10 lat jak to wygląda później. Jakie są wasze doświadczenia? 

Normalnie. 6 lat to żadna różnica już w ogóle. 

Wiek to tylko liczba - nie wpływa na jakość związku.

Ja mam 11 lat młodszego

8 lat to jeszcze norma. Gorzej gdyby to kobieta była starsza o 8 lat od faceta.

16 minut temu, Gość iTlina napisał:

Ja mam 11 lat młodszego

W TV był ostatnio program o poprawianiu urody. Pewna kobieta chce się odmłodzić na twarzy gdyż jest starsza od swojego partnera o 15 lat i ma kompleksy gdyż wygląda jakby była jego matką. 

54 minuty temu, Gość Taki ktoś napisał:

Cześć wszystkim! Mam faceta starszego o 8 lat, dogadujemy się, oboje już pracujemy (ja mam 28 lat). Ostatnio jednak nachodzą mnie myśli jak to będzie wyglądało za powiedzmy 15 lat... . Nie pozwala mi się to w pełni zrelaksować w tym związku. 

Chciałabym zapytać osoby będące w związkach lub małżeństwach z różnica wieku 6-10 lat jak to wygląda później. Jakie są wasze doświadczenia? 

Za 15 lat będziesz stara torba. Faktycznie mógł sobie chłopina znaleźć młodszą.

1 minutę temu, Gość lotus esprit napisał:

W TV był ostatnio program o poprawianiu urody. Pewna kobieta chce się odmłodzić na twarzy gdyż jest starsza od swojego partnera o 15 lat i ma kompleksy gdyż wygląda jakby była jego matką. 

W najbliższym otoczeniu mam parę: ona rocznik 72 on rocznik 84

Ona wygląda zjawiskowo figura nastolatki, długie włosy, ciemna oprawa oczu ciemna karnacja...

On tak sobie - trochę może jak mocno starszy brat, żeby nie powiedzieć tato.

Kwestia starzenia jest indywidualna

29 minut temu, Piaskun napisał:

Za 15 lat będziesz stara torba. Faktycznie mógł sobie chłopina znaleźć młodszą.

Dzięki  

35 minut temu, Piaskun napisał:

Za 15 lat będziesz stara torba. Faktycznie mógł sobie chłopina znaleźć młodszą.

Prawdopodobnie cie zaskoczę nieslychanie ale ty też nie będziesz młodszy za 15 lat. Żałosny pampersiarz.

1 minutę temu, Gość Taki ktoś napisał:

Dzięki  

Proszę ^^.

A tak na poważnie: mężczyzna długo zachowuje witalność jeśli o siebie dba. Testosteron jest produkowany przez całe życie (owszem liniowo spada) a siłowe aktywności fizyczne tylko to poprawiają.

To kobiecie raptem wszystko się wyłącza i z ryczącej czterdziestki zamienia się czasem i kilka lat później w starą, gderliwą babę. (pre-menopauza).

Zależy czy motywujesz swojego mężczyznę wystarczająco by dbał o siebie.

Stary chłop nigdy nie jest tak stary jak stara baba.

Tylko z różnicą wieku. Nasze babki i matki miały więcej instynktu samozachowawczego niż my. Ty oczekujesz od faceta: odpowiedzialności, stabilności, wsparcia, a on od Ciebie: pogody ducha, piękna, świeżości, podziwu. To się klei tylko przy różnicy wieku.

42 minuty temu, Amperka napisał:

Tylko z różnicą wieku. Nasze babki i matki miały więcej instynktu samozachowawczego niż my. Ty oczekujesz od faceta: odpowiedzialności, stabilności, wsparcia, a on od Ciebie: pogody ducha, piękna, świeżości, podziwu. To się klei tylko przy różnicy wieku.

Teraz nazywają to materializmem. 

Ale teraz jest równouprawnienie.

Stara baba chce być taka sama jak stray chłop.

2 godziny temu, Gość Taki ktoś napisał:

Cześć wszystkim! Mam faceta starszego o 8 lat, dogadujemy się, oboje już pracujemy (ja mam 28 lat). Ostatnio jednak nachodzą mnie myśli jak to będzie wyglądało za powiedzmy 15 lat... . Nie pozwala mi się to w pełni zrelaksować w tym związku. 

Chciałabym zapytać osoby będące w związkach lub małżeństwach z różnica wieku 6-10 lat jak to wygląda później. Jakie są wasze doświadczenia? 

w drugą stronę to mógłby być problem

2 godziny temu, Piaskun napisał:

Proszę ^^.

A tak na poważnie: mężczyzna długo zachowuje witalność jeśli o siebie dba. Testosteron jest produkowany przez całe życie (owszem liniowo spada) a siłowe aktywności fizyczne tylko to poprawiają.

To kobiecie raptem wszystko się wyłącza i z ryczącej czterdziestki zamienia się czasem i kilka lat później w starą, gderliwą babę. (pre-menopauza).

Zależy czy motywujesz swojego mężczyznę wystarczająco by dbał o siebie.

chyba sobie jaja robisz 

mało jest fajnych facetów po 50tce a już po 55 roku życia to prawie każdy to dziad

Dobrze że kobitki po 40ce to jedna w drugą laski z nogami do szyi

Hehe, spodziewałam się że będzie walka kto bardziej zdziadzialy na starość. To chyba kwestia genów, stylu życia i tego czy kobieta rodziła dzieci. Moi rodzice są rówieśnikami. Do 50 mama wyglądała na dużo młodszą, tato na starszego. Teraz gdy dobijają do 54, mama już ma wyrazne zmarszczki, a tato wciąż wygląda tak samo jak 10 lat temu, skóra już nie taka jędrna ale zero zmarszczek, zero siwych włosów i łysiny. Gdyby zgolił wąsa to w ogóle wyglądałby młodziej. Jego młodszy o 12 lat brat wygląda starzej. 

1 godzinę temu, Gość Taki ktoś napisał:

Hehe, spodziewałam się że będzie walka kto bardziej zdziadzialy na starość. To chyba kwestia genów, stylu życia i tego czy kobieta rodziła dzieci. Moi rodzice są rówieśnikami. Do 50 mama wyglądała na dużo młodszą, tato na starszego. Teraz gdy dobijają do 54, mama już ma wyrazne zmarszczki, a tato wciąż wygląda tak samo jak 10 lat temu, skóra już nie taka jędrna ale zero zmarszczek, zero siwych włosów i łysiny. Gdyby zgolił wąsa to w ogóle wyglądałby młodziej. Jego młodszy o 12 lat brat wygląda starzej. 

takze roznie rozni ludzie wyglądają i nie zaawsze zalezy to od wieku

5 godzin temu, Gość Taki ktoś napisał:

Cześć wszystkim! Mam faceta starszego o 8 lat, dogadujemy się, oboje już pracujemy (ja mam 28 lat). Ostatnio jednak nachodzą mnie myśli jak to będzie wyglądało za powiedzmy 15 lat... . Nie pozwala mi się to w pełni zrelaksować w tym związku. 

Chciałabym zapytać osoby będące w związkach lub małżeństwach z różnica wieku 6-10 lat jak to wygląda później. Jakie są wasze doświadczenia? 

Za 15 lat to on cię zostawi i wymieni na młodszą..

Ja mam 8 lat młodszego faceta i mam w doopie co na ten temat sądzą inni, i co będzie za 15 lat.  Młodzik może żyć ze starszą kobietą do śmierci szczęśliwie, jak i dużo starszy facet może zostawić młodziutką żonę dla jeszcze młodszej. W miłości nie ma reguł. A jeśli jest prawdziwa, to nigdy nie ustaje, więc nie ma się czego bać.

1 godzinę temu, Gość ość napisał:

Ja mam 8 lat młodszego faceta i mam w doopie co na ten temat sądzą inni, i co będzie za 15 lat.  Młodzik może żyć ze starszą kobietą do śmierci szczęśliwie, jak i dużo starszy facet może zostawić młodziutką żonę dla jeszcze młodszej. W miłości nie ma reguł. A jeśli jest prawdziwa, to nigdy nie ustaje, więc nie ma się czego bać.

Masz prawidłowe podejście. Ehh ja zawsze miałam taką głupią tendencję do planowania wszystkiego na siłę i zamartwiania się na zapas, przez co nie mogę w pełni cieszyć się tym co jest teraz. 

Witaj, wg mnie różnica lat między wami jest idealna. Kobieta powinna być młodsza od mężczyzny, bo ok.45-50 kobiety "szybciej "się starzeją, być może ma na to wpływ klimakterium. Po 50tce tempo starzenia wraca na zwykłe tory. Jestem młodszą o 10 lat mężatką i jest super. Znajome pary rówieśników już dawno się rozwiodły. Życzę Ci szczęścia i miłości:)

1 godzinę temu, Gość Ona napisał:

Witaj, wg mnie różnica lat między wami jest idealna. Kobieta powinna być młodsza od mężczyzny, bo ok.45-50 kobiety "szybciej "się starzeją, być może ma na to wpływ klimakterium. Po 50tce tempo starzenia wraca na zwykłe tory. Jestem młodszą o 10 lat mężatką i jest super. Znajome pary rówieśników już dawno się rozwiodły. Życzę Ci szczęścia i miłości:)

Dziękuję Tobie również życzę szczęścia. 

1 godzinę temu, Gość Ona napisał:

Witaj, wg mnie różnica lat między wami jest idealna. Kobieta powinna być młodsza od mężczyzny, bo ok.45-50 kobiety "szybciej "się starzeją, być może ma na to wpływ klimakterium. Po 50tce tempo starzenia wraca na zwykłe tory. Jestem młodszą o 10 lat mężatką i jest super. Znajome pary rówieśników już dawno się rozwiodły. Życzę Ci szczęścia i miłości:)

Szybciej się starzeją ? Większych głupot nie czytałam. 

2 godziny temu, Gość Seni napisał:

Szybciej się starzeją ? Większych głupot nie czytałam. 

 

 

 

Kazdy sadzi po swoich doświadczeniach. Mama autorki tego posta szybko sie postarzala, a ona sama wyglada na rowiesniczke meza, dlatego poszukala sobie faceta patrzacego przede wszystkim na wiek i starszego. To jej wybor, ty mozesz miec inny

Mam podobny problem i nie wiem już co robić. Z jednej strony kocham, a z drugiej myśli nie dają mi spokoju. Czy wychowamy wspólnie dzieci... 

1 godzinę temu, Gość Ehhh napisał:

Mam podobny problem i nie wiem już co robić. Z jednej strony kocham, a z drugiej myśli nie dają mi spokoju. Czy wychowamy wspólnie dzieci... 

Jak kochasz, nie zawracaj sobie głowy czarnymi wizjami

Najważniejsze jest to by dwoje ludzi się dogadywalo i dobrze czuło się w swojej obecności. Dorzuć do tego szczyptę uczucia i reszta się nie liczy

Kwesta indywidualna ale jeżeli facet jest straszy do 10lat to spoko bo zacierają się choroby starcze. 

Jeżeli będziecie się szanować i kochać to nie ma problemów. Gorzej jest gdy ty po 40 bedziesz myśleć że jeszcze cały swiat przed Tobą a On już wie że mineło co najlepsze. Wtedy może ci odbić i stracisz wszytko co dobre.