polscy faceci w ogóle nie działają

 zauważyliście że polscy faceci w ogóle nie potrafią działać z kobietami umawiam się na randkę z takim jednym nic nawet mnie nie dotknie nie mówiąc już o seksie Co to ma być byłam już na 6:00 randce A nie było seksu by

Uu

No bo faceci są generalnie słabi w te klocki. Kiedyś kolega zabrał do domu fajną dziewczynę. Dzwonię do niego następnego dnia i pytam "No i jak się wieczór udał?" A on, że "A jakoś dziwne, gadaliśmy do 5 rano i muszę Ci powiedzieć, że super mi się z nią gadało."  

Takie sytuacje mogę mnożyć do jutra. Społeczeństwo nam wbija do głowy, że seksualność to coś złego, kiedy natury się nie oszuka. Musisz znaleźć pewnego siebie faceta, żeby potrafił dotykać Cię tak jakbys to lubiła i oczekiwała.

Bo kobiety w Polsce są trudne do odczytania, nie potrafią kokietować. Tzn. nie tylko w Polsce, żeby nie było, ale np. na wschodzie kobiety potrafią same inicjować zbliżenie,na zachodzie z kolei kobiety nic nie inicjują po prostu mówią wprost co chcą :D W Polsce są zawsze jakieś głupi gry, za szybko zaproponujesz seks dostaniesz w twarz, albo się obrazi, bo nie jest szmatą, za długo poczekasz ,bo chcesz okazać jej szacunek, to ona już jest znudzona, wstrzelić się w zachcianki naszych, Polskich kobiet jest na prawdę trudno.

Wiem, że dla mnie seks z kobietą w Polsce wymaga zawsze analiz i strategii, serio jakby kur*wa biznes nowy otwierał i analize SWOT robił. Muszę zawsze przemyśleć każdy ruch, słowo, gest. Niby kobiety w Polsce się nie różnią od innych europejek, a jednak, zawsze trzeb mieć jakiś plan na Polkę, w innych krajach jest więcej spontanu.

24 minuty temu, Gość Lorenzo01 napisał:

No bo faceci są generalnie słabi w te klocki. Kiedyś kolega zabrał do domu fajną dziewczynę. Dzwonię do niego następnego dnia i pytam "No i jak się wieczór udał?" A on, że "A jakoś dziwne, gadaliśmy do 5 rano i muszę Ci powiedzieć, że super mi się z nią gadało."  

Takie sytuacje mogę mnożyć do jutra. Społeczeństwo nam wbija do głowy, że seksualność to coś złego, kiedy natury się nie oszuka. Musisz znaleźć pewnego siebie faceta, żeby potrafił dotykać Cię tak jakbys to lubiła i oczekiwała.

to nie tylko to, często nawet ten koleś co się przespi z dziewczyną rozpowiada o niej że jest łatwa...to jest dopiero hipokryzja, u nas norma niestety ...;/ rozplenione jak zaraza

Znowu faceci za granicą nie potrafią podrywać, oni wszystko musza mieć na tacy bo inaczej szukają od razu innej. Spędziłem połowe życia za granicą, więc wiem sporo. My Polacy(kobiety i męczyźni) jesteśmy specyficzni, fajni jak na mój gust, ale przyzwyczajeni do pewnych reguł panujących tylko w Polsce ciężko nam się czasem wiązać z obcokrajowcami, nie liczę tępaków i patologii, której nie wiele trzeba do stworzenia "Związku"

i dziewczyny się boją być szczere i otwarte z emocjami... sama taka byłam całe życie, teraz już lalką nie jestem i biorę sprawy we własne ręce..kwestia dojrzałości ;)

Na pytania typu - chcesz się kochać, masz ochotę na seks, może pójdziemy do łóżka zawsze odpowiadam nie. Dla mnie to żadna gra wstępna. Co innego namiętny pocałunek, miły dotyk - wtedy mięknę i nigdy nie odmawiam. Mówię oczywiście o moim życiu seksualnym z mężem. Jakby miał być to obcy gość (a ja nie byłabym mężatką) i zadał mi takie pytanie to na pewno bym odmówiła. W ogóle by mi to popsuło nastrój, ale jakby zaczął działać to albo bym się zgodziła albo zabrała mu rękę co by oznaczało absolutne nie.

22 minuty temu, Gość żona napisał:

Na pytania typu - chcesz się kochać, masz ochotę na seks, może pójdziemy do łóżka zawsze odpowiadam nie. Dla mnie to żadna gra wstępna. Co innego namiętny pocałunek, miły dotyk - wtedy mięknę i nigdy nie odmawiam. Mówię oczywiście o moim życiu seksualnym z mężem. Jakby miał być to obcy gość (a ja nie byłabym mężatką) i zadał mi takie pytanie to na pewno bym odmówiła. W ogóle by mi to popsuło nastrój, ale jakby zaczął działać to albo bym się zgodziła albo zabrała mu rękę co by oznaczało absolutne nie.

 

No widzisz, dla nas facetów wszystko ma być prosto. Kawa na ławę, tak jak się umowę na abonament podpisuje.

Po drugie, jest ryzyko skończenia w spodniach jak facet wyposzczony, albo napalony. A po czymś takim odchodzi ochota na cokolwiek. I co zrobić. 

5 godzin temu, Gość mało konkretnie napisał:

 zauważyliście że polscy faceci w ogóle nie potrafią działać z kobietami umawiam się na randkę z takim jednym nic nawet mnie nie dotknie nie mówiąc już o seksie Co to ma być byłam już na 6:00 randce A nie było seksu by

Ja tam czuje się Polakiem i Facetem i nie zauważyłem tego u siebie. Owszem nie uprawiam sexu z pierwszą lepszą bo mam jeszcze szacunek do siebie. A po za tym jestem żonaty to chyba dobrze świadczy o mnie jako Polaku że biorę co dają mimo że nikt nie prosi 

a na czym ma polegac ta umiejetnosc działania z kobietami?? na zapraszaniu w ciekawe miejsca, adorowaniu, żartowaniu, ah no tak.

1 godzinę temu, Gość Lorenzo01 napisał:

No bo faceci są generalnie słabi w te klocki. Kiedyś kolega zabrał do domu fajną dziewczynę. Dzwonię do niego następnego dnia i pytam "No i jak się wieczór udał?" A on, że "A jakoś dziwne, gadaliśmy do 5 rano i muszę Ci powiedzieć, że super mi się z nią gadało."  

Takie sytuacje mogę mnożyć do jutra. Społeczeństwo nam wbija do głowy, że seksualność to coś złego, kiedy natury się nie oszuka. Musisz znaleźć pewnego siebie faceta, żeby potrafił dotykać Cię tak jakbys to lubiła i oczekiwała.

taaa a potem płaczecie że gwałt, głupie pissdy, same nie wiecie co chcecie

2 minuty temu, Gość jepnięte psychicznie napisał:

taaa a potem płaczecie że gwałt, głupie pissdy, same nie wiecie co chcecie

nie rozumiesz, one chcą żeby przystojniacy ich podrywali, wtedy to nie gwałt. Gwałt jak brzydal podrywa, a jak bogaty to molestowanie i do telewizji

7 minut temu, Gość zzzz napisał:

nie rozumiesz, one chcą żeby przystojniacy ich podrywali, wtedy to nie gwałt. Gwałt jak brzydal podrywa, a jak bogaty to molestowanie i do telewizji

a jak ładny to powiedzą gej

27 minut temu, Gość Mezczyzna napisał:

No widzisz, dla nas facetów wszystko ma być prosto. Kawa na ławę, tak jak się umowę na abonament podpisuje.

Po drugie, jest ryzyko skończenia w spodniach jak facet wyposzczony, albo napalony. A po czymś takim odchodzi ochota na cokolwiek. I co zrobić. 

Nie bardzo rozumiesz. Ja nigdy nie odmawiam (mężowi), ale nie odpowiadam na głupie pytania. Zresztą on o tym dobrze wie. Jeżeli chodziłoby o obcego to sytuacja prosta, kawa na ławę jak mówisz - albo zabieram rękę, albo nie.

Szczerze mówić zabrałabym tylko z jednej przyczyny - kurde, a jak komuś powie. Gdyby nie ta jedna wada facetów to mieli bo o wiele prostsze życie. Uwierz mi ja jako kobieta tak samo potrzebuję seksu jak Ty.

Wychodziłam za mąż dosyć późno i na szczęście zdążyłam się wyszaleć bo dojrzalsi mężczyźni już tak nie paplają na prawo i lewo.

13 minut temu, bella napisał:

Chyba żyjemy na różnych planetach bo ja obserwuję coś zupełnie innego, powoli wmawia się ludziom (z sukcesami zresztą), że latanie z gołym tyłkiem i ruch*anie z kim popadnie jest zupełnie normalne. Bo w sumie jest, pod warunkiem jeśli cofniemy się do epoki kamienia łupanego (to ta w której rzucało się kamieniami w dinozaury  ).

Autorko, może jakbyś poszła na 6 randek z 1 męzczyzną zamiast 6 randek z 6 mężczyznami, to już byś miała ten swój seks

 

 

imię twe mądrzej się dziecino bo byłam na sześciu randkę z jednym facetem a on mnie tylko pocałował seks i powinien być normalny każdy uprawia go z kim chce i nie powinien się tego wstydzić bo to naturalne

bella jakas ty poprawna, kto by przypuszczal

1 godzinę temu, Gość Mezczyzna napisał:

No widzisz, dla nas facetów wszystko ma być prosto. Kawa na ławę, tak jak się umowę na abonament podpisuje.

Po drugie, jest ryzyko skończenia w spodniach jak facet wyposzczony, albo napalony. A po czymś takim odchodzi ochota na cokolwiek. I co zrobić. 

Drazniacy jestes .. Tymczasem kobiety nie wiedzą więcej o mężczyznach, niż mężczyźni wiedzą o kobietach.pamietaj 

, jesteśmy tylko ludźmi. Takich stworzyła nas natura, kierują nami te mechanizmy, a nie dorobione do nich ideologie. Dlatego im prostsze są nasze relacje tym łatwiej i spokojniej jest nam iść przez życie.

Nie

4 godziny temu, Gość Kobieta napisał:

Drazniacy jestes .. Tymczasem kobiety nie wiedzą więcej o mężczyznach, niż mężczyźni wiedzą o kobietach.pamietaj 

, jesteśmy tylko ludźmi. Takich stworzyła nas natura, kierują nami te mechanizmy, a nie dorobione do nich ideologie. Dlatego im prostsze są nasze relacje tym łatwiej i spokojniej jest nam iść przez życie.

Ojjj ja cię drażnie, czy ty sama się drażnisz? Przecież o tym piszę. Czytaj ze zrozumieniem. KOKOKObiety potraficie dopisać aż za wiele do prostych sygnałów jakie wysyła świat..

5 godzin temu, Gość żona napisał:

Nie bardzo rozumiesz. Ja nigdy nie odmawiam (mężowi), ale nie odpowiadam na głupie pytania. Zresztą on o tym dobrze wie. Jeżeli chodziłoby o obcego to sytuacja prosta, kawa na ławę jak mówisz - albo zabieram rękę, albo nie.

Szczerze mówić zabrałabym tylko z jednej przyczyny - kurde, a jak komuś powie. Gdyby nie ta jedna wada facetów to mieli bo o wiele prostsze życie. Uwierz mi ja jako kobieta tak samo potrzebuję seksu jak Ty.

Wychodziłam za mąż dosyć późno i na szczęście zdążyłam się wyszaleć bo dojrzalsi mężczyźni już tak nie paplają na prawo i lewo.

Z mojego doświadczenia wiem, że dla was muszą się pojawić jakieś emocje. Można działać na instynkcie, a nuż się jej spodobam. Ale też można użyć sztuki słowa - i tak - w większości działa. 

Czy powie komuś? Niestety faceci bywają mało dyskretni. 

4 godziny temu, Gość Kobieta napisał:

Drazniacy jestes .. Tymczasem kobiety nie wiedzą więcej o mężczyznach, niż mężczyźni wiedzą o kobietach.pamietaj 

, jesteśmy tylko ludźmi. Takich stworzyła nas natura, kierują nami te mechanizmy, a nie dorobione do nich ideologie. Dlatego im prostsze są nasze relacje tym łatwiej i spokojniej jest nam iść przez życie.

Ojjj ja cię drażnie, czy ty sama się drażnisz? Jak ktoś Cię może drażnić w ogóle? Drażni cię twoja własna postawa. Przecież o tym piszę. Czytaj ze zrozumieniem. KOKOKObiety potraficie dopisać aż za wiele do prostych sygnałów jakie wysyła świat..

5 godzin temu, Gość żona napisał:

Nie bardzo rozumiesz. Ja nigdy nie odmawiam (mężowi), ale nie odpowiadam na głupie pytania. Zresztą on o tym dobrze wie. Jeżeli chodziłoby o obcego to sytuacja prosta, kawa na ławę jak mówisz - albo zabieram rękę, albo nie.

Szczerze mówić zabrałabym tylko z jednej przyczyny - kurde, a jak komuś powie. Gdyby nie ta jedna wada facetów to mieli bo o wiele prostsze życie. Uwierz mi ja jako kobieta tak samo potrzebuję seksu jak Ty.

Wychodziłam za mąż dosyć późno i na szczęście zdążyłam się wyszaleć bo dojrzalsi mężczyźni już tak nie paplają na prawo i lewo.

Z mojego doświadczenia wiem, że dla was muszą się pojawić jakieś emocje. Można działać na instynkcie, a nuż się jej spodobam. Ale też można użyć sztuki słowa - i tak - w większości działa. 

Czy powie komuś? Niestety faceci bywają mało dyskretni. 

4 godziny temu, Gość Kobieta napisał:

Drazniacy jestes .. Tymczasem kobiety nie wiedzą więcej o mężczyznach, niż mężczyźni wiedzą o kobietach.pamietaj 

, jesteśmy tylko ludźmi. Takich stworzyła nas natura, kierują nami te mechanizmy, a nie dorobione do nich ideologie. Dlatego im prostsze są nasze relacje tym łatwiej i spokojniej jest nam iść przez życie.

Ojjj ja cię drażnie, czy ty sama się drażnisz? Jak ktoś Cię może drażnić w ogóle? Drażni cię twoja własna postawa. Przecież o tym piszę. Czytaj ze zrozumieniem. KOKOKObiety potraficie dopisać aż za wiele do prostych sygnałów jakie wysyła świat..

5 godzin temu, Gość żona napisał:

Nie bardzo rozumiesz. Ja nigdy nie odmawiam (mężowi), ale nie odpowiadam na głupie pytania. Zresztą on o tym dobrze wie. Jeżeli chodziłoby o obcego to sytuacja prosta, kawa na ławę jak mówisz - albo zabieram rękę, albo nie.

Szczerze mówić zabrałabym tylko z jednej przyczyny - kurde, a jak komuś powie. Gdyby nie ta jedna wada facetów to mieli bo o wiele prostsze życie. Uwierz mi ja jako kobieta tak samo potrzebuję seksu jak Ty.

Wychodziłam za mąż dosyć późno i na szczęście zdążyłam się wyszaleć bo dojrzalsi mężczyźni już tak nie paplają na prawo i lewo.

Z mojego doświadczenia wiem, że dla was muszą się pojawić jakieś emocje. Można działać na instynkcie, a nuż się jej spodobam. Ale też można użyć sztuki słowa - i tak - w większości działa. 

Czy powie komuś? Niestety faceci bywają mało dyskretni. 

Zawsze zgadzam sie na seks z mezem a przed nim zawsze zgadzalam sie na seks z ciachami. Tyle z zycia :)

nie trafialam na takich „trudnych”.

moze innym kobietom proponuja? Tzn biora sie do rzeczy bez gadania ;)

teraz ci gowniarze jacys dziwni nie widza jak sie odezwac bo tylko te smartfony :)

ale normalni faceci tak ok 33-37 to tak z 10 lat temu sami zapraszali samice i brali sie do rzeczy nikt ich namawiac nie musial.

ja sie za goscia nigdy nie bralam.

Jak podobal mi sie facet to nie mialam problemu ze komus powie a nawet uprawialam seks przy kolezance i jej facecie a oni zaczeli przy nas. Nie krepuja mnie ludzie. Nie obchodzi mnie opinia i tak mam zszargana :) ale co moje wyrwalam z zycia to moje! Nie warto spinac sie ludzmi.