Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Floryda 35

Rodziny wielodzietne (3,4,5 itd) w dzisiejszych czasach to głupota i nieodpowiedzialność!

Polecane posty

Gość Kair
4 minuty temu, Gość amanda napisał:

Bylam dzis po dziecko w przedszkolu i przyszla taka matka po corke. 1 syna ma w szkole, corke w przedszkolu, malucha w wozku moze 2 lata ma to dziecko i z brzuchem. Ta corka wola ze chce isc na plac zabaw a ta matrona ją wlecze bo do domu trzeba iść. Najgorzej sie objuczyć dziecmi a potem nie poswiecać im czasu. 

ta mała powinna ochrzania dostać że po przedszkolu chce iść na plac zabaw ,mało się w przedszkolu wybawiła? A kobieta na pewno szła do domu gotować obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Gdzie ta kobieca solidarność?

Niech kazdy ma tyle dzieci ile chce!

A jak politycy okradają nasze składki na ochronę,przekręty itd.to nie boli Was?Boli Was tylko MOPS?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FUNAI

No właśnie.Dziecko nie będzie rządzić matką!

No tylko jedynacy potrafią mamusię ustawić :-)Przy wielodzietnych dziecko nie uczy się egoizmu,jest bardziej zaradne,dojrzałe emocjonalnie.

Ja widzę same plusy gdy jest wiecej dzieci niż JEDNO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 2 dzieci 3 w drodze i nie uważam się za patologie , mamy swoje mieszkanie chłopcy mają swoje pokoje , oboje pracujemy , bez kokosow ale stać nas na wakacje czy na zajęcia dodatkowe . Po mcieezynskim wroce do pracy moze fakt nie na caly etat ale w domu siedziec nie bede bo pieniadze z nieba nie spadna . 3 dzieci to świadoma decyzja A 500+ jest tylko dodatkiem ale jak zwykle wszystkich wrzucają do jednego wora 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Moja kolezanka ma jedynaka i nie ma czasu na dziecko.Zamiast mu poczytac daje mu tablet i tak dziecko sobie zasypia.I co?

Jak jedzie do sklepu to bez niego,bo wszystko chce wkładać do koszyka.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Przy jedynakch może być patologia-i psychiczne problemy mają zazwyczaj jedynacy a nie ci z wielodzietnej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Zazdrośnice. Zapewne marzycie o drugim dziecku, ale mąż was zagania do roboty i wyzywa od nierobów.

Są osoby, którym do szczęścia potrzebne są tylko pieniądze, a są też takie które wolą poświęcić swój czas do rozwijania kariery na rzecz dzieci. Dla mnie posiadanie 3 czy 4 dzieci to normalna rodzina.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuskus
25 minut temu, Gość gość napisał:

Zazdrośnice. Zapewne marzycie o drugim dziecku, ale mąż was zagania do roboty i wyzywa od nierobów.

Są osoby, którym do szczęścia potrzebne są tylko pieniądze, a są też takie które wolą poświęcić swój czas do rozwijania kariery na rzecz dzieci. Dla mnie posiadanie 3 czy 4 dzieci to normalna rodzina.

 

Też tak myślę, pisałam w innym wątku że spotkałam koleżankę ,była w drugiej ciąży i powiedziała że jej mąż nie chciał tego drugiego dziecka ,że była awantura bo wyganiał ją do pracy.To samo dotyczy mojego brata ,ma tylko jedno pięcioletnie dziecko powiedział że więcej dzieci nie chce bo z jakiej racji jego żona ma leżeć z brzuchem na L4 ,później na macierzyńskim ,na wychowawczym a on będzie pracował na rodzinę. I wiem że macie takich samych mężów ,przykre to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ursus
34 minuty temu, Gość gość napisał:

Przy jedynakch może być patologia-i psychiczne problemy mają zazwyczaj jedynacy a nie ci z wielodzietnej rodziny.

Dokładnie.Przykladem jest mój mąż.Snob,egoista,myśli że jest panem i we wszystkim ma rację.Nigdy nie zmieni zdania, nigdy nie pójdzie na kompromis bo uważa że on jest we wszystkim najlepszy i wszystko mu się należy, palant.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Autorko ty jesteś taka kreatywna matka i pracownica że aż siedzisz na kafe plując jadem i oceniając innych. Dla jasności. Mam jedno dziecko i też pracuję, a odkąd pracuję to siły na kreatywność bardziej nie mam niż bym niepracując miała kilkoro dzieci. Wracam z roboty wypompowana z sił i jestem do niczego. Razem z dojazdami nie ma mnie dziennie w domu około 9,5 godziny. Mi już nawet sen od dawna nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
23 godziny temu, Gość Ursus napisał:

Dokładnie.Przykladem jest mój mąż.Snob,egoista,myśli że jest panem i we wszystkim ma rację.Nigdy nie zmieni zdania, nigdy nie pójdzie na kompromis bo uważa że on jest we wszystkim najlepszy i wszystko mu się należy, palant.

Niestety mam identyczną bratową, o identycznej osobowości, a pochodzi z domu gdzie było ich w domu 7-mioro, więc niestety ta teoria się nie sprawdza. Zgrywanie się na snobizm o tej osoby też jest mi znany, a jest tak dla tego, bo ma kompleks biedy z dzieciństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Mam syna jedynaka. Rozpieszczamy go ile możemy. W domu jest najważniejszy. Dostaje wszystko co tylko zechce. Urodziny ma zawsze bardzo huczne, a jest dzieckiem mocno nieśmiałym, zahukanym, w grupie dzieci ginie dosłownie, bardzo wrażliwy, spokojny cichy.

Pierdoły piszecie totalne. O tych jedynakach. To wszystko to są sprawy genetyczne. Człowiek sie rodzi z określoną osobowością. Dodam jeszcze że dziecko nie było zamknięte w domu. Spędza 7,5 godz w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 7.03.2019 o 11:41, Gość Floryda 35 napisał:

Podaje powody skąd takie moje myślenie na w/w temat.

1. Nie zapewnicie należytej edukacji swojemu potomstwu bo braknie kasy i chęci.

2.Każde dziecko powinno mieć swój pokój a nie klite z wielopiętrowymi łóżkami.  Nie żyjemy w latach 80 tych.

3. Kiedy dziecko dorośnie (zakładam te 20 lat)  to na pewno mu nie dacie do ręki 120 000 zł  żeby sobie wpłaciło na mieszkanie albo kredyt na dom. Co najwyżej kopa w tyłek i won do obcych ludzi (teściów) 

4. 500 plus zwykle przejadacie, nie odkładają  bo matka ZWYKLE nie pracuje siedzi w domu, a ojciec zarabia może 2 tys na rekę. 

5. Nie inwestujecie w działki, w ziemie, w nieruchomości tej  kasy z 500 plus. Może tylko robią to rodzice z wyższym statutem materialnym i wykształceniem. Tacy ludzie powinni mieć więcej dzieci a nie plebs. 

6. Zmęczone matki nie są kreatywne i zwykle są zapuszczone, bez ambicji żeby coś zrobić dla siebie.  Dzieci widząc taką mamuśkę też nie mają na przyszłość lepszych wzorców. 
 

 

Ktoś jeszcze coś może dodać ?


 

Twoje argumenty do mnie nie trafiają.

1. Co to jest należyta edukacja Twoim zdaniem? Dorosły człowiek może iść na studia zaoczne i jednocześnie pracować, zdecydowana większość moich znajomych tak właśnie funkcjonowała. Ja kończyłam studia dzienne, ale biedni studenci mogą liczyć na stypendium. Nie ma tragedii.

2. To, że rodzina jest wielodzietna, to nie znaczy, że ma dla dzieci tylko jeden pokój.

3. Teściowie to nie obcy ludzie, przynajmniej nie dla mnie. Jeśli są tam dobre warunki, to dlaczego się nie wprowadzić? Nie wiem czy będzie mnie stać, by każdemu dziecku dać 120 tys, ale tyle ile będę mogła, to dołożę. Może nie sfinansuję mieszkania, ale na pewno dołożę.

4. Nie prawda, że zwykle nie pracuje, choć oczywiście zdarza się i tak. Ja pracuję.

5. Nie każdy musi mieć głowę do takich inwestycji.

6. Zmęczona może być także matka jedynaka, jeśli źle zorganizuje czas, albo po prostu nie jest systematyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×