Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hello

czy ktoś z was jest tak chory że nie chce mu się żyć

Polecane posty

Gość hello

wszystko przez to niszcze 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jestem chora na meteoropatyzm i cierpię w taką pogodę. Na wora też jestem chora ale żyć trzeba. A tobie co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mnie jest wesoło i nie przejmuję się, bo i tak w ciągu roku popełniam samo/bójstwo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek

Ja mam takie problemy finansowe i rodzinne, że już raz testowałem swoją wytrzymałość i się pociąłem, ale żyję. Na moich rękach można grać w kółko i krzyżyk. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

uważam ze problemy zdrowotne sa najgorsze, finanse itd można naprawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek
3 minuty temu, Gość ... napisał:

uważam ze problemy zdrowotne sa najgorsze, finanse itd można naprawić

Ok. napewno masz rację. Ale wyobraź sobie prowadzisz firmę 25 lat utrzymujesz z niej rodzinę. Finanse ci się walą miesięczne lizingi to 30.000 zł nie stać cię na zapłacenie bo jest kryzys, a żona nadal ma takie same wymagania choć sama nie pracuje. Nie zapłacisz rat jesteś bankrutem bez firmy i przyszłości a żona i tak cię nie wspiera. Tylko sie pohlastać szarym mydłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 minut temu, Gość Darek napisał:

Ok. napewno masz rację. Ale wyobraź sobie prowadzisz firmę 25 lat utrzymujesz z niej rodzinę. Finanse ci się walą miesięczne lizingi to 30.000 zł nie stać cię na zapłacenie bo jest kryzys, a żona nadal ma takie same wymagania choć sama nie pracuje. Nie zapłacisz rat jesteś bankrutem bez firmy i przyszłości a żona i tak cię nie wspiera. Tylko sie pohlastać szarym mydłem.

I chcesz się zabić tylko dlatego ze ohajtales się z bublem? Człowieku to dla ciebie szansa na nowe życie z dała od pasożyta. Ty dziękuj Bogu ze rozwala twoje jałowe pozbawione sensu życie żeby zrobić podwaliny na nowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lol
19 minut temu, Gość Darek napisał:

Ok. napewno masz rację. Ale wyobraź sobie prowadzisz firmę 25 lat utrzymujesz z niej rodzinę. Finanse ci się walą miesięczne lizingi to 30.000 zł nie stać cię na zapłacenie bo jest kryzys, a żona nadal ma takie same wymagania choć sama nie pracuje. Nie zapłacisz rat jesteś bankrutem bez firmy i przyszłości a żona i tak cię nie wspiera. Tylko sie pohlastać szarym mydłem.

a wyobraź sobie że jesteś pólgluchy o masz te problemy, życie nabiera kolorow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek
10 minut temu, Gość lol napisał:

a wyobraź sobie że jesteś pólgluchy o masz te problemy, życie nabiera kolorow

Nie dla mnie. Jestem urodzonym pesymistą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lol
4 minuty temu, Gość Darek napisał:

Nie dla mnie. Jestem urodzonym pesymistą 😞

chyba nie zrozumiałeś. Wyobraź sobie jak chora osoba ma prze...e i jak o wiele gorzej musi sobie radzić z problemami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kera

Dokładnie z tego powodu chce mi się wyć w niebogłosy ... Mam dość życia w chorobie , jestem już zmęczona i nie radze sobie ze swoim smutnym życiem. Nie wiem co począć dalej. W tym chorym kraju ,mimo takiego cierpienia nawet nie mam szans na rentę. Tyle ludzi na rentach jest sprawnych i normalnie pracują a ja mam takie choroby że nie jestem w stanie funkcjonować. Żyję a raczej wegetuje, gdyby nie najbliżsi umarłabym z głodu pod mostem. Nie wiem co robić ,nie da się już tak dalej żyć z takim cierpieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruddghj
1 godzinę temu, Gość Darek napisał:

Ok. napewno masz rację. Ale wyobraź sobie prowadzisz firmę 25 lat utrzymujesz z niej rodzinę. Finanse ci się walą miesięczne lizingi to 30.000 zł nie stać cię na zapłacenie bo jest kryzys, a żona nadal ma takie same wymagania choć sama nie pracuje. Nie zapłacisz rat jesteś bankrutem bez firmy i przyszłości a żona i tak cię nie wspiera. Tylko sie pohlastać szarym mydłem.

Trzeba zmienić żonę, jak nie potrafi zrozumieć, ze sąproblemy finansowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×