Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedajerady

Dlaczego nie moge zapomnieć o kims kto nie był dla mnie dobry

Polecane posty

Gość niedajerady

Byliśmy razem parę miesięcy. Na początku wszystko super, wspólne plany, wycieczki. Kiedy wyznałam mu uczucie zaczął sie zminiać. Wyładowywał na mnie gniew tłumacząc to problemami w pracy itp. Czułam że chce mnie sobie podporządkować. Obrażała się za głupoty i nie odbierał wtedy specjalnie telefonu. Wmawiał mi że mi nie zależy, że go zostawiłam, itp. podczas kiedy to on traktował mnie czsto tak jakbym była piatym kołem u wozu. Na koniec nawet mówił mi ze przeze mnie się zabije, bo np. nie odpisałąm mu "na czas".  To wszytsko przeplatane słowami że mnie kocha i chce dla mnie jak najlepiej. Odeszłam ale wciąż nie moge o nim zapomnieć, pogodzić się z tym że taki dla mnie był,  jakbym czekała aż mnie za to wszytsko przeprosi bo czuję sie baaardzo zraniona tym wszytskim. Boję się że nie odzyskam równowagi jeszcze bardzo długo, bo na dzień dzisiejszy poczucie mojej wartości jest bliskie zeru. Pokochałam go a on tak się zachowywał. Jak to zrozumieć? 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Toxic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedajerady

ktoś?cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość)

Ano dlatego, że padłaś w sidła socjopaty, od którego zdążyłaś się uzależnić. Może terapia jeśli nie radzisz sobie z emocjami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedajerady
6 minut temu, Gość gość) napisał:

Ano dlatego, że padłaś w sidła socjopaty, od którego zdążyłaś się uzależnić. Może terapia jeśli nie radzisz sobie z emocjami?

nie radzę sobie kompletnie 😞 raz mam myśli , że to z nim było coś nie tak, potem,że to ja byłam/jestem tak beznadziejna że mnie tak traktował 😞 że to jakieś moje cechy wywoływały w nim takie a nie inne zachowania. Płakać mi się chce 😞 Staram się wychodzić do ludzi, przebywać wśród fajnych osób żeby zobaczyć że nie wszyscy mnie tak traktują.Najgorsze,że ja o sobie nie najlepiej teraz myślę 😞 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość)

Pewnie Twojej winy trochę jest, bo przecież takie jest życie. Nie jesteśmy bez skazy, żadne z nas. Ale wg mnie Twój eks ewidentnie zaliczany jest do osobowości psychopatycznych. Zmanipulował Cię, obwiniał, oskarżał, każdą frustrację przenosił na Ciebie tak, abyś to Ty czuła się gorsza w związku no i winna - bo takie przypadki tym się żywią i rosną  w siłę. Wiesz, na moje wizyta w poradni Ci nie zaszkodzi. A pomóc może. Jeżeli tego nie zrobisz, będziesz wiele czasu, może lat rozkminiała o tym, że jesteś beznadziejna. A tak nie jest, o tym pamiętaj. Zadbaj o siebie - to jest na pierwszym miejscu. Jak o siebie zadbasz, będziesz spokojna duchem, wtedy wszystko inne wyda się ładniejsze, kolorowe i pozytywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedajerady
2 godziny temu, Gość gość) napisał:

Pewnie Twojej winy trochę jest, bo przecież takie jest życie. Nie jesteśmy bez skazy, żadne z nas. Ale wg mnie Twój eks ewidentnie zaliczany jest do osobowości psychopatycznych. Zmanipulował Cię, obwiniał, oskarżał, każdą frustrację przenosił na Ciebie tak, abyś to Ty czuła się gorsza w związku no i winna - bo takie przypadki tym się żywią i rosną  w siłę. Wiesz, na moje wizyta w poradni Ci nie zaszkodzi. A pomóc może. Jeżeli tego nie zrobisz, będziesz wiele czasu, może lat rozkminiała o tym, że jesteś beznadziejna. A tak nie jest, o tym pamiętaj. Zadbaj o siebie - to jest na pierwszym miejscu. Jak o siebie zadbasz, będziesz spokojna duchem, wtedy wszystko inne wyda się ładniejsze, kolorowe i pozytywne.

ech..żałuję ze nie byłam silniejsza psychicznie, może gdybym umiała tupnąć nogą.....a ja im dalej w las tym słabsza byłam i sie poddawałam tym jego zachowaniom....wyżarł cała moja energię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tur

Dlatego że takich właśnie pragniecie. A tych miłych, którzy was szanują i o was dbają macie gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedajerady
1 godzinę temu, Gość tur napisał:

Dlatego że takich właśnie pragniecie. A tych miłych, którzy was szanują i o was dbają macie gdzieś.

nieprawda.kilka pierwszych miesięcy był własnie takim którego szukałam, o dobrym sercu. niestety okazało sie że tylko grał takiego. potem kiedy wiedział ze się zaangażowałam zaczął pokazywać prawdziwe oblicze a ja odeszłam.więc niekoniecznie takich pragniemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×