Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szlachetny i nieśmiały

Nie mogę przezwyciężyć nieśmiałości, żeby pójść na I raz do prostytutki

Polecane posty

Gość szlachetny i nieśmiały

Jak w temacie. Upatrzyłem sobie parę fajnych dziewczyn z roksy, za przystępną cenę, ale czuję blokadę, żeby z którąś z nich się umówić. Na przestrzeni kilku lat dzwoniłem i wstępnie rozmawiałem z dwiema z nich, ale do spotkania summa summarum nie doszło. Zawsze zaczyna mi się język plątać i zaczynam się jąkać ze stresu... Jak to przełamać? Myślałem, o wypiciu 200 g wódki, ale to ryzykowny pomysł. Teraz upatrzyłem trzecią panienkę i też się powoli przymierzam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Gdybyś był szlachetny to byś nawet nie pomyślał o pójściu do prostytutki, weź się zastanów co robisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szlachetny i nieśmiały

Jestem szlachetny. To honorowe rozwiązanie. A interesują mnie tylko panienki w wersji soft, bez dewiacji... Z resztą nie to jest tematem, jaki jestem, tylko przezwyciężenie lęków... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A ja się boję i wstydzę kobiet tak bardzo, że nawet nie odważyłbym się pójść do prostytutki. Jestem starym prawiczkiem. Wieku nie podam bo jest mi wstyd nawet przed samym sobą. Pod tym względem biję na głowę większość tutejszych prawików 😞

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szlachetny i nieśmiały
9 minut temu, Gość Gość napisał:

A ja się boję i wstydzę kobiet tak bardzo, że nawet nie odważyłbym się pójść do prostytutki. Jestem starym prawiczkiem. Wieku nie podam bo jest mi wstyd nawet przed samym sobą. Pod tym względem biję na głowę większość tutejszych prawików 😞

 

Ja w maju kończę 34 lata. Pierwsze telefony do panienek wykonałem chyba tak jakoś we wrześniu 2013, w wieku 28 lat. Od tamtej pory minęło niespełna 6 lat... W przypadku prostytutki, powinno być inaczej, bo sam fakt, że zamieszcza ogłoszenie, powinien ośmielać. I do pewnego stopnia napewno ośmiela. A jednak... Poza tym pójście do prostytutki zaleca coach Marek Kotoński. To w mojej ocenie człowiek trochę świrnięty, ale generalnie niegłupi, posiadający dobre intencje i warto go czasem posłuchać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek nikt

Nie popisuj się bo nie ma czym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXx

Nie warto. Ja też tak miałem. Zacząłem chodzić i się uzależniłem. Lepiej znajdź dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×