Jestem nerdem, czy imprezująca i popularna studentka może na mnie zwrócić uwagę?

Jest taka jedna bardzo ładna dziewczyna, chodzimy razem na angielski i mamy jeden wspólny wykład. Jak mogę ją poderwać i zaciekawić sobą? Otaczają ją cały czas faceci i koleżanki. Ja jestem z tych co zawsze byli ostatni wybierani na wf, ale już ćwiczę regularnie od września. Pasje i hobby mam, ale czy taki mol książkowy w okularach  jak ja może ją zainteresować? Jest ona bardzo ładna i nie jest wyższa ode mnie ja mam 175 a ona ok 170.

No tak. Ale jeśli jeszcze w ogóle nie jest zainteresowana tobą to słabo. Chociaż cień sympatii z jej strony by się jednak przydal. Ja lubię nerdów ale jego wygląd też musi przypaść do gustu i nie mówię o bycie super przystojnym ale przynajmniej miłym dla oka.

Jak jesteś nudziarzem i nigdzie nie chcesz wychodzić? I don't think so

Sorry ale zamulanie we dwójke jest jeszcze gorsze niż mentalne zdychanie samemu.

Nie masz szans, szukaj nerdicy

Jak umiarkowanie szalona to ok. Chyba jakaś zwykła prostaczka by ci w oko nie wpadła? Musi mieć coś podobnego w usposobieniu między wami. Inaczej to tylko twoje mrzonki

3 godziny temu, Gość Typowy nerd napisał:

Jest taka jedna bardzo ładna dziewczyna, chodzimy razem na angielski i mamy jeden wspólny wykład. Jak mogę ją poderwać i zaciekawić sobą? Otaczają ją cały czas faceci i koleżanki. Ja jestem z tych co zawsze byli ostatni wybierani na wf, ale już ćwiczę regularnie od września. Pasje i hobby mam, ale czy taki mol książkowy w okularach  jak ja może ją zainteresować? Jest ona bardzo ładna i nie jest wyższa ode mnie ja mam 175 a ona ok 170.

bierz za ręke i na spacer ją, na lody, do kina i hooka

Do książek, a nie myśleć o dupach. Książki same do głowy nie wejdą. A jeśli chcesz poderwać dziewczynę to proponuję wytłumaczyć im Ogólną Teorię Względności albo Model Standardowy. A na równania Naviera-Stokesa to zaczyna im się mokro robić i leci im po nogach. Na początek proponuję zaprosić ją na jakiś wykład, później biblioteka, jeśli będzie między wami chemia to zaproś ją do siebie na zadania z matematyki. Posłuchaj się starszego a będziesz zaliczał co noc inną dziewczynę. Dziewczyny w dzisiejszych czasach tak są chłonne wiedzy. Weź książkę z chemii organicznej, przypadkowo przed dziewczyną ją upuść a już jest twoja. Tylko nie rób tego przed grupką dziewczyn, bo ciebie zamęczą. Ja raz tak zrobiłem przez 6 dziewczynami, uszedłem ledwo z życiem.