Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasia

Jak pokazać co traci?

Polecane posty

Gość Kasia

Utknęłam w czymś bardzo dziwnym ii sama nie wiem co mi jest. Otóż w październiku zeszłego roku poznałam chłopaka ( okazało się że jesteśmy razem na roku, ale przed naszym wyjściem kiedy się poznaliśmy nie miałam pojęcia że razem jestesmy na roku). 
W każdym razie od tamtej pory widziałam że jest mną zainteresowany, z resztą sama byłam. Dosżły jakieś wspólne imprezy na których bawiliśmy się razem, czasem pisanie, zaczepki itp, ale nigdy nic konkretnego. Chociaż zawsze w towarzystwie innych, imprezach czy były łaski czy nie - liczyłam się tylko ja. 
Aż w zeszły weekend pojechaliśmy ze znajomymi w góry i tam jak zawsze bawiliśmy się razem, tyle że już doszło do pocałunków i trochę dalej poszliśmy (chociaż się nie przespaliśmy) . Po powrocie chciałam z nim szczerze porozmawiać bo strasznie dręczyło mnie to co się dzieje, dlaczego i dlaczego dalej nie potrafi być konkrteny - nawet jeśli juz zbliżyliśmy się do siebie. 
Wczoraj właśnie do mnie przyjechał i rozmawialiśmy szczerze. Powiedział, że alkohol uderzył do głowy :) 
Poza tym twierdził, że odkąd mnie poznał spodobałam mu się, rozmawia mu się ze mną super, bawi się ze mną super, żartuje mu sie super, tyle że on nie jest w stanie myśleć w kategorii związkowej. Powodem jest była, która go zdradziła w najgorszy możliwy sposób.. powiedział, ze wie że nie może nawiązać żadnej bliższej relacji bo tamto wciąż w nim siedzi i wie że nie da rady, że nie potrafi myśleć o żadnej kobiecie w kategorii związku. Dokładnie powiedział „gdybym się z tobą spotykał to by zaszło za daleko a ja nie jestem gotowy bo to wszysyko we mnie siedzi jeszcze i skrzywdzenie Cie to jest ostatnia rzecz jaka chce zrobić”
Wiem, że powinnam od razu przestać o nim myśleć, olać bo facet wyraził się konkretnie, ale jakoś zależy mi na nim, sama nie rozumiem czasem co się ze mną dzieje.
Stwierdził, że nie chce za nic stracić ze mną kontaktu.
Ja z kolei po tym jak usłyszłam jego 'historię" miałam ochotę jeszcze bardziej zostać przy nim. Tłumaczył tez ze chęć pozostania teraz singlem nie jest dla niego powodem do wyrywania lasek (jest nieśmiały) ani zabawy ale czasem dla siebie. Powiedział ze teraz jest z nim wszystko nie tak. 
Może któraś z Was miała podobą sytuację? Sama nie wiem czego oczekuję, ale chyba gdzieś tam mam jednak nadzeję na coś więcej i boli mnie ta cała sytuacja. Być przy nim, ale jednak z dystansem? Mieć nadzieje i pokazać ze eeej zobacz mnie chesz! (?)

wiem że większość z Was powie mi ze jak facet chce to nie ma wymówek, sama tak myśle. Ale przez naszą szczerą rozmowę i orzez to ze wiem jaki jest - wierze mu. 

Biorę tez pod uwagę to, ze na dobrą sprawę mógł przecież wykorzystać wszysyko, spotykać się ze mną i powiedzieć ze „bez zobowiązań bo nie jest gotowy” on jednak powiedział wszystko wcześniej i wykluczył spotykanie się. 

Co z tym zrobić? Czekać? Pokazać „co traci?” Jak się zachowywać? Liczę na mądre i dojrzałe rady. 

Pozdrawiam :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Piertolenie... Pewnie mu sie podobasz ale nie zauroczyl sie jakos specjalnie, a tak jak Ty moze mu sie podobac jeszcze kilka innych. Jak wkoncu pozna Ta Wlasciwa i sie zakocha to od razu sie z nia zwiaze i nie bedzie rozpamietywal ,,demonow przeszlosci". Zaklad? Chcesz, to czekaj, ale nikle szanse ze doczekasz sie zwiazku z nim. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Podbijam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prześpij się z innym i wszystko nagraj,  a jemu wyślij filmik , może jak go obejrzy to zrozumie co może stracić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze żebyś w trakcie uprawiania seksu z innym krzyczała imię tego,  któremu chcesz pokazać co może stracić,  w ten sposób urok zacznie działać nim on 2 minuty filmiku obejrzec zdąży 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A co takiego on traci?

Masz coś czego nie mają inne?

Może masz w poprzek, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpaznokcilakier

Nawijanie makaronu, biedny skrzywdzony miś ple ple ple i Ty  w poczekalni życia. Jak sobie znajdzie pannę, taka która mu dobrze zrobi, bez mrugnięcia okiem i nawinie go sobie na palec wskazujący, to Twój MEN , nawet nie kweknie . Odda się w całości . Będzie planował wesele na 200 par , budował szałas i myslal o rozmnożeniu się. Teraz jest z Tobą ,bo jest, ale jakby nie był ,to myślę, że on uważa, że nic takiego wielkiego by się nie stało. Takie wiele hałasu o nic...Jeszcze żadna nie odkryła tego ,co oni mają w głowach i czym się kierują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Chłopak na studiach ma się pakować w związek, jak się chce się bawić, wyszaleć, poznawać różne laski? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...
37 minut temu, Gość Gość napisał:

Chłopak na studiach ma się pakować w związek, jak się chce się bawić, wyszaleć, poznawać różne laski? 

No ja jestem na studiach i chciałbym być w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A po co pokazywać ? To takie dziecinne i sztuczne. Chcesz na chwile by z powrotem ci w ten sposób powiedział ? Na moje oko nie chce z tobą być tylko czasem cie wykorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A po co pokazywać ? To takie dziecinne i sztuczne. Chcesz na chwile by z powrotem ci w ten sposób powiedział ? Na moje oko nie chce z tobą być tylko czasem cie wykorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 16.03.2019 o 23:08, Gość Kasia napisał:

Wiem, że powinnam od razu przestać o nim myśleć, olać bo facet wyraził się konkretnie, ale jakoś zależy mi na nim, sama nie rozumiem czasem co się ze mną dzieje.
Stwierdził, że nie chce za nic stracić ze mną kontaktu.

no super, teraz matka teresa będzie ogarniac biednego skrzywdzonego i niegotowego  misia, to jest schemat stary jak świat, pytasz czy ktoś tak miał? Pewnie połowa lasek, które mijasz codziennie na ulicy.

Jak się zjawi TA laska to pójdzie za nią bez zastrzeżeń i wymówek, z tobą jest fajna zabawa, zaczepki i potwierdzanie własnej męskości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz
2 godziny temu, Gość ... napisał:

No ja jestem na studiach i chciałbym być w związku.

Różne są dziwactwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...
5 minut temu, Gość xyz napisał:

Różne są dziwactwa.

To żadne dziwactwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz
19 godzin temu, Gość ... napisał:

To żadne dziwactwo.

Dziwactwo i głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
22 godziny temu, Gość gość napisał:

no super, teraz matka teresa będzie ogarniac biednego skrzywdzonego i niegotowego  misia, to jest schemat stary jak świat, pytasz czy ktoś tak miał? Pewnie połowa lasek, które mijasz codziennie na ulicy.

Jak się zjawi TA laska to pójdzie za nią bez zastrzeżeń i wymówek, z tobą jest fajna zabawa, zaczepki i potwierdzanie własnej męskości

Dokladnie! To kwestia ODPOWIEDNIEJ kobiety- predzej czy pozniej ja pozna i od razu sie z nia zwiaze a Ciebie kopnie w tyłek. Zaklad? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 19.03.2019 o 16:20, Gość ... napisał:

No ja jestem na studiach i chciałbym być w związku.

Za naukę się weź!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×