Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasia

Wspólne kupno mieszkania

Polecane posty

Gość Kasia

Mam pewien problem. Jestem ze swoim partnerem już 6 lat, on ciagle wymaga ode mnie wspólnego zamieszkania, ja w odwecie powiedziałam ze chce mieć chociaż pierścionek, ileż można słuchać ze powinnismy już razem mieszkać, ja nie chce mieszkać w wynajmowanym mieszkaniu bo uważam ze to stara kasy. Mój partner planuje zakup mieszkania, z pomocą środków finansowych jego mamy lub w ogóle chce wziąć kredyt na swoją mame. Zaproponowałam, nie pierwszy raz zreszta, żebyśmy kupili mieszkanie wspólnie skoro i tak już jesteśmy tyle lat razem. Nie miałabym tak dużego wkładu własnego jak on, myśle ze miałabym około 50 tys. Ale on w ogóle nie bierze pod uwagę takiej możliwości. Powiedziałam wiec, ze sama postaram się o kredyt na kawalerkę. Mówi ze chyba oszalałam, ze to bezsensu, ze za mało zarabiam itd. Chce żebym mieszkała w jego mieszkaniu, nie chce żeby było nasze wspólne ale nie pozwala mi tez spróbować kupić mieszkania dla siebie. Mówi ze zanim kupimy razem to najpierw musimy wspólnie pomieszkać, mamy za sobą dwa rozstania ale od 2 lat wszystko jest okej. Nie wiem co o tym myśleć i co robić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tarja

Serio? Po 6 latach powinnas byc juz 2-3 lata po slubie. No chyba, ze macie mniej niz 22 lata. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Co o tym sądzicie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Mamy 25 lat oboje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko gość

Cześć.  Moim zdaniem on traktuje Ciebie niepoważnie. Jest taki żart , że jak kobieta nie dostanie pierścionka po kilku latach to sama odejdzie jak ma godność.  On jest bardzo zachowawczy.. bardzo ostrożnie postępuje, chce być bezpieczny. Ty będziesz  ,,na jego łasce" bez zaręczyn bez ślubu, bez zobowiązania... a on Cię sprawdzi czy dobrze wam się mieszka. Co Ty jesteś jakimś testerem z drogerii? 

PS.  Mi mężczyzna oświadczył się po po półtora roku nawet niecałe.  Jest super dojrzałym i donrym facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudyna

On widocznie nie jest pewny czy jesteś tą na całe życie, prosta sprawa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciowa
7 minut temu, Gość Klaudyna napisał:

On widocznie nie jest pewny czy jesteś tą na całe życie, prosta sprawa. 

Niestety się zgadzam, chce się jeszcze upewnić, sprawdzić, dlatego nie chce się pakować we wspólny kredyt. A jaki byłby plan, on bierze kredyt na siebie, ale spłacacie razem, czy tylko rachunki? Przykro by mi było, po 6 latach to już by można raczej wiedzieć czy to ta osoba czy nie, nie traktuje Cię do końca fair wg mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirka22

Jeśli jednak zdecydujecie się na zakup mieszkania to polecam wam Biuro Nieruchomości TUR,  posiadają ładne mieszkania w przyzwoitych cenach i służą pomocą od poszukiwań aż po zakup i wszystkie formalności z tym związane. https://tur-nieruchomosci.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja znalazłam mieszkanie w Kielcach na Osiedlu na Górnej i to znakomite okazało się miejsce! spokojnie ale blisko dość do centrum, a przy tym super zorganizowane osiedle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×