Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Król Nabuchodonozor

Dylemat życiowy ...

Polecane posty

Wczoraj tak nieszczęśliwie skrobnąłem krawędź krawężnika, że udało mi się dokumentnie zniszczyć jedną z opon. Pomijam już fakt, że muszę ją wywalić po przejechaniu raptem ze 3000 km, co mnie wcale nie cieszy, ale problem mam innej natury - kupować kolejną zimówkę, czy już olać to i zmienić wszystkie na lato, a zimowe skompletować później? 

Proszę o pomoc 😞 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Król Nabuchodonozor napisał:

Seks z marabutem. Jak przygotować ptaszysko?

Nie pomagasz 😕

Ale za to jak cudownie przeszkadzam. Nikt tego nie docenia. 

Co do przygotowań ptaszyska, to zmieniłabym już na letnie opony. Zawsze jak trzeba słono bulić, to odkładam myśli o tym na potem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Król Nabuchodonozor napisał:

Opony mam, zastanawiam się tylko czy to już czas na zmianę ...

Otóż się właśnie poprawiłam. Wymieniać na letnie, a o kupno martwić się kiedy znów, jak co roku, niespodziewanie zaskoczy nas zima.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, redaktorFuckt napisał:

Hej Kuszko.

Nie przeszkadzaj sobie. My tak sobie szturchamy dla przyjemności.

Ani myślę. 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

człowieku, ja się nie będę z tobą niczym szturchał, jeśli masz ochotę na takie zabawy to poproś któregoś ze swoich kolegów

nie kręcisz mnie za nic w świecie

lubię inteligentnych 

a tu ... jakby to ... mocno nieurodzajne pole 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, redaktorFuckt napisał:

A co tam u Ciebia?

Każdy dzień nieuchronnie przybliża mnie do królestwa niebieskiego. Czasem aż nie mogę się doczekać. Zwykle jednak mogę i łapię te chwile w jednorazowe woreczki, kupione na promocji w Biedronce i kiedy znów zaczynam cieszyć się własnym końcem, nucę sobie piosenkę disco polo (autora niestety nie przywołam z pamięci) piosenka idzie mniej więcej tak:" życie to są chwile chwile, tak ulotne jak motyle"  i wdycham zawartość woreczków. ... A u Ciebie, co? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

cóż, widać ktoś już przyzwyczajony, że mu gównem pod oknem wonieje, ale jak mawiają - jedni lubią marchew, inni jak im skarpety walą. 

w każdym razie miło było, udanej reszty dnia i nie zapomnij przed spaniem odwinąć onuce [cześć]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, redaktorFuckt napisał:

Co tak chyłkiem umykasz kolego. 

bo to nudne, prawie jak rozmowa z upośledzonym szympansem, chociaż podejrzewam, że tam poziom dyskusji byłby mimo wszystko nieco wyższy 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niiisia25 napisał:

Tak w swoim temacie rezygnujesz? Proszę Cię 🙂🙂

i tak mi nikt nie odpowie na zadane pytanie, a "rozmowa" z tym pokracznym indywiduum jest ... nienęcąca. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niiisia25 napisał:

O o widzisz Królu, Niegrzeczna doszła do nas, masz towarzystwo jak się patrzy, moje i jej ☺️

cóz, niestety, ale moje towarzystwo stało się komuś niemiłym, a że ja w zwyczaju nie mam pchać się tam, gdzie mnie nie chcą ...

no dobra, skłamałem, generalnie wali mnie to czy chcą, czy nie

ale w tym przypadku podziękuję 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Niiisia25 napisał:

Oni się pchają do Ciebie, nie Ty do nich 🙂

no toć przeca wyszłem stamtąd

to przylazł jeden z drugim

i jeszcze drze ryja, że mu źle i nie pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Niegrzeczna napisał:

Na co Wam to?

Dajcie sobie po pysku i idźcie na wódkę wyrywając po drodze jakieś laski.

Bez sensu. Jak dzieci 🤐

Rzekła Rozumię😣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi

Widzę tutaj mało napracowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×