Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klaus

Czym karmicie swoich Facetów

Polecane posty

Pytanie jest dość proste czy gotując (przygotowując) dania swoim facetom myślicie o jakości potraw czy tylko o ilości by się nażarł.

Jakości czyli wartości odżywcze. A nie by produkty były w termnie przydatności. Wyjaśniam bo nikt tak dobrze nie wyżera starocie jak mąż.

Oraz czy zwracacie uwagę by to co je potem wam smakowało w kremie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niegrzeczna napisał:

Omlet z 5 jaj

Na to babka cytrynowa 

Całość popić gorzką czekoladą z chili 😎

Lubisz pikante.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna

Mój mąż nie jest upośledzony. Jest dorosły, a ja nie mam obowiązku go karmić. Sam gotuje i robi kanapki.

A Ty jakie ciasta pieczesz swojej żonie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Anna napisał:

Mój mąż nie jest upośledzony. Jest dorosły, a ja nie mam obowiązku go karmić. Sam gotuje i robi kanapki.

A Ty jakie ciasta pieczesz swojej żonie?

Tak i wszystkie święta i uroczystości ja piekę ale zwykłe ciasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się (a mogę się mylić 😎), że jeśli  przygotowuje się  posiłki i zwraca uwagę na jakość, jeśli samemu się o nią dba i generalnie je się zdrowo, to mąż czy żona je to samo. Czy nie? W końcu ja gotuje-->ja jem-->reszta rodziny je to samo. Chyba, że komuś chce się gotować dla siebie jedno, a drugą osobę zapychać byle czym...ale to strata czasu. No chyba że wszyscy jedzą "śmieci" 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Niiisia25 napisał:

Ja dbam o to, co gotuję - jesteśmy tym, co jemy, w końcu 🙂

Czyli musisz być mosiężna bo chyba lubisz mięsko 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niegrzeczna napisał:

Znam takich co gotują trzy zupełnie inne dania. Dla siebie, dla męża i dla dziecka. Bo każdy woli zupełnie inny smak 😊

To chyba mają zbyt wiele czasu, albo za dobre serce. 

"Nie masz ochoty na to co ugotowałam-to tam jest lodówka" 😎 u mnie tak to raczej wygląda 😂tak wiem, ciepłem domowego ogniska powiało😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja gotuje to co lubią czyli naleśniki i makarony ale najważniejsze by było szybko. 😁

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Niiisia25 napisał:

Ale skądże, nawet po tlusciutkim mięsku nie przytyje;)) 

Jeszcze parę takich słów i odpalam auto i jadę z pieprzem i mięskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Niegrzeczna napisał:

Ciężko jednoznacznie stwierdzić 😎

Pierogi ruskie dla całej rodziny nawet w niedzielę są najlepsze na wszystko 🥟😂 Mięso nie zawsze być musi ☺️

Pierogów nie kleję ale tak jak ja wyrabiam ciasto to nikt bo mam ten talent w masażu 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niegrzeczna napisał:

Dobrze jest do ciasta dodać odrobinę jogurtu naturalnego ☺️

No, ciasto tak troszkę przyozdobić 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niegrzeczna napisał:

Działaj. 

W końcu mężczyźni to najlepsi kucharze 😎

Oj tak. Z doświadczenia wiem że nie ma jak dobrze nakarmić przyszłą ofiarę, niecnych igraszek. 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24 minuty temu, Niegrzeczna napisał:

Znam takich co gotują trzy zupełnie inne dania. Dla siebie, dla męża i dla dziecka. Bo każdy woli zupełnie inny smak 😊

Ja mam tak. 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Niegrzeczna napisał:

Ile masz garnków w kuchni?😂

O to dość ciekawy temat.

A wiecie drogie Panie jak łatwo odgadnąć czy facet który wam coś ugotuje robie to pierwszy raz albo dopiero się uczy.

Bo ilość garnków potrzebnych do ilości składników potrawy jest sobie równa. 😀😀😀😀

Więc gotując cały obiadek może brakować już naczyń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×