Mam 24 lata i nigdy się nie całowałam

Chciałabym poznać nieśmiałego faceta 

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Chciałabym poznać nieśmiałego faceta 

Chcesz mój numer?

Facet myślący o tobie poważnie to doceni

Dnia 26.03.2019 o 15:25, Gość Gosc napisał:

Ja znowu od przedszkola mialam chlipakow i zmieniam ich jak rekawiczki w dodatku jestem wybredna i co 5 chlopak mi sie podoba, nie wiem dlaczego. Nie umialabym byc z jakims odpychajacym brzydalem a z tego co widze wiekszosc ludzi nie wybrzydza i bierze co sie nawinie pod nogi ale ja tak nie potrafię, bo jakbym miala miec brzydala to bym go zdradzala hah

Ale pustaczek

Dnia 3.04.2019 o 23:57, Gość tikikiki napisał:

chyba już za nimi , sorry ale to chore i muszą mieć problem w życiu ze społeczeństwem innej opcji nie widzę

Chora to jesteś ty. W dodatku ograniczona. Nie każdy idzie się lizać z byle kim w wieku 15 lat i co w tym złego?

Dnia 3.04.2019 o 23:57, Gość tikikiki napisał:

chyba już za nimi , sorry ale to chore i muszą mieć problem w życiu ze społeczeństwem innej opcji nie widzę

Chora to jesteś ty. W dodatku ograniczona. Nie każdy idzie się lizać z byle kim w wieku 15 lat i co w tym złego?

13 godzin temu, Gość Xxxxxx napisał:

Chora to jesteś ty. W dodatku ograniczona. Nie każdy idzie się lizać z byle kim w wieku 15 lat i co w tym złego?

pomiędzy lizaniem się z byle kim w wieku 15 lat, a niecałowaniem i brakiem jakiegokolwiek najmniejszego kontaktu z płcią przeciwną w wieku 24 lat - istnieje spora przestrzeń.

Up:) 

trochę to dziwne, czy wy nie nawiązujecie znajomości z ludźmi?

4 godziny temu, Gość zdziwiona napisał:

trochę to dziwne, czy wy nie nawiązujecie znajomości z ludźmi?

Nie wiem co poniektórych tak dziwi, ale nie każdy w młodym wieku od razu trafia na osobę z którą chce to zrobić, nie trzeba być wyalienowanym. Są różni ludzie, różne potrzeby, różne powody. Co jest złego w braku doświadczenia? Ja będąc w szkole średniej byłam nieśmiała i nie interesowałam się jeszcze takimi rzeczami. Na studia nie poszłam. Obracam się w damskim gronie, jestem spokojna i niewiele imprezuję, a nawet jeśli imprezowałabym, to jednorazowe przygody, czy całowanie się z nieznajomym nie wchodzi w grę, taka niestety jestem, że takie rzeczy mnie odpychają i nie jestem w stanie wymusić w sobie chęci obcowania z kimś bez uprzedniego pojawienia się uczuć, nie jestem spontaniczna. Pewnie gdybym była bardziej rozrywkowa, miałabym większą szansę poznać kogoś i dać się poznać, ale niestety lubię swój tryb życia i nie chce usilnie robić coś wbrew sobie, by zwiększyć szansę na poznanie faceta. Było kilka sytuacji, kiedy mogłam to zrobić, ale nie czułam tego i przykro mi, że nie przeżyłam jeszcze pierwszej miłości, ale nie żałuję, po prostu nie spotkałam nikogo na mojej drodze, ale mam nadzieję, że jeszcze spotkam.

14 godzin temu, Gość zdziwiona napisał:

trochę to dziwne, czy wy nie nawiązujecie znajomości z ludźmi?

No ja na przykład nie nawiązuję. Chcę, ale ludzie mnie nie lubią, mimo że jestem otwarty i pomocny, mam zainteresowania i poczucie humoru. Mimo to ludzie nie chcą mnie poznać ani ze mną rozmawiać.

Dnia 5.05.2019 o 12:11, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

No ja na przykład nie nawiązuję. Chcę, ale ludzie mnie nie lubią, mimo że jestem otwarty i pomocny, mam zainteresowania i poczucie humoru. Mimo to ludzie nie chcą mnie poznać ani ze mną rozmawiać.

może za dużo narzekasz?

2 godziny temu, Gość Daria napisał:

może za dużo narzekasz?

No właśnie w ogóle.

11 godzin temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

No właśnie w ogóle.

up

14 godzin temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

No właśnie w ogóle.

Jeżeli jesteś otwarty i pozytywnie nastawiony i co najważniejsze(!) próbujesz/ starasz się poznawać ludzi, to naprawdę jest niemożliwe, abyś był nieustannie przez każdego odrzucany.

Albo w drugą stronę i jesteś przesadnie miły/pretensjonalny/sztuczny/nieszczery? ale nawet tacy ludzie, gdy próbują to nawiązują znajomości.

A może robisz pierwszy krok, ale potem jesteś pasywny?

Opisz w jaki sposób próbujesz poznawać ludzi i jak oni się zachowują?

Dnia 8.05.2019 o 00:52, Gość gość napisał:

Jeżeli jesteś otwarty i pozytywnie nastawiony i co najważniejsze(!) próbujesz/ starasz się poznawać ludzi, to naprawdę jest niemożliwe, abyś był nieustannie przez każdego odrzucany.

Albo w drugą stronę i jesteś przesadnie miły/pretensjonalny/sztuczny/nieszczery? ale nawet tacy ludzie, gdy próbują to nawiązują znajomości.

A może robisz pierwszy krok, ale potem jesteś pasywny?

Opisz w jaki sposób próbujesz poznawać ludzi i jak oni się zachowują?

!!!!

Z doświadczenia powiem , że im później tym gorzej się przełamać i w jakikolwiek związek wejść, człowiek się przyzwyczaja do tego że jest sam , znaczna część takich osób zostaje już wiecznymi singlami  

Nie ma już dla was nadziei

4 godziny temu, Gość Goscxx napisał:

Nie ma już dla was nadziei

Wiem

Ja mam 22lata i też nigdy żadnego chłopaka. Nie widzę sensu w nawiązywaniu znajomości "na siłę" byleby tylko kogoś mieć, bo tak. Po co robić nadzieję temu drugiemu człowiekowi, skoro czuje się że to nie jest to. 

Na każdego przyjdzie czas. Np moi rodzice poznali się w wieku 25 lat oboje, byli swoimi pierwszymi partnerami i do tej pory są razem. Ciocia to miała chyba nawet 33 lata jak miała pierwszego faceta a teraz ma rodzinę, dzieci z nim itp.

A więc nie ma się co spieszyć i brać byle co na siłę a później cierpieć przez niedopasowanie

Ja też, ale mi w sumie z tym dobrze

Dnia 11.04.2019 o 01:22, Gość Gość napisał:

W Polsce im dlużej dziewictwo trzymasz tym większy wstyd. Większosć gimnazjalistek ma za sobą seks, a co dopiero pocałunek. Zależy od kraju. U nas istnieje ciemnogród i nieliczenie się z potrzebami oraz uczuciami innych. W Japonii, to że nie masz doświadczenia by nie dziwiło. U nas dziwi 30 letnia singielka, także o czym my mówimy.......

Ale zauważ w jakich okolicznościach gimnazjalistki mają seks, większość się sprzedaje za pieniadze, to jest chore. Naprawde maja sie czym szczycić?? To wstyd i hańba bo traktują siebie jak zwykła prostytute

Dnia 15.05.2019 o 02:04, Gość Jaconiak napisał:

Z doświadczenia powiem , że im później tym gorzej się przełamać i w jakikolwiek związek wejść, człowiek się przyzwyczaja do tego że jest sam , znaczna część takich osób zostaje już wiecznymi singlami  

Sama prawda. Jestem tego najlepszym przykładem.

4 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Ale zauważ w jakich okolicznościach gimnazjalistki mają seks, większość się sprzedaje za pieniadze, to jest chore.

Rozwiniesz? Bo to dosyć śmiała teza.

Nie znasz dnia ani godziny. Masz lat 24 i nigdy się nie całowałaś. Za rok może być tak, że będziesz uprawiała już seks. U mnie tak było. Gdy miałem 22 lata to jeszcze się nie całowałem, a  cipkę i cycka na żywo widziałem tylko na plaży nudystów oraz na streap teasie.

Dwa lata później uprawiałem już seks z oralem włącznie.

Uważacie, że tacy ludzie są przegrani? Że stracili życie? 

Znajdź sobie prawiczka (nawet tu, pełno tutaj płaczących prawikow szukających nietknietych dziewczyn ) będziecie dla siebie pierwszymi i będzie git

Dnia 8.05.2019 o 00:52, Gość gość napisał:

Jeżeli jesteś otwarty i pozytywnie nastawiony i co najważniejsze(!) próbujesz/ starasz się poznawać ludzi, to naprawdę jest niemożliwe, abyś był nieustannie przez każdego odrzucany.

No właśnie jestem otwarty i pozytywnie nastawiony, zawsze inicjuję kontakt, a mimo to jestem odrzucany.

Dnia 8.05.2019 o 00:52, Gość gość napisał:

Albo w drugą stronę i jesteś przesadnie miły/pretensjonalny/sztuczny/nieszczery?

Nie.

Dnia 8.05.2019 o 00:52, Gość gość napisał:

A może robisz pierwszy krok, ale potem jesteś pasywny?

Nie.

6 godzin temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

No właśnie jestem otwarty i pozytywnie nastawiony, zawsze inicjuję kontakt, a mimo to jestem odrzucany.

Nie.

Nie.

up

up