O ela... straciłaś przyjaciela... musisz sie wreszcie nauczyc ze milosci nie mozna odrzucic

Co wam mowia słowa piosenki ? Jak to interpretujecie. Czekam na wasze opinie

Ten tekst układał jakiś zbolały, zakochany w jakiejś Elżbiecie. Dała mu kosza, więc się odegrał na wszystkich Elżbietach - że niby wszystkie takie są, które odrzucają miłości, gardzą nimi. Może takie są, ale nie wszystkie. 

Co do mnie mówią te słowa?

Powiem z własnego doświadczenia: spotykały mnie różne miłości, niektórych wręcz nie chciałam, nawet zmusić się do nich nie umiałam. A władza męska stwierdziła: że winna kobieta, że musi się nauczyć...Tyle w temacie.

Wszystkie Elżbiety są bardzo dumne i ambitne, byle kogo nie biorą. 

tu potrzeba słów z całej piosenki, bo sam refren to za mało żeby dobrze zinterpretować. 

A ty romantyku od siedmiu boleści po co założyłeś ten temat? żeby sobie poczytała o sobie jakaś Ela? też jesteś nie lepszy, od tego, co układał te durne piosenki. 

A najlepsze jest to: Kto na ławce wyciął serce i podpisał "głupiej Elce" no kto???

Te słowa są przesiąknięte złym przesłaniem:

Jeśli ze mną nie będziesz, nie będziesz z nikim...

x

Byłaś naprawdę fajną dziewczyną
I było nam razem naprawdę miło
Lecz tamten to chłopak był bombowy
Bo trafiał w dziesiątkę w strzelnicy sportowej

Gdy rękę trzymałem na twoim kolanie
To miałem o tobie wysokie mniemanie
Lecz kiedy z nim w bramie piłaś wino
Coś we mnie drgnęło, coś się zmieniło

O! Ela,
Straciłaś przyjaciela
Może się wreszcie nauczysz
Że miłości nie wolno odrzucić

Pytałem, błagałem, ty nic nie mówiłaś
Nie byłaś dla mnie już taka miła
Patrzyłaś tylko z niewinną miną
I zrozumiałem, że coś się skończyło

Lecz wkrótce poszedłem po rozum do głowy
Kupiłem na targu nóż sprężynowy
Po tamtym zostało ledwie wspomnienie
Czarne lakierki, co jeszcze nie wiem.

O! Ela,
Straciłaś przyjaciela
Musisz się wreszcie nauczyć
Że miłości nie wolno odrzucić

Jak słyszę tę piosenkę, to mnie dreszcz ogarnia, bo ktoś już tak postępuje...

Nigdy mi się nie podobała ta piosenka, ani tekst, ani melodia. 

A ten refren brzmi jakby go śpiewał jakiś rozszczeniowy narcyz co nie umie się pogodzić że kobieta nie chce z nim być, a przecież jego się nie odrzuca. 

5 minut temu, Gość gość napisał:

Te słowa są przesiąknięte złym przesłaniem:

Jeśli ze mną nie będziesz, nie będziesz z nikim...

x

Byłaś naprawdę fajną dziewczyną
I było nam razem naprawdę miło
Lecz tamten to chłopak był bombowy
Bo trafiał w dziesiątkę w strzelnicy sportowej

Gdy rękę trzymałem na twoim kolanie
To miałem o tobie wysokie mniemanie
Lecz kiedy z nim w bramie piłaś wino
Coś we mnie drgnęło, coś się zmieniło

O! Ela,
Straciłaś przyjaciela
Może się wreszcie nauczysz
Że miłości nie wolno odrzucić

Pytałem, błagałem, ty nic nie mówiłaś
Nie byłaś dla mnie już taka miła
Patrzyłaś tylko z niewinną miną
I zrozumiałem, że coś się skończyło

Lecz wkrótce poszedłem po rozum do głowy
Kupiłem na targu nóż sprężynowy
Po tamtym zostało ledwie wspomnienie
Czarne lakierki, co jeszcze nie wiem.

O! Ela,
Straciłaś przyjaciela
Musisz się wreszcie nauczyć
Że miłości nie wolno odrzucić

No cóż, zakochany odrzucony. Zemścił się na drugim. 

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Jak słyszę tę piosenkę, to mnie dreszcz ogarnia, bo ktoś już tak postępuje...

Tzn.? 

A mi się akurat przyśnił M. którego odrzuciłam i te wszystkie jego bezeceństwa, sen był taki realistyczny że skończyło się takim wytryskiem że nie byłam w stanie tego zatrzymać, całe łóżko zmoczyłam i leżałam jak sparaliżowana z wyczerpania... Nie wiem co ja mam zrobić

Wy naprawdę nie rozumiecie tej piosenki?

Wszystkie Elżbiety są niestałe w uczuciach i zmienne niczym chorągiewki na wietrze. 

4 minuty temu, Gość gośćE... napisał:

A mi się akurat przyśnił M. którego odrzuciłam i te wszystkie jego bezeceństwa, sen był taki realistyczny że skończyło się takim wytryskiem że nie byłam w stanie tego zatrzymać, całe łóżko zmoczyłam i leżałam jak sparaliżowana z wyczerpania... Nie wiem co ja mam zrobić

oj, podszywy jak was kochać?

Interpretacja:

Chłopcy są bardzo emocjonalni,  nie pokazują tego, ale są. W swoich emocjach bywają nieobliczalni. Z emocjami nie igra się, bo różnie bywa...

7 minut temu, Nowy Dzień Nowa Ja napisał:

Interpretacja:

Chłopcy są bardzo emocjonalni,  nie pokazują tego, ale są. W swoich emocjach bywają nieobliczalni. Z emocjami nie igra się, bo różnie bywa...

Interpretacja bardzo daleka....Tutaj chodzi o osoby powiązane imieniem Ela

Cytat

 

Ja wam powiem to są takie królowe i księżniczki, nawyki typowo pańskie...

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Interpretacja bardzo daleka....Tutaj chodzi o osoby powiązane imieniem Ela

Hehehe , bo ty tak chcesz i uwazasz? Imie to tylko rym do "przyjaciela" .

Tu chodzi o odrzuconą miłość i przyjażń.Zdradzony człowiek. Dopóki z nim była było dobrze, lecz gdy poszła do innego nie wytrzymał z zazdrości . Przynajmniej ją ocalił. 

Ja chyba znam siebie, kocham do granic, ale nie jestem wylewna w uczuciach, a zainteresowanie drugim wyjawiam tylko wtedy, kiedy zostanę zraniona.

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Hehehe , bo ty tak chcesz i uwazasz? Imie to tylko rym do "przyjaciela" .

Tu chodzi o odrzuconą miłość i przyjażń.Zdradzony człowiek. Dopóki z nim była było dobrze, lecz gdy poszła do innego nie wytrzymał z zazdrości . Przynajmniej ją ocalił. 

Wcale nie, tu chodzi o powtarzające się właściwości kobiet noszących imię Elżbieta

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Wcale nie, tu chodzi o powtarzające się właściwości kobiet noszących imię Elżbieta

E tam, może odbierasz to osobiście. Tu chodzi o miłość, zazdrość i...

Elżbieta jest osobą wywołującą kontrowersje. Jedni postrzegają ją jako niedostępną piękność wzbudzającą namiętności, inni – krytykują za oziębłość i niedostępność. Jej partner nie może liczyć na zbytnią egzaltację uczuć, gdyż Elżbieta jest powściągliwa nawet w kontaktach z najbliższymi. Jest to jednak kobieta lojalna, o bogatym wnętrzu i fantazji, co z pewnością pozwoli uczynić jej z domu miejsce wyjątkowe. Zawsze jednak to ona będzie wieść prym.

co znaczy ten nóż sprężynowy w tekście? zabójstwo? samobójstwo>

ccddcdcssdsdds

co znaczy ten Nóż w tekście?

2 minuty temu, Gość cdsdcdd napisał:

ccddcdcssdsdds

szok przeżyłeś?

To chora fantazja typowego "incela" - gościa który żyje w przymusowym celibacie i myśli, że należy mu się seks i związek tylko dlatego, że jakaś kobieta go lubi

Nóż symbolizuje płomień, ogień, wiatr, zasadę męską, fallus, śmierć, groźbę, zemstę, wiarołomność, skrytobójstwo, zdradę.

W tradycji chrześcijańskiej nóż symbolizuje męczeństwo.

To nie symbol tylko sugestia, że po prostu zabił tamtego gości

Cóż to za miłość, skoro jeden zabija drugiego za kobitę - to chora miłość. 

Do autora

Proszę nie mścij się n niej, nieobliczalny romantyku. Przecież wiesz, jaka ona jest.