500 plus na pierwsze dziecko teraz to zadna nie bedzie pracowac

2 minuty temu, Gość wróżka zębuszka napisał:

Wiesz w czym tkwi twój problem? Nikt tutaj nie ma ci za złe, że kupujesz ubrania za tyle poeniędzy, bo już usiłujesz robić z siebie ofiarę, że oto teraz wszystkie Cię napadły i komentują ile wydajesz, przecież to twoje pieniądze. Nie o to chodzi. Kupujesz drogie ciuchy czy wózki, kupuj na zdrowie. Chodzi  o to, że wszystkie rzeczy tańsze od twoich nazywasz biedą, uważasz za śmieci i nędzę, a prawda jest taka, że za mniejsze pieniądze można mieć tak samo bardzo dobre rzeczy. Kupuj sobie co chcesz ale takie komentarze zachowaj sobie dla siebie, bo to zwykłe brednie. Właśnie dlatego uważam, że jesteś Karyną bez pojęcia o życiu i pieniądzach i guzik mnie obchodzi kim byli twoi dziadkowie. Może na dworze królewskim się wychowałaś ale Karyną jesteś właśnie przez takie podejście i komentarze. Jesteś zwyczajnie luksusową Karyną. Prostaczką z pieniędzmi i sama sobie taki portret tutaj wystawiłaś.

posłuchaj mnie uważnie...może zaczne od tego, ze w moim słowniku nie figuruje słowo ”karyna” badźże łaskawa wiec w odpowiedzi przytoczyć mi jego znaczenie

a dwa..nie robię z siebie ofiary, uważam tylko ( i mam w tym racje ), ze każdy fragment garderoby przyjmijmy tutaj - poniżej 500 zł jest nie wart uwagi, jest beznadziejnej jakosci i nie nadaje się do mycia okien przez sprzątaczki 

o jedzeniu czy elektronice nie chce sie wypowiadać bo to temat rzeka...

Wrozko brawo, uwielbiam takie kobietki jak Ty, tacy sa potrzebni na kafetetii by tępić pustaki . 

41 minut temu, Gość wróżka zębuszka napisał:

Weszłam, czytam, czytam.... bawię się przednio. 

Też jestem żoną lekarza, który zarabia świetnie, sama jestem stomatologiem i mam własną przychodnię z rodzicami, zarabiam też super i w życiu nie kupiłam kurtki za 800zł dla dziecka ale, ale potwierdzam mamy w towarzystwie takie wewnętrzne "celebrytki", takie Karyny, które się wdarły na salony i świrują jak ta pani od kurteczki za 800zł

Dla normalnych ludzi nie ma większej wiochy niż te dzieci w ciuchach od projektantów i te wózki ze złotymi skrzydłami od razu widać kto się dorwał do kasy i nie wie co ma ze sobą zrobić. Moja szwagierka pochodzi z niezamożnej rodziny ale jest normalną fajną dziewczyną i razem mamy ubaw z żon naszych znajomych. One w ogóle nie widzą, że wyglądają już groteskowo i komicznie w tych przestylizowanych kreacjach, z tymi gadżetami i jeszce z dzieci robią pajacownię Najlepsze jest gdy się zaczną odzywać. Dokładnie ten sam poziom intelektualny i mentalny jak nasza pani "kurteczka 800" 

Ja ubieram dzieci w sieciowkach, głównie w smyku, h&m, c&a, decathlonie, coccodrillo i dość sporo na pakamerze, tam to są prawdziwe cacuszka jak dla mnie.  Nie widzę potrzeby wydawania kilkunastu tysięcy złotych na ubrania dla dzieci na jeden sezon żeby była odpowiednia metka. Normalnie fajnie dzieci są ubrane i obdarte nie chodzą. Pani "kurteczka 800" placi taką kasę za ubrania szyte w tych samych fabrykach, z tych samych materiałów co ubrania z sieciówek. Wystarczy zobaczyć gdzie się szyją największe domy mody ale pani "kurteczka 800" jest zbyt ograniczona aby to pojąć. Widzi metkę albo wieeeelki napis na ciuszku i już szczytuje   

tyle w temacie.

Pewnie dziecko ma chodzić z metką (tą papierową) na wierzchu, a paragon jej na czole przykleja :D :D :D

Ps. też uwielbiam takie Karyny, śmiechu z nich co niemiara :D

Ten maz to chyba po pijaku poznal cie w kiblu na duskotece co ? Przewaznie pijani panowie wybieraja tego typu ograniczone laski. Powiedz mezowi gdy wroci z nocnej zmiany ze bardzo mu wspolczuje cala kafeteria ;) 

1 minutę temu, Gość Do kurtki 800 plus napisał:

Ten maz to chyba po pijaku poznal cie w kiblu na duskotece co ? Przewaznie pijani panowie wybieraja tego typu ograniczone laski. Powiedz mezowi gdy wroci z nocnej zmiany ze bardzo mu wspolczuje cala kafeteria ;) 

wybacz, ale nie sugeruj, ze moj maz poznał mnie w podobnych okoliczność do tych co twój ciebie

to mi uwłacza

Paragon na czole hahaha a metka na wierzchu ;)) a gdzie to takie kurtki 800 plus sprzedają ? ;) kupila moze w lumpku za 8 zl z metką burberry używana ;)

Hahahaha HIT na kafeterii

Generalnie w pewnych kregach obnoszenie sie z markami jest smieszne. Nie mam nic przeciwko drogim markom. Ale bez napisow, znaczkow. Nawet z torebka mialam ostatnio problem bo wszedzie to logo ogromne. zdecydowalam sie w koncu na YSL, bo miala dyskretne, eleganckie logo. Ale np. LV to juz dla mnie wiocha. 

Przed chwilą, Gość kurtki 800 plus napisał:

Paragon na czole hahaha a metka na wierzchu ;)) a gdzie to takie kurtki 800 plus sprzedają ? ;) kupila moze w lumpku za 8 zl z metką burberry używana ;)

przykro mi, ze na świecie ( w Polsce szczególności) sa osoby, które nie maja pojęcia o istnieniu ubrań droższych niż te z hm czy zary... uwaga oświecam cie : tak sa ubrania nawet droższe niż 800 złotych, kurtki tez

i niestety, ale słowa lumpeks również nie ma w moim słowniku wiec nie będę wdawać się w dyskusje, skoro nie wiem co to właściwie jest 

15 minut temu, Gość gosc napisał:

17 minut temu, Gość MnieJuzMinely napisał:

Pochwal sie ile TY zarabiasz, wiesniaro, a nie chwal sie ze na mezu wisisz bo to raczej powod do wstydu anie do dumy... 

gdybys kiedykolwiek zdobyła umiejetność czytania ze zrozumieniem przewertowalabys prawdopodobnie moje wypowiedzi powyżej i znalazła odpowiedz na nurtujące cie pytania 

Nie mam czasu na "wertowanie". Na durne dyskusje z pustakami tez nie mam.

Milego weekendu, nie zapomnij butow za 1500 na spacer zalozyc, tylko przypadkiem metki nie odklejaj  

1 minutę temu, Gość domi napisał:

Generalnie w pewnych kregach obnoszenie sie z markami jest smieszne. Nie mam nic przeciwko drogim markom. Ale bez napisow, znaczkow. Nawet z torebka mialam ostatnio problem bo wszedzie to logo ogromne. zdecydowalam sie w koncu na YSL, bo miala dyskretne, eleganckie logo. Ale np. LV to juz dla mnie wiocha. 

o tak oowitwiedzam, lv przesadza z epatowaniem logo

jak LV to tylko walizka bo można spersonalizować tak żeby miała inicjały wtedy nie trzeba już inwestować w zawieszkę na podróże:)

Wrozka to widac odrazu ze pani na poziomie wykształcona a ta od kurtki to totalne dno 

Przed chwilą, Gość domi napisał:

Generalnie w pewnych kregach obnoszenie sie z markami jest smieszne. Nie mam nic przeciwko drogim markom. Ale bez napisow, znaczkow. Nawet z torebka mialam ostatnio problem bo wszedzie to logo ogromne. zdecydowalam sie w koncu na YSL, bo miala dyskretne, eleganckie logo. Ale np. LV to juz dla mnie wiocha. 

Racja. Prawdziwie bogaci ludzie nie obnoszą się z metkami, logiem, nie piszą na forach o kurtce za 800zł, nie wyjdą z wieśniackim LV na ulicę. Ale niestety, klasy się kupi za żadne pieniądze, co widzimy powyżej :)

Nie wie co to lumpeks i nie jest w jej słowniku ;)) 

Przepraszam panstwa , co to LV ?

1 minutę temu, Gość Gosc goo napisał:

Przepraszam panstwa , co to LV ?

Louis Vuitton - dom mody 

3 godziny temu, Gość cccccc napisał:

Najbardziej mi zal emerytow, ceny pojda w sklepach w gore, prad, woda też, bo to rozdawnictwo ma granice, madki pincetki sobie poradza, ale emerytki 800-1000 zl plus juz nie

I o to chodzi!

Trzeba wykończyć emerytów żeby nie obciążać ZUSu.

Nie będą mieli na leki, nie będą mogli dostać się do lekarza, nie będą mieli na jedzenie - sprytny pomysł pisowczyków.

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nie wie co to lumpeks i nie jest w jej słowniku ;)) 

No, pod tym względem jest strasznie uboga... I jak wyżej, pewnych rzeczy nie kupi się za żadne pieniądze.

nie szukasz przyjazni a kto by chcial sie z toba przyjaznic , nikt, nawet w realu nikt 

I bardzo dobrze że nie będą pracować, niech zrobią miejsca młodym bezdzietnym!

7 minut temu - aaaa dziekuje :) 

12 minut temu, Gość gosc napisał:

nie robię z siebie ofiary, uważam tylko ( i mam w tym racje ), ze każdy fragment garderoby przyjmijmy tutaj - poniżej 500 zł jest nie wart uwagi, jest beznadziejnej jakosci i nie nadaje się do mycia okien przez sprzątaczki

i właśnie takimi wypowiedziami robisz z siebie prostaczkę i chamkę. Jesteś odrażająca i żałosna. 

Nie masz pojęcia o tym co jest jakiej jakości. Nie zawsze cena świadczy o niej. 

Wiesz ja teraz chodzę na warsztaty krawieckie, bo już od kilku miesięcy nie pracuję ponieważ spodziewam się trzeciego dziecka i wszystko dla malucha szyję tam z organicznej bawełny i muślinu. Tak dla frajdy tam poszłam przyjaciółką. Wiesz jaka jest jakość tych tkanin? Na wszystkie materiały wydałam 1200zł i już naszyłam górę  ubranek, kołderki, kocyki, poduszki i nie ważne, że to jest piękne, funkcjonalne, ze świetnych drogich tkanin. Ważne, że każda z tych rzeczy wyszła za mniej niż 500zł więc jest to ścierka. Kochana ty jesteś chorą osobą. Masz obsesję metek i paragonów. 

Emeryci beda umierac bo nie beda miec na leki , cel pamstwa , bo juz nie sa do niczego potrzebni . Wspolczuje starszym osobom i to im powinno sie pomoc, cale zycie ciezko pracowali a odpoczynek na starosc dno

Przed chwilą, Gość wróżka zębuszka napisał:

i właśnie takimi wypowiedziami robisz z siebie prostaczkę i chamkę. Jesteś odrażająca i żałosna. 

Nie masz pojęcia o tym co jest jakiej jakości. Nie zawsze cena świadczy o niej. 

Wiesz ja teraz chodzę na warsztaty krawieckie, bo już od kilku miesięcy nie pracuję ponieważ spodziewam się trzeciego dziecka i wszystko dla malucha szyję tam z organicznej bawełny i muślinu. Tak dla frajdy tam poszłam przyjaciółką. Wiesz jaka jest jakość tych tkanin? Na wszystkie materiały wydałam 1200zł i już naszyłam górę  ubranek, kołderki, kocyki, poduszki i nie ważne, że to jest piękne, funkcjonalne, ze świetnych drogich tkanin. Ważne, że każda z tych rzeczy wyszła za mniej niż 500zł więc jest to ścierka. Kochana ty jesteś chorą osobą. Masz obsesję metek i paragonów. 

ale wyjaśnij mi jedno- co ci dało, ze podałaś cenę 1,2k

mamy tutaj paść na kolana ze na jakies skrawki materiału wydałaś tyle ile normalny człowiek wyda na fryzjera?

23 minuty temu, Gość domi napisał:

Generalnie w pewnych kregach obnoszenie sie z markami jest smieszne. Nie mam nic przeciwko drogim markom. Ale bez napisow, znaczkow. Nawet z torebka mialam ostatnio problem bo wszedzie to logo ogromne. zdecydowalam sie w koncu na YSL, bo miala dyskretne, eleganckie logo. Ale np. LV to juz dla mnie wiocha. 

skoro tak twierdzisz to może w ogóle na ciuchach zaklejmy znaczki tak żeby nie było widać że są markowe .

31 minut temu, Gość gość napisał:

Pewnie dziecko ma chodzić z metką (tą papierową) na wierzchu, a paragon jej na czole przykleja

Ps. też uwielbiam takie Karyny, śmiechu z nich co niemiara

No i nie wiem z czego ty się w ogóle śmiejesz? Przecież te wewnętrzne celebrytki właśnie kupują ubrania z wielkimi napisami na przodzie. Z czymś takim kiedyś w Londynie się spotkałam właśnie tak się lansują ciemnoskórzy imigranci z półświatka. 

Chciałaś zażartować, a trafiłaś w sedno haha Tak, wiem nie mieści Ci się to w głowie, bo jesteś normalna ale tak jest, to się dzieje.

15 minut temu, Gość wróżka zębuszka napisał:

No i nie wiem z czego ty się w ogóle śmiejesz? Przecież te wewnętrzne celebrytki właśnie kupują ubrania z wielkimi napisami na przodzie. Z czymś takim kiedyś w Londynie się spotkałam właśnie tak się lansują ciemnoskórzy imigranci z półświatka. 

Chciałaś zażartować, a trafiłaś w sedno haha Tak, wiem nie mieści Ci się to w głowie, bo jesteś normalna ale tak jest, to się dzieje.

Przecież po to produkują te markowe ciuchy żeby w nich chodzić, co w tym dziwnego?

22 minuty temu, Gość gosc napisał:

ale wyjaśnij mi jedno- co ci dało, ze podałaś cenę 1,2k

mamy tutaj paść na kolana ze na jakies skrawki materiału wydałaś tyle ile normalny człowiek wyda na fryzjera?

No wlasnie o tej pogardzie w twoich wypowiedziach mówię prosta dziewczynko. "jakieś skrawki" hahahaha.

Tyle kosztują tkaniny organiczne z certyfikatami GOTS, najlepsze co może być w tej chwili na niemowlęce ubrania i pościele, cięte na metry. Wybacz, że droższych nie znalazłam ale poproszę ich następnym razem aby podnieśli ceny dla większego mego prestiżu

A teraz serio, idź do psychiatry bo masz obsesję paragonów.

1 minutę temu, Gość wróżka zębuszka napisał:

No wlasnie o tej pogardzie w twoich wypowiedziach mówię prosta dziewczynko. "jakieś skrawki" hahahaha.

Tyle kosztują tkaniny organiczne z certyfikatami GOTS, najlepsze co może być w tej chwili na niemowlęce ubrania i pościele, cięte na metry. Wybacz, że droższych nie znalazłam ale poproszę ich następnym razem aby podnieśli ceny dla większego mego prestiżu

A teraz serio, idź do psychiatry bo masz obsesję paragonów.

 

Certyfikaty GOTS  nie istnieją w jej słowniku! :D

O, a może pani kurtka 800+ wklei nam tutaj paragon ze swoich ostatnich zakupów :))

Już była gdzieś, kiedyś taka aparatka, co na hasło "zdjęcie paragonu" zwiała z tematu i nigdy nie wróciła :))