Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mila2792

Czy wypada mi o to poprosić chrzestną dziecka?

Polecane posty

Czy ta koleżanka podko...e się w Tobie? Aż się wierzyć nie chce że jest taka hojna wobec obcej kobiety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Mila2792 napisał:

Po co tak wjeżdżacie na mnie? Nie napisałam, że nie mam pieniędzy na utrzymanie dziecka, tylko, że ostatnio mam wiele wydatków, które są straszne i przydałaby się gotówka.

Milenka po prostu nie potrafisz nimi dobrze gospodarowac, sama tez nie pracujesz i liczysz na to ze samo wpadnie ci do portfela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha
56 minut temu, Gość Koleżanka z fb napisał:

Milena jak udostępniłaś ten post na fb to myślisz że twoi znajomi nie będą widzieli że jesteś materialistka??? Mogłaś już udostępnić w grupie zamkniętej i podejrzewam że do przyszłej chrzestnej też to dobrze bo macie dwójkę wspólnych znajomych

Daj namiary na tą chrzestną, napiszę do niej :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mila2792 - sama się o to prosisz.

Zaczynasz od tego, że chwalisz się, że chrzestną wybrałaś dlatego, że jest kobietą majętną (podkreślając, że pracuje za granicą), pomijając przy tym rodzinę i znajomych w Polsce, bo fakt bycia chrzestną uważasz tylko za obciążenie finansowe.
Potem mówisz o hojności przyszłej chrzestnej (zapłaci za imprezę, ubierze małą i jeszcze kupi jej prezenty), a przy tym ani słowa chociażby o tym, że jesteś za to wdzięczna, zamierzasz podziękować, czy chociażby próbować się zrewanżować w inny sposób, bo przecież wystarczy, że przyszła chrzestna szaleje za Twoim dzieckiem.
A na koniec pytasz o to, czy nie poprosić jeszcze o pieniądze.

Więc jak to Twoim zdaniem wygląda z zewnątrz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

Aż trudno uwierzyć, że taka ustawiona dziewczyna koleguje się z leniwą mopsiarą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Mila2792 - sama się o to prosisz.

Zaczynasz od tego, że chwalisz się, że chrzestną wybrałaś dlatego, że jest kobietą majętną (podkreślając, że pracuje za granicą), pomijając przy tym rodzinę i znajomych w Polsce, bo fakt bycia chrzestną uważasz tylko za obciążenie finansowe.
Potem mówisz o hojności przyszłej chrzestnej (zapłaci za imprezę, ubierze małą i jeszcze kupi jej prezenty), a przy tym ani słowa chociażby o tym, że jesteś za to wdzięczna, zamierzasz podziękować, czy chociażby próbować się zrewanżować w inny sposób, bo przecież wystarczy, że przyszła chrzestna szaleje za Twoim dzieckiem.
A na koniec pytasz o to, czy nie poprosić jeszcze o pieniądze.

Więc jak to Twoim zdaniem wygląda z zewnątrz?

Moja przyjaciółka nie jest Polką, więc myślałam też o tym, że w przyszłości mogłaby uczyć dziecko języka. Jest wiele takich powodów, dla których to idealna chrzestna. Nie widzę w tym nic dziwnego, dbam o swoją córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Mila2792 napisał:

Moja przyjaciółka nie jest Polką, więc myślałam też o tym, że w przyszłości mogłaby uczyć dziecko języka. Jest wiele takich powodów, dla których to idealna chrzestna. Nie widzę w tym nic dziwnego, dbam o swoją córkę.

Taka dobra z ciebie madka, czego ty dla bachora nie zrobisz. Moze by tak ruszyc dupe i samej zapierdalac na swoje i bachora potrzeby a nie zebrac po znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Mila2792 napisał:

Moja przyjaciółka nie jest Polką, więc myślałam też o tym, że w przyszłości mogłaby uczyć dziecko języka. Jest wiele takich powodów, dla których to idealna chrzestna. Nie widzę w tym nic dziwnego, dbam o swoją córkę.

Odpowiedz, bazując na tym, co sama przedstawiłaś w poście rozpoczynającym wątek. Teraz dokładasz do tego inne pobudki, o których nikt nie może wiedzieć, bo ich nie ujawniłaś. Nadal nie są jakieś super, skoro przyjaciółka poza bankomatem ma być również darmową lektorką języka

Z tego co napisałaś wychodzi, że jesteś wyrachowaną materialistką, która ma zamiar żerować na hojności przyjaciółki.

Im dłużejsz czytam Twoje wypowiedzi, życzę Ci, aby ktoś Twojej przyjaciółce pokazał Twoje wpisy, a jeśli nie, to żeby biedaczka przed tym całym galimatiasem z chrzcinami wymixowała się z całej imprezy.

Wiesz w ogóle po co wybiera się chrzestnych dla dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna

Mila, Mileno - skoro udostępniłaś to na Facebooku to myślę, że nie będziesz miała problemu jeśli przekażę to naszej znajomej o której tu tak opowiadasz? 

Tylko na który numer, ten *** *** 229 czy *** *** 787? 

Pozdrawiam,

Justyna K.🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Justyna napisał:

Mila, Mileno - skoro udostępniłaś to na Facebooku to myślę, że nie będziesz miała problemu jeśli przekażę to naszej znajomej o której tu tak opowiadasz? 

Tylko na który numer, ten *** *** 229 czy *** *** 787? 

Pozdrawiam,

Justyna K.🤔

Pewnie, wyślij jej link do tego tematu, bo szkoda dziewczyny. Co ją będzie jakaś leniwa kur/wa wykorzystywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Pewnie, wyślij jej link do tego tematu, bo szkoda dziewczyny. Co ją będzie jakaś leniwa kur/wa wykorzystywać.

Popieram. Niech ma dziewczyna PEŁNY obraz sytuacji zanim się zaangażuje w ten cyrk i datki dla biednej madki... Bo od chrzcin to się zacznie dopiero wyzyskiwanie i oczekiwania pieniędzy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna

Paula za 15 minut wejdzie na kafę poczytać. Mam screeny, więc jeśli usuniesz wątek i tak się dowie.

 

(Nie wiem czy można usunąć, nie mam konta)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość Justyna napisał:

Paula za 15 minut wejdzie na kafę poczytać. Mam screeny, więc jeśli usuniesz wątek i tak się dowie.

no i prawidłowo! Pozdrów ją od nas i daj znać czy była zaskoczona 😉 

A ty milenka piecz ciasta i kupuj słone paluszki bo chyba imprezki w lokalu nie będzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredna

Po co podsycacie trola? Szkoda czasu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredna
Przed chwilą, Gość Justyna napisał:

Paula za 15 minut wejdzie na kafę poczytać. Mam screeny, więc jeśli usuniesz wątek i tak się dowie.

 

(Nie wiem czy można usunąć, nie mam konta)

Ahahahahah czyli to nie prowo?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredna

Justyna daj znac co powiedziala Paula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
36 minut temu, Gość Justyna napisał:

Mila, Mileno - skoro udostępniłaś to na Facebooku to myślę, że nie będziesz miała problemu jeśli przekażę to naszej znajomej o której tu tak opowiadasz? 

Tylko na który numer, ten *** *** 229 czy *** *** 787? 

Pozdrawiam,

Justyna K.🤔

Pewnie milenka juz jest obsrana bo same pachy ze straci jedyne źrodlo urzymania. 🤣 chrzciny beda odwołane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna
3 minuty temu, Gość Wredna napisał:

Ahahahahah czyli to nie prowo?:D

Niestety nie. Dziewczyna, która to napisała czyli Milena (co wiadomo, bo udostępniła to na swoim profilu na Facebooku - a ja mam przyjemność bycia jej znajomą) pracowała kiedyś i mieszkała w Niemczech, tam uległo spaleniu jej mieszkanie. Prezes zarządu głównego firmy w której pracowała, czyli Paula, pomogła jej. Dała dach nad głową, premię, żeby mogła odkładać pieniądze na powrót i start życia ponownie w Polsce. Tak zostały dobrymi znajomymi 😉 Przyjaciół poznajemy w biedzie podobno. No i Milena po czasie postanowiła tą przyjaźń teraz wykorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że cała ta organizacja tego przyjęcia jest najlepszym prezentem dla dziecka jak i nie powinnaś oczekiwać od niej dodatkowo głupich prezentów .To i tak jest baaardzo dużo, a jakbyś zapytała jeszcze o coś takiego to myślę żeby ją to nieco zraziło do Ciebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzka
5 minut temu, Gość Justyna napisał:

Niestety nie. Dziewczyna, która to napisała czyli Milena (co wiadomo, bo udostępniła to na swoim profilu na Facebooku - a ja mam przyjemność bycia jej znajomą) pracowała kiedyś i mieszkała w Niemczech, tam uległo spaleniu jej mieszkanie. Prezes zarządu głównego firmy w której pracowała, czyli Paula, pomogła jej. Dała dach nad głową, premię, żeby mogła odkładać pieniądze na powrót i start życia ponownie w Polsce. Tak zostały dobrymi znajomymi 😉 Przyjaciół poznajemy w biedzie podobno. No i Milena po czasie postanowiła tą przyjaźń teraz wykorzystać.

😱😱😱😱😱😱😱 masakra no i znowu sprawdza sie to powiedzenie ze dac palec to wezmą całą reke. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Gość Justyna napisał:

Niestety nie. Dziewczyna, która to napisała czyli Milena (co wiadomo, bo udostępniła to na swoim profilu na Facebooku - a ja mam przyjemność bycia jej znajomą) pracowała kiedyś i mieszkała w Niemczech, tam uległo spaleniu jej mieszkanie. Prezes zarządu głównego firmy w której pracowała, czyli Paula, pomogła jej. Dała dach nad głową, premię, żeby mogła odkładać pieniądze na powrót i start życia ponownie w Polsce. Tak zostały dobrymi znajomymi 😉 Przyjaciół poznajemy w biedzie podobno. No i Milena po czasie postanowiła tą przyjaźń teraz wykorzystać.

I co ta historia ma do rzeczy? Skoro pomogła raz to może i po raz drugi. Przecież nie wymagam nie wiadomo czego, chciałam tylko zapytać czy coś wypada a traktujecie mnie jak przestępcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Mila2792 napisał:

I co ta historia ma do rzeczy? Skoro pomogła raz to może i po raz drugi. Przecież nie wymagam nie wiadomo czego, chciałam tylko zapytać czy coś wypada a traktujecie mnie jak przestępcę.

No pewnie, że i drugi raz. I wkrótce jeszcze trzeci, czwarty i piąty i dziesiąty, bo jak znam życie, to na organizacji chrzcin i kupowaniu prezentów się nie skończy. Matko, jak to dobrze, że ja nie mam takich pasożytów za znajomych. Mam nadzieję, że figę dostaniecie, i ty i twój gówniak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Milena jaka jest osobiście? Chyba nie macie dobrych stosunków skoro takie coś robisz koleżance. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Justyna daj znać jak zareagowała koleżanka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pau

Ponieważ nie odbierasz ode mnie telefonów i zablokowałaś mnie prawie wszędzie, napiszę tutaj gdzie wszystko się zaczęło. 

Gdybyś po prostu się ze mną skontaktowała i powiedziałabyś, że potrzebujesz pieniędzy to ja bym Ci nie odmówiła! Pożyczyłabym na rok, dwa,nie pali się, więc na spokojnie. Tylko Ty wolałaś zabrać swojemu dziecku żeby sama dostać. Tego już nie popieram i popierać nie będę.

Ponieważ nie dałaś sobie szansy na porozmawianie ze mną, zadzwoniłam do Twojego męża. Szymon nie wie nic o Twoich długach, jest pewny, że ich nie ma, bo staraliście się o kredyt i macie zdolność kredytową. Powiedział jedynie, że cały czas siedzisz na Instagramie i szukasz tego co chcesz kupić i skąd na to wziąć. To daje mi do myślenia.

Słowo padło, więc niech tak się stanie. Zapłacę za imprezę małej, ubiorę, zostanę chrzestną i dołożę wszelkich starań żeby zawsze mogła na mnie liczyć. Ty już nie możesz.

Robię to dla małej i dla Szymona, który pracuje bardzo ciężko żebyście mieli to czego potrzebujecie i którego z moim narzeczonym bardzo szanujemy.

Co do Ciebie, jeżeli będziesz potrzebowała pomocy - oczywiście, jeżeli Szymon taką konieczność potwierdzi. 

A na Dominikanę przykro mi, nie polecimy na babski weekend. Ani na też ani na żaden inny. Worek z kasą pękł i kasa uciekła.

Mam nadzieję, że dotrze do Ciebie jak się zachowałaś.

Bardzo Cię przepraszam za pranie brudów w ten sposób, ale nie dałaś mi wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Omg to prima aprilis? Jak nie to Pauli i Justynie współczuję znajomej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredna
Przed chwilą, Gość Justyna napisał:

Niestety nie. Dziewczyna, która to napisała czyli Milena (co wiadomo, bo udostępniła to na swoim profilu na Facebooku - a ja mam przyjemność bycia jej znajomą) pracowała kiedyś i mieszkała w Niemczech, tam uległo spaleniu jej mieszkanie. Prezes zarządu głównego firmy w której pracowała, czyli Paula, pomogła jej. Dała dach nad głową, premię, żeby mogła odkładać pieniądze na powrót i start życia ponownie w Polsce. Tak zostały dobrymi znajomymi 😉 Przyjaciół poznajemy w biedzie podobno. No i Milena po czasie postanowiła tą przyjaźń teraz wykorzystać.

To mnie zaskoczylas. Wygladalo jak klasyczna prowokacja dla wywolania klotni. Udalo Ci sie zdemaskowac. Tak, Paula to widac kobieta o golebim sercu. Niestety Milena juz srednio, o czym swiadczy post, ze Paula bajecznie bogata, wiec bedzie dobra chrzestna (radze sie Milenko zaznajomicm z czym sie wiaze i na czym polega bycie chrzestnym rodzicem, bo z pieniedzmi to nie ma wiele wspolnego, przynajmniej z definicji.), to jeszcze chce wyzylowac nieswiadoma kolezanke, niech placi za przyjecie, ubranie do chrztu, da prezenty, a ta jeszcze chce prosic o jakies dodatkowe pieniadze, najlepiej bezzwrotnie... Porazka, wstydu nie masz kobieto. Zrob tyle, na ile Cie stac. Masz pewnie kosiniakowe, pewnie 500 ciagniesz, jestes typowa pijawka, ktora szuka jelenia. Mam tylko nadzieje, ze Paula sie nie zgodzi.

P.S, wspolczuje pozaru mieszkania, ale mam wrazenie, ze na podstawie tego tez dymalas Paule na pieniadze, bo jakos srednio chce mi sie wierzyc, ze mieszkanie w Niemczech bylo Twoja wlasnoscia, wiec dostalabys pewnie pomoc od panstwa, albo wynajela inne. Oby dziewczyna przejrzala na oczy... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeeee
10 minut temu, Gość Pau napisał:

Ponieważ nie odbierasz ode mnie telefonów i zablokowałaś mnie prawie wszędzie, napiszę tutaj gdzie wszystko się zaczęło. 

Gdybyś po prostu się ze mną skontaktowała i powiedziałabyś, że potrzebujesz pieniędzy to ja bym Ci nie odmówiła! Pożyczyłabym na rok, dwa,nie pali się, więc na spokojnie. Tylko Ty wolałaś zabrać swojemu dziecku żeby sama dostać. Tego już nie popieram i popierać nie będę.

Ponieważ nie dałaś sobie szansy na porozmawianie ze mną, zadzwoniłam do Twojego męża. Szymon nie wie nic o Twoich długach, jest pewny, że ich nie ma, bo staraliście się o kredyt i macie zdolność kredytową. Powiedział jedynie, że cały czas siedzisz na Instagramie i szukasz tego co chcesz kupić i skąd na to wziąć. To daje mi do myślenia.

Słowo padło, więc niech tak się stanie. Zapłacę za imprezę małej, ubiorę, zostanę chrzestną i dołożę wszelkich starań żeby zawsze mogła na mnie liczyć. Ty już nie możesz.

Robię to dla małej i dla Szymona, który pracuje bardzo ciężko żebyście mieli to czego potrzebujecie i którego z moim narzeczonym bardzo szanujemy.

Co do Ciebie, jeżeli będziesz potrzebowała pomocy - oczywiście, jeżeli Szymon taką konieczność potwierdzi. 

A na Dominikanę przykro mi, nie polecimy na babski weekend. Ani na też ani na żaden inny. Worek z kasą pękł i kasa uciekła.

Mam nadzieję, że dotrze do Ciebie jak się zachowałaś.

Bardzo Cię przepraszam za pranie brudów w ten sposób, ale nie dałaś mi wyboru.

No i po dojeniu koleżanki 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredna
Przed chwilą, Gość Pau napisał:

Ponieważ nie odbierasz ode mnie telefonów i zablokowałaś mnie prawie wszędzie, napiszę tutaj gdzie wszystko się zaczęło. 

Gdybyś po prostu się ze mną skontaktowała i powiedziałabyś, że potrzebujesz pieniędzy to ja bym Ci nie odmówiła! Pożyczyłabym na rok, dwa,nie pali się, więc na spokojnie. Tylko Ty wolałaś zabrać swojemu dziecku żeby sama dostać. Tego już nie popieram i popierać nie będę.

Ponieważ nie dałaś sobie szansy na porozmawianie ze mną, zadzwoniłam do Twojego męża. Szymon nie wie nic o Twoich długach, jest pewny, że ich nie ma, bo staraliście się o kredyt i macie zdolność kredytową. Powiedział jedynie, że cały czas siedzisz na Instagramie i szukasz tego co chcesz kupić i skąd na to wziąć. To daje mi do myślenia.

Słowo padło, więc niech tak się stanie. Zapłacę za imprezę małej, ubiorę, zostanę chrzestną i dołożę wszelkich starań żeby zawsze mogła na mnie liczyć. Ty już nie możesz.

Robię to dla małej i dla Szymona, który pracuje bardzo ciężko żebyście mieli to czego potrzebujecie i którego z moim narzeczonym bardzo szanujemy.

Co do Ciebie, jeżeli będziesz potrzebowała pomocy - oczywiście, jeżeli Szymon taką konieczność potwierdzi. 

A na Dominikanę przykro mi, nie polecimy na babski weekend. Ani na też ani na żaden inny. Worek z kasą pękł i kasa uciekła.

Mam nadzieję, że dotrze do Ciebie jak się zachowałaś.

Bardzo Cię przepraszam za pranie brudów w ten sposób, ale nie dałaś mi wyboru.

Yyy a to pewnie podszyw, Przeciez Paula to Niemka. Skad zna tak ladnie Polski? Czy przetlumaczylas Justyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna
1 minutę temu, Gość Wredna napisał:

Yyy a to pewnie podszyw, Przeciez Paula to Niemka. Skad zna tak ladnie Polski? Czy przetlumaczylas Justyna?

Tak, ja tłumaczyłam, dlatego chciałam napisać "Paula" ale potem stwierdziłam, że to nie uczciwe i chciałam wykasować i napisać "Justyna" a kafeteria postanowiła zostawić jako "Pau". 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×