Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izabella

Mamy jedynaków czy nie boicie się

Polecane posty

Gość izabella

Mamy jedynaków czy nie boicie się, że jeśli coś stanie się waszemu dziecku (śmiertelna choroba, wypadek) to zostaniecie bez dziecka?

Ja mam jedna córke i z róznych powodów najprawdopodobniej nie zdecyduję sie na drugie dziecko, ale mam taki strach.

Czy inne mamy jedynaków tez to odczuwają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubu

Strach to byś miała jako mama niepełnosprawnego jedynaka, którym po twojej śmierci nikt się nie zajmie. Ja się nie boję, że zostanę sama i nie zrobię sobie drugiego dziecka z tego tytułu. Ja się boję, że moje dziecko zostanie samo i wyląduje w dps gdzie jego los nikogo nie będzie obchodził. Twojego podejścia nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No to jest troche straszne, chociaz bywa i tak ze gina wszystkie dzieci z domu np w wypadku wiec nigdy nie wiadomo i nie mozna tak myslec. 

Dla mnie najgorsza opcja to jak ma moja kolezanka: ona jedynaczka, maz jedynak i tez maja tylko 1 dziecko. Ten chlopiec oprócz dziadkow i rodzicoe nie ma zadnej rodziny. Bo z linii rodzenstwa dziadkow to juz sa dalsi krewni z ktorymi niekoniecznie utrzymuje sie kontakt. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Możesz mieć piątkę dzieci a wystarczy, że będą jechały jednym samochodem i zdarzy się wypadek. Wtedy też zostaniesz sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Msks

A co znaczy ze zostanę bez dziecka-pójdę do piachu za nim. Proste. 

Nie chce więcej dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda.S

Tak autorko czuję jak Ty. Gdybym straciła jedynego syna życie moje by się skończyło. Nie wiem czy bym to udźwignęła. Chciałam także żeby syn miał kogoś bliskiego jak my odejdziemy albo jak przyjdzie pomóc starym rodzicom. No i syn ma siostrę. 8 lat różnicy. Późne dziecko ale jest śliczna i zdrowa córcia. Brat jest taki szczęśliwy i pomocny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A jak masz dwojke czy trójkę, to nie poczujesz ze jednego ci brak? Znam kobietę ktora miała 3 synów, jeden zginął w wypadku i ma depresję, od 10 lat codzien nie jest na cmentarzu, nic ja nie cieszy mimo że ma już wnuki i dwóch innych synow. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredna

Smierc dziecka jest chyba najgorszym co moze spotkac czlowieka, ale watpie, zeby przezywano to inaczej, majac inne dzieci. Serce peka. Potem zycie i tak nie jest juz takie samo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciowa

Dokladnie, jak Ci zginie dziecko to bedziesz to niesamowicie przeżywać i cierpiec, niezaleznie od tego czy masz inne, nie rozumiem takiego myslenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yxa0
3 godziny temu, Gość Gosc napisał:

No to jest troche straszne, chociaz bywa i tak ze gina wszystkie dzieci z domu np w wypadku wiec nigdy nie wiadomo i nie mozna tak myslec. 

Dla mnie najgorsza opcja to jak ma moja kolezanka: ona jedynaczka, maz jedynak i tez maja tylko 1 dziecko. Ten chlopiec oprócz dziadkow i rodzicoe nie ma zadnej rodziny. Bo z linii rodzenstwa dziadkow to juz sa dalsi krewni z ktorymi niekoniecznie utrzymuje sie kontakt. 

wiesz, co do tej kolezanki - to ja napisze tak.

Ja mam brata, maz ma brata i siostre. Maz i ja mamy jedno dziecko. moj brat dzieci miec nie chce. tak samo siostra meza. a brat meza meza ma tez jedynaka. do tego moj tesc juz nie zyje, a brat moj mieszka w Portland, Oregon. widzimy sie raz na dwa lata zwykle, bo ja mieszkam w Austrii... wiec nasze dziecko tez za bardzo nie widuje sie z rodzina.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Djsjs
3 godziny temu, Gość Msks napisał:

A co znaczy ze zostanę bez dziecka-pójdę do piachu za nim. Proste. 

Nie chce więcej dzieci

Dokładnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×