Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dosc ludziee9292929

Wszyscy mnie atakują i obgadują mam dość

Polecane posty

Gość mam dosc ludziee9292929

jestem 26 letnią matką 4 miesięcznego chłopca. Wychowuję go bez tak zwanego chuchania i dmuchania, chce by wyrósł na zdrowego i silnego chłopca a nie pierdołę ktora po byle wiaterku lub śladzie bakterii juz jest chora.  Wychowuję go tak bym  rowniez mogła sama miec czas by cos zrobic w domu lub kolo siebie czyli nie nauczylam go 24h na dobe wiszenia na mnie, noszenia, bujania i tak dalej. Gdy jestem zajeta a on placze to nie rzucam wszystkiego i nie lece go uspokajac tylko koncze co mam zrobic i dopiero do niego ide. Nic mu sie nie stanie jak poplacze 3 minuty. W czasie gdy on pije butelke podpartą pieluchą lub koldra albo buja sie w bujaczku lub lezy w lozeczku ja robie pranie, wyciagam naczynia ze zmywarki, ograniam sie itd Oczywiscie zerkam na niego od czasu do czasu czy wszystko jest ok. Chodze z nim na spacery codziennie po 3 godziny. nie przegrzewam go, był juz bez czapki wiele razy.  Codziennie sie z nim bawię, szaleję, siedzi czesto mi na kolanach ze mna przed tv lub komputerem ale chodzi mi o to ze nie jest to takie przyklejanie dziecka do mnie bez chwili na za przeproszeniem wysranie się. 

Mam problem z tym ze wszyscy na mnie jadą ze wszystko robie zle. Za lekko ubieram, nie łaze z nim na rękach, nie usypiam łażąc z nim albo stojąc i bujając go w kolysce, ze za krotko karmilam cyckiem, ze przycielam mu troszeczkę wloski po bokach (bo ma krecone i odstawały mu i wygladal po prostu brzydko), ze gdy on pije butlę to ja śmiem pojsc do pokoju obok zamiast stac przy nim jak słup i czekac az skonczy, potrafia sznatazowac mnie np stojac pod blokiem z wozkiem ze nie pojda na spacer jezeli nie rzuce przez okno czapki a jest np 18  stopni. Teraz synek ma okres ze przestał głuzyc i jest w miare cicho, czekamy na gaworzenie kolo 5, 6 miesiaca zycia. To oni ze ja napewno mu cos zrobilam ze zaznal szoku i dlatego jest taki cichy. Mam dosc. co robic? Nie reaguja na zadne argumenty ze to moje dziecko ja je znam najlepiej i wiem co dla niego dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość co

Wszystko okay, ale weź ty  się puknij w łeb- zostawiasz 4- miesięczne dziecko, żeby pilo samo??? A co jeśli się zadlawi? Pomyślałaś jak to może być niebezpieczne? No i 4 miesięczniak  przed tv lub komputerem to też skrajna głupota. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ttt
1 godzinę temu, Gość Gość co napisał:

Wszystko okay, ale weź ty  się puknij w łeb- zostawiasz 4- miesięczne dziecko, żeby pilo samo??? A co jeśli się zadlawi? Pomyślałaś jak to może być niebezpieczne? No i 4 miesięczniak  przed tv lub komputerem to też skrajna głupota. 

Zdecydowanie mnie to tez uderzyło dosłownie. Nie wyobrażam sobie tak maleńkiego dziecka zostawić z butelką sam na sam. Po pierwsze -bezpieczeństwo- czy wiesz ze nawet pozornie lekkie zakrztuszenie moze skonczyc sie zapaleniem płuc? Nie mówię już o uszkodzeniach mózgu czy śmierci z niedotlenienia. Po drugie bliskość podczas karmienia. Tez karmiłam dziecko butelką i wiem ze nie do przecenienia są te momenty kiedy maluch sobie je zadowolony wtulony w mamę czy tatę. Bliskość,  ciepło, bezpieczeństwo...

A co do komputera i tV.  Dziecku jest to nie potrzebne, a nawet bardzo złe dla jego rozwoju. Skoro jesteś taka najmądrzejsza to zadaj sobie odrobinę trudu i przeczytaj jak negatywne są to bodźce dla rozwijącego się mózgu.  

 

Chyba jesteś jakąś małolatą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojej
23 minuty temu, Gość Ttt napisał:

Zdecydowanie mnie to tez uderzyło dosłownie. Nie wyobrażam sobie tak maleńkiego dziecka zostawić z butelką sam na sam. Po pierwsze -bezpieczeństwo- czy wiesz ze nawet pozornie lekkie zakrztuszenie moze skonczyc sie zapaleniem płuc? Nie mówię już o uszkodzeniach mózgu czy śmierci z niedotlenienia. Po drugie bliskość podczas karmienia. Tez karmiłam dziecko butelką i wiem ze nie do przecenienia są te momenty kiedy maluch sobie je zadowolony wtulony w mamę czy tatę. Bliskość,  ciepło, bezpieczeństwo...

A co do komputera i tV.  Dziecku jest to nie potrzebne, a nawet bardzo złe dla jego rozwoju. Skoro jesteś taka najmądrzejsza to zadaj sobie odrobinę trudu i przeczytaj jak negatywne są to bodźce dla rozwijącego się mózgu.  

 

Chyba jesteś jakąś małolatą

Chyba to prowokacja 😂 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lulll

Robiłam dokładnie to co Ty za wyjątkiem zostawiamy dziecka z butelka. No i u mnie jest za zimno na bez czapki- sama jeszcze noszę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawca

Bardzo ładnie 9/10

Jak do tej pory najlepsze na tym forum 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×