Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobieta

mam kochanka od 19 lat czy to miłość ?

Polecane posty

Gość Kobieta

Codziennie rozmawiamy i widujemy się od lat. Zawsze się wspieramy i wspólnie spędzamy dzień na rozmowie. Z naszymi połówkami jest w miarę8 ok. Kiedyś on chciał mnie nakłonić do rozwodu, malymi kroczkami pokazywał mi ze nie mam rozowo w domu. Nie byłam gotowa odejść od męża i czuję że chyba nigdy nie będę. Mowil ze ma czas i poczeka. Teraz po latach twierdzi ze tak byc musi i nie jest nam dane być para formalnie... Chyba ze bierzemy rozwody 😨

Na ten tekst dostaje paraliżu. Boje się.

On zawsze jest przy mnie. Mówi że mnie kocha, tęskni, uwielbiamy wspólny seks. I nie tylko o to w tej relacji chodzi choć tłumacze sobie że to tylko seks.

Juz za nim tęsknię choć rozmawialismy 4 godz temu i za 3 się znów słyszymy.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

jest tu obok topik z ,,wychodzeniem z romansu" też tam panie na wszelkie sposoby starają się usprawiedliwić zdrady. Gdyby one choć połowę energi zużyły na ratownie związku byłby on wzorcowy ale łatwiej i z motylkami wejść w zdradzanie partnera niż być uczciwym życiowo. Jesteś jaka jesteś i tego nie zmienisz, a życie może ci się zmienić jak jeszcze małżonek się dowie o was. Wtenczas ratuje ciebie tylko to że już dorosłe dzieci będą i będziesz mogła z miłośćią swego życia stworzyć związek przekonując się że tam też trzeba prać, prasować, obiady gotować i sprzątać. Tak naprawdę żal mi twojego męża którego traktujesz jak ZERO i nie wie co ,,traci" będąc z tobą a tobie współczuję że masz taki charakter, godność, empatię i brak honoru. Żyj nocny motylku i pędz do światełka świecy bo tylko to potrafisz w swoim nędznym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To nie miłość, to mitomania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Margaretka. A co ma piernik do wiatraka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycho'loszka
21 godzin temu, Gość gość napisał:

jest tu obok topik z ,,wychodzeniem z romansu" też tam panie na wszelkie sposoby starają się usprawiedliwić zdrady. Gdyby one choć połowę energi zużyły na ratownie związku byłby on wzorcowy ale łatwiej i z motylkami wejść w zdradzanie partnera niż być uczciwym życiowo. Jesteś jaka jesteś i tego nie zmienisz, a życie może ci się zmienić jak jeszcze małżonek się dowie o was. Wtenczas ratuje ciebie tylko to że już dorosłe dzieci będą i będziesz mogła z miłośćią swego życia stworzyć związek przekonując się że tam też trzeba prać, prasować, obiady gotować i sprzątać. Tak naprawdę żal mi twojego męża którego traktujesz jak ZERO i nie wie co ,,traci" będąc z tobą a tobie współczuję że masz taki charakter, godność, empatię i brak honoru. Żyj nocny motylku i pędz do światełka świecy bo tylko to potrafisz w swoim nędznym życiu.

Bardzo mądry komentarz. Śmiem twierdzić że autorka tematu i tak jego nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

19 lat zdradzania męża? To ty stara qrwa jesteś!! (nie mylić z prostytutką).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×