Od kiedy pozwolić córce na noszenie biustonosza i używanie antyperspiranta

Dzień dobry, mam pytanie jak jest w innych rodzinach, córka ma 11 lat, chce zacząć użyć antyperspiranta wg mnie to za młody wiek, tak samo jak używanie maszynki do golenia - ona chce sobie zacząć golić nogi. Czy nie uważacie że to jednak świadczy o czymś nie dokońca dobrym?

A temacie pytam się tez o biustonosz - od kiedy uważacie że dziecko może go nosić? 

11 lat?! oszalała?! mam nadzieje, ze jeszcze nie myje włosów? 

Nie przyszło mi do głowy, by pytać się mamy czy mogę używać antyperspirantu czy golić nogi, sama zaczęłam to robić wtedy, gdy uznałam, że tak trzeba. Mniej więcej w 4 klasie. Myślę, że nie ma się po co w to wtrącać. Chyba córka ma jakieś kieszonkowe? Jak będzie chciała, to sobie kupi maszynkę czy dezodorant, co to za problem?

Co do biustonosza, to chyba widać, czy jest taka potrzeba. A nawet jeśli nie ma, to może większość dziewczynek w klasie już nosi i dlatego młoda też chce? Może to być taki sportowy topik, a już doda jej pewności siebie. Pomyśl o tym.

8 minut temu, Gość gość napisał:

Dzień dobry, mam pytanie jak jest w innych rodzinach, córka ma 11 lat, chce zacząć użyć antyperspiranta wg mnie to za młody wiek, tak samo jak używanie maszynki do golenia - ona chce sobie zacząć golić nogi. Czy nie uważacie że to jednak świadczy o czymś nie dokońca dobrym?

A temacie pytam się tez o biustonosz - od kiedy uważacie że dziecko może go nosić? 

U każdej dziewczynki pora jest inna.

Mi piersi zaczęły rosnąć w 3 klasie podstawówki (jedna była większa i strasznie bolała) w 4 klasie czyli jak miałam 11 lat już były widoczne przez bluzkę, sutki się odbijały, było mi tak wstyd...chłopscy wtedy zaczynają się interesować zmianami w ciele, wiec się na mnie przyglądali i poprosiłam mame wreszcie o stanik i miałam spokój. Pamietam to jak dzisiaj i byłam jedną z tych, które miały go ostatnie, przede mną miały nawet dzieczyny, którym biust jeszcze nie rósł. Czemu nie chcesz jej pozwolić ba dezodorant? Jeżeli już dojrzewa, rośnie jej biust, owłosienie zaczyna się pojawiać to i pot niedługo zacznie śmierdzieć. Dezodorant nie jest szkodliwy. Jeżeli chodzi o owłosienie, moja mama nie chciała się godzić na golenie, wszystkie dziewczyny już zaczynały...tak gdzieś w okolicy 6 klasy wykradałam golarkę bo się ze mnie śmiały - ale wtedy miałam już czarne włosy ja nogach. Jak ma czarne włosy na nogach to jej pozwól jak zakłada spódniczkę, dzieci potrafią być okrutne...pokaz jej jak to robić bo się inaczej potnie jak ja...

To jest prowo, które pojawia się cyklicznie, ale tak swoją drogą, to ja się nigdy nie pytałam czy mogę się ogolić. Nawet bym nie wpadła na to, żeby się pytać. Maszynki i kosmetyki zresztą leżały w łazience. Co do stanika, to nie ma znaczenia czy jest potrzebny czy nie. Może dziewczyna nic nie mieć, ale tym bardziej będzie się czuć jak ...ka przebierając się w towarzystwie dziewczynek, które wszystkie mają staniki. W wieku 11tu lat dziewczyna na bank powinna mieć przynajmniej jakieś sportowe topy. 

Stanik u 11 latki jest jak najbardziej ok. Antyperspirant, jeśli się bardzo prosi też z tym, że porządny, najlepiej z apteki, z dobrym składem. 

Zamiast antyperspirantu moze byc delikatny dezodorant bez soli glinu... 

Nie zabraniaj, porozmawiaj... 

Antyperspirant skoro się poci to niech używa, ma włosy niech się goli, piersi urosły albo sutki odbijają się na bluzce potrzebuje stanik. Tyle. Wiek nie ma nic do tego. Ja w wieku 10 lat dostałam okres, miałam stanik zerówkę i używałam kulki pod pachy. Jakoś mając właśnie 10-11 też zaczęłam golić pachy i nogi. Moja koleżanka miała w wieku 11 lat ogromne włosy pod pachami i strasznie się pociła a mama zabraniała jej się golić oraz nie chciała jej kupić dezodorantu.. dzieci się z niej śmiały zwłaszcza jak raz założyła bluzkę na ramiączkach i nawet bez podnoszenia ręki wystawały jej włosy.. 

Oszczędź córce wstydu. Naucz jej higieny. Nawet z kulką bez golenia i tak zacznie śmierdzieć po jakimś czasie ..

W 5 klasie podstawówki chłopcy już mieli zboczone żarty i wchodzili nam do szatni dlatego lepiej mieć ten stanik. To było ile lat temu a teraz w dobie telefonów? Chcesz mieć przyszłość dziecka na sumieniu? Dzieci są słabe psychicznie a bycie kozłem ofiarnym odbija się na całym jego życiu .

Kup jej stanika dopiero po pierwszej miesiączce i koniecznie skonsultuj to z proboszczem. Grzecznie popros go o zgodę. Koniecznie też zabierz zakrwawione podpaski aby mieć dowód na to ze twoja córka jest już kobietą. Niech córka się też wyspowiada i przeprosi za ten grzech comiesięcznej nieczystości.

Antyperspiranta wogule nie pozwalaj bo podobno żydy wszczykują do nich marichułany, a nawet w niektórych odnaleziono substancję H2O!

Depilacji tak samo zabroń! Wystarczy, zmienić w wyrazie "depilacja" literkę P na B o co wychodzi? no właśnie! Przypadek? Nie sądzę! Chrońmy nasze dzieci!

Biustonosz sportowy lub dla nastolatek jak najbardziej antyperspirant jak potrzebuje i jej nie  uczuli też. Co do depilacji jak ma co to niech goli. Jakieś pierwsze staniki w tym wieku miałam, kosmetyki też(a było to 20lat temu )  co do depilacji nie pamiętam dokładnie ale chyba miałam kolo13lat. Choć wiadomo u każdego to sprawa indywidualna.

Żadnego antypersmiratu tylko jak ktoś pisał delikatny dezodorant z dobrym składem 

3 godziny temu, Gość Ojej napisał:

co do depilacji nie pamiętam dokładnie ale chyba miałam kolo13lat

Szczęściara... Ja pierwsze owłosienie miałam jakoś w wieku 12 lat, a mama mi zabraniała golenia się prawie do końca gimnazjum...

Autorko, nie rób tego swojej córce, kup jej ten stanik, nawet najprostszy sportowy, jak chce antyperspirant - niech dba o higienę, zawsze możesz pomóc jej znaleźć taki o dobrym składzie, żeby sobie nie podrażniła niepotrzebnie skóry, a golenie - jeśli ma co, niech goli, ja do dzisiaj wspominam upalne lata w dłuższych bluzkach i spodniach, bo pomimo jasnego owłosienia, było ono dość gęste i i tak było mi wstyd