Co robia wasze dzieci w te wolne dni od szkoly

j.w

Zabieram ją do pracy, ale na dłuższą metę nie da się tak pracować. 

Jesli nie dogadają się do przyszłego tygodnia biorę wolne i stracę i premie i na wypłacie, ale jestem za tym strajkiem. 

1700zł dla ludzi po studiach to kpina

My skończyliśmy myć okna.Niedługo jedziemy na urodziny kuzynki.Jestem na l4.

nie wiem, bo siedzę w pracy a ona w domu

co ty za głupoty piszesz jakie 1700 zł ? zaraz po studiach  miałam 8 lat temu 1500 zł , kiedy dostałam pełna umowe z wychowawstwem , nadgodzinami przez wiele lat miałam ok 3 tys , teraz mam 4500 -4800  oczywiscie wszystko netto . W medzy czasie zrobiłam dyplomowanego . Moja siostra była dyrektorem w gimnazjum , teraz jest wce dyr podstawówki i zarabia ok  8 tys poniewaz pensja obnizyła sie jej tylko o stażowe . 

Ja pracuje w podstawówce . Uwazam ze te 15 % podwyzki jest super , nie rozumiem po co oni strajkuja i wywołuja nienawiśc ze straony rzadu i rodziców . 

Uczy się do egzaminów i czyta kolejne tematy z innych przedmiotów, chodzi na lekcje prywatne i jeszcze jej dwa spotkania z kursów przygotowawczych zostały.

30 minut temu, Gość Bsb napisał:

1700zł dla ludzi po studiach to kpina

Kpina to jest to, co wyżej napisałaś. Bajdy.

2 minuty temu, Gość dssa napisał:

co ty za głupoty piszesz jakie 1700 zł ? zaraz po studiach  miałam 8 lat temu 1500 zł , kiedy dostałam pełna umowe z wychowawstwem , nadgodzinami przez wiele lat miałam ok 3 tys , teraz mam 4500 -4800  oczywiscie wszystko netto . W medzy czasie zrobiłam dyplomowanego . Moja siostra była dyrektorem w gimnazjum , teraz jest wce dyr podstawówki i zarabia ok  8 tys poniewaz pensja obnizyła sie jej tylko o stażowe . 

Ja pracuje w podstawówce . Uwazam ze te 15 % podwyzki jest super , nie rozumiem po co oni strajkuja i wywołuja nienawiśc ze straony rzadu i rodziców . 

nie stażowe tylko funkcyjne 

5 minut temu, Gość dssa napisał:

co ty za głupoty piszesz jakie 1700 zł ? zaraz po studiach  miałam 8 lat temu 1500 zł , kiedy dostałam pełna umowe z wychowawstwem , nadgodzinami przez wiele lat miałam ok 3 tys , teraz mam 4500 -4800  oczywiscie wszystko netto . W medzy czasie zrobiłam dyplomowanego . Moja siostra była dyrektorem w gimnazjum , teraz jest wce dyr podstawówki i zarabia ok  8 tys poniewaz pensja obnizyła sie jej tylko o stażowe . 

Ja pracuje w podstawówce . Uwazam ze te 15 % podwyzki jest super , nie rozumiem po co oni strajkuja i wywołuja nienawiśc ze straony rzadu i rodziców . 

Moja mama po prawie 40 latach pracy w szkole nie ma nawet 3 tys na rękę, a ma wychowawstwo i jest nauczycielem dyplomowanym. Stażysta ma troszkę ponad 1700 na rękę... Nie wiem w jakim regionie kraju macie tak wysokie zarobki...

33 minuty temu, Gość Bsb napisał:

Zabieram ją do pracy, ale na dłuższą metę nie da się tak pracować. 

Jesli nie dogadają się do przyszłego tygodnia biorę wolne i stracę i premie i na wypłacie, ale jestem za tym strajkiem. 

1700zł dla ludzi po studiach to kpina

jeżeli uwazasz ze zarabiaja 1700 zł to Ok. Jeżeli uwazasz ,że mało a przeciez tyle zarabia powiedzmy pani w Biedronce to chyba lepiej iśc do tej Biedronki? Nauczyciel nie pracuje fizycznie,ma wakacje, premiie, ferie, dostaje na dzień nauczyciela coś, mają wycieczki szkolne, mają L4, wolne na dziecko tez, świeta, nie pracują w wigilie a pani w Biedronce musi....chyba tak żle nie mają i tak nie przykładają sie do sojej pracy.

1 minutę temu, marawstala napisał:

Moja mama po prawie 40 latach pracy w szkole nie ma nawet 3 tys na rękę, a ma wychowawstwo i jest nauczycielem dyplomowanym. Stażysta ma troszkę ponad 1700 na rękę... Nie wiem w jakim regionie kraju macie tak wysokie zarobki...

w matrixie TVPiS ;)

Poznań 

1 minutę temu, Gość Stara ,ale jara napisał:

jeżeli uwazasz ze zarabiaja 1700 zł to Ok. Jeżeli uwazasz ,że mało a przeciez tyle zarabia powiedzmy pani w Biedronce to chyba lepiej iśc do tej Biedronki? Nauczyciel nie pracuje fizycznie,ma wakacje, premiie, ferie, dostaje na dzień nauczyciela coś, mają wycieczki szkolne, mają L4, wolne na dziecko tez, świeta, nie pracują w wigilie a pani w Biedronce musi....chyba tak żle nie mają i tak nie przykładają sie do sojej pracy.

A dlaczego nauczycielom jako alternatywe wskazuje się mistyczne kokosy z Biedronki a nie dla przykładu zarobki lekarzy, prawników czyli podobjie jak oni osób trudniących się nade wszystko wykonujących zawody inteligenckie? :)

1 minutę temu, Gość dssa napisał:

Poznań 

ta, a świstak siedzi i...

Dwa lata temu dostałam nagrodę prezydenta 2500 zł 

Wiesz koło nosa mi to lata czy w to wierzysz czy nie  . W końcu to moja pensja a nie twoja . 

5 minut temu, Gość gość napisał:

w matrixie TVPiS

Całkiem możliwe .)

Ale porównanie lekarz , prawnik a nauczyciel ...proszę cię nie pogrązaj sie  ...  to , że nauczyciele le oczekuja uwielbienia to już wiem ale do pięt nie dorastają lekarzom .... 

hej wy od mtrixa  jak jestescie takie takie inteligentne . Zarobki dyrektorów mozna sprawdzic w BIP ie podzielic  na rok i masz pensje  miesieczną . Tak na wszelki wypadek wytłumaczyłam gdybyscie ponownie nie zrozumiały . 

18 minut temu, Gość gość napisał:

w matrixie TVPiS

W matrixie totalnej zarabiali po 5 tys., nie?

Poniedziałek - wtorek dziecko przedszkolne  było z babcią ja w pracy w tym czasie bawił się, pisał litery, sporo czasu spedzilo na zewnatrz rower, hulajnoga. Popołudnia za mną spacery i kilka spraw zalatwialismy. Dziś wzięłam wolne pogoda się zepsuła byliśmy na spacerze. Mamy w planach kino. Nie wiem ile będzie trwał strajk w poniedziałek muszę do pracy się udać jak będzie nadal strajk coś będziemy musieli kombinować. Nauczycieli rozumiem ale dzieci małe przedszkolne oraz pierwsze klasy podstawówki oraz niesamodzielne powinny mieć jakąś opiekę bo jest ogólny paraliż, nie każdego stać na najecie opiekunki, nie każdy dostanie wolne, nie każdy mam babcie. Powinny się odbyć egzaminy oraz matury. 

12 minut temu, marawstala napisał:

Moja mama po prawie 40 latach pracy w szkole nie ma nawet 3 tys na rękę, a ma wychowawstwo i jest nauczycielem dyplomowanym. Stażysta ma troszkę ponad 1700 na rękę... Nie wiem w jakim regionie kraju macie tak wysokie zarobki...

Może dlatego, że coraz mniej inteligencji wśród nauczycieli. Moja mama kończyła studia w latach 70, ja jestem późnym dzieckiem, urodziła mnie w wieku 40 lat i mówiła, że jak chodziła do mnie do szkoły na wywiadówki, ja w szkole średniej miałam epizod z chorobą, leżałam miesiąc w szpitalu i mama musiała trochę pochodzić po nauczycielach by ustalić nadrobienie materiału itd. Była w szoku, ze teraz tak wygląda edukacja, jak się nauczyciele wypowiadają, jakie są często ograniczone a przy tym ego do sufitu. Czasem aż nie mogła uwierzyć w to co oni wygadywali. Teraz byłam na weekend u rodziców (studiuję) i jeszcze o tym wspomniała.

Nauczyciele coraz mniej od siebie dają, mają tyle ułatwień w porównaniu do dawnych czasów. Kiedyś nauczycielki przedszkola miały 30 dzieci w grupie, teraz grupy są o wiele mniejsze, musiały wszystkie (!!!) materiały tzw pomoce dla dzieci wycinać, robić, kleić, wymyślać. Teraz jest internet, gotowce, wydrukować wystarczy. Nauczyciele starszych klas też korzystają z gotowców, tylko w postaci testów zaliczających, wszystko opisane jak ma wyglądać ocena ile punktów za jaką odpowiedź w zadaniu, wszędzie klucze, wystarczy tylko sprawdzić czy uczeń to zawarł czy nie. Kiedyś wypracowania pisało się na 6-7 stron, nie było też sztywnego klucza, teraz marne 2-3 strony a nauczycielki często w miesiąc sprawdzić nie mogą. Każdy kto chodził do szkoły wie ;) jak to było prosić nauczyciela "sprawdziła pani sprawdziany, kieeeedy pani sprawdzi?". Nauczyciele w przeszłości mieli szacunek, ale też zasługiwali na ten szacunek. Pięknie pisali, wysławiali się, lekcje prowadzili z pamięci, byli aktywni na lekcji a nie: zróbcie zadania ze str 24 i z głowy ;) chciało im się, a teraz im się po prostu nie chce (nie mówię, ze wszystkim, ale naprawdę wielu, wielu się nie chce)

15-letnia córka mojej koleżanki spędza ten dzień u chłopaka. Oby nie skończyła jak jej starsza córka - 19 lat i ma już dwuletnie dziecko...

1 godzinę temu, Gość dssa napisał:

hej wy od mtrixa  jak jestescie takie takie inteligentne . Zarobki dyrektorów mozna sprawdzic w BIP ie podzielic  na rok i masz pensje  miesieczną . Tak na wszelki wypadek wytłumaczyłam gdybyscie ponownie nie zrozumiały . 

właśnie dyrektorów, już się nie kompromituj, my tu mówimy o wykorzystywanych przez III RP nauczycielach

W domu siedzi. Rano zadzwoniłam mu przypomnieć, że ma lekturę do przeczytania a w tle słyszałam grę. Śniadanie miał naszykowane, w kubku termicznym herbata, obiad odgrzeje sobie w mikrofalówce. Wracam z pracy o 16 to sprawdzę jak sobie mój 9 latek poradził :)

W sumie nauczyciele uprzedzali już tyle czasu o terminie strajku, że można się było przygotować do paraliżu. Nie wiem skąd to zaskoczenie :)

16 minut temu, Gość gość napisał:

W domu siedzi. Rano zadzwoniłam mu przypomnieć, że ma lekturę do przeczytania a w tle słyszałam grę. Śniadanie miał naszykowane, w kubku termicznym herbata, obiad odgrzeje sobie w mikrofalówce. Wracam z pracy o 16 to sprawdzę jak sobie mój 9 latek poradził :)

W sumie nauczyciele uprzedzali już tyle czasu o terminie strajku, że można się było przygotować do paraliżu. Nie wiem skąd to zaskoczenie :)

U nas nie było uprzedzenia pojawiło się na 3dni przed, bo nie wiedzieli czy się będą organizować, opieka miała być . Jakbym miała 9latka też bym go w domu zostawiła  a mam niespełna 5latka. Także ciesz się. Naprawdę się zorganizowlas obiad gotujac i przygotowując dziecko starszemu śniadanie no brawa dla tej Pani. 

Mnie na rozmowie o pracę zaproponowano najniższą krajową. Miała to być moja pierwsza praca w szkole po studiach.

A co do tematu - moje dzieci są z dziadkami (przedszkolaki).

47 minut temu, Gość Jestem kobieta napisał:

U nas nie było uprzedzenia pojawiło się na 3dni przed, bo nie wiedzieli czy się będą organizować, opieka miała być . Jakbym miała 9latka też bym go w domu zostawiła  a mam niespełna 5latka. Także ciesz się. Naprawdę się zorganizowlas obiad gotujac i przygotowując dziecko starszemu śniadanie no brawa dla tej Pani. 

A dziękuje :)

Jak widzisz niektóre potrafią :)

Tytuł tematu "co wasze dzieci robią w dni wolne od SZKOŁY" a na wątku inwazja wiecznie pokrzywdzonych mamuś przedszkolanek. Trzeba było posłać do prywatnego a nie ciąć koszty posyłając do takiego w partnerstwie publiczno=prywatnym. Z czegoś ta niższa cena wynika - przycinają na pensjach kadry. Problemu byście nie miały ;)

20 minut temu, Gość gość napisał:

A dziękuje :)

Jak widzisz niektóre potrafią :)

No tak filozofia ostra samopas szkolniaka zostawić

29 minut temu, Gość gość napisał:

Tytuł tematu "co wasze dzieci robią w dni wolne od SZKOŁY" a na wątku inwazja wiecznie pokrzywdzonych mamuś przedszkolanek. Trzeba było posłać do prywatnego a nie ciąć koszty posyłając do takiego w partnerstwie publiczno=prywatnym. Z czegoś ta niższa cena wynika - przycinają na pensjach kadry. Problemu byście nie miały ;)

Bardziej na temat niż rozmowa w temacie o pensjach nauczycieli i nie do końca masz rację z tymi pansjami,cjoc po części tak,  ale kłócić się nie będę.

Czy wiecznie pokrzywdzone nie. Ale 6latek szkolny też nie zawsze zostanie sam w domu po 8-9h .