Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotna

chłopak=brak przyjaciółki

Polecane posty

Gość samotna

Mam jedną przyjaciółkę, która znalazła sobie faceta i nie poznaje jej . Strasznie się zmieniła , mam wrażenie, że sprawia jej radość to , że u mnie ciągle NIC a u niej tak wszystko fajnie się układa, ciągle jakieś głupie aluzje dotyczące mojej samotności itd.Mam tego dość, nie mam ochoty z nią gadać a drugiej to jedyna osoba , z którą mogę gdzieś wyjść.  Czy zakończyliście kiedyś swoją przyjaźń z takiego powodu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość samotna napisał:

Mam tego dość, nie mam ochoty z nią gadać a drugiej to jedyna osoba , z którą mogę gdzieś wyjść.  Czy zakończyliście kiedyś swoją przyjaźń z takiego powodu??

Zdystansuj się i otocz ludźmi, zawieraj nowe znajomości i bądź otwarta. Na jednej osobie wybór się nie kończy, warto poszerzać horyzonty. Twoja przyjaciółka zapewne 'zmieni refren', kiedy będzie miała jakiś problem, albo jej relacja zacznie się psuć, od Ciebie zależy, czy będziesz chciała z nią jeszcze kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna

ale to moja przyjaciółka od dzieciństwa.Zawsze świetnie się dogadywałyśmy ,a teraz trudno tak kogoś nowego poznać , nawet faceta nie umiem sobie znaleźć to co dopiero przyjaciółkę.

 

Nie rozumiem czemu dziewczyny tak się zmieniają gdy poznają facetów , pamiętam, że jak ona też była sama to też miała dość tych zakochanych po ulicach , walentynek itd a dziś jak ma faceta , to dogaduje mi , że ja jestem sama, choć dobrze wie , że nie jest mi fajnie samej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Teraz już wiesz że baby to ch/uje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
25 minut temu, Gość samotna napisał:

Mam jedną przyjaciółkę, która znalazła sobie faceta i nie poznaje jej . Strasznie się zmieniła , mam wrażenie, że sprawia jej radość to , że u mnie ciągle NIC a u niej tak wszystko fajnie się układa, ciągle jakieś głupie aluzje dotyczące mojej samotności itd.Mam tego dość, nie mam ochoty z nią gadać a drugiej to jedyna osoba , z którą mogę gdzieś wyjść.  Czy zakończyliście kiedyś swoją przyjaźń z takiego powodu??

To nie żadna przyjaciółka tylko koleżanka która z Toba rywalizuje o to kto ma lepiej i teraz szczyci się tym ze ma chłopaka a Ty nie, widać musi się tak dowartosciowac. Miej honor i urwij kontakt z nią. Tak się prawdziwe przyjaciółki nie zachowują, tylko fałszywe. Nie warto z kims takim się kolegowac bo będziesz czuła się coraz gorzej a Twoja samoocena spadnie do zera. Prędzej czy pozniej poznasz nowych znajomych, zobaczysz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna

Na razie nie zerwałam z nią znajomość tylko ograniczyłam spotkania. Chociaż na ostatnim spotkaniu znowu chwaliła się swoim chłopakiem , tym że idą na wesele do naszej koleżanki a ja niestety nie mogę iść bo nie mam z kim . Ona odparła ,że już nie ma takiego problemu i idzie ze swoim Adasiem . Przykro mi się zrobiło , naprawdę nie ma taktu, doskonale wiedziała , że chce na to wesele iść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicjaa

To niestety smutny skutek wchodzenia w związki. Kiedyś miałam dobrego kolegę, ale od kiedy znalazł sobie dziewczynę już ze mną nie rozmawia i strasznie się zmienił. Czasem powie cześć na ulicy lub w autobusie i to w sumie tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna

Tylko , że ja nie mam tak naprawdę  nikogo oprócz niej , nawet by wyjść na głupią kawę . Zresztą myślałam, że może ona ,, pomoże '' mi kogoś znaleźć nawet na to wesele , jakiś kolega jej chłopaka , ale gdzie tam ... zapomniał wół jak cielęciem był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek19

Mój ziomal, którego znam od podstawówki mnie zostawił bo jakaś paniusia mu stanęła na drodze. Chodzimy do tego samego techniku do innych klas, ale on nawet nie ma czasu wyjść na piwo. Sama mu nawet kazała ograniczyć ze mną znajomość.... s.z.m.a.t.a. Czemu nie znalazł sobie jakieś fajnej dziewczyny tylko jakąś jędzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za głupoty
24 minuty temu, Gość samotna napisał:

Na razie nie zerwałam z nią znajomość tylko ograniczyłam spotkania. Chociaż na ostatnim spotkaniu znowu chwaliła się swoim chłopakiem , tym że idą na wesele do naszej koleżanki a ja niestety nie mogę iść bo nie mam z kim . Ona odparła ,że już nie ma takiego problemu i idzie ze swoim Adasiem . Przykro mi się zrobiło , naprawdę nie ma taktu, doskonale wiedziała , że chce na to wesele iść...

jakim zerem bez życia trzeba być, żeby uzależniać pójście na wesele od posiadania faceta.

Dziewczyno, ty chcesz iść na wesele czy popisać się facetem?? Do kina też nie chodzisz bo nie masz faceta? Skąd się takie tępe dzidy biorą 😮

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna

sama jesteś tępą dzidą, mam sama iść na wesele i siedzieć jak ...ka przy stole podczas gdy oni będą świetnie się bawić?? Teraz wszyscy idą na wesele z osobą towarzyszącą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Kup se, albo zrób se i pomaluj... Na przyzwoitym weselu także single mogą się świetnie bawić (vide: wodzirej, albo didżej) - a nawet wyrwać jakiegoś towara nad ranem. 

A na takie heposkie wesele, gdzie każda kula swoją kulke, to faktycznie nie warto iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lotus esprit

Miałem kiedyś świetnego kumpla. Dopóki on nie miał dziewczyny, wszystko było fajnie. Chodziliśmy na imprezy. Trzymaliśmy się razem. Gdy on poznał dziewczynę i zaliczył z nią wpadkę, zaczął się ze mnie nabijać, że nigdy jeszcze nie uprawiałem seksu. Niepotrzebnie mu się do tego przyznałem. W tamtym okresie przeżyłem już fajne chwile z dziewczyną, ale było to całowanie i pieszczenie piersi. Poniżej pasa jeszcze nie schodziłem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poniżej pasa jeszcze nie s

"Poniżej pasa jeszcze nie schodziłem. " - je/błem i leże😂🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna
3 godziny temu, Gość lotus esprit napisał:

Miałem kiedyś świetnego kumpla. Dopóki on nie miał dziewczyny, wszystko było fajnie. Chodziliśmy na imprezy. Trzymaliśmy się razem. Gdy on poznał dziewczynę i zaliczył z nią wpadkę, zaczął się ze mnie nabijać, że nigdy jeszcze nie uprawiałem seksu. Niepotrzebnie mu się do tego przyznałem. W tamtym okresie przeżyłem już fajne chwile z dziewczyną, ale było to całowanie i pieszczenie piersi. Poniżej pasa jeszcze nie schodziłem. 

aha fascynujące , ale trochę nie na temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłość nie istnieje
4 godziny temu, Gość samotna napisał:

sama jesteś tępą dzidą, mam sama iść na wesele i siedzieć jak ...ka przy stole podczas gdy oni będą świetnie się bawić?? Teraz wszyscy idą na wesele z osobą towarzyszącą.

A ja nigdy nie byłem na weselu na studniówce też nie byłem i żyję. Mam 25 lat i uważam że miłość nie istnieje. Miałem kiedyś przyjaciółkę i 2 przyjaciół niestety się zakochali i mnie porzucili. Zakochali się a ja w zamian straciłem przyjaciół z którymi spędzałem całe dnie od zabaw na podwórku po liceum. I co? Rozpadło się wszystko, mam jeszcze tylko przyjaciół z czasów studiów ale i tak się to pewnie rozpadnie jak pozakładają rodziny lub wyjadą na drugi koniec polski lub za granicę. Takie wspaniałe jest życie .... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłość nie istnieje

*Polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłość nie istnieje

Miłość zabija przyjaźń taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna

Macie rację a potem się dziwią , że koleżanki zwłaszcza samotne odsuwają się od nich, bo niby im zazdroszczą. Ja schowałam dumę , chciałam się spotkać normalnie jak dawnej ale nie ona tylko nawija o tym chłopaku.  Myślałam , że jako moja przyjaciółka będzie miała więcej taktu i oszczędzi mi wysluchiwanie tych dla mnie przykrych rzeczy. Bo też bym tak chciała,ona o tym doskonale wie , ale nie powstrzymuje się by mi dowalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna

trudno jest znaleźć kogoś normalnego , żyjemy w chorych czasach . Dlatego wątpie czy spotkam 2 połówkę ale trudno widocznie moim powołaniem jest samotność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna

jestem introwertyczka , nie chodzę na żadne imprezy , więc niby gdzie mam kogoś poznać??w pracy nie mam jak , w autobusie tak samo.  nawet jakbym chciała nawet gdzieś wyjść to teraz nawet nie mam z kim iść , bo ,, przyjaciółka'' już ma swoje towarzystwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak po za tym to nie znasz jakichś wolnych chłopaków?Może chłopak Twojej koleżanki ma takich kolegów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna

wszyscy są już zajęci ,a jak są  wolni to mają nałogi także dziękuje za takiego chłopaka.Też myślałam , że może moja ,, przyjaciółka'' mi pomoże , ale ona ma mnie gdzieś . Grunt , że ona ma już faceta co się będzie mną przejmować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cichy
5 minut temu, Gość samotna napisał:

wszyscy są już zajęci ,a jak są  wolni to mają nałogi także dziękuje za takiego chłopaka.Też myślałam , że może moja ,, przyjaciółka'' mi pomoże , ale ona ma mnie gdzieś . Grunt , że ona ma już faceta co się będzie mną przejmować

Zapomnij o niej znajdź swoje pasję, zajmij się czymś co lubisz. Z czasem poznasz prawdziwych przyjaciół a może nawet miłość. Ja tak zrobiłem. Nie przejmuję się samotnością bo mam masę ciekawych zajęć. Ludzie są fałszywi. Też straciłem przyjaciółkę z liceum bo znalazła jakiegoś chłopaka-tępaka z którym nawet nie ma wspólnych tematów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna

postaram się ale ciężko mi nawiązać nowe znajomości , ona była jedyną osobą , której mogłam wszystko powiedzieć co mi leży na sercu, dlatego najpewniej zastanę bez faceta i przyjaciółki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×