Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zmartwiona

Moja córka spędza weekendy u 7 lat starszego faceta.

Polecane posty

Gość Gość
2 godziny temu, Gość kamilcia napisał:

Sądy zazwyczaj nakazują utrzymanie dziecka na identycznym poziomie, nie pozwalają obniżać standardu życia jeżeli sytuacja  finansowa pozwanych tego nie wymaga. 

I dlatego sądy zasądzają 300 zł na dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona
10 minut temu, Gość Jan napisał:

On ma jego potrzeby, a ona ma jej potrzeby. Widać doskonale sobie radzą z wzajemnym rozwiązywaniem potrzeb. Teraz czekać na to aż gumka pęknie. Na Twojej głowie mamo będzie wybór wózka i kupno ubranek, ale doskonale się w tym sprawdzisz. Kup jej mieszkanie, w tym samym mieście, ale nie przepisuj na nią przez 10lat, to zobaczysz czy jest materialistką. Wtedy będziesz mogła ją odwiedzać o niezapowiedzianej godzinie, jak koniecznie chcesz zobaczyć czy się gżą. 

Oj nie sprawdzę. Mam tylko jedno dziecko, firmę na głowie. Jeśli kupię jej mieszkanie w tym samym mieście, zawali jedne studia, bo studuje w dwóch różnych miastach, a codzienny dojazd po 1,5 godziny jest zupełnie nie opłacalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jan
1 minutę temu, Gość Zmartwiona napisał:

Mam tylko jedno dziecko, firmę na głowie

Drodzy CZYTAJĄCY te informacje:

Chcecie mieć dylematy? Miejcie 1 dziecko, firmę i 6000 przychodu.

Chcecie mieć meryturę? Miejcie 6 dzieci, dodatki typu 500, mops, dopłaty mieszkaniowe, karritas i zatrudnienie w budżetówce z wczasami pod gruszą, zfśs i niskooprocentowanym kredytem gospodarczym.

Kto wyjdzie lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmarwiona
Przed chwilą, Gość Jan napisał:

Drodzy CZYTAJĄCY te informacje:

Chcecie mieć dylematy? Miejcie 1 dziecko, firmę i 6000 przychodu.

Chcecie mieć meryturę? Miejcie 6 dzieci, dodatki typu 500, mops, dopłaty mieszkaniowe, karritas i zatrudnienie w budżetówce z wczasami pod gruszą, zfśs i niskooprocentowanym kredytem gospodarczym.

Kto wyjdzie lepiej?

Ale jak to się ma do naszego problemu z córką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość Gość napisał:

I dlatego sądy zasądzają 300 zł na dziecko!

 tak bo mamy tu do czynienia z tatusiem, ktory odchodzi i zostawia małe dziecko. Zrozum, że to jest od jednego z rodziców, bo zapewne mówisz o takiej właśnie sytuacji, gdzie w dodatku ów rodzic jest robolem i nie zarabia zbyt wiele. To w patologiach tak sie zasądza. Moj znajomy placi 1200zł na dziecko i nie ma mowy zeby bylo mniej, zresztą on nie jest jakimś cebulowym dziadem o ktorych na forach płaczą mamuśki. Tutaj natomiast mamy studentkę i dwoje rodziców, to jest zupełnie inna sytuacja. Musieliby jej zapewnić kompletne utrzymanie na tych studiach. To jest inna sytuacja i inaczej się ją rozpatruje kiedy to student pozywa DWOJE  rodziców. Weź już sie nie odzywaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona

Ja nie zamierzam przestać przelewać jej pieniędzy. Mój mąż zawsze ją straszy, że dostanie 15 letnie auto jeśli nie zamierza czegoś zrobić. Ale to są tylko żarty. Ale prawdą jest, że tankujemy auto co dwa tygodnie, bo tyle robi kilometrów - codzienny dojazd na uczelnie + jej wyjazdy do ,,chłopaka".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jan
8 minut temu, Gość Zmarwiona napisał:

do naszego problemu z córką?

Że każdy może sobie wybrać czy chce mieć dylematy, czy każdego ze swoich 6 dzieci posłać do zawodówki aby każde znalazło pracę za 3000 i mieć męża dla siebie, a zarobek dla przyjemności.

Ty mamo potrzebujesz tych dylematów, bo gdybyś ich nie miała, nie miałabyś o czym myśleć prócz tego ile jeszcze jakich papierów musisz wypełnić w firmie. Nie masz zainteresowań w czasie prywatnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona
5 minut temu, Gość Jan napisał:

Że każdy może sobie wybrać czy chce mieć dylematy, czy każdego ze swoich 6 dzieci posłać do zawodówki aby każde znalazło pracę za 3000 i mieć męża dla siebie, a zarobek dla przyjemności.

Ty mamo potrzebujesz tych dylematów, bo gdybyś ich nie miała, nie miałabyś o czym myśleć prócz tego ile jeszcze jakich papierów musisz wypełnić w firmie. Nie masz zainteresowań w czasie prywatnym?

Mam mało czasu prywatnego, ale tak mam swoje zainteresowania. Czy jest w tym coś dziwnego ? Mam wraz z mężem firme, która pochłania ogrom naszego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxxletthembethemselvesxxxx
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Odcinasz kasę, kupujesz najtańsze ubrania, najtańsze kosmetyki, nie dajesz kieszonkowego.

Szybko miłość się skończy.

Wtrącasz się tak dalej, potem córka stwierdza, że nie ma wsparcia z twojej strony, czuję się osaczona, aż w końcu wyprowadza się, zaczyna szybko żyć na własny rachunek, odcina się od kontaktu z Tobą, a ty budzisz się z ręką w nocniku za kilka lat, bo po relacji z własnym dzieckiem ani śladu, a czasu nie cofniesz... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxxletthembethemselvesxxxx
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Odcinasz kasę, kupujesz najtańsze ubrania, najtańsze kosmetyki, nie dajesz kieszonkowego.

Szybko miłość się skończy.

Wtrącasz się tak dalej, potem córka stwierdza, że nie ma wsparcia z twojej strony, czuję się osaczona, aż w końcu wyprowadza się, zaczyna szybko żyć na własny rachunek, odcina się od kontaktu z Tobą, a ty budzisz się z ręką w nocniku za kilka lat, bo po relacji z własnym dzieckiem ani śladu, a czasu nie cofniesz... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

idź już chora babo. Dziewczyna się uczy, kasy wam nie brakuje, ma faceta - no ma. Żałujesz jej na paliwo, bo kolejny raz to podkreślasz. Chyba źle wam idzie w tej firmie.

Kurde gdyby moje dziecko dobrze się uczyło, niczego nie zawalało, a ja miałabym kasę to dlaczego miałabym jej żaĺować? Raz jej wytykasz kasę, raz jej wytykasz związek z tym facetem, bo za twoich czasów tak nie było. Jesteś chorą osobą. Nic ci nie pasuje. Chciałabyś żeby nieś miała chłopaka do końca studiów czy co? najlepiej do 30-stki może, a wtedy też tylko za twoim przyzwoleniem i pod twoją kontrolą. Lecz się wariatko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona
4 minuty temu, Gość Xxxletthembethemselvesxxxx napisał:

Wtrącasz się tak dalej, potem córka stwierdza, że nie ma wsparcia z twojej strony, czuję się osaczona, aż w końcu wyprowadza się, zaczyna szybko żyć na własny rachunek, odcina się od kontaktu z Tobą, a ty budzisz się z ręką w nocniku za kilka lat, bo po relacji z własnym dzieckiem ani śladu, a czasu nie cofniesz... 

Po pierwsze - ona póki co nie ma szans na życie na własny rachunek. Jedne studia kończy w przyszłym roku (jest na drugim roku), ale drugie dopiero za 4 lata, gdzie czeka ją dalsze kształcenie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona
5 minut temu, Gość gość napisał:

idź już chora babo. Dziewczyna się uczy, kasy wam nie brakuje, ma faceta - no ma. Żałujesz jej na paliwo, bo kolejny raz to podkreślasz. Chyba źle wam idzie w tej firmie.

Kurde gdyby moje dziecko dobrze się uczyło, niczego nie zawalało, a ja miałabym kasę to dlaczego miałabym jej żaĺować? Raz jej wytykasz kasę, raz jej wytykasz związek z tym facetem, bo za twoich czasów tak nie było. Jesteś chorą osobą. Nic ci nie pasuje. Chciałabyś żeby nieś miała chłopaka do końca studiów czy co? najlepiej do 30-stki może, a wtedy też tylko za twoim przyzwoleniem i pod twoją kontrolą. Lecz się wariatko.

Firma idzie nam bardzo dobrze. Nie wypominam jej pieniędzy na paliwo, ale wiem, że to jest jedyny spopsób, który na nią działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość Zmartwiona napisał:

Po pierwsze - ona póki co nie ma szans na życie na własny rachunek. Jedne studia kończy w przyszłym roku (jest na drugim roku), ale drugie dopiero za 4 lata, gdzie czeka ją dalsze kształcenie się.

Ale dobrze jej idzie, niczego nie zawala. No odczep się od niej. psychopatko toksyczna! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Ale dobrze jej idzie, niczego nie zawala. No odczep się od niej. psychopatko toksyczna! 

Tak i jestem z tego faktu dumna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Zmartwiona napisał:

Firma idzie nam bardzo dobrze. Nie wypominam jej pieniędzy na paliwo, ale wiem, że to jest jedyny spopsób, który na nią działa.

Ale dlaczego ma na nią działać? dlaczego ty tak obsesyjnie chcesz jej zabronić tych spotkań?co ona robi złego? w tym wieku normalne są związki. Ja rozumiem gdyby się staczała, szlajała w dziwnym towarzystwie, zawaliła studia, a ty chcesz ją gnębić dla zasady, bo jesteś zawistnym, płytkim babsztylem rodem ze średniowiecznej wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona

Naprawdę rzadna matka nie martwi się o niby dorosłe dziecko ? Ona ma dopiero 21 lat, głupiutka, naiwna, nie znająca życia. Obawiam się, że zostanie wykorzystana. Panicznie boję się o nią, czy to takie dziwne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Ale dlaczego ma na nią działać? dlaczego ty tak obsesyjnie chcesz jej zabronić tych spotkań?co ona robi złego? w tym wieku normalne są związki. Ja rozumiem gdyby się staczała, szlajała w dziwnym towarzystwie, zawaliła studia, a ty chcesz ją gnębić dla zasady, bo jesteś zawistnym, płytkim babsztylem rodem ze średniowiecznej wsi.

Ja nie chce zabronić jej spotkań. Nie chciałabym, żeby spędzała u niego praktycznie każdy weekend, bo to nie jest zdrowe. Nie chce jej gnębić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość Zmartwiona napisał:

Tak i jestem z tego faktu dumna.

No to daj jej spokój! 

Jesteś jakaś najwidoczniej niespełniona w życiu i w seksie, frustracja i zawiść Cię zżerają skoro masz obsesję na punkcie jej spotkań z tym mężczyzną. Innych powodów dla których córka miałaby się z nim nie spotykać nie widzę. Mam nadzieję, że mąż ma więcej oleju w głowie i nie jest takim skończonym pacanem jak ty. Świruj dalej to nie tylko córkę do siebie zrazisz ale i męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona
4 minuty temu, Gość Zmartwiona napisał:

Naprawdę rzadna matka nie martwi się o niby dorosłe dziecko ? Ona ma dopiero 21 lat, głupiutka, naiwna, nie znająca życia. Obawiam się, że zostanie wykorzystana. Panicznie boję się o nią, czy to takie dziwne ?

O matko przepraszam za ten błąd ! Oczywiście żadna ! Ledwo na oczy patrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona
2 minuty temu, Gość gość napisał:

No to daj jej spokój! 

Jesteś jakaś najwidoczniej niespełniona w życiu i w seksie, frustracja i zawiść Cię zżerają skoro masz obsesję na punkcie jej spotkań z tym mężczyzną. Innych powodów dla których córka miałaby się z nim nie spotykać nie widzę. Mam nadzieję, że mąż ma więcej oleju w głowie i nie jest takim skończonym pacanem jak ty. Świruj dalej to nie tylko córkę do siebie zrazisz ale i męża.

Jestem spełniona w życiu i seksie ! Mam cudownego męża. 

Ale ja mam swoje lata, a moja córka jest młoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No popatrz a ja miałam 18 lat jak wyprowadziła się z domu i zamieszkałam z chłopakiem. 20 lat gdy wyszłam za niego za mąż i 24 gdy urodziłam synka. Ale co tam 21 lat to jeszcze małe dziecko... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lilka
12 minut temu, Gość Zmartwiona napisał:

Naprawdę rzadna matka nie martwi się o niby dorosłe dziecko ? Ona ma dopiero 21 lat, głupiutka, naiwna, nie znająca życia. Obawiam się, że zostanie wykorzystana. Panicznie boję się o nią, czy to takie dziwne ?

Naprawdę żadna matka nie robi tutaj takich błędów ortograficznych.

To nie jest normalne, że jak sama piszesz panicznie się boisz. Masz naturę histeryczki i jesteś zwyczajnie toksyczna. Skończ już z tym że jest głupiutka i naiwna, bo ją obrażasz. Gdyby moja matka tak o mnie się wypowiadała w tym wieku to chyba bym się do niej nie odezwała. To ty się zachowujesz jak ostatnia naiwna i głupiutka, w dodatku kre/tynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssin
6 minut temu, Gość Zmartwiona napisał:

Jestem spełniona w życiu i seksie ! Mam cudownego męża. 

Ale ja mam swoje lata, a moja córka jest młoda.

dobra zamknij już ten głupi ryj.

Słabe prowo 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona

Panuje tu straszne chamstwo. A obrażanie drigiej osoby w Internecie nie pozostaje bez kary. W stosunku do Was wyrażam się, ale Wy w stosunku do mnie nie. Bardzo łatwo namierzyć osoby obrażające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Gość Zmartwiona napisał:

O matko przepraszam za ten błąd ! Oczywiście żadna ! Ledwo na oczy patrzę.

No to idź spać, zajmij się sobą i daj córce żyć. Ty wszystko musisz kontrolować i wiesz lepiej od niej czego ona potrzebuje i co sama czuje. Mam nadzieję, że córka odetnie się od Ciebie chory babsztylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Zmartwiona napisał:

Panuje tu straszne chamstwo. A obrażanie drigiej osoby w Internecie nie pozostaje bez kary. W stosunku do Was wyrażam się, ale Wy w stosunku do mnie nie. Bardzo łatwo namierzyć osoby obrażające.

skończyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie numiesz pisać kobieto? nie wiesz, że wykrzykniki i znaki zapytania stawia się tuż za wyrazem, a nie po spacji?

Ty masz firmę hahaha chyba będę z cebulą na bazarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Nie numiesz pisać kobieto? nie wiesz, że wykrzykniki i znaki zapytania stawia się tuż za wyrazem, a nie po spacji?

Ty masz firmę hahaha chyba będę z cebulą na bazarze.

Mam takie ustawienia w tablecie, że po każdym wyrazie robi mi spacje. Pisząc szybko, nie oficjalnie nie poprawiam każdego znaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gala

Byłabyś zadowolona, gdyby spotykała się z 22 latkiem?

Zastanów się co tak naprawdę Ci w tym przeszkadza. Mówisz, że córka studiuje na dwóch kierunkach, kiedy ma prowadzić własne życie? Ona też potrzebuje seksu, czułości, bliskości. Ma 21 lat, to naturalne.

A na boku dodam. U mnie w pracy jest babka, która była dumną mamą dwóch córek. Z racji tego, że sama ledwo co zdała maturę bo już rodziła, bardzo pilnowała tych córek. Nie miały życia: żadne spotkania, imprezy, urodziny. Wszystko pod kontrolą: mama zawoziła, przywoziła, dziewczyny miały czas do 23 i do domu. Kiedyś jej młodsza umówiła się na spacer z kolegą po szkole,  mamunia (niby przez przypadek też  akurat w tym czasie spacerowała, przypuszczamy, że miała wgląd do ich telefonów/czatów). Dziewczyny porządne, dobrze się uczące. Minęło kilka lat, jedna ma 29 lat, druga 26. Żadna nie ma faceta, męża, chłopaka, narzeczonego. A mamunia modli się by jej dziewczyny sobie poukładały życie. Bo czas szkoły się skończył, imprez, wyszumienia się, ludzie pozakładali rodziny, przeżywali swoje pierwsze związki, one po prostu nie miały okazji... bo mamusia je pilnowała.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×