Francuzi aż płaczą na ulicach, serio aż płakalibyście, brali leki na uspokojenie gdyby się część wnętrza Mariackiego w Krakowie spaliła??

10 minut temu, Gość eq2weqwe napisał:

Zycie ludzkie dla ciebie jest wazniejsze od rzeczy?

A dla ciebie nie? Straszne to czasy, iście Orwellowskie nastały, gdy za normalność, ludzkość, moralność - ganionym się jest...

Pamiętaj, że bez względu na poglądy religijne, bronisz właśnie CHRZEŚCIJAŃSKIEJ ŚWIĄTYNI (jej wartości NIE DA SIĘ rozpatrywać w oderwaniu od ideologii, bo to właśnie na jej bazie, ta świątynia, i wiele innych, została zbudowana, nawet poszczególne elementy architektoniczne odnoszą nawiązują do religii) - a Bóg chrześcijan, pięknie podsumował "ludzi", którzy stawiają MARTWY PRZEDMIOT WYŻEJ NIŻ ŻYCIE LUDZKIE: 

„Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył” (Wyj 20,4-5).

3 godziny temu, Gość gosc napisał:

Ludzie: 7 bilionow

Notre-Dame: 1

Ludzie: 7 miliardów  (jak już) LUDZKICH ŻYĆ. Istot czujących, cierpiących, myślących, tworzących łącznie LUDZKOŚĆ. 

Notre-Dame: JEDNA Z WIELU ŚWIĄTYŃ, zabytek ważny, ale RZECZ, MARTWA RZECZ. 

Ta twoja Notre Dame, bez pracy wielu LUDZI (i to nie tylko architektów i artystów, ale przede wszystkim SIŁY ROBOCZEJ, KTÓRĄ TAK GARDZISZ) BY NIE POWSTAŁA. 

To CZŁOWIEK STWORZYŁ TĘ ŚWIĄTYNIĘ, I TO WSZYSTKO, CO W NIEJ, A TY STAWIASZ WYTWÓR CZŁOWIEKA NAD NIM SAMYM?

33 minuty temu, Gość eq2weqwe napisał:

Jesli uwazasz, ze zycie ludzkie jest na serio bezcenne i to nie mit, to napisz, dlaczego ludzie nie moga uzbierac na leczenie i umierają, i dlaczego dzieci w AFryce umieraja z głodu?

Bo tacy zakompleksieni, snobujący się na bycie "światłym i inteligentnym" człowiekiem (których jest sporo wśród milionerów i wszelkiem maści celebrytów)  ludzie jak ty wolą wydawać hajs na inne rzeczy. Co przykład ND pokazuje.  

5 minut temu, Gość gość napisał:

Dyskusja z tobą zaczyna mnie powoli bawić. Między innymi z tego powodu, że dyskutujesz właśnie z osobą, która zdobyła doktorat właśnie z historii sztuki. 

Pomimo to - w przeciwieństwie do ciebie - nie jest nią zaślepiona, wie gdzie jest jej miejsce i nie stawia jej ponad ludzkie życie jako takie.

Na tym zresztą polega bycie cywilizowanym człowiekiem. Na szacunku do innego życia. 

Pogarda dla czyjegoś życia... to cecha odpowiednia dla zwierząt (i to też nie wszystkich) oraz wszelkiej maści faszystów.

Oczywiście, że traktowałaś z pogardą ludzi, którzy się sztuką nie interesują. Ja na to odparłam, że osoba, która kontempluje sztukę, realnie nie wnosi do życia nic więcej od ignoranta. 

Nowe jakości do życia ludzkiego wnoszą ci, co tworzą, a nie ci, co ujadają o wielkich wartościach sztuki, nie mając w sobie jednocześnie choćby grama wartości moralnych właściwych humanizmowi. 

Pamiętaj, że sztuka to humanizm. Bronisz jej, będąc go całkowicie pozbawiona. Odczłowieczona wręcz. 

Pierdzielenia ciag dalszy. Człowiek jest tez zwierzęciem,-  a tak prywatnie, to jak dla mnie zwierze nie jest zadnym obrazliwym okresleniem. I nie, pogarda dla zycia nie charakteryzuje zwierząt. FAszytów - tez nie tylko, chyba ze w internecie siedza niemal sami faszysci. Jak czytam taki portal e-poznan, jest informacja, ze np babcia zgineła zabita na przejsciu dla pieszych. Ludzie komentują np. : ":kiedys tez jebne" taka babe, "czego stara larwa łaziła", "dobrze jej". dziesiatki tkaich komentarzy. Tak, gardze tymi ludzmi, a babci mi zal. Ale nie kazdy człowiek jest wartosciowy, bo ci co to pisza,  to sa mniej warci od kału,  wiec nie mam szacunku dla kazdego ludzkiego zycia, takie stwierdzenia to dla mnie banały. A ty teraz piszesz jakies oderwane slogany bez zrozumienia i sensu których naczytałas sie z ksiązek. 

20 minut temu, Gość gość napisał:

Dyskusja z tobą zaczyna mnie powoli bawić. Między innymi z tego powodu, że dyskutujesz właśnie z osobą, która zdobyła doktorat właśnie z historii sztuki. 

. Ja na to odparłam, że osoba, która kontempluje sztukę, realnie nie wnosi do życia nic więcej od ignoranta. 

 

Czyli jestes ignorantka ? Ze swoim doktoratem ?  I nic nie wnosisz do zycia

19 minut temu, Gość gość napisał:

A dla ciebie nie? Straszne to czasy, iście Orwellowskie nastały, gdy za normalność, ludzkość, moralność - ganionym się jest...

Pamiętaj, że bez względu na poglądy religijne, bronisz właśnie CHRZEŚCIJAŃSKIEJ ŚWIĄTYNI (jej wartości NIE DA SIĘ rozpatrywać w oderwaniu od ideologii, bo to właśnie na jej bazie, ta świątynia, i wiele innych, została zbudowana, nawet poszczególne elementy architektoniczne odnoszą nawiązują do religii) - a Bóg chrześcijan, pięknie podsumował "ludzi", którzy stawiają MARTWY PRZEDMIOT WYŻEJ NIŻ ŻYCIE LUDZKIE: 

„Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył” (Wyj 20,4-5).

Co za brednie, ni ejestem wierząca, katedra jest dla mnie bezcennym dziełem sztuki, oczywiscie ze jej znaczenie istnieje w oderwaniu od poglądów religijnych. 

22 minuty temu, Gość gość napisał:

Ta twoja Notre Dame, bez pracy wielu LUDZI (i to nie tylko architektów i artystów, ale przede wszystkim SIŁY ROBOCZEJ, KTÓRĄ TAK GARDZISZ) BY NIE POWSTAŁA. 

To CZŁOWIEK STWORZYŁ TĘ ŚWIĄTYNIĘ, I TO WSZYSTKO, CO W NIEJ, A TY STAWIASZ WYTWÓR CZŁOWIEKA NAD NIM SAMYM?

Nie wiem czy to było do mnie, ale kto napisał, ze gardzi pracą ludzi? Wiesz co, ty po prostu nei masz w ogóle umiejętnosci rozumowania i czytania ze zrozumieniem. Katedra jest tez własnie tak bardzo wazna, ze taka masa ludzi włozyła tak ogromny wysiłek w jej powstanie. To nie jest wytwór jednego człowieka tylko praca masy ludzi w ciagu 182 lat!! 

ja piernicze , ludzie ! , mieszkam we Francji i jakos nie widzialam zeby sasiad dzis wpadl w histerie , ludzie z pracy plakali i generalnie zaloba narodowa . Owszem no szkoda , no smutne , ale bez przesady ! sa i tacy co to beda plakac bo burza przeszla i media zaraz takiego "wyhacza" , bo od tego sa , ale jak mozna na tej podstawie budowac obraz calego spoleczenstwa :/ a to ze zbieraja na odbudowe jest chyba normalne, jedni daja na zwierzeta inni na medycyne czy nauke a jeszcze inni na przedmioty jak wszedzie...

17 godzin temu, Gość Gość napisał:

Kuvva, spaliło się kilkaset lat historii, arcydzieło architektoniczne, perła sztuki europejskiej, dorobek kulturowy, ta peirdoli jakby chodziło o krzywą kapliczkę w Koziej wólce i jeszcze jakieś brednie o moralności wypisuje.

Dokładnie. Autorka jest totalnym ...em. Taka głęboka forma ...izmu to może być wrecz niebezpieczna dla społeczeństwa. Autorko jakby ci to delikatnie wytłumaczyć. To nie jest jakiś tam zabytek. To jest tożsamość. No nie wiem jak tu ...owi wytłumaczyć. Ja może i nie płakałabym, ale na pewno czuję żal i wściekłość. Wściekłość na ekipe "konserwatorską" i na Unię Europejską, że wpuściła muzułmanów do Europy. Jesteś autorką skończonym ...em. Nawet sobie tego nie potrafię wyobrazić. Może jak stracisz dorobek życia lub coś na czym sie wychowałaś to pojmiesz

Autorko to przez ludzi o takiej mentalności jaką ty masz dochodzi do tak poważnych strat kulturowych. Takie bydło bezmózgie. Liczy się tylko co ubrać i na obiad zeżreć.

15 godzin temu, Gość gość napisał:

W sumie racja. Ludzie umierają w cierpieniach na raka a ludzie płaczą nad MARTWYMI FUNDAMENTAMI. Masakra. Większa rozpacz niż po żywym człowieku. 

 tylko otoczenie się zżywa z umierającym o ile sobie zasłuży, bo nie wiadomo czy był dobry także porownanie słabe. A jakby ci sie dom spalił ? Mam rozumieć że nie czułabyś nic bo to przecież tylko beton był i jakieś cegły. Zdjęcia rodzinne to przecież tez tylko kawałek papieru.

Nie mieszajcie do tego kwestii religijnych. Można być niewierzącym a doceniać bardzo urodę takich dzieł. Każdy kraj ma takie dzieła i to jest dorobek kulturowy całego świata. Ciemna masa jednak tego nie pojmie. Ludzie z głębokich wsi to nawet nie wiedzą co to jest 

8 minut temu, Gość gosc napisał:

Nie mieszajcie do tego kwestii religijnych. Można być niewierzącym a doceniać bardzo urodę takich dzieł. Każdy kraj ma takie dzieła i to jest dorobek kulturowy całego świata. Ciemna masa jednak tego nie pojmie. Ludzie z głębokich wsi to nawet nie wiedzą co to jest  

Ja już widzę jak po pożarze Kościoła Mariackiego ludzie krzyczą "zaorać! ludzie umierają na raka, a dzieci w Afryce głodują".

16 godzin temu, Gość gosc napisał:

Dokładnie. Kurde, ludzie tak strasznie cierpią na oddziałach onkologicznych i w szpitalach w ogóle, umierają teraz trzydziestoletnie osoby, choroby cywilizacyjne zbierają żniwo, a tutaj przeznaczać taki ogrom środków (jakim cudem to tyle ma wynieść?) na głupi dach. 

WIECIE JAKI POSTĘP W BADANIACH NAD RAKIEM MOŻNA BY OSIĄGNĄĆ ZA 700 MLD DOLARÓW? Może nawet odkryć skuteczny lek czy grupę leków. To nawet koncerny farmaceutyczne nie mają tyle hajsu na badania.

I to by była inwestycja w przyszłość i naszą cywilizację, bo martwi ani nie stworzą czegoś pięknego, ani nie urodzą dzieci, które by coś stworzyć mogły. Tyle. 

Badania i leczenie raka nie pomoże jak się ludzie odżywiają chemicznym żarciem z marketu. To tu jest problem.

Pytanie czy nasz planeta udźwignie tyle miliardów nieustająco mnożących sie ludzi jakby tak teoretycznie dało się wszystkich uzdrawiać

Ale wy tutaj wszyscy pierdzielicie... nie wiem, może żyjemy w innych światach, ale czy dla was serio ludzie dzielą się tylko na dwie grupy - tych po których pożar katedry spływa, bo TAK BARDZO cenią ludzkie życie no i wiedzą że kezt ono ważniejsze niż jakiś tam budynek, i tych którzy pożar katedry dotknął, bo nie szanują ludzkiego życia?

Większych bzdur dawno nie czytałam, bo dyskusja jest totalnie bez sensu, już od samego początku bo właśnie opiera się na tych dwóch fałszywych biegunach. Ktoś tutaj dobrze napisał, że dzieła sztuki (w tym przypadku katedra, ale uważam że można pominąć jej znaczenie w kontekście religijnym) to humanizm w czystej postaci. To jest właśnie cecha ludzi, humanizm, czyli wrażliwość, cała wrażliwość, zarówno na krzywdę innych ludzi, jak i na piękno, dzieła sztuki. Moim zdaniem idzie to w parze, jestem człowiekiem wrażliwym, humanistą, więc głęboko dotyka mnie to że tak wiekowe dzieło sztuki, dorobek kulturowy, przepiękne dzieło rąk człowieka zostało zniszczone. I również bardzo dotyka mnie kiedy słyszę o czyjejś krzywdzie, o ludzkich dramatach. Nie polaryzujcie tych dwóch kwestii, bo jestem przekonana że dla większości to nie jest kwestia - ważniejsze jest ludzkie życie czy jakiś budynek, tylko kwestia wrażliwości, po prostu, jako całokształt.

"WIECIE JAKI POSTĘP W BADANIACH NAD RAKIEM MOŻNA BY OSIĄGNĄĆ ZA 700 MLD DOLARÓW? Może nawet odkryć skuteczny lek czy grupę leków. To nawet koncerny farmaceutyczne nie mają tyle hajsu na badania.

I to by była inwestycja w przyszłość i naszą cywilizację, bo martwi ani nie stworzą czegoś pięknego, ani nie urodzą dzieci, które by coś stworzyć mogły"

Po co mieliłby stwarzać coś pięknego jak tacy jak ty napiszą potem coś w stylu, że "to był tylko budynek i nie ma co smucić, że się spalił. Po co się w takim razie wysilać i stwarzać cokolwiek pięknego skoro i tak tacy jak ty nie docenią tego należycie. Sami sie zataczacie w kozi róg i błędne koło ze swoim argumentowaniem..

29 minut temu, Gość Klaudyna napisał:

Ale wy tutaj wszyscy pierdzielicie... nie wiem, może żyjemy w innych światach, ale czy dla was serio ludzie dzielą się tylko na dwie grupy - tych po których pożar katedry spływa, bo TAK BARDZO cenią ludzkie życie no i wiedzą że kezt ono ważniejsze niż jakiś tam budynek, i tych którzy pożar katedry dotknął, bo nie szanują ludzkiego życia?

Większych bzdur dawno nie czytałam, bo dyskusja jest totalnie bez sensu, już od samego początku bo właśnie opiera się na tych dwóch fałszywych biegunach. Ktoś tutaj dobrze napisał, że dzieła sztuki (w tym przypadku katedra, ale uważam że można pominąć jej znaczenie w kontekście religijnym) to humanizm w czystej postaci. To jest właśnie cecha ludzi, humanizm, czyli wrażliwość, cała wrażliwość, zarówno na krzywdę innych ludzi, jak i na piękno, dzieła sztuki. Moim zdaniem idzie to w parze, jestem człowiekiem wrażliwym, humanistą, więc głęboko dotyka mnie to że tak wiekowe dzieło sztuki, dorobek kulturowy, przepiękne dzieło rąk człowieka zostało zniszczone. I również bardzo dotyka mnie kiedy słyszę o czyjejś krzywdzie, o ludzkich dramatach. Nie polaryzujcie tych dwóch kwestii, bo jestem przekonana że dla większości to nie jest kwestia - ważniejsze jest ludzkie życie czy jakiś budynek, tylko kwestia wrażliwości, po prostu, jako całokształt.

No dokładnie. To jest to samo jakby ktoś np. pomagał zwierzętom i zostałby skrytykowany, że nie pomaga ludziom. A w czym pomaga ten kto krytykuje ? Przeważnie w niczym. Poświęca swój zas jedynie na krytykowanie, bo to pomaga mu się lepiej poczuć ze sobą. Miło jest krytykować, wygodnie, a że żadnego z tego pożytku to nieistotne jest w tym wszystkim.

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

 tylko otoczenie się zżywa z umierającym o ile sobie zasłuży, bo nie wiadomo czy był dobry także porownanie słabe. A jakby ci sie dom spalił ? Mam rozumieć że nie czułabyś nic bo to przecież tylko beton był i jakieś cegły. Zdjęcia rodzinne to przecież tez tylko kawałek papieru.

Dobre porownanie, dom z calym dodrobkiem i wspomnianiami to tez tylko budynek i napewno nie taki piekny i bez tak dlugiej histori, a ludzie placza jak im sie spali...

3 godziny temu, Gość gosc napisał:

Autorko to przez ludzi o takiej mentalności jaką ty masz dochodzi do tak poważnych strat kulturowych. Takie bydło bezmózgie. Liczy się tylko co ubrać i na obiad zeżreć.

Powiedziała światła i kulturalna osoba ą i ę. śmiech na sali, śmiech z ciebie... 

3 godziny temu, Gość gosc napisał:

Autorko to przez ludzi o takiej mentalności jaką ty masz dochodzi do tak poważnych strat kulturowych. Takie bydło bezmózgie. Liczy się tylko co ubrać i na obiad zeżreć.

Milo mi, pozdrawiam kulturalne chamidlo. 

Z poważaniem, 

Bydło Bezmózgie 

P. S. Nie ucz ludzi kultury bo masz na tym tle rażące braki. Twoje chamstwo aż bodzie po oczach... Szok 

3 godziny temu, Gość gosc napisał:

 tylko otoczenie się zżywa z umierającym o ile sobie zasłuży, bo nie wiadomo czy był dobry także porownanie słabe. A jakby ci sie dom spalił ? Mam rozumieć że nie czułabyś nic bo to przecież tylko beton był i jakieś cegły. Zdjęcia rodzinne to przecież tez tylko kawałek papieru.

Jak mawia mój mąż i jak mawiam ja, tylko ydyota zzywa się z miejscem, domem, mieszkaniem do tego stopnia że nie jest w stanie się wyprowadzić np.za lepszą pracą. Tylko prości ludzie przywiązują uwagę do kupy kamieni i kładą całe życie pieniądz w pieszczenie tych swoich ruder na kredyt lub nie. Prości ludzie. Kupa kamieni a oni mają sentyment. Mamy z nich beke. Mąż jest doktorem matematyki a ja magistrem lingwistyki stosowanej, więc brakow w wiedzy nam nie zarzucicie

dla mnie to też przegięcie. moze byc przykro ze sie spaliło ale zeby aż płakać na ulicach? a byli i tacy... ciekawi mnie ta ich wrazliwość, pewnie niejeden płaczek ma tak napierrrrrtolone w bani że nad grobem własnej matki nie bedzie tak płakał jak nad katedrą (do ktorej nie chodził, bo "boga nie ma")

Mariackiego raczej nie, Lichenia też nie, bo to brzydactwo. Ale już klasztor na Jasnej Górze to byłby szok i niedowierzanie

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Jak mawia mój mąż i jak mawiam ja, tylko ydyota zzywa się z miejscem, domem, mieszkaniem do tego stopnia że nie jest w stanie się wyprowadzić np.za lepszą pracą. Tylko prości ludzie przywiązują uwagę do kupy kamieni i kładą całe życie pieniądz w pieszczenie tych swoich ruder na kredyt lub nie. Prości ludzie. Kupa kamieni a oni mają sentyment. Mamy z nich beke. Mąż jest doktorem matematyki a ja magistrem lingwistyki stosowanej, więc brakow w wiedzy nam nie zarzucicie

Brak specjalistycznej wiedzy nie, ale i tak jestes ignorantem

Emocjonalna kaleka

tak jestem lewakiem i bardzo przykro było patrzec, jakby to bylo w Polsce to jeszcze smutniej

7 godzin temu, Gość gosc napisał:

Dobre porownanie, dom z calym dodrobkiem i wspomnianiami to tez tylko budynek i napewno nie taki piekny i bez tak dlugiej histori, a ludzie placza jak im sie spali...

Płaczą bo dom to ich cały dobytek, na który pracowali nierzadko całe życie. ND  to tylko budynek, który sobie stoi gdzieś tam we Francji, który przeciętny człowiek zobaczy raz może dwa razy w życiu i tyle.

19 godzin temu, Gość gosc napisał:

Czyli jestes ignorantka ? Ze swoim doktoratem ?  I nic nie wnosisz do zycia

Naucz się czytać ze zrozumieniem. Ona pisała tylko tyle,że miłośnik sztuki nie wnosi nic więcej do świata niż ignorant. I całkowicie się zgadzam. To, że ktoś się zachwyca wytworami sztuki nie sprawia,że w jakikolwiek realny sposób wnosi coś do świata.

34 minuty temu, Gość gosc napisał:

Płaczą bo dom to ich cały dobytek, na który pracowali nierzadko całe życie. ND  to tylko budynek, który sobie stoi gdzieś tam we Francji, który przeciętny człowiek zobaczy raz może dwa razy w życiu i tyle.

Naucz się czytać ze zrozumieniem. Ona pisała tylko tyle,że miłośnik sztuki nie wnosi nic więcej do świata niż ignorant. I całkowicie się zgadzam. To, że ktoś się zachwyca wytworami sztuki nie sprawia,że w jakikolwiek realny sposób wnosi coś do świata.

a ja mysle, ze dzieła sztuki i obcowanie z nia zmieniaja człowieka, na lepsze. Wiec chyba sie wnosi, tak podejrzewam. chociazby te pozytywne zmiany np. charakteru.

a co do tej głupiej dosc,  tzn totalnie,  dyskusji na zasadzie, ze nie ma sensu odbudowywac zabytków, bo to komus koliduje z miłoscia do drugiego człowieka, to wiadomo, ze milosc do blizniego swoja droga, a zabytki swoją. Jak kogos to boli to juz jego problem. 

ja jako konserwator zabytków architektury szczerze ryczałam, nie mogłam na to patrzeć. To nie jest kupa kamieni, to jest wyobrażenie ludzkiego geniuszu, potężna humanistyczna myśl skoncentrowana w tej nieuchwytnej przestrzeni, obraz jeruzalem na ziemi, grający na nosie tym, którzy średniowiecze uznawali za wieki ciemne. Nie można tego odbudować, dziedzictwo nie jest wartością odnawialną. Dzisiejszy człowiek nie ma takiej wiedzy i techniki ciesielskiej, jaką władali budowniczowie tej więźby dachowej, już nie mówiąc o tym, że nie ma już takich drzew.

To jest właśnie to, co po człowieku na ziemi zostaje, jeden człowiek szalenie dumny z siebie narobi dzieci, by coś po nim przetrwało, inni wybudowali katedrę = dziecko całych pokoleń.

Ale wiem, zawsze znajdzie się Grażyna skłonna do krytykowania czyjejś wrażliwości, że jak można płakać po Notre Dame, jak dzieci w Afryce głodują.

A pani magister zapewne wie, że jej oceną "jesteś bardzo prostym człowiekiem, ja i mój mąż mamy z ciebie bekę, hehehe" żaden normalny człowiek się nie przejmie.

P.S. Na studiach uczyli nas, że w przypadku, gdy z pożaru w muzeum moglibyśmy uratować Monę Lisę lub człowieka, zawsze należy ratować człowieka. Co nie zmienia faktu, że czyjaś wrażliwa natura i tak będzie płakać za dziełem