Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość noniewiem

Francuzi aż płaczą na ulicach, serio aż płakalibyście, brali leki na uspokojenie gdyby się część wnętrza Mariackiego w Krakowie spaliła??

Polecane posty

Gość noniewiem

smutne ale nie rozumiem rozedrgania...pożary sie zdarzają... hipokryzja, płaczą nad kosciolem, niech lepiej płaczą nad kondycją moralną i chrzescijanską Francji jako kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jesteś trollem, prawda? Bo trudno uwierzyć, żeby ktoś był aż tak głupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No wiem

No właśnie przy okazji myślę pojawiła się też refleksja i stąd płacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Kuvva, spaliło się kilkaset lat historii, arcydzieło architektoniczne, perła sztuki europejskiej, dorobek kulturowy, ta peirdoli jakby chodziło o krzywą kapliczkę w Koziej wólce i jeszcze jakieś brednie o moralności wypisuje.🤬

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
43 minuty temu, Gość Gość napisał:

Kuvva, spaliło się kilkaset lat historii, arcydzieło architektoniczne, perła sztuki europejskiej, dorobek kulturowy, ta peirdoli jakby chodziło o krzywą kapliczkę w Koziej wólce i jeszcze jakieś brednie o moralności wypisuje.🤬

100% racji.

Od siebie dodam, że jestem dumna z postawy francuzów. Już toczą się dyskusje odnoście odbudowy, francuskie firmy przekazują miliony. Wspaniały przykład solidarności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Płakałabym jak bóbr, ołtarz Wita Stwosza jest abolutnie piękny. Tak, jak piękna była Notre Dame. Odbudują, ale to już nie będzie to samo, nie będzie  tych wieków historii nad głową. 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Kuvva, spaliło się kilkaset lat historii, arcydzieło architektoniczne, perła sztuki europejskiej, dorobek kulturowy, ta peirdoli jakby chodziło o krzywą kapliczkę w Koziej wólce i jeszcze jakieś brednie o moralności wypisuje.🤬

o yesu yesu, nie pos///raj sie nad ta katedrą. wiadomo ze  żal i przykro, tego nie kwestionuję, ale ciekawi mnie czy nad zamordowanym człowiekiem też tak płaczesz jak nad kawałkiem drewna i dziełem sztuki? masz takie dobre serduszko? czy płakać potrafisz tylko nad materialnymi rzeczami a wewnatrz jestes sqr/wy/synką jakich wiele? cos mi sie wydaje ze to drugie niestety, widać po reakcji.

jeszcze rozumiem jakby to był jeden z niewielu takich zabytków, ale takie zabytki mamy prawie w kazdym kraju europpejskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

o yesu yesu, nie pos///raj sie nad ta katedrą. wiadomo ze  żal i przykro, tego nie kwestionuję, ale ciekawi mnie czy nad zamordowanym człowiekiem też tak płaczesz jak nad kawałkiem drewna i dziełem sztuki? masz takie dobre serduszko? czy płakać potrafisz tylko nad materialnymi rzeczami a wewnatrz jestes sqr/wy/synką jakich wiele? cos mi sie wydaje ze to drugie niestety, widać po reakcji.

jeszcze rozumiem jakby to był jeden z niewielu takich zabytków, ale takie zabytki mamy prawie w kazdym kraju europpejskim

Nie do mnie ale odpowiem. Płakałabym bardziej za Katedrą Mariacką czy Notre Dame niż za jakimś obcym człowiekiem.  Zresztą codziennie słyszymy o jakiś wypadkach i mało kto już na nie reaguje, a jak często zdarzają się takie sytuacje? Ja sobie przypominam Pożar Muzeum Narodowego w Rio de Janeiro, również ogromna tragedia. Śmierć pojedynczego, anonimowego człowieka jest tragedią dla jego rodziny i najbliższych, zniszczenie dziedzictwa kulturowego jest tragedią i stratą dla pokoleń. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość gość napisał:

Nie do mnie ale odpowiem. Płakałabym bardziej za Katedrą Mariacką czy Notre Dame niż za jakimś obcym człowiekiem.  Zresztą codziennie słyszymy o jakiś wypadkach i mało kto już na nie reaguje, a jak często zdarzają się takie sytuacje? Ja sobie przypominam Pożar Muzeum Narodowego w Rio de Janeiro, również ogromna tragedia. Śmierć pojedynczego, anonimowego człowieka jest tragedią dla jego rodziny i najbliższych, zniszczenie dziedzictwa kulturowego jest tragedią i stratą dla pokoleń. 

Ale to są tylko RZECZY. Dlaczego stratą dla pokolen? Ile procent ludzkości widziało te katedrę na żywo a ile ją zobaczy? Ułamek. A oni durni 700 mld już zbierają, często zarobi e na wyzysku i ludziach pracujących za miskę ryżu. Angole też mają duzo zabytków i Londyn tonie w zlocie bo lupili Murzynow ile wlazlo a wszystko to pod plaszczykiem kultury europejskiej i cywilizacji. Te katedry budowali ludzie za darmo straszeni wizja piekla jak nie pomoga a kler spijal śmietankę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No szkoda ale bez przesady zeby ryczeć z tego powodu . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24 minuty temu, Gość gość napisał:

o yesu yesu, nie pos///raj sie nad ta katedrą. wiadomo ze  żal i przykro, tego nie kwestionuję, ale ciekawi mnie czy nad zamordowanym człowiekiem też tak płaczesz jak nad kawałkiem drewna i dziełem sztuki? masz takie dobre serduszko? czy płakać potrafisz tylko nad materialnymi rzeczami a wewnatrz jestes sqr/wy/synką jakich wiele? cos mi sie wydaje ze to drugie niestety, widać po reakcji.

jeszcze rozumiem jakby to był jeden z niewielu takich zabytków, ale takie zabytki mamy prawie w kazdym kraju europpejskim

W sumie racja. Ludzie umierają w cierpieniach na raka a ludzie płaczą nad MARTWYMI FUNDAMENTAMI. Masakra. Większa rozpacz niż po żywym człowieku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale to są tylko RZECZY. Dlaczego stratą dla pokolen? Ile procent ludzkości widziało te katedrę na żywo a ile ją zobaczy? Ułamek. A oni durni 700 mld już zbierają, często zarobi e na wyzysku i ludziach pracujących za miskę ryżu. Angole też mają duzo zabytków i Londyn tonie w zlocie bo lupili Murzynow ile wlazlo a wszystko to pod plaszczykiem kultury europejskiej i cywilizacji. Te katedry budowali ludzie za darmo straszeni wizja piekla jak nie pomoga a kler spijal śmietankę 

Dokładnie. ILU CIĘŻKO CHORYM LUDZIOM MOŻNA BY URATOWAĆ ZA TĘ KWOTĘ ŻYCIE? Mi też szkoda tej katedry, ale te koszty są jakieś z tyłka wzięte. 

Dobrze, że wynieśli relikwię i większość dzieł sztuki. TO TYLKO DACH i część świątyni. Nawet nie spłonęła cała.

Nie rozumiem zasadności podanych kwot pieniężnych i to nawet biorąc pod uwagę najlepszych na rynku światowym techników, materiały budowlane i wykwalifikowanych robotników. 

Przecież to są horrendalne sumy. Ci miliarderzy lepiej by dali na chorych ludzi czy w ubóstwie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25 minut temu, Gość gość napisał:

Płakałabym bardziej za Katedrą Mariacką czy Notre Dame niż za jakimś obcym człowiekiem. 

No to tylko pogratulować, że za rzeczą martwą, pozbawioną zdolności myślenia abstrakcyjnego, bardziej byś płakała niż za żywym, cierpiącym człowiekiem 👍 Mam nadzieję, że nie jesteś katoliczką, bo w takiej sytuacji hipokryzja od ciebie aż bije. Jasne, to ogromne dziedzictwo kulturowe, ale nawet cierpienie pojedynczego człowieka jest moralnie tragedią większą niż utrata rzeczy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Gość gość napisał:

Nie do mnie ale odpowiem. Płakałabym bardziej za Katedrą Mariacką czy Notre Dame niż za jakimś obcym człowiekiem.  Zresztą codziennie słyszymy o jakiś wypadkach i mało kto już na nie reaguje, a jak często zdarzają się takie sytuacje? Ja sobie przypominam Pożar Muzeum Narodowego w Rio de Janeiro, również ogromna tragedia. Śmierć pojedynczego, anonimowego człowieka jest tragedią dla jego rodziny i najbliższych, zniszczenie dziedzictwa kulturowego jest tragedią i stratą dla pokoleń. 

Ciekawe, czy Niemcy tak też myśleli niszcząc nasze dziedzictwo kulturowe bombami. Powinnaś być nieutulona w żalu za tą architekturą, bo jakby nie było, odbudowana część tych budynków nie jest zabytkowa. A za skradzionymi, nigdy nie odnalezionymi dziełami sztuki pochlastać. Wiem o co autorce chodzi. Też rozumiem żal, bo to kawał historii i bla ba bla, ale jak zobaczyłam te śpiewy pod katedrą, to sorry. Szczęka mi opadła. Nad muślimskimi zamachami na swoim narodzie tak nie płakali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
56 minut temu, Gość gość napisał:

100% racji.

Od siebie dodam, że jestem dumna z postawy francuzów. Już toczą się dyskusje odnoście odbudowy, francuskie firmy przekazują miliony. Wspaniały przykład solidarności.

Na rodziny ofiar po zamachu w Bataclan jakoś nie przekazywali 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Ciekawe, czy Niemcy tak też myśleli niszcząc nasze dziedzictwo kulturowe bombami. Powinnaś być nieutulona w żalu za tą architekturą, bo jakby nie było, odbudowana część tych budynków nie jest zabytkowa. A za skradzionymi, nigdy nie odnalezionymi dziełami sztuki pochlastać. Wiem o co autorce chodzi. Też rozumiem żal, bo to kawał historii i bla ba bla, ale jak zobaczyłam te śpiewy pod katedrą, to sorry. Szczęka mi opadła. Nad muślimskimi zamachami na swoim narodzie tak nie płakali.

Dokładnie. Kurde, ludzie tak strasznie cierpią na oddziałach onkologicznych i w szpitalach w ogóle, umierają teraz trzydziestoletnie osoby, choroby cywilizacyjne zbierają żniwo, a tutaj przeznaczać taki ogrom środków (jakim cudem to tyle ma wynieść?) na głupi dach. 

WIECIE JAKI POSTĘP W BADANIACH NAD RAKIEM MOŻNA BY OSIĄGNĄĆ ZA 700 MLD DOLARÓW? Może nawet odkryć skuteczny lek czy grupę leków. To nawet koncerny farmaceutyczne nie mają tyle hajsu na badania.

I to by była inwestycja w przyszłość i naszą cywilizację, bo martwi ani nie stworzą czegoś pięknego, ani nie urodzą dzieci, które by coś stworzyć mogły. Tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Przypomnę, że trzech funkcjonariuszy (dwóch policjantów i strażak) JEST RANNYCH. Nawet nie wiadomo, jak dotkliwie, bo nikt się takimi detalami nie zainteresował. Ot, krótka wzmianka.

Mają gdzieś  trzech młodych mężczyzn, którzy może od teraz, przez ratowanie tego całego Notre Dame, mają złamane życie (ciekawe, jak poważne są ich obrażenia, czy są oszpeceni itd), ale darli się histerycznie, jak kawałek sztucznej więźby upadł. 

Upadek to jest nie tylko Notre Dame, ale społeczeństwa w ogóle i ten przypadek to doskonale pokazuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Raczej płaczą nad sobą. Mam dosyć tych szopek i naiwnych ludzi którzy są ślepi wierzac we wszystko co im się wmawia. Czasami żałuję że nie jestem downem nieświadomym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Oczywiście że bym nie płakała, to wszystko jest robione na pokaz. Teraz się będą zrzucać na odbudowę, a tak naprawdę to dadzą rządy i organizacje z naszych podatków i datków, ewentualnie będą liczyć na głupich ludzi którzy płaczą bo wieża runęła. Tylu mamy miliarderów na świecie i oni jakoś nie płaczą po notre dame 😄 a mogliby dać kasę bez uszczerbku na własnym budżecie...

Szanuję zabytki ale uważam że społeczeństwo jest skrajnie ogłupione 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alik

Żyjący Francuzi nie są przyzwyczajeni do takich widoków, bo nie oszukujmy się ale u nich II wojny nie było. My mieliśmy 123 lata zaborów, dwie wojny światowe i wojnę z bolszewikami, a po drugiej wojnie jeszcze 50 lat okupacji, którą ja akurat pamiętam. Pamiętam jak ruscy żołnierze w latach 80-tych urzadzali sobie zawody w rozwalaniu stropów w pobliskim pałacu. Pałac przetrwał II wojnę w nienaruszonym stanie, dopiero po wojnie został przez tych gufnojadów zdewastowany ale i tak trzymał się nieźle, przerobiony na magazyn. Do dziś pamiętam jak tam po likwidacji magazynu zrobili sobie bibę i zarywali stropy i może doszczętnie by go zrujnowali gdyby jeden z tych zidiociałych kacapów nie zginął tam. No to jeżeli ja mam 39 lat i kojarzę takie obrazki, a taki Francuz ma 90 lat i w życiu czegoś takiego na oczy nie widział, no to bierze leki i dostaje histerii. Nie ma się co dziwić. Paryż był nietknięty za jego życia, a co dopiero porównać go do równolatka z Warszawy? Życie moi drodzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Przypomnę, że trzech funkcjonariuszy (dwóch policjantów i strażak) JEST RANNYCH. Nawet nie wiadomo, jak dotkliwie, bo nikt się takimi detalami nie zainteresował. Ot, krótka wzmianka.

Mają gdzieś  trzech młodych mężczyzn, którzy może od teraz, przez ratowanie tego całego Notre Dame, mają złamane życie (ciekawe, jak poważne są ich obrażenia, czy są oszpeceni itd), ale darli się histerycznie, jak kawałek sztucznej więźby upadł. 

Upadek to jest nie tylko Notre Dame, ale społeczeństwa w ogóle i ten przypadek to doskonale pokazuje.

Właśnie. Tych ludzi mają gdzieś.

 

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

100% racji.

Od siebie dodam, że jestem dumna z postawy francuzów. Już toczą się dyskusje odnoście odbudowy, francuskie firmy przekazują miliony. Wspaniały przykład solidarności.

Przykład solidarności? A gdzie wspomniani 3 strażacy? Jak ta Notre Dame taka ważna dla nich, to dlaczego, jeszcze strażacy pracujący przy ugaszeniu pożaru nie są ogłoszeni bohaterami? Solidarność, to potrafią pokazać Amerykanie. Każdy człowiek pracujący przy ratowaniu czegoś ważnego dla Amerykanów jest bohaterem, a ranny człowiek tym bardziej. Sorry, nawet u nas jak jest jakaś tragedia budowlana, to potrafimy pochylić czoła nad rannym strażakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ludzi na świecie są miliardy, katedra Notre Dame w Paryżu jest jedna. Ktoś, dla kogo sens życia to nażreć się, napić, wyspać i zapalić na pewno nie zrozumie jaką tragedią jest ten pożar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24 minuty temu, Gość gość napisał:

Ciekawe, czy Niemcy tak też myśleli niszcząc nasze dziedzictwo kulturowe bombami. Powinnaś być nieutulona w żalu za tą architekturą, bo jakby nie było, odbudowana część tych budynków nie jest zabytkowa. A za skradzionymi, nigdy nie odnalezionymi dziełami sztuki pochlastać. Wiem o co autorce chodzi. Też rozumiem żal, bo to kawał historii i bla ba bla, ale jak zobaczyłam te śpiewy pod katedrą, to sorry. Szczęka mi opadła. Nad muślimskimi zamachami na swoim narodzie tak nie płakali.

A tych Niemców to w jakim kontekście przywołałeś? Tak, bardzo ubolewam nad zniszczoną warszawską starówką (jak i całym miastem), czy zniszczonymi dziełami np. Kamieniarzami Courbeta.

Nie wiem skąd masz informacje, że Francuzi nie rozpaczali po zamachach terrorystycznych. Podejrzewam, że takich informacji nie masz, tylko kłamiesz na potrzeby udowodnienia jakiejś dziwnej tezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 minut temu, Gość alik napisał:

Żyjący Francuzi nie są przyzwyczajeni do takich widoków, bo nie oszukujmy się ale u nich II wojny nie było. My mieliśmy 123 lata zaborów, dwie wojny światowe i wojnę z bolszewikami, a po drugiej wojnie jeszcze 50 lat okupacji, którą ja akurat pamiętam. Pamiętam jak ruscy żołnierze w latach 80-tych urzadzali sobie zawody w rozwalaniu stropów w pobliskim pałacu. Pałac przetrwał II wojnę w nienaruszonym stanie, dopiero po wojnie został przez tych gufnojadów zdewastowany ale i tak trzymał się nieźle, przerobiony na magazyn. Do dziś pamiętam jak tam po likwidacji magazynu zrobili sobie bibę i zarywali stropy i może doszczętnie by go zrujnowali gdyby jeden z tych zidiociałych kacapów nie zginął tam. No to jeżeli ja mam 39 lat i kojarzę takie obrazki, a taki Francuz ma 90 lat i w życiu czegoś takiego na oczy nie widział, no to bierze leki i dostaje histerii. Nie ma się co dziwić. Paryż był nietknięty za jego życia, a co dopiero porównać go do równolatka z Warszawy? Życie moi drodzy.

Wspomniałam wcześniej o 2 wojnie światowej i prawda jest taka, że gdyby nie kolaborowali z Niemcami, to bardzo możliwe, że gó/wno by mieli, a nie Notre Dame. Albo mieliby, 50 lat odbudowy. A nawet gdyby oszczędzono katedrę, bo Niemcy lubowali się w panoszeniu w zabytkowych miejscach, to ta Notre Dame byłaby doszczętnie ograbiona z dzieł sztuki.

Pozwolę sobie wkleić straty

"Rabunek dóbr kulturalnych Polski – ogółem 43%. Zniszczono 25 muzeów, 35 teatrów, 665 kin, 323 domów ludowych. Straty wskutek nieodwracalnego zniszczenia zbiorów muzealnych, archiwalnych i bibliotecznych – niemożliwe do precyzyjnego oszacowania, straty samych zbiorów bibliotecznych wyniosły ok. 66%. Zniszczono nieodwracalnie 22 miliony książek, Ogółem, okupant niemiecki dokonał w okupowanej Polsce rabunku ok. 516 000 pojedynczych dzieł sztuki, o wartości szacunkowej 11,14 miliardów dolarów (według kursu z 2001). W wyniku powojennej rewindykacji udało się odzyskać jedynie niewielki procent utraconych zbiorów zabytkowych, dzieł sztuki i eksponatów."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 minut temu, Gość gość napisał:

Właśnie. Tych ludzi mają gdzieś.

 

Przykład solidarności? A gdzie wspomniani 3 strażacy? Jak ta Notre Dame taka ważna dla nich, to dlaczego, jeszcze strażacy pracujący przy ugaszeniu pożaru nie są ogłoszeni bohaterami? Solidarność, to potrafią pokazać Amerykanie. Każdy człowiek pracujący przy ratowaniu czegoś ważnego dla Amerykanów jest bohaterem, a ranny człowiek tym bardziej. Sorry, nawet u nas jak jest jakaś tragedia budowlana, to potrafimy pochylić czoła nad rannym strażakami. 

Pewnie w szpitalu, pod najlepszą opieką. A skąd wiesz, że nie są ogłaszani bohaterami? Bo na Onecie nie napisali o tym?

Paris Match - artykuł: "Les pompiers, héros de Notre-Dame"

RTL - artykuł: "Incendie à Notre-Dame de Paris : les pompiers salués en héros"

to tak przykładowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armatura

To dziedzictwo kulturowe Europy, nie tylko Francji. Tam się oczywiście znajduje, ale jej charakter i świadectwo jest ponadnarodowe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 minut temu, Gość gość napisał:

A tych Niemców to w jakim kontekście przywołałeś? Tak, bardzo ubolewam nad zniszczoną warszawską starówką (jak i całym miastem), czy zniszczonymi dziełami np. Kamieniarzami Courbeta.

Nie wiem skąd masz informacje, że Francuzi nie rozpaczali po zamachach terrorystycznych. Podejrzewam, że takich informacji nie masz, tylko kłamiesz na potrzeby udowodnienia jakiejś dziwnej tezy.

Taa, rozpaczali. Kolorową kredą. Ty na pewno byś nie rozpaczała, gdyby w Polsce się zdarzył zamach. Przecież te 30-40 osób, to tragedia pojedynczych ludzi i ich rodzin. Nie tylko ja wspomniałam o zamachach. A w jakim kontekście Niemcy? A dlaczego miałabym nie wspomnieć o Niemcach? Bo co? Bo Notre Dame, to takie ważne dziedzictwo kulturowe, a nasze rodzime nic nie warte? Napisałam o tym gwoli przypomnienia i żeby zaznaczyć, że każdy zabytek, czy dzieło sztuki jest sporo warte, ale ty się spuściłaś nad Notre Dame i muzeum w Brazylii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alik
20 minut temu, Gość gość napisał:

Wspomniałam wcześniej o 2 wojnie światowej i prawda jest taka, że gdyby nie kolaborowali z Niemcami, to bardzo możliwe, że gó/wno by mieli, a nie Notre Dame. Albo mieliby, 50 lat odbudowy. A nawet gdyby oszczędzono katedrę, bo Niemcy lubowali się w panoszeniu w zabytkowych miejscach, to ta Notre Dame byłaby doszczętnie ograbiona z dzieł sztuki.

Pozwolę sobie wkleić straty

"Rabunek dóbr kulturalnych Polski – ogółem 43%. Zniszczono 25 muzeów, 35 teatrów, 665 kin, 323 domów ludowych. Straty wskutek nieodwracalnego zniszczenia zbiorów muzealnych, archiwalnych i bibliotecznych – niemożliwe do precyzyjnego oszacowania, straty samych zbiorów bibliotecznych wyniosły ok. 66%. Zniszczono nieodwracalnie 22 miliony książek, Ogółem, okupant niemiecki dokonał w okupowanej Polsce rabunku ok. 516 000 pojedynczych dzieł sztuki, o wartości szacunkowej 11,14 miliardów dolarów (według kursu z 2001). W wyniku powojennej rewindykacji udało się odzyskać jedynie niewielki procent utraconych zbiorów zabytkowych, dzieł sztuki i eksponatów."

No ja rozumiem i masz rację tylko jak się ma do mojego wpisu na który odpowiadasz? 

Ja mowie o powodach tego histerycznego płaczu. Ostatnie 100 lat przeżyli nietknięci więc taki widok to dla nich szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Taa, rozpaczali. Kolorową kredą. Ty na pewno byś nie rozpaczała, gdyby w Polsce się zdarzył zamach. Przecież te 30-40 osób, to tragedia pojedynczych ludzi i ich rodzin. Nie tylko ja wspomniałam o zamachach. A w jakim kontekście Niemcy? A dlaczego miałabym nie wspomnieć o Niemcach? Bo co? Bo Notre Dame, to takie ważne dziedzictwo kulturowe, a nasze rodzime nic nie warte? Napisałam o tym gwoli przypomnienia i żeby zaznaczyć, że każdy zabytek, czy dzieło sztuki jest sporo warte, ale ty się spuściłaś nad Notre Dame i muzeum w Brazylii. 

 

1) Guzik wiesz jak przeżywali zamachy Francuzi;

2) Zamachy terrorystyczne to zamach na wolność i bezpieczeństwo i w tym kontekście dotyczy całego społeczeństwa;

3) W gwoli przypomnienia chciałam zaznaczyć, że nie "spuściłam się" (gratuluje słownictwa) tylko nad dwoma zabytkami. Jak przeczytasz uważnie moją poprzednią wypowiedź to może wyłapiesz. Druga sprawa, że nie zamierzam tutaj wypisywać każdego spalonego starodruku czy zniszczonego posągu. Więc jak zamierzasz się przyczepiać, że "spuszczam się" nad 2,4 czy 10 zabytkami a reszta nic nie jest warta to sobie odpuść.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
44 minuty temu, Gość gość napisał:

Przykład solidarności? A gdzie wspomniani 3 strażacy? Jak ta Notre Dame taka ważna dla nich, to dlaczego, jeszcze strażacy pracujący przy ugaszeniu pożaru nie są ogłoszeni bohaterami? Solidarność, to potrafią pokazać Amerykanie. Każdy człowiek pracujący przy ratowaniu czegoś ważnego dla Amerykanów jest bohaterem, a ranny człowiek tym bardziej. Sorry, nawet u nas jak jest jakaś tragedia budowlana, to potrafimy pochylić czoła nad rannym strażakami.

Dokładnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×