WŁAŚNIE PRZEŻYŁEM KOLEJNY ZAWÓD MIŁOSNY ZNOWU!!!

Znowu mi się to przytrafiło kolejny zawód miłosny.Jak na razie za każdym razem gdy się zakochałem przynosiło mi to tylko ból i cierpienie.Udało mi się już trochę pozbierać po tym gdy przydarzyło mi się nie dawno.Za każdym razem było tak że nawet się to nie zaczęło i już się skończyło nieszczęśliwie.A ten ostatni przypadek to dziewczyna o rok młodsza ode mnie na dodatek mieszkamy daleko od siebie i nigdy się nie spotkaliśmy.Najbardziej denerwuje mnie to że pewnie nigdy jej nie spotkam i nie porozmawiam.Będac szczerym jest początkującym sportowcem dyscypliny xyz nie chce zdradzać tego i przez neta próbowałem coś napisać do niej ale nie wszystkie moje wiadomości widziała.Chciałbym chociaż jej udowodnić że nie jestem jakimś kibicem/fanem natrętnym tylko zwykłym chłopakiem który ją polubił i coś więcej że nie mam żadnych złych zamiarów i życzę jej jak najlepiej.Macie jakiś pomysł jak bym mógł to udowodnić?