Chcę zdradzić męża

Chcę zdradzić męża, ale nie wiem jak. Zrobił ze mnie kalekę emocjonalną. Stałam się zakompleksiona. Wmawia mi ciągle, że nikt mnie nie zechce, że jestem brzydka. Jeśli ktoś spojrzy na mnie na ulicy to zaraz słyszę komentarz, że to tylko dlatego, że idę z tak przystojnym facetem. Czuję się śmieciem. Traktuje mnie jak niewolnicę. Sprzątam piorę gotuję, ale i tak mu nie odpowiada. Potrafi zrobić mi awanturę o 3 w nocy, że zrobiłam tylko jajecznicę i sałatkę, a jeśli przygotuję więcej to i tak nie zje. Twierdzi, że prostytutka jest lepsza ode mnie, że jestem gównem. Podczas ostatniej kłótni prawie mnie udusił...Powiedział mi, że on ma to w dupie czy się rozejdziemy bo on jest facetem i sobie życie ułoży. Nie to co ja. Nikt normalny się ze mną nie zwiąże, bo mam dzieci i mogę się cieszyć, że taki wspaniały facet jak on chce być z takim gównem jak ja. 

Nie kocham go już i chcę go zdradzić. Ostatnio zrobił coś o czym nie będę tutaj pisać i nabrałam do niego takiego obrzydzenia, że nie potrafię znieść jego dotyku. Brzydzę się nim.  Wiem, że jeśli go zdradzę będzie to dla niego ujma na honorze i wtedy będę mogła odejść od niego. Pewnie nie w spokoju, ale jednak. Nigdy nikogo nie zdradziłam i nie wiem czy będę potrafiła to zrobić. Nawet nie wiem gdzie taką osobę znaleźć i jak się za to zabrać. Nie rozmawiam z obcymi facetami, a jak już rozmawiam to na pewno nie w taki sposób. Co robić?

Po co szukasz zdrady. Skoro jest tak jak piszesz to po prostu odejdz od niego. Po co taki związek? . Może sobie życie ułożysz a jeśli nie to będziesz przynajmniej miała spokój.

ty kobieto masz większy problem niż szukanie na siłe zdrady, polecam terapie małżeńską, bo ten związek ma problemy

Nie potrzebuję terapii, bo wiem, że to i tak nic nie da. Jestem z nim tylko ze względu na dzieci, ale jak długo można to wszystko znosić?

  Dnia 21.04.2019 o 19:29, lonelyman napisał:

Po co szukasz zdrady. Skoro jest tak jak piszesz to po prostu odejdz od niego. Po co taki związek? . Może sobie życie ułożysz a jeśli nie to będziesz przynajmniej miała spokój.

Dokładnie to pomyślałam. Nie powinna zdradzać, ale pdejść.

  Dnia 21.04.2019 o 19:41, Gość Lili napisał:

Nie potrzebuję terapii, bo wiem, że to i tak nic nie da. Jestem z nim tylko ze względu na dzieci, ale jak długo można to wszystko znosić?

Wydaje mi się że ta zdrada nie wpłynie na Ciebie pozytywnie i jest niepotrzebna bo nie będzie stanowić żadnego rozwiązania Twojego problemu. Jeśli po prostu odejdziesz to będziesz miała przynajmniej czyste sumienie dla samej siebie. To tyle a zrobisz jak uważasz bo nie chce wpływać na czyjeś decyzje mimo że ratować już nie ma chyba czego. Powodzenia.

  Dnia 21.04.2019 o 19:36, Gość adam napisał:

ty kobieto masz większy problem niż szukanie na siłe zdrady, polecam terapie małżeńską, bo ten związek ma problemy

Terapię? Facet prawie ją udusił, kobieta pisze też, że nabrała do niego obrzydzenie, więc może zrobił coś wbrew jej woli a ty zalecasz terapię? Autorko, tobie nie jest potrzebna zdrada a wzięcie jak najszybciej rozwodu z tym śmieciem! 

Moja kolezanka miala podobnie. Poszla do psychologa, wziela rozwod, a teraz faceci doslowanie sie o nią biją, a jej byly jest sam. On specjalnie Cie tak traktuje, bo wie, ze jest dla Ciebie za marny i za brzydki. Te wszystkie slowa kierowane w Twoja strone to w rzeczywistosci jego kompleksy, ktore probuje na Ciebie przerzucic. Nie dostrzegasz tego, bo jestes ofiara, wiec masz zaburzony obraz. Idz do psychologa, najlepiej takiego, ktory pracuje z ofiarami przemocy domowej. Zrob to nie tylko dla siebie, ale tez dla dzieci. One w przyszlosci przez takiego ojca beda tworzyc chore zwiazki, bo niestety dzieci powielaja bledy rodzicow. 

Lili to co u Ciebie się dzieje to jest klasyczny przykład znęcania się. Zastanów sie na zgłoszeniem tego na policję, poszukaj również pomocy na tzw telefonie zaufania dot. przemocy w rodzinie. Podaje nr. 800-12-00-02. Jak potrzebujesz wsparcia podaje maila kleofas@mailplus.pl. Nie poddawaj się.

Typowe błędne myślenie

Chcac zrobić krzywdę komuś robisz sobie 

Zdrada zawsze najbardziej boli nie osobę zdradzana a ta która zdradza.

Osobą zdradzona może nawet nie wiedzieć że była zdradzona.

I co komu wyrządzasz krzywdę 

Sobie największą głupotę jaką można uczynić

Ja mam w pupie czy żona mnie zdradzi chce to niech zdradza to jej wybór i ona poniesie tego konsekwencje ja jestem niewinny i nie może zwalać na mnie decyzji o zdradzie tak jej mowie i rozumie to dlatego nie mam problemu z wiernością 

Jak nie możesz odejść to pobaw się nim pograj mu na emocjach zlewaj go jak zero zryj mu psychikę masa sposobów a da ci większą satysfakcję niż zdrada to plama na honorze a jak by mu się ręce zaczęły trząść to byś miała satysfakcję jak gaśnie jego świat... Ten wsiok na pewno nie ma na ciebie żadnych konkretnych argumentów a jak burak to on już jest zgnojony  tylko jeszcze o tym nie wie...A jak przesadzi to wsadzisz go do więzienia i po ......

  Dnia 21.04.2019 o 19:23, Gość Lili napisał:

Chcę zdradzić męża, ale nie wiem jak. Zrobił ze mnie kalekę emocjonalną. Stałam się zakompleksiona. Wmawia mi ciągle, że nikt mnie nie zechce, że jestem brzydka. Jeśli ktoś spojrzy na mnie na ulicy to zaraz słyszę komentarz, że to tylko dlatego, że idę z tak przystojnym facetem. Czuję się śmieciem. Traktuje mnie jak niewolnicę. Sprzątam piorę gotuję, ale i tak mu nie odpowiada. Potrafi zrobić mi awanturę o 3 w nocy, że zrobiłam tylko jajecznicę i sałatkę, a jeśli przygotuję więcej to i tak nie zje. Twierdzi, że prostytutka jest lepsza ode mnie, że jestem gównem. Podczas ostatniej kłótni prawie mnie udusił...Powiedział mi, że on ma to w dupie czy się rozejdziemy bo on jest facetem i sobie życie ułoży. Nie to co ja. Nikt normalny się ze mną nie zwiąże, bo mam dzieci i mogę się cieszyć, że taki wspaniały facet jak on chce być z takim gównem jak ja. 

 

A przed slubem nic nie zapowiadało, że wychodzisz za chama i tyrana? Niektóre desperatki mają bzika na punkcie małżeństwa, a później piszą takie wątki. 

Macie rację, on nie jest wart tego, żebym się zeszmaciła. Upił się i wyładował swoją agresję na mnie. Najpierw zaczął mnie bić po twarzy i szarpać za włosy. Jak chciałam zadzwonić na policję to wpadł w szał i zaczął mnie dusić i uderzył mnie pięścią w twarz. Zabrał mi telefon i na mnie pluł. Kiedy usiadłam kopnął mnie w zęby. Zaczełam płakać i poszedł po skórzany pasek i bił mnie nim na oślep gdzie popadnie. Poprzecinał mi skórę na plecach i udach do teraz mam granatowe wybroczyny. Także po tym wydarzeniu terapia małżeńska nie wchodzi w rachubę. Nie mogę odejść bo nie mam gdzie, a on nie chce się wyprowadzić, bo mu u mnie wygodnie. Bo jest wyprane, posprzątane, ugotowane i dzieciaki zadbane. 

  Dnia 21.04.2019 o 21:15, Gość oczywiscie napisał:

A przed slubem nic nie zapowiadało, że wychodzisz za chama i tyrana? Niektóre desperatki mają bzika na punkcie małżeństwa, a później piszą takie wątki. 

Nie. Był normalny. Jak byłam w ciąży i leżałam długo w szpitalu poznał jakąś kobietę. Zaczął przez nią pić i tak pije do dzisiaj. Codziennie. Jak się dowiedziałam to chciałam odejść i żałuję tej decyzji, że mu przebaczyłam. Po tym incydencie przestałam go kochać. Jestem z nim ze względu na dzieci nic więcej. 

  Dnia 21.04.2019 o 21:39, Gość Lili napisał:

Nie. Był normalny. Jak byłam w ciąży i leżałam długo w szpitalu poznał jakąś kobietę. Zaczął przez nią pić i tak pije do dzisiaj. Codziennie. Jak się dowiedziałam to chciałam odejść i żałuję tej decyzji, że mu przebaczyłam. Po tym incydencie przestałam go kochać. Jestem z nim ze względu na dzieci nic więcej. 

To jest jedna z większych głupot kiedy czytam, że kobieta mająca koszmar w domu tkwi przy mężu że względu na dzieci. Pomyślałaś choć raz o tym co te dzieci widzą, przeżywają i czują? Co ty im funfujesz, że nie wspomnę co funduje ci taki mąż i ojciec tych dzieci. 

  Dnia 21.04.2019 o 21:50, Gość Gość gość żona napisał:

To jest jedna z większych głupot kiedy czytam, że kobieta mająca koszmar w domu tkwi przy mężu że względu na dzieci. Pomyślałaś choć raz o tym co te dzieci widzą, przeżywają i czują? Co ty im funfujesz, że nie wspomnę co funduje ci taki mąż i ojciec tych dzieci. 

Nie mam gdzie odejść.

  Dnia 21.04.2019 o 21:58, Gość Lili napisał:

Nie mam gdzie odejść.

Możesz wynająć mieszkanie, a nawet jeden pokój. Przecież lepsza wolność niż życie z kimś, kto ma Cię za nic. 

Gdybyś rzeczywiście trzeźwo myślała o sobie i dziecku to po prostu któregoś dnia gdy go nie będzie wyszlabys z domu i poszła gdziekolwiek. Później coś byś wymyśliła ale ty jesteś uzależniona od niego i podświadomie nic nie chcesz zmienić. I co według Ciebie ojciec psychopata daje dzieciom takiego ważnego że dajesz się szmacic dla nich? To tania wymówka dla ofiary która jesteś. Dzieciom jedynie szkodzisz co zobaczysz w przyszłości. 

Uciekaj od niego. Zabierz dzieci ze soba. Zatrzymaj sie u rodziny lub przyjaciół a jak nie masz nikogo to znjadz placowke dla kobiet bitych. Znajddz prace. Stan na nogi, po kilku miesiącach moze uda ci sie cos odlozyc i wynajac jakies lokum. ...j pomocy u innych. Zrob to zanim zniszczy Cie. Zrob to dla siebie i dzieci. Ja mialem podobnego ojca. Znecal sie nad matka ale na szczescie udalo jej sie go wyrzucic z domu. Tak czy tak takie przezycia odciskaja pietno na dzieciach. Wiem to po sobie i po moim rodzenstwie. Dzialaj kobieto po tylko ty mozesz uratowac siebie i dzieci. Gdy ktos raz wyrzadzil Ci krzywde w takim wymiarze jak napisalas to nie miej nadzieji na poprawe. Moja mama miala nas czworo i dala rade pozbyc sie skur.wysyna. Pamitej dzieci widza i czuja wszytsko to co ty.  Jak bedziesz ulegla i zalekniona one tez takie beda i ciezko im bedzie w doroslym zyciu. Uwierz w siebie. 

  Dnia 21.04.2019 o 19:36, Gość adam napisał:

ty kobieto masz większy problem niż szukanie na siłe zdrady, polecam terapie małżeńską, bo ten związek ma problemy

Taki frajer nie nadaje się na terapię ani do związku 

Jebalć go

pojęcie zdrady tutaj w ogóle nie występuje, z definicji mąż to facet który kocha i szanuje, nie kocha nie szanuje a dusi to nie jest twoj mąż, masz tylko ... warty papier, zaden mąż zadna zdrada, jestes wolna, zniszcz papier urzędowo 

uwolnij sie od tego bydlęcia, zadzwon pod numer dla ofiar przemocy, szukaj schronienia, nie mow gdzie jestes, lub metoda wolniejsza idz do pracy odloz kase , podstepnie dzialaj potem zniknij, kazde pobicie odnotuj u lekarza, potrzebne ci to bedzie

Ja jestem drugi raz mężem ale nudzi mnie żona. Szukam kochanki. Piotrek 39

Mam podobny przypadek.Mąż mnie pobił (rozwalił mi nos przy dzieciach) ale na drugi dzień kupił różę i przeprosił.

Nie dobrze.Dzieci takie sytuacje pamiętają na długo.

  Dnia 21.04.2019 o 19:23, Gość Lili napisał:

Chcę zdradzić męża

Jak 99% kobiet.