Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Deli

Nie mam nic oprócz urody

Polecane posty

Mam 22 lata i naprawdę jedyne co mam to uroda. Nic mnie nie interesuje, tylko to jak wyglądam. Zawsze wychodzę z domu ,,zrobiona", pełny makijaż. Ubieram się raczej tak ,,na rockowo", połączenie pin up z brudnym, rockowym stylem; wyglądam odrobinę wulgarnie. Z reguły noszę ubrania obcisłe, krótkie, z dekoltem, kabaretki do tego cięzkie buty i stara ramoneska no i obroża z kolcami. W kazdym razie nikt raczej nie przejdzie koło mnie obojętnie. Lubię zwracać na siebie uwagę, lubię być w centrum uwagi, być taką ,,gwiazdą". Od kiedy urosły mi cycki wszystko załatwiam ,,na zajebiste cycki i ładne oczka". Potrafię facetów bardzo zakręcić tak żeby było tak jak ja chcę. Lubię podobać się facetom a jednocześnie mam partnera o którego jestem chorobliwie zazdrosna.Jestem zazdrosna i zawistna, inne kobiety są moimi wrogami, rywalkami, a ja na każdym kroku staram się wszystkim udowodnić że to ja jestem ta najpiękniejsza. Lubię sprawiać przykrość innym kobietom, cieszy mnie ich smutek. Ostatnio mojemu partnerowi trochę zdrowie zaczęło szwankować i musiał isć to lekarza. A ja wpadłam w histerię bo ta lekarka młoda, ładna. Zaczęłam szperać w internecie jak ona wygląda i najbardziej przejęłam się tym że może być ladniejsza ode mnie i mieć fajniejsze cycki. I zrozumiałam że moje życie naprawdę jest bez sensu. Nie umiem być normalna, mieć pasji, zainteresowań. Wszystkiego podejmuję się na chwilę, szybko się nudzę, nie chce mi się i porzucam zajęcie. Obchodzi mnie tylko wygląd. Chodzę do psychologa od prawie 2 lat i kiedyś miałam nadzieję że to się zmieni, ale nic na to nie wskazuje. Czy wy możecie mi jakoś pomóc, cos doradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartek
5 minut temu, Deli napisał:

Mam 22 lata i naprawdę jedyne co mam to uroda. Nic mnie nie interesuje, tylko to jak wyglądam. Zawsze wychodzę z domu ,,zrobiona", pełny makijaż. Ubieram się raczej tak ,,na rockowo", połączenie pin up z brudnym, rockowym stylem; wyglądam odrobinę wulgarnie. Z reguły noszę ubrania obcisłe, krótkie, z dekoltem, kabaretki do tego cięzkie buty i stara ramoneska no i obroża z kolcami. W kazdym razie nikt raczej nie przejdzie koło mnie obojętnie. Lubię zwracać na siebie uwagę, lubię być w centrum uwagi, być taką ,,gwiazdą". Od kiedy urosły mi cycki wszystko załatwiam ,,na zajebiste cycki i ładne oczka". Potrafię facetów bardzo zakręcić tak żeby było tak jak ja chcę. Lubię podobać się facetom a jednocześnie mam partnera o którego jestem chorobliwie zazdrosna.Jestem zazdrosna i zawistna, inne kobiety są moimi wrogami, rywalkami, a ja na każdym kroku staram się wszystkim udowodnić że to ja jestem ta najpiękniejsza. Lubię sprawiać przykrość innym kobietom, cieszy mnie ich smutek. Ostatnio mojemu partnerowi trochę zdrowie zaczęło szwankować i musiał isć to lekarza. A ja wpadłam w histerię bo ta lekarka młoda, ładna. Zaczęłam szperać w internecie jak ona wygląda i najbardziej przejęłam się tym że może być ladniejsza ode mnie i mieć fajniejsze cycki. I zrozumiałam że moje życie naprawdę jest bez sensu. Nie umiem być normalna, mieć pasji, zainteresowań. Wszystkiego podejmuję się na chwilę, szybko się nudzę, nie chce mi się i porzucam zajęcie. Obchodzi mnie tylko wygląd. Chodzę do psychologa od prawie 2 lat i kiedyś miałam nadzieję że to się zmieni, ale nic na to nie wskazuje. Czy wy możecie mi jakoś pomóc, cos doradzić?

Jesteś prostytutką studentko? Ile bierzesz za godzinne spotkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No to moze swoja obsesje na punkcie wygladu przełóż na sposób zarabiania. Zrob np kurs charakteryzacji i wizażu, masz wyczucie estetyczne wiec na pewno bedziesz w tym bardzo dobra. Podniesie Ci sie samoocena, gdy bedziesz robila cos, w czym sie sprawdzasz, co sprawia, ze inni traktuja Cie jak specjalistke, a jeszcze jak zaczniesz kasiore na tym trzepac to juz w ogole. Zobaczysz, ze bedac w jakis sposob spelniona nie bedziesz musiala sie porownywac z innymi. Nas, pieknych kobiet jest bardzo duzo, ale tych pieknych, milych i zdolnych juz tylko garstka... Powodzenia! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda

Startowy napisanu przez psychola/kę stakjera ,zmienia wiek,.Zakłada wiele wątków,To psychopata stalker ,nieustannie oczernia z bezsilności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Gość Bartek napisał:

Jesteś prostytutką studentko? Ile bierzesz za godzinne spotkanie?

Nie jestem ani studentką ani prostytutką. Mam faceta i małe dziecko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość prawda napisał:

Startowy napisanu przez psychola/kę stakjera ,zmienia wiek,.Zakłada wiele wątków,To psychopata stalker ,nieustannie oczernia z bezsilności

Nikogo nie oczerniam, nie jest to żadna prowokacja itp. Piszę szczerze w tym temacie o tym z czym mam problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

No to moze swoja obsesje na punkcie wygladu przełóż na sposób zarabiania. Zrob np kurs charakteryzacji i wizażu, masz wyczucie estetyczne wiec na pewno bedziesz w tym bardzo dobra. Podniesie Ci sie samoocena, gdy bedziesz robila cos, w czym sie sprawdzasz, co sprawia, ze inni traktuja Cie jak specjalistke, a jeszcze jak zaczniesz kasiore na tym trzepac to juz w ogole. Zobaczysz, ze bedac w jakis sposob spelniona nie bedziesz musiala sie porownywac z innymi. Nas, pieknych kobiet jest bardzo duzo, ale tych pieknych, milych i zdolnych juz tylko garstka... Powodzenia! 😘

Nie wiem czy byłabym w stanie. Boję się że zrobiłabym którejś kobiecie krzywdę bo np. w moim mniemaniu byłaby ładniejsza niż ja. A dodatkowo jestem bardzo kłótliwa i agresywna (głównie do kobiet) i nic dobrego by z tego chyba nie wyszło. Jedynie w towarzystwie facetów dobrze sie czuje. Nie wyobrażam sobie pracować z kobietami. Uwierzcie mi że wiem co mówię, czasem sama siebie sie boję bo jak mi nieraz od...i to nie da się mnie zatrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×