Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cybernetyka

Czy mam się czuć winna?

Polecane posty

Witam,pisze tu w sprawie związku. Mam 19 lat z chłopakiem jestem od ponad 2. Moj problem generalnie polega na tym,hmm sama nie wiem jak to ubrać w słowa,parę dni temu przyjechał jego kuzyn z zagranicy i często go gdzieś wyciąga,nie mieszkamy razem,widujemy się raz na tydzień,czasem nawet rzadziej, często jestem zazdrosna o to,sama niestety nie mam znajomych i jedynie z nim spędzam czas. Irytuje mnie to ze jest gdzieś bezemnie i bawi sie dobrze bezemnie a ja siedzę w domu,chociaż prawdę mówiąc wolę siedzieć w domu,choć często czuję się samotna.denerwuje mnie również jego zachowanie,z poczatku był ogarniety,dojrzały chłopak ale z czasem i jak jeszcze widzi sie ze znajomymi to zachowuje się infantylnie,czasem sama lubię się powyglupiac ale na codzień jestem raczej spokojną osobą,on tez sie taki wydaje dopóki sie nie spotka z kolegami. Nie wiem co mam zrobić. Sama nie wiem czy jestem w tym związku szczęśliwa,czy to nie jest przyzwyczajenie,boje sie zostać sama bo poza nim nie mam nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Cybernetyka napisał:

Witam,pisze tu w sprawie związku. Mam 19 lat z chłopakiem jestem od ponad 2. Moj problem generalnie polega na tym,hmm sama nie wiem jak to ubrać w słowa,parę dni temu przyjechał jego kuzyn z zagranicy i często go gdzieś wyciąga,nie mieszkamy razem,widujemy się raz na tydzień,czasem nawet rzadziej, często jestem zazdrosna o to,sama niestety nie mam znajomych i jedynie z nim spędzam czas. Irytuje mnie to ze jest gdzieś bezemnie i bawi sie dobrze bezemnie a ja siedzę w domu,chociaż prawdę mówiąc wolę siedzieć sama w domu,denerwuje mnie również jego zachowanie,z poczatku był ogarniety,dojrzały chłopak ale z czasem i jak jeszcze widzi sie ze znajomymi to zachowuje się infantylnie,czasem sama lubię się powyglupiac ale na codzień jestem raczej spokojną osobą,on tez sie taki wydaje dopóki sie nie spotka z kolegami. Nie wiem co mam zrobić. Sama nie wiem czy jestem w tym związku szczęśliwa,czy to nie jest przyzwyczajenie,boje sie zostać sama bo poza nim nie mam nikogo

Strach przed samotnością jest jedną z najczęstszych (i zarazem najgłupszą) przyczyną tkwienia w związku. Jeżeli to jedyny powód, dla którego z nim jesteś, jak najszybciej to zakończ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×