Niedługo rodzę chłopca!!!

17 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Ja mam 30 letnie córki, moja siostra też i szwagierka. Żadna z nas nie słyszy żeby któraś powiedziała że nas kocha. Tak mówią dzieci i to każde i chłopiec i dziewczynka. Dorośli tak nie mówią. Nie w tych czasach 

Mówią, tylko trzeba było je tego nauczyć. Ty mówisz swoim dorosłym dzieciom że je kochasz? 

Przecież masz już syna i córkę. Po cholerę rozpaczasz? Problemy pierwszego świata. Widać, że nie masz żadnych poważniejszych problemów czy zmartwień w życiu. Nic tylko pozazdrościć.

20 godzin temu, Gość Gość Kamila napisał:

Hej dziewczyny. Jestem w 39 tygodniu. Poród już niedługo, a ja nie pogodziłam się z myślą, że urodzę chłopca. Tak bardzo chciałabym dziewczynkę. Mam jednego chłopca i dziewczynkę, niby nie powinno mi zależeć, ale z jakiś powodów mam z tym chyba jakiś problem. Powinnam się cieszyć, że dziecko zdrowe, żeby poród był bez problemów, a ja zamiast tego myślę, że chciałabym dziewczynkę!!!!przemówcie mi do rozsądku. Jako matka zachowuje się niedojrzale, nigdy tak nie miałam. 

Nie martw się moze urodzi się chłopiec z mózgiem dziewczynki i za 18 lat z Jasia będzie Janinka będziesz mieć swoją dziewczynkę......

17 godzin temu, Gość gość napisał:

Serio ktoś oczekuje, że wózek do MPK wniesie mu dziewczyna/ kobieta?  Paradne. Ja sobie radziłam sama, kupuje się taki, który potrafi się wtaszczyć wszędzie samodzielnie i wybiera wejście z obniżonym progiem (dla wózków i niepełnosprawnych). A nie oczekuje, że cały świat (kobiecy) łaskawą mamuśkę obsłuży. 

A wiesz, że są miejsca na tym.swiecie gdzie człowiek pomaga drugiemu bezinteresownie? Bo tak się w społeczeństwie przyjęło? I pomóc przy wniesieniu wózka, przypuszczenie w kolejce do kasy lub zwykły uśmiech skierowany do obcego to coś normalnego? Tylko w Polandii ludzi cieszy, że komuś jest trudniej lub potrzebuje pomocy. Cieszę się, że moje dzieci nie dorastają w tym pełnym zawiści kraju.

18 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Ja mam 30 letnie córki, moja siostra też i szwagierka. Żadna z nas nie słyszy żeby któraś powiedziała że nas kocha. Tak mówią dzieci i to każde i chłopiec i dziewczynka. Dorośli tak nie mówią. Nie w tych czasach 

No to jesteś w błędzie. Dorośli tak mówią ale jeśli tak mówili jego rodzice. Jeśli w domu niema miłości dziecko tego właśnie się uczy. Mam 33 lata i niemam problemu z mowieniem mojej rodzinie że ich kocham z przytulaniem. Ale my zaznalismy w domu duzooo miłości. I słowo kocham pojawia się na pierwszym miejscu wlacilwie codziennie. Także nie oceniaj wszystkich swoją miarą 

10 minut temu, Gość Gość napisał:

A wiesz, że są miejsca na tym.swiecie gdzie człowiek pomaga drugiemu bezinteresownie? Bo tak się w społeczeństwie przyjęło? I pomóc przy wniesieniu wózka, przypuszczenie w kolejce do kasy lub zwykły uśmiech skierowany do obcego to coś normalnego? Tylko w Polandii ludzi cieszy, że komuś jest trudniej lub potrzebuje pomocy. Cieszę się, że moje dzieci nie dorastają w tym pełnym zawiści kraju.

W punkt! 

43 minuty temu, Gość Gość napisał:

A wiesz, że są miejsca na tym.swiecie gdzie człowiek pomaga drugiemu bezinteresownie? Bo tak się w społeczeństwie przyjęło? I pomóc przy wniesieniu wózka, przypuszczenie w kolejce do kasy lub zwykły uśmiech skierowany do obcego to coś normalnego? Tylko w Polandii ludzi cieszy, że komuś jest trudniej lub potrzebuje pomocy. Cieszę się, że moje dzieci nie dorastają w tym pełnym zawiści kraju.

W Polandii nie jest jeszcze tak źle, naprawdę. Wbrew pozorom Polacy są dobrze wychowani, jednak jest ta kultura przepuszczania ciężarnej (gdy brzuch widoczny) czy ustępowania miejsca osobie starszej. W Chinach masz za to kompletny zlew ludzi, znieczulicę. Siedzę w przepełnionym autobusie, smarkacze siedzą wygodnie i na smartfonikach, a starsi, niepełnosprawni i ciężarne stoją. Jak komuś ustąpiłam miejsca to wszystcy wielkie oczy zrobili, a potem przez pół drogi mi dziękował.. Strasznie to było dziwne. 

nie mysl o tym co będzie, po urodzeniu zmienisz zdanie

2 godziny temu, Gość gość napisał:

Przecież masz już syna i córkę. Po cholerę rozpaczasz? Problemy pierwszego świata. Widać, że nie masz żadnych poważniejszych problemów czy zmartwień w życiu. Nic tylko pozazdrościć.

Piękna odpowiedź. Masz rację- problemy pierwszego świata. 

Dzięki temu tematowi, który tu założyłam czuję się o niebo lepiej, pozwoliłyscie mi uświadomić sobie pewne rzeczy.  

Jestem przeszczęśliwa, że zostanę mama kolejnego chłopca!!!!

Jeszcze raz wielkie dzięki.....

11 godzin temu, Gość TTTVVV napisał:

jakieś to naciągane, serio... mój tata ma 3 córki. owszem, czasem wspominal, że marzyl też o synu, ale nigdy nie "przgadywał" mamie itd. a np mojej mam koleżanka, ma też 3 córki i jej mąż uważa, że to JEJ WINA !! Cchyba spał ostro na lekcjach biologii....

co do mojego taty- ma 3 córki - 29, 34 i 36 lat - i ma za to trzech wnukow i jedną wnuczkę... 2 chłopców od tej średniej z nas, dziewczynkę od nastarszej siostry i chlopca ode mnie- najmłodszej córy. i jeszcze mu się ta czwórka urodzila w ciągu 4 lat!!

Przeciez sama napisalas ze wspominal ze marzy o synu, wiec o co chodzi? Wiadomo, ze corki kocha, przeciez to jego dzieci, krew z krwi, ale nie znaczy ze nie czuje pewnego zalu za synem ktorego nie posiada. 

Mamusie coreczek ktore chca dopiec tym matkom ktore majaa synów, nie cieszcie sie tak, bo pamiętajcie ze w domu macie faceta ktory sam nie ma dziecka swojej plci a bardzo by chciał. 

Mój maz chce córeczkę a jeszcze nie jestem w ciąży nawet  planujemy jedno dziecko.

13 minut temu, Gość Gosc napisał:

Mój maz chce córeczkę a jeszcze nie jestem w ciąży nawet  planujemy jedno dziecko.

To typowy tekst tutaj na kafe - ja chce dziewczynke i moj maz marzy o dziewczynce. Standard. 

Akurat. 

Ciekawe co by z ta dziewczynka robil jak ona dorosnie.  Szminki i pudry wybieral? Ty z nia bedziesz latac na zakupy ciuchowe a maz bedzie siedzial w domu przed tv albo z kolega gadal o motoryzacji