Tak wygląda strajk biednych nauczycieli

Widziałam wczoraj 3 nauczycielki w Starbucksie. Zadowolone i roześmiane piły kawę, obok walały się liczne torby z zakupami. No rzeczywiście biedni ci nauczyciele

Porzucili strajk, bo by im za tydzień majowkowy nie wypłacili.  A moje dziecko ma cały tydzień wolne od szkoły,  nie tylko 2 maja.  

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Porzucili strajk, bo by im za tydzień majowkowy nie wypłacili.  A moje dziecko ma cały tydzień wolne od szkoły,  nie tylko 2 maja.  

Z tego co wiem,to za ten czas strajku tez im nie płacą. A ten joke o Starbucks to już suchar krazacy po internecie od jakiegoś czasu 

Skandal. Mnie nie stać na torbę zakupów i starbuksa a one śmią strajkować???

autorko, ten tekst byl kopiowany i opowiadany w wielu wersjach, tak wiec nie powielaj bzdur.  

Odpowiedzmy sobie szczerze, kto zazdrosci nauczycielom? Tylko niemoty zyciowe, niedojdy, zawodowe bezrobotne. Zazdroscic komus wyplaty w granicach 1600-1700zl to trzeba byc nieogarnietym.  Ludzie na stanowiskach zarobkami nauczycieli się nie zajmuja

pisi trolu ile ci placa? sa jakies dodatki za prace w weekendy?

ps ten tekst to oczywiscie krazaca pasta ze zmienianym jedynie miastem, ale madki z kafe i inne 'mamy trojeczki' maja prawo tego nie wiedziec...

Najbardziej przerąbane mają ci nauczyciele, którzy wymyślali te durne przyśpiewki o uczniach-...ach itp... nie mają prawa teraz wymagać szacunku.

1 godzinę temu, Gość pisof napisał:

pisi trolu ile ci placa? sa jakies dodatki za prace w weekendy?

ps ten tekst to oczywiscie krazaca pasta ze zmienianym jedynie miastem, ale madki z kafe i inne 'mamy trojeczki' maja prawo tego nie wiedziec...

Właśnie, kto płaci za wypisywanie tych bzdur o nauczycielach i strajku. Żałosne !!!

3 minuty temu, Gość Gosciowka2019 napisał:

Najbardziej przerąbane mają ci nauczyciele, którzy wymyślali te durne przyśpiewki o uczniach-...ach itp... nie mają prawa teraz wymagać szacunku.

Najbardziej żałośni są ci co wierzą, że nauczyciele rozwalają Polskę.

Nie wiem skąd te kwoty 1700 zł netto? 

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Nie wiem skąd te kwoty 1700 zł netto? 

Z życia, tyle dostaje młody nauczyciel stażysta, po studiach, gdy ma np goły etat w szkole, czyli te przysłowiowe 18 godzin, a pracuje np w biednej gminie. Zapłatę dostaje tylko za te 18 godzin, a całą resztę pracy tzn około 22, albo i więcej godzin musi wykonać dla idei i nikt mu za to nie płaci. W naszym kraju ludzie wykształceni, pracujący w budżetówce, generalnie zarabiają psie pieniądze, ale chyba żaden zawód nie jest tak bezceremonialnie poniewierany, a ludzie obarczeni dużą odpowiedzialnością, obowiązkiem bezustannego dokształcania się, narażeni na stres odsądzani od czci i wiary, bo wreszcie mieli "czelność" podnieść głowy i zwrócić uwagę na problem, mało tego, domagają się godziwych zarobków.

5 godzin temu, Gość hhsjsjs napisał:

autorko, ten tekst byl kopiowany i opowiadany w wielu wersjach, tak wiec nie powielaj bzdur.  

 Tak, czytałam też wersję, że w Starbucks'e we Wrocławiu, w Pasażu Grunwaldzkim, tyle, że tam nie ma Starbucks'a.

5 minut temu, Yoka777 napisał:

 Tak, czytałam też wersję, że w Starbucks'e we Wrocławiu, w Pasażu Grunwaldzkim, tyle, że tam nie ma Starbucks'a.

Nie zapomnij, że były to nauczycielki i bratanka i siostrzenicy!

6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Widziałam wczoraj 3 nauczycielki w Starbucksie. Zadowolone i roześmiane piły kawę, obok walały się liczne torby z zakupami. No rzeczywiście biedni ci nauczyciele

Ty pisia qrewko, po ile dajesz ?

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

Nie zapomnij, że były to nauczycielki i bratanka i siostrzenicy!

Tak, a jedna miała na sobie bluzkę z Zary!!! i jadła drożdżówkę, do tego się uśmiechała!!!!! 

Nie ma takich zarobków jak 1700 zł netto . Nie wciskajcie kitów bo jęczycie, ze tak zle ale jak poprosisz o pokazanie rozliczenia rocznego to nagle  nauczyciele przestają stękać. 

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Nie ma takich zarobków jak 1700 zł netto . Nie wciskajcie kitów bo jęczycie, ze tak zle ale jak poprosisz o pokazanie rozliczenia rocznego to nagle  nauczyciele przestają stękać. 

Ok, dodaj do tego 13 pensję, to wyjdzie nieco więcej, tylko jaka to różnica? Najlepiej zatrudnij się w szkole, choćby na jeden rok, to oczy Ci się otworzą. Co raz więcej młodych ludzi nawet nie marzy o tym, żeby zostać nauczycielem i słusznie, ale ciągle jest wielu takich, zwłaszcza kobiet, którzy chcą uczyć dzieci i młodzież, bo to jednak piękny zawód. Obawiam się, że dojdzie jednak do takiej sytuacji, jak z pielęgniarkami, gdzie średnia wieku przekracza 50 lat, bo większość młodych kobiet nie po to studiuje, żeby potem być popychadłem za nędzne grosze. Tak też będzie z nauczycielami, skończy się na tym, że nasze dzieci będą uczone przez Ukraińców i to też do czasu.

Nie porównuj pielęgniarki to nauczyciela .. Te pierwsze powinny duzo zarabiać . Pielęgniarka pracuje  dzień , noc , święta ,  nie  święta a nauczyciele  w Polsce traktowani sa jak święte krowy . Zarabiają mało bo mało pracują . 

"Minęło parę dni po zapłakanych kuzynkach i propagandowa trollownia polityczna znów popłynęła w social mediach z nową historyjką, która grubymi nićmi szyta rozpoznana została jako fejk. Jej parodie są za to piękne.":

joemonster.org/art/46510/Cala_Polska_szuka_trzech_smiejacych_sie_nauczycielek_my_je_znalezlismy._No_prawie

13 minut temu, Gość gość napisał:

Nie porównuj pielęgniarki to nauczyciela .. Te pierwsze powinny duzo zarabiać . Pielęgniarka pracuje  dzień , noc , święta ,  nie  święta a nauczyciele  w Polsce traktowani sa jak święte krowy . Zarabiają mało bo mało pracują . 

Badania z 2015 roku wykazały, że n-el pracuje średnio 46 godz. w tygodniu, a nie płacą mu nawet za połowę z tego, zresztą cały czas podkreśla się, że n-la obowiązuje 40 godzinny tydzień pracy, więc dlaczego rząd nie chce tego usankcjonować? ...bo musieliby zapłacić za faktyczny czas pracy, więc lepiej zaoszczędzić, traktować tę grupę zawodową jak stado niewolników. Rozumiem jednak że do betonu nic nie trafi.

27 minut temu, Gość gość napisał:

Nie porównuj pielęgniarki to nauczyciela .. Te pierwsze powinny duzo zarabiać . Pielęgniarka pracuje  dzień , noc , święta ,  nie  święta a nauczyciele  w Polsce traktowani sa jak święte krowy . Zarabiają mało bo mało pracują . 

Chcesz powiedzieć że pielęgniarka ma dyżur po dyżurze? Schodzi z nocy i idzie na rano? Może nie pchaj się na sor z katarem to będzie miała lżej. A jak tam już pójdziesz to nie zapomnij jej wypomniec trzynastki! I wszystkie "dowody wdzięczności"

47 minut temu, Gość Gość napisał:

Chcesz powiedzieć że pielęgniarka ma dyżur po dyżurze? Schodzi z nocy i idzie na rano? Może nie pchaj się na sor z katarem to będzie miała lżej. A jak tam już pójdziesz to nie zapomnij jej wypomniec trzynastki! I wszystkie "dowody wdzięczności"

Ja w żadnym wypadku nie ujmuję pracy pielęgniarek. Wiem, że to ciężka i odpowiedzialna praca, wiem jak wygląda sytuacja na wielu oddziałach szpitalnych, gdzie na dyżurze na kilkudziesięciu pacjentów przypadają np 2,3 pielęgniarki, wiem też, że nie mają trzynastki i ciągle zarabiają za mało. Jednak przynajmniej  mają zapłacone za godziny, które wypracują, w przeciwieństwie do nauczycieli.

"Badania z 2015 roku wykazały, że n-el pracuje średnio 46 godz. w tygodniu,"

HEHEHEHEH  taaa jasne a świstak siedzi . Jakie oni wam kity wciskają / Wierzcie dalej w opowiadania   o "ciężkiej " pracy nauczycieli . 

"Chcesz powiedzieć że pielęgniarka ma dyżur po dyżurze? Schodzi z nocy i idzie na rano? Może nie pchaj się na sor z katarem to będzie miała lżej. A jak tam już pójdziesz to nie zapomnij jej wypomniec trzynastki! I wszystkie "dowody wdzięczności""

loooo matkoooo  następna o nie umie czytać  czy wy nie chodzicie do szkoły ? 

Przecież ta osoba  jest po stronie  pielęgniarek !!!! i pisze ze powinny duzo zarabiać. 

kto płaci za prova o nauczycielach? Też chcę dorobić

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

"Badania z 2015 roku wykazały, że n-el pracuje średnio 46 godz. w tygodniu,"

HEHEHEHEH  taaa jasne a świstak siedzi . Jakie oni wam kity wciskają / Wierzcie dalej w opowiadania   o "ciężkiej " pracy nauczycieli . 

Heheh to dlaczego żaden rząd nie chce tej pracy unormować, wyposażyć szkół w drukarki, komputery, miejsca do pracy, karty do odbijania żeby było wiadomo ile pracują? Szybko by się okazało, ile tak naprawdę ta praca powinna kosztować, i jeśli tak "mało" pracują to powinien być z tego czysty zysk.