rodziny wielodzietne

Pytanie do kobiet! 

Teraz, w Polsce niby tak promuję się wielodzietność (tj. 3 i więcej dzieci) , ale przypomnijcie sobie jak było jeszcze 20, 30 lat temu (pokolenie kobiet 50+) -- dziewczyny brały jakieś śluby cywilne w wieku 16 lat , potem jak miały 35 lat to już miały po 5 dzieci - były zaniedbane , zapuszczone - dodatkowo pracowały na pełen etat - jako sprzątaczki, kasjerki i pracownice produkcji - teraz to są takie babuszki…. to typowy los kobiety w PRL-u.....

Jak uważacie co jest lepsze dla zdrowia-  być bezdzietną czy mieć 5 dzieci? i dlaczego ciężko spotkać zadbaną , ładną kobietę która urodziła wiele dzieci? Czy wy też zauważyłyście że małżeństwa bezdzietne bardziej się kochają?

a niby jak ty bys wyglądała przy 5 dzieci od rana do wieczora zagoniona robotą? no chyba, ze masz tyle hajsu co rokefeler