Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Nienawidzę swojego ciała

Polecane posty

Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

37 lat to według ciebie starość? 

Poza tym autorka nigdzie nie pisze, że ma 37 lat tylko jest w 37 tygodniu ciąży 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Autorko, nie przejmuj się chamskimi komentarzami tutaj. Na kafe w większości dyskusji dopada osoba, która udowadnia Ci jak jesteś beznadziejna (a jak ona/on oczywiscie super). Tekst "nie zes.raj sie" stamdardowo też musi paść

Ja rozumiem Twojego doła, miałam to trzy razy, w pierwszym trymestrze tyłam najgorzej, bo największe mdłości i nie chciało mi się rzygac tylko gdy jadłam i spalam. O stosunku do własnego ciężarnego ciała szkoda nawet mówić. Zresztą żyjemy w kulturze, która tylko szczupłe uznaje za atrakcyjne, co widać choćby po stosunku do starszych ludzi. Mogą być uznani z względnie atrakcyjnych, jeśli są chudzi. Reszta out na margines swiata, podobnie jak ciężarne, ktore nie wyglądają jak z okładki pisma dla matek.

Przetrwaj to. Ja traktowalam ciążę jak pójście na wojnę. Też mam 37 lat, a moje mlodsze dziecko ma pół roku, więc jestem względnie na świeżo po tych meczarniach. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama nfdg

Wymioty są najgorsze, ja miałam takie okropne, że 2 razy trafiłam do szpitala. Osobiście gorzej to wspominam niż poród. Wycierpialam się okropnie, ale już jest po wszystkim i mam wspaniała córeczkę. To największa nagroda. Cierpienie było, minęło a dziecko jest i mnie niesamowicie uszczęśliwia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paloma xyz

Bo to prawda w Polsce mało która kobietą jest piękna i zgrabna , większość Polek po ciąży czy nie ma średnie ciała i ciąża nie wiele zmienia a jak zwykle na takich tematach jest wycie jakby ciąża zniszczyła ciało i twarz wenezeualskiej modelki , myślę że co niektórzy mają za dużo czasu na wymyślanie bzdur albo nie dopadła ich prawdziwa tragedia zyciowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paloma xyzzzz
2 minuty temu, Gość Paloma xyz napisał:

Bo to prawda w Polsce mało która kobietą jest piękna i zgrabna , większość Polek po ciąży czy nie ma średnie ciała i ciąża nie wiele zmienia a jak zwykle na takich tematach jest wycie jakby ciąża zniszczyła ciało i twarz wenezeualskiej modelki , myślę że co niektórzy mają za dużo czasu na wymyślanie bzdur albo nie dopadła ich prawdziwa tragedia zyciowa

Ja rozumiem jakby takie tematy pisała 18 letnią dziewczynka dla której wygląd to centrum uwagi ale dorosła kobieta ? Bądźmy poważni 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yolandi

Masz sucha skórę po pomalowaniu się bo ci się pewnie kremu nawet nie chce nałożyć pod spód albo kupujesz jakiś najtańszy a na włosy można nałożyć srebrny szampon niwelujacy żółte tony ale pewnie znowu ci się nie chce nawet poczytać na ten temat tylko wolisz się zalic 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Autorko też uważam, że dopady cię hormony. Ale spokojnie jeszcze chwila i będzie po wszystkim 🙂 A tej nawoedzonej idealnej z idealną ciążą nie słuchaj. Fajnie się ocenia i doradza gdy się miało bezproblemową idealną ciążę z super samopoczuciem ale takim kobietom najtrudniej zrozumieć, że ciąże są różne i nie wszyscy się wtedy czują idealnie. Ja przytyłam w ciąży 18 kg, obecnie 5 miesięcy po porodzie to już tylko wspomnienie 🙂

Czyja idealna ciążę masz na myśli? Swoją? Nie miała idealnej ciąży, tak samo miałam wodę, miałam mdłości i rozejscie spojenia problemy z markami przez uciskanie dziecka itd co przy tym co pisze autorka to nic i przez całą ciążę nawet w połowie nie marudziłam tak jak autorka, ale oczywiście brak marudzenia to tez inna ciąża... Brak słów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Możecie po mnie jechać
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

takze uważam, ze masz beznadziejne tłumaczenie. Na mdłości moja droga pomaga woda, nie ma potrzeby pojadania i w ten sposób tłumaczenia tego i zasłania się ciąża. Tak jak i preparaty na to w aptece

Chryste, jaka jesteś żałosna 😕 jakby na mdlosci pomagała woda to bym byla w siódmym niebie. Nie pomaga ani woda, ani nic co dostępne w aptece na mdlosci dla kobiet w ciąży.  Widzę że ty jesteś taka glupio-mądra co na wszystkim się zna i nie przyjmuje do wiadomości ze świat nie jest czarno-biały. Ty pewnie z tych co ludziom z depresją mówią:weź się w garść i idź do fryzjera 😕

Jedne ciężarne w ciąży mogą dosłownie góry przenosić, inne czuja się jak jak ociezałe słonice z wielkim dołem. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Problem tam gdzie problemu nie ma, czemu nie czekałaś do końca ciąży? Musiałaś się farbować, żeby później zwalić na ciążę? Stałaby się tragedia jakbyś się nie farbowała przez 9 miesięcy? A brzuch po urodzeniu zniknie, nie będziesz mieć go całe życie. Ale to jest typowy koniec ciąży czyli wszystko zaczyna przeszkadzać, denerwować i myśli się głupoty. Ja na koniec ciąży nie umiałam się doczekać kiedy nie będzie brzucha, pozniej kiedy skończa się te 6 tyg, później kiedy będę mogła zacząć ćwiczyć itd. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dajcie spokój. Dziewczyna ma gorszy okres, chciała się pożalić a wy od razu na nią naskakujecie. Co z tego, że inni mają gorzej. Dla niej w tym momencie to jest problem i na tym się skupia. Jak ja nie lubię tego argumenty, że inni mają gorzej. Co to niby zmienia? Nagle ma udawac, że wszystko jest ok i jest orzeszczesliwa bo inni mają gorzej? A gdzie jest ta magiczna granica kiedy można powiedzieć, że ma się problem? Zawsze znajdzie się ktoś kto ma gorzej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Problem tam gdzie problemu nie ma, czemu nie czekałaś do końca ciąży? Musiałaś się farbować, żeby później zwalić na ciążę? Stałaby się tragedia jakbyś się nie farbowała przez 9 miesięcy? A brzuch po urodzeniu zniknie, nie będziesz mieć go całe życie. Ale to jest typowy koniec ciąży czyli wszystko zaczyna przeszkadzać, denerwować i myśli się głupoty. Ja na koniec ciąży nie umiałam się doczekać kiedy nie będzie brzucha, pozniej kiedy skończa się te 6 tyg, później kiedy będę mogła zacząć ćwiczyć itd. 

Może musiała, może miała odrosty i źle z tym czuła, może pracuje w miejscu gdzie wygląd jest ważny i nie może sobie pozwolić na odrosty albo zwyczajnie miała ochotę się pofarbowac. Ja też się faebowalam w ciąży i to dwa razy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Czyja idealna ciążę masz na myśli? Swoją? Nie miała idealnej ciąży, tak samo miałam wodę, miałam mdłości i rozejscie spojenia problemy z markami przez uciskanie dziecka itd co przy tym co pisze autorka to nic i przez całą ciążę nawet w połowie nie marudziłam tak jak autorka, ale oczywiście brak marudzenia to tez inna ciąża... Brak słów. 

Nie nie mam na myśli swojej bo do ideału jej było daleko. I też marudziłam jak mi źle i nie dobrze i miałam do tego pełne prawo. Chcesz medal za swoją postawę? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A po twoich komentarzach widać, ze jesteś zdesperowana już hormony tobą zawładnęły, każda os która napisała, za masz problem z dupy to piszesz, ze jest żałosny i jaka ty masz ciężka ta ciążę. Szczerze patrząc na os z rozejsciem spojenia to twoje mdłości i twoje problemy to nic (przynajmniej potrafisz chodzić) i wgl ci nie współczuję, sprawę z włosami zafundowałas sobie sama i wnioskuję, ze to co 30 kg przytyła to 20 kg miało wody zakładając, ze dziecko zajęło jej 10 kg w końcówce ciąży, serio uwierzyłaś w to, ze ta waga to wina wody. Na 95,9% w brzuchu dziołcha. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Paloma xyzzzz napisał:

Ja rozumiem jakby takie tematy pisała 18 letnią dziewczynka dla której wygląd to centrum uwagi ale dorosła kobieta ? Bądźmy poważni 

Jest dorosła i dlatego nie może mieć gorszego dnia i powiedzieć, że czuję się źle i nie atrakcyjnie? Kto tu jest niepoważny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Może musiała, może miała odrosty i źle z tym czuła, może pracuje w miejscu gdzie wygląd jest ważny i nie może sobie pozwolić na odrosty albo zwyczajnie miała ochotę się pofarbowac. Ja też się faebowalam w ciąży i to dwa razy. 

To w takim razie skoro sama chciała bo się źle czuła to jej problem a nie wina ciąży. Na odrosty się nie umiera. Naprawdę by jej nie ubyło gdyby nie pofarbowala przez głupie 9 msc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Może musiała, może miała odrosty i źle z tym czuła, może pracuje w miejscu gdzie wygląd jest ważny i nie może sobie pozwolić na odrosty albo zwyczajnie miała ochotę się pofarbowac. Ja też się faebowalam w ciąży i to dwa razy. 

Za głupotę i brak cierpliwości się płaci. A czy to wina ciąży czy raczej fryzjerki to bym się zastanowila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×