Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Beata

Chore dziecko i naciski partnera

Polecane posty

Gość Beata

Zięć nie zgodził się na rezygnację z pracy. Dziecko zostanie oddane do dobrego ośrodka, gdzie będzie miało najlepsza opiekę, cała rodzina zrzuci się na pobyt, będziemy je odwiedzać, po kilku miesiącach zdecydujemy do dalej w zależności od zaawansowania choroby. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beata

Zięć nie zgodził się na rezygnację z pracy. Dziecko zostanie oddane do dobrego ośrodka, gdzie będzie miało najlepsza opiekę, cała rodzina zrzuci się na pobyt, będziemy je odwiedzać, po kilku miesiącach zdecydujemy do dalej w zależności od zaawansowania choroby. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beata

Zięć nie zgodził się na rezygnację z pracy. Dziecko zostanie oddane do dobrego ośrodka, gdzie będzie miało najlepsza opiekę, cała rodzina zrzuci się na pobyt, będziemy je odwiedzać, po kilku miesiącach zdecydujemy do dalej w zależności od zaawansowania choroby. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hjk

Może to i dobre rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredna

Niewiadomo czy takie dobre. Jak bedzie mocno chore to rozumiem, ze ma zycie spedzic w tym osrodku? I rodzice beda je odwiedzac? A co odpowiedza, kiedy zapyta, dlaczego nie mieszka w domu z mama i tata? Temat, choc zyciowy, pewnie prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość Wredna napisał:

Niewiadomo czy takie dobre. Jak bedzie mocno chore to rozumiem, ze ma zycie spedzic w tym osrodku? I rodzice beda je odwiedzac? A co odpowiedza, kiedy zapyta, dlaczego nie mieszka w domu z mama i tata? Temat, choc zyciowy, pewnie prowokacja.

Prowokacja jak wszystko tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolanta

Przecież to prowo. trzecią stronę chcecie nabić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredna
1 godzinę temu, Gość jolanta napisał:

Przecież to prowo. trzecią stronę chcecie nabić?

Autorka pewnie myslala, ze w godzine od zalozenia nabije sie z 10 stron, a tu klops, wiec szybko zamknela temat wypowiedzia o oddaniu dziecka do osrodka, a potem sie zobaczy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otoo

Nie wiem oczywiście co dokładnie mówią lekarze. Znam przypadek dziewczyny, która kilka lat temu miała urodzić dziecko z wodogłowiem, rozszczepem kręgosłupa. Generalnie dramat. Też wyszło w usg pod koniec ciąży. Dziewczyna przepłakała końcówkę ciąży, w rodzinie dramat, bo kolejne badania tylko to potwierdzały. No a dziecko koniec końców urodziło się zdrowe, tylko z bardzo nieforemną głową, ale dziś już po tym nie ma śladu. Nie chcę dawać złudnej nadziei, ale może nie będzie tak źle? Pomyłki się zdarzają. Niech Córka robi co uzna za stosowne, a Wy ją we wszystkim wspierajcie. Tyle można zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lol
14 godzin temu, Gość gość napisał:

Wodogłowie to nie koniec świata . Założą dziecku zastawkę odprowadzającą płyn mózgowy i będzie w porządku ale autorka chyba słabo się na tej chorobie zna .Szkoda .

Nie będzie w porządku. To Ty się nie znasz, więc się nie wypowiadaj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lol
14 godzin temu, Gość gość napisał:

Nie wiem jakie miałam wyniki w 30 tygodniu,bo jakoś nigdy nie pytałam o to rodziny.Urodziłam się niepełnosprawna-rozszczep kręgosłupa.Ale ja jestem już mocno dojrzała.Dziecko  da sobie radę jeżeli będzie otoczone dobrą opieką.

W takim razie nie masz prawa się wypowiadać. Wodogłowia albo nie miałaś, słaba diagnostyka wtedy była, albo masz i nie chcesz się przyznać z iloma problemami się borykałas, przez źle rozumiana solidarność. Miałam okazje widzieć bliźnięta - jedno zdrowe drugie z wodogłowiem. Nie ma porównania. Zdecydowanie to koniec życia dla matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 godzin temu, Gość Lol napisał:

W takim razie nie masz prawa się wypowiadać. Wodogłowia albo nie miałaś, słaba diagnostyka wtedy była, albo masz i nie chcesz się przyznać z iloma problemami się borykałas, przez źle rozumiana solidarność. Miałam okazje widzieć bliźnięta - jedno zdrowe drugie z wodogłowiem. Nie ma porównania. Zdecydowanie to koniec życia dla matki

A może początek??Może poprzez urodzenie chorego dziecka kobieta nauczy się empatii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janek
26 minut temu, Gość gość napisał:

A może początek??Może poprzez urodzenie chorego dziecka kobieta nauczy się empatii?

Ludzie, nauczy się empatii? Moim zdaniem empatie to ona ma skoro nie myśli o aborcji mimo sugestii choćby niektórych z was czy oddaniu do domu dziecka gdzie nikt nie zechce go adoptować. Jeśli chce urodzic i zapewnić opiekę i za nią zapłacić a to wielki plus. Oby więcej takich matek. Empatią nie jest poświęcenie całego swojego życia na opiekę paliatywna, czy to jest empatia? Jestem naprawdę ciekawy kto z was pisiarze opiekuje się tak chorymi z rodziny. Dwa ktoś tu pisał co powiedzą dziecku dlaczego nie mieszka z rodzicami. Proszę Państwa nie wiemy nawet czy to dziecko będzie myślało i mówiło, opieka jest przewidziana na kilka miesięcy, jeśli będzie na tyle sprawne że będzie z nim kontakt napewno zrozumie że jest chore i że w ośrodku są dla niego warunki, a rodzice muszą pracować żeby pokryć koszt. Widzę że tu połowa ma mózg a drug apolowa to fani krytyki, pisu i zebrania o 1%podatku a pracujący i odpowiedzialni ludzie to dla nich zło i przeszkoda, tylko pytanie w czym???!!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

no proszę, historia posunęła się do przodu w 12 godzin

jutro już będzie po porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościu

Moralizatorzy niech się ustawia w kolejce do adopcji chorych dzieci, no gdzie jesteście?! A wiem... Na kafeterii! Połowa pewnie nie pracuje i spędza tu leniwe poranki moralizujac resztę ludzi. Zapraszam do domu opieki, gdzie pampersy zmienia się co chwila, a filigranowa dziewczyna 55 kg dźwiga obślinionego faceta 80 kg który potrafi uderzyć bo jest.. chory i może. Później ta dziewczyna wraca do domu i nie ma siły uśmiechnąć się do swojego dziecka. Ale to jej praca. Dostaje za to pieniążki. A co dostaje opiekun w domu!? Skrzywienie kręgosłupa i bezrobocie. A wy madrale co? Poklepiecie taka osobę po ramieniu że dzielna? I co jej to da?! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościu

Widzę że osoba podajaca się za chora z wodoglowiem spędza tu wiele czasu na wstawianie komentarzy, ciekawe czy nie ma wyrzutów sumienia że ktoś przez nią nie miał życia.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efka
Przed chwilą, Gość Gościu napisał:

Widzę że osoba podajaca się za chora z wodoglowiem spędza tu wiele czasu na wstawianie komentarzy, ciekawe czy nie ma wyrzutów sumienia że ktoś przez nią nie miał życia.... 

A nie, nie, takim się wydaje że mają "empatię". Pojadą w necie takim rodzicom chorych dzieci, pomoralizują i już mają czyste sumienie. A jak ich albo ich córki to spotka to terminują ciążę, bo "to wyjątkowa sytuacja".

Tak jak te babcie z pikiet antyaborcyjnych. Połowa po skrobankach, druga połowa to dziewice, ale każda wie jak się opiekować dzieckiem w stanie wegetatywnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janek
2 minuty temu, Gość efka napisał:

A nie, nie, takim się wydaje że mają "empatię". Pojadą w necie takim rodzicom chorych dzieci, pomoralizują i już mają czyste sumienie. A jak ich albo ich córki to spotka to terminują ciążę, bo "to wyjątkowa sytuacja".

Tak jak te babcie z pikiet antyaborcyjnych. Połowa po skrobankach, druga połowa to dziewice, ale każda wie jak się opiekować dzieckiem w stanie wegetatywnym.

Zgadzam się z Tobą Efka... Przykre to wszystko, ale co zrobisz. Rozumu ich nie nauczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lol

babcie z pikiet antyaborcyjnych. Połowa po skrobankach, druga połowa to dziewice, 

xx

w samo sedno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziwne że badania prenatalne dobrze wyszly. Była u innego lekarza ?? 

Życzę wszystkiego dobrego, oby lekarze się mylili a dzieciątko urodziło się zdrowe ❤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta tez po przejsciach
9 minut temu, Gość lol napisał:

babcie z pikiet antyaborcyjnych. Połowa po skrobankach, druga połowa to dziewice, 

xx

w samo sedno!

Tak czesto jest. a wiesz, dlaczego tym bardziej sa wiarygodne opinie takich osob?? Bo same z wlasnego doswiadczenia wiedza, jaka trauma jest aborcja, dla samej matki, po latach. Jak rozwala zwiazek, nawet jesli oboje byli za aborcja. Bez wiary w Boga i oparcia w Nim sa kiepskie szanse zeby to przejsc. I zaznaczam, nie jestem katoliczka, z kosciola katolickiego odeszlismy z mezem kilka lat temu. nie nalezymy do zadnej organizacji, czytamy codziennie Biblie, jestemy wolnymi, biblijnie wierzacymi chrzescijanami. I tez mamy za soba aborcje naszego pierwszego dziecka, dokonana lata temu. Tylko dzieki wierze, dzieki naszemu Panu Jezusowi Chrystusowi jestemy tu razem, gdzie jestesmy. Nasz Pan nam przebaczyl a my uczymy sie przebaczyc sobie. Straszne, jak malo wiary tu w Was widac, jakie rady udzielacie. Modle sie za Was i smutno mi z waszego powodu, ze tak daliscie sie urobic szatanowi. nawet jesli myslicie, ze jestescie neutralni. Nie bedac za prawami naszego Ojca w Niebie jestescie autmatycznie za tym, ktory niszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta tez po przejsciach
9 minut temu, Gość lol napisał:

babcie z pikiet antyaborcyjnych. Połowa po skrobankach, druga połowa to dziewice, 

xx

w samo sedno!

Tak czesto jest. a wiesz, dlaczego tym bardziej sa wiarygodne opinie takich osob?? Bo same z wlasnego doswiadczenia wiedza, jaka trauma jest aborcja, dla samej matki, po latach. Jak rozwala zwiazek, nawet jesli oboje byli za aborcja. Bez wiary w Boga i oparcia w Nim sa kiepskie szanse zeby to przejsc. I zaznaczam, nie jestem katoliczka, z kosciola katolickiego odeszlismy z mezem kilka lat temu. nie nalezymy do zadnej organizacji, czytamy codziennie Biblie, jestemy wolnymi, biblijnie wierzacymi chrzescijanami. I tez mamy za soba aborcje naszego pierwszego dziecka, dokonana lata temu. Tylko dzieki wierze, dzieki naszemu Panu Jezusowi Chrystusowi jestemy tu razem, gdzie jestesmy. Nasz Pan nam przebaczyl a my uczymy sie przebaczyc sobie. Straszne, jak malo wiary tu w Was widac, jakie rady udzielacie. Modle sie za Was i smutno mi z waszego powodu, ze tak daliscie sie urobic szatanowi. nawet jesli myslicie, ze jestescie neutralni. Nie bedac za prawami naszego Ojca w Niebie jestescie autmatycznie za tym, ktory niszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta tez po przejsciach
9 minut temu, Gość lol napisał:

babcie z pikiet antyaborcyjnych. Połowa po skrobankach, druga połowa to dziewice, 

xx

w samo sedno!

Tak czesto jest. a wiesz, dlaczego tym bardziej sa wiarygodne opinie takich osob?? Bo same z wlasnego doswiadczenia wiedza, jaka trauma jest aborcja, dla samej matki, po latach. Jak rozwala zwiazek, nawet jesli oboje byli za aborcja. Bez wiary w Boga i oparcia w Nim sa kiepskie szanse zeby to przejsc. I zaznaczam, nie jestem katoliczka, z kosciola katolickiego odeszlismy z mezem kilka lat temu. nie nalezymy do zadnej organizacji, czytamy codziennie Biblie, jestemy wolnymi, biblijnie wierzacymi chrzescijanami. I tez mamy za soba aborcje naszego pierwszego dziecka, dokonana lata temu. Tylko dzieki wierze, dzieki naszemu Panu Jezusowi Chrystusowi jestemy tu razem, gdzie jestesmy. Nasz Pan nam przebaczyl a my uczymy sie przebaczyc sobie. Straszne, jak malo wiary tu w Was widac, jakie rady udzielacie. Modle sie za Was i smutno mi z waszego powodu, ze tak daliscie sie urobic szatanowi. nawet jesli myslicie, ze jestescie neutralni. Nie bedac za prawami naszego Ojca w Niebie jestescie autmatycznie za tym, ktory niszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta tez po przejsciach
9 minut temu, Gość lol napisał:

babcie z pikiet antyaborcyjnych. Połowa po skrobankach, druga połowa to dziewice, 

xx

w samo sedno!

Tak czesto jest. a wiesz, dlaczego tym bardziej sa wiarygodne opinie takich osob?? Bo same z wlasnego doswiadczenia wiedza, jaka trauma jest aborcja, dla samej matki, po latach. Jak rozwala zwiazek, nawet jesli oboje byli za aborcja. Bez wiary w Boga i oparcia w Nim sa kiepskie szanse zeby to przejsc. I zaznaczam, nie jestem katoliczka, z kosciola katolickiego odeszlismy z mezem kilka lat temu. nie nalezymy do zadnej organizacji, czytamy codziennie Biblie, jestemy wolnymi, biblijnie wierzacymi chrzescijanami. I tez mamy za soba aborcje naszego pierwszego dziecka, dokonana lata temu. Tylko dzieki wierze, dzieki naszemu Panu Jezusowi Chrystusowi jestemy tu razem, gdzie jestesmy. Nasz Pan nam przebaczyl a my uczymy sie przebaczyc sobie. Straszne, jak malo wiary tu w Was widac, jakie rady udzielacie. Modle sie za Was i smutno mi z waszego powodu, ze tak daliscie sie urobic szatanowi. nawet jesli myslicie, ze jestescie neutralni. Nie bedac za prawami naszego Ojca w Niebie jestescie autmatycznie za tym, ktory niszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 minut temu, Gość Gościu napisał:

Widzę że osoba podajaca się za chora z wodoglowiem spędza tu wiele czasu na wstawianie komentarzy, ciekawe czy nie ma wyrzutów sumienia że ktoś przez nią nie miał życia.... 

Komentarz który piszę w tym temacie w tej chwili ma numer trzy,więc nie wmawiaj mi że piszę tutaj bez przerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28 minut temu, Gość Gosc napisał:

no proszę, historia posunęła się do przodu w 12 godzin

jutro już będzie po porodzie?

Typowe dla tego forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efka
4 minuty temu, Gość Kobieta tez po przejsciach napisał:

Tak czesto jest. a wiesz, dlaczego tym bardziej sa wiarygodne opinie takich osob?? Bo same z wlasnego doswiadczenia wiedza, jaka trauma jest aborcja, dla samej matki, po latach. Jak rozwala zwiazek, nawet jesli oboje byli za aborcja. Bez wiary w Boga i oparcia w Nim sa kiepskie szanse zeby to przejsc. I zaznaczam, nie jestem katoliczka, z kosciola katolickiego odeszlismy z mezem kilka lat temu. nie nalezymy do zadnej organizacji, czytamy codziennie Biblie, jestemy wolnymi, biblijnie wierzacymi chrzescijanami. I tez mamy za soba aborcje naszego pierwszego dziecka, dokonana lata temu. Tylko dzieki wierze, dzieki naszemu Panu Jezusowi Chrystusowi jestemy tu razem, gdzie jestesmy. Nasz Pan nam przebaczyl a my uczymy sie przebaczyc sobie. Straszne, jak malo wiary tu w Was widac, jakie rady udzielacie. Modle sie za Was i smutno mi z waszego powodu, ze tak daliscie sie urobic szatanowi. nawet jesli myslicie, ze jestescie neutralni. Nie bedac za prawami naszego Ojca w Niebie jestescie autmatycznie za tym, ktory niszczy.

Patrz, a matki ciężko upośledzonych dzieci często są za wyborem, bo też mają doświadczenie. Tak, aborcja jest traumą, ale czy większą niż poświęcenie swojego życia na opiekę nad dzieckiem które tylko rośnie, ale się nie rozwija?

Tego nie wiesz, bo się z tego wymiksowałaś. Ale nic straconego, możesz adoptować jakieś dziecko które w wieku 20 lat będzie fizycznie i psychicznie na poziomie niemowlaka. To na pewno będzie miało większy sens niż poświęcenie swojego życia na czytanie książki, analizowanie siebie i wmawianie sobie że w ten sposób ktoś ci coś wybaczył.

Modlitwa, przebaczanie sobie - to wszystko egocentryczne zabiegi które mają na celu poprawić twoje mniemanie o sobie. NIC z tego nie wynika. Po owocach ich poznasz - to chyba z twojej ulubionej lektury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdro

Efka dokładnie, zgadzam się 🙂 Ale ona Ci nie odpowie. To pozorantka. Taka sama jak mój znajomy, szalejący antyaborcjonista, nie mają z żoną dzieci ale nie adoptują, ani zdrowego, ani chorego! Wygodniej mu zgrywać świetego i "modlić się za błądzących" niż zakasać rękawy i pomóc realnie. Sam kiedyś przyznał, że lubi zadymy a przy okazji to jest niezły interes, bo on sam zarabia mało, podobnie jak jego żona na infolinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna
5 minut temu, Gość efka napisał:

Patrz, a matki ciężko upośledzonych dzieci często są za wyborem, bo też mają doświadczenie. Tak, aborcja jest traumą, ale czy większą niż poświęcenie swojego życia na opiekę nad dzieckiem które tylko rośnie, ale się nie rozwija?

Tego nie wiesz, bo się z tego wymiksowałaś. Ale nic straconego, możesz adoptować jakieś dziecko które w wieku 20 lat będzie fizycznie i psychicznie na poziomie niemowlaka. To na pewno będzie miało większy sens niż poświęcenie swojego życia na czytanie książki, analizowanie siebie i wmawianie sobie że w ten sposób ktoś ci coś wybaczył.

Modlitwa, przebaczanie sobie - to wszystko egocentryczne zabiegi które mają na celu poprawić twoje mniemanie o sobie. NIC z tego nie wynika. Po owocach ich poznasz - to chyba z twojej ulubionej lektury.

Komentarz w punkt! Sama usunęłaś dziecko i zrobiłabyś to znowu, poprostu wyrzuty sumienia nie dają Ci żyć. Skoro jesteś taka uduchowiona z mężem dlaczego nie asoptujecie takiego dziecka i nie odkupicie grzeszków? No właśnie... Bo lepiej glosić chwałę Pana, to was nic nie kosztuje, a jakże pięknie "usprawiedliwia". Taka obłuda jest gorsza od terminacji ciąży bez wyrzutów sumienia. Pan Bóg nie lubi "letnich"... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta tez po przejsciach
3 godziny temu, Gość Justyna napisał:

Komentarz w punkt! Sama usunęłaś dziecko i zrobiłabyś to znowu, poprostu wyrzuty sumienia nie dają Ci żyć. Skoro jesteś taka uduchowiona z mężem dlaczego nie asoptujecie takiego dziecka i nie odkupicie grzeszków? No właśnie... Bo lepiej glosić chwałę Pana, to was nic nie kosztuje, a jakże pięknie "usprawiedliwia". Taka obłuda jest gorsza od terminacji ciąży bez wyrzutów sumienia. Pan Bóg nie lubi "letnich"... 

Usunelismy pierwsze dziecko i przy drugim synku robilismy badania prenatalne w kierunku zespolu Downa, tak silny byl nasz strach przed chorym dzieckiem. Wtedy jeszcze bylismy katolikami z martwym sercem. Mimo powierzchownego zalu za odebranie zycia pierwszemu dziecku, w podswiadomosci dopuszczalismy mowliwosc usuniecia drugiego gdyby bylo chore. Nei znalismy wtedy Pana, chodzilismy z przyzwyczajenia do kosciola, bylismy martwi. Po nawroceniu i chrzcie wodnym swiadomym, po decvyzji oddania naszego zycia Panu, przy naszym trzecim dziecku, nie zdecydowalismy sie na zadne badania bo wiedzielismy, ze za nic w swiecie nie zasmucilibysmy Ducha Swietego takim obrzydliwym czynem. Mamy obecnie dwojke dzieci a trzecie planujemy przyjac do serca i rodziny droga adopcji. Nie wykluczylismy dziecka chorego. Pisze to celem informacji, ktorej nie musiie przyjac za prawdziwa, czego z reszta pewnie nie zrobicie. To nie jest jednak dla mnie wazne gdyz tylko Pan Bog bada serca ludzi i tylko On zna nasze zamysly :)

"...dlaczego nie asoptujecie takiego dziecka i nie odkupicie grzeszków?" - ci, ktory wybrali zycie wskutek darmowej laski i milosierdzia naszego Ojca w Niebie, dzieki smierci i zmartwychwstaniu naszego Pana Jezusa Chrystusa, nie musza niczego "odkupic". To jest wlasnie ta nowina i sedno ewangelii, pomijana w kosciele katolickim, tworze religijnym, jakie potepial nasz Pan: ty jako grzeszny czlowiek mozesz jedynie przyznac swoj grzech i zwrocic sie o laske do Pana, przyjac ja za darmo I OD TEGO MOMENTU STARAC SIE NIE GRZESZYC WIECEJ. Wszyscy jestesmy tylko ludzmi i nawet nowonarodoznym chrzescijanom zdarzac sie beda grzechy. Chodzi jednak o to, zeby miec swiadomosc, ze zasmucaja one naszego Pana i tak samo maja zasmucac nas, dlatego ich chcemy unikac. A DOBRO CZYNIMY NIE ZEBY ZAROBIC NA ZBAWIENIE I ODKUPIC "GRZESZKI" ALE DLATEGO, ZE KOCHAMY NASZEGO OJCA :) Bog z Wami, oby wasze oczy przejrzaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×