Zgłosiłybyście coś takiego?

Od dwóch tygodni mieszkam w nowym mieszkaniu. Wszystko byłoby w porządku,gdyby nie jeden z moich sąsiadów. Mały 8-10 letni dzieciak,który używa takiego słownictwa jakiego nie powstydziłaby się największa patologia. Wiem,że dziecu przeklinają, ale chyba nie w takim stopniu? Co byście zrobiły na moim miejscu?

Kompletnie nic. Nie moje dziecko i nie mój smród. 

Niby tak,ale to jest bardzo uciążliwe zwłaszcz w weekendy. To dziecko naprawdę rzadko wychodzi i drze się na swoją babcie. Chore.

A komu chcesz to zglosić?

Nie chcę tego zgłaszać bo ostatecznie dziecku nie dzieje się krzywda,ale normalne to też nie jest.

58 minut temu, Gość LilkAA napisał:

A komu chcesz to zglosić?

autorka jest rodzajem dziecka "jesteś u pani"

Jeżeli jest wychowywane przez babcię, z pewnością babcia pełni funkcję spokrewnionej rodziny zastępczej dla dzieciaka. Możesz zadzwonić do Działu Pieczy Zastępczej i zglosić, że dzieciak jest zdemoralizowany, a babcia nie daje sobie z nim rady. Takie rzeczy trzeba zgłaszać, nie udawać że nic się nie dzieje. 

1 minutę temu, Gość Puma napisał:

Jeżeli jest wychowywane przez babcię, z pewnością babcia pełni funkcję spokrewnionej rodziny zastępczej dla dzieciaka. Możesz zadzwonić do Działu Pieczy Zastępczej i zglosić, że dzieciak jest zdemoralizowany, a babcia nie daje sobie z nim rady. Takie rzeczy trzeba zgłaszać, nie udawać że nic się nie dzieje. 

won komuno

Takie dzieci powinno się zamykać w piwnicy 

29 minut temu, brokeninside87 napisał:

autorka jest rodzajem dziecka "jesteś u pani"

Ktoś tutaj myśli,że jest zabawny.

no dziecko przeklinające jest zabawne, wyjmijcie kije z pup

1 minutę temu, brokeninside87 napisał:

no dziecko przeklinające jest zabawne, wyjmijcie kije z pup

Eh byś była jedna z tych matek które by się cieszyły ze jej brajanek powiedział „kur/wa”

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Eh byś była jedna z tych matek które by się cieszyły ze jej brajanek powiedział „kur/wa”

To już nawet nie są matki,tylko madki.

6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Eh byś była jedna z tych matek które by się cieszyły ze jej brajanek powiedział „kur/wa”

No pewnie,bo to takie śłitaśne i mówi jak tatuś.

Pomieszkaj dłużej niż dwa tygodnie i zorientuj się w sytuacji. Jeżeli to Twoje docelowe mieszkanie ( a nie wynajęte) towarzystwo zdemoralizowanego nastoletniego sąsiada nie będzie dla Ciebie ani przyjemne, ani bezpieczne. Można dzieciakowi pomóc ( zawiadomić pomoc społeczną) albo czekać, aż podrośnie i trafi do poprawczaka.