Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brak nazwy

niezbyt inteligentny mąż

Polecane posty

Gość brak nazwy

Mój mąż jest naprawdę dobrym i troskliwym człowiekiem, czuję się przy nim kochana i bezpieczna. Dba o mnie, dom, znosi mój nienajłatwiejszy charakter. Niestety nie jest zbyt inteligentny, nie można z nim porozmawiać na poważniejsze tematy :/ Nie czyta, nie rozwija się, interesuje go tylko tv i filmy w kinie (ale najbardziej lubi jakieś strzelanki i sci - fi, którymi pasjonują się dwunastoletni chłopcy :/). Jesteśmy ze sobą 10 lat, ja w międzyczasie skończyłam drugie studia, zrobiłam podyplomówkę, awansowałam. Nie uważam się za demona intelektu, ale staram się rozwijać, robić coś ze sobą, mam swoje zainteresowania i chciałabym po powrocie do domu porozmawiać z kimś "dorosłym". Tymczasem wracam, a mój podekscytowany mąż zasypuje mnie wydumanymi problemami ludzi z Big Brothera, bo to go od kilku tygodni pasjonuje :/ Czuję się jakbym miała dziecko a nie męża.  Kiedyś tak ujmowała mnie jego dobroć i troskliwość, że chyba nie zauważałam tego że jest dość mało inteligentny, nie zauważałam tych rozrywek, które wydają mi się żenujące u osoby, która ma więcej niż 12 lat :/, teraz coraz bardziej mi to doskwiera. Kiedyś chciał jeszcze coś robić gdzieś chodzić, teraz jest zmęczony, wakacje też tylko poleżeć na plaży, bo na zwiedzanie nie ma ochoty - chce "odpocząć". Często mi za niego wstyd. 

Tak się chciałam wyżalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmolada

Twoja wina że na lewackich studiach ci mózg wyprali. Nie ma nic złego z twoim facetem tylko ty jako wyprana mózgowo doszukujesz się dziury w całym. Po kiego  wuja ci te studia i "rozwój"??? Tylko rozwalisz sobie związek tym dążeniem do przodu. Głupia jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara
8 godzin temu, Gość marmolada napisał:

Twoja wina że na lewackich studiach ci mózg wyprali. Nie ma nic złego z twoim facetem tylko ty jako wyprana mózgowo doszukujesz się dziury w całym. Po kiego  wuja ci te studia i "rozwój"??? Tylko rozwalisz sobie związek tym dążeniem do przodu. Głupia jesteś.

 Glupia to jesteś Ty marmolada. Jak można tak nazywać kogoś kto się rozwija,dokształca. Męża porostu trzeba kochać takiego jaki jest. Taki był wybrany. Mój też ogląda tylko westerny albo z Segalem. Ja mam swój telewizor i oglądam to co mnie interesuje. Też nie chce ze mną jeździć na wakacje bo się męczy, na imprezy nie lubi ale idzie z koniecznosci. Jest wielkim domatorem. Jeżdżę więc sama z przyjaciółmi w babskim gronie.  Jeśli jest troskliwy i dobry to jak wymienisz go na lepszy model to nie wiem czy sobie tak poprawisz. Ja w swoim  związku wytrwalam 30 lat i nie mam zamiaru wymieniać to na lepszy model. Zaakceptuj go i staraj zmieniać na ile Ci się uda. Mnie się trochę udało. Resztę zaakceptowałam. Wyobraź sobie że on też musi akceptować Twój pęd do wiedzy i samorozwoju u władzy. Pewnie też masz mniej czasu przez to dla niego, może dlatego zabija czas oglądaniem big brothera czy mało inteligentnych filmów. Skarżył Ci się może ze to zaniedbujesz? Nie. Doceń to. 

Twoje inne spojrzenie na męża możebyć skutkiem obracania się Ciebie w kręgu osób na studiach, w pracy. Masz kontakt z osobami wyksztalconymi więc mąż Twój nie mieści się w tych widelkach. Zapewne chcialabys żeby i on byl też taki. Doceń w nim to czego tamci nie mają. Mój mąż np.jest złota rączka. Jest samowystarczalnym mechanikiem, monterem, budowlańcem itp. A jak popatrzę jak inni mężowie koleżanek mających mężów wiecej wykształconych to fajtłapy to im ich nie zazdroszczę.

Szukaj w mężu innych zalet bo napewno je ma. Wystarczy jego dobroć,  troskliwość o rodzinę. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-facet

do Pani brak nazwy

 

qrde rozumiem Cię........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara

Mój mąż interesuje się też polityką jest w niej bardzo obeznany , może z każdym porozmawiać na ten temat nie doprowadzając oczywiście do konfliktów, może porozmawiać z każdym o nowinkach technicznych i zagnie nie jednego magistra i inżyniera. 

Też kiedyś miałam tak jak Ty bo opuścilismy wiele imprez sylwestrowych, innych uroczystości, wyjazdow na wakacje. Żal mi było że inni znajomi bawili się czy odpoczywali na wczasach a ja nie. 

Pod tym względem napewno się nie dopasowaliśmy. Ale opracowałam swoje metody, żeby samemu mieć coś z życia takiego jakie ja lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Www

Wspolczuje... 

mialam takiego faceta, ucieklam od niego po niecalych dwoch latach. Zaczelo to u mnie zmierzac w strone obrazania go, nie panowalam nad narastajaca frustracja. Nie da sie nikogo zmienic na sile (to tez staralam sie bardzo zrobic, szczegolnie na poczatku). 

Pamietam jego wspomnienia poprzedniego zwiazku, w ktorym to partnerka obrazala go, traktowala jak przyslowiowe popychadlo. Nie znajac go uwazalam to za niezwykle smutne. Klapki otworzyly mi sie po kilku wspolnych miesiacach, zrozumialam mechanizm. 

Co kto lubi. Ja wole jednak mniej troski, wiecej mozgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Www

Ps. Szczegolnie, ze jakos takiej troski jest z reguly o kant dupy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wybieram troske

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wyobrażam sobie związku z kimś kto odbiega ode mnie intelektualnie. Nie wyobrażam ale znam dwa takie. One cały czas istnieją i w pewnym sensie tworzą szczęśliwy duet. Jednak nie mogę się nadziwić np niezlapanego żartu, aluzji wtraconej między wiersze, i odbioru tego przez tę drugą stronę. Bywa to naprawdę żenujące. Najlepsze jest to że zwykle ta druga strona uważa się za równie inteligentną 😕. Co czasami bywa aż wstydliwe. Dlatego ja sobie tego nie wyobrażam dla siebie. Nie wyobrażam sobie związku bez szacunku, jednocześnie szacunku w takiej sytuacji.

Ale co kto lubi😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opem

Blednygosc ty to masz iq szympansa tak samo jak autorka tematu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam IQ😠

Nie wyzywaj mnie, ta jakaś obelga prawda? Ja cię nie obrazam! Sam jesteś IQ!!!😠

😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysokie IQ
5 godzin temu, blednygosc napisał:

Ja nie mam IQ😠

Nie wyzywaj mnie, ta jakaś obelga prawda? Ja cię nie obrazam! Sam jesteś IQ!!!😠

😁

No właśnie. A wiesz co to IQ? A od kogoś się  wymaga jego wysokiego 😠

Chyba to jakieś prowo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez IQ
5 minut temu, Gość wysokie IQ napisał:

No właśnie. A wiesz co to IQ? A od kogoś się  wymaga jego wysokiego 😠

Chyba to jakieś prowo....

Wisisz mi czyszczenie monitora zaplutego kawą!😄😄😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Gość bez IQ napisał:

Wisisz mi czyszczenie monitora zaplutego kawą!😄😄😄

Widzisz. 😂 Dlatego piszę, że nie są świadomi przepaści jaka ich dzieli w stosunku do swoich partnerów😁

Miłego dnia wszystkim😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×