Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Robert78

Okropnie zazdrosna żona

Polecane posty

Gość Robert78
19 minut temu, Gość gość napisał:

Ona cię wcale nie kocha tylko się boi, że jej bankomat ucieknie.

Jako bezrobotna nieudacznica musi się mocno trzymać swojego portfela czyli ciebie, bo wie że nikt inny jej takiej chorej na głowę i z cudzym bachorem nie weźmie :/

 

Żona nie traktuje mnie jak bankomat, jak jej mówię zeby sobie coś kupila to nie chce bo mówi że źle jej z tym bo ja na te pieniądze cięzko zarabiam i nie chce mnie wykorzystywać. Czasem jeździ na sesje zdjęciowe i tym sobie dorabia. A jak coś zarobi to chce wszystko mnie dać. Żona sama mówi ze jak najszybciej chce znaleźć jakąś pracę bo chce się sama utrzymywać. Więc tutaj się trochę pomyliłeś. Przy niej ani złotówka nie zginie, nigdy sama z siebie sobie żadnej zachcianki nie kupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
49 minut temu, Gość Robert78 napisał:

Żona nie traktuje mnie jak bankomat, jak jej mówię zeby sobie coś kupila to nie chce bo mówi że źle jej z tym bo ja na te pieniądze cięzko zarabiam i nie chce mnie wykorzystywać. Czasem jeździ na sesje zdjęciowe i tym sobie dorabia. A jak coś zarobi to chce wszystko mnie dać. Żona sama mówi ze jak najszybciej chce znaleźć jakąś pracę bo chce się sama utrzymywać. Więc tutaj się trochę pomyliłeś. Przy niej ani złotówka nie zginie, nigdy sama z siebie sobie żadnej zachcianki nie kupi.

Już widzę, jak ta wariatka dorabia, ciągle wymyślasz coś na jej obronę, a prawda jest taka że pomiata tobą jak chce.
Jesteś taki Robek-parobek, aseksualna pi.pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Już widzę, jak ta wariatka dorabia, ciągle wymyślasz coś na jej obronę, a prawda jest taka że pomiata tobą jak chce.
Jesteś taki Robek-parobek, aseksualna pi.pa.

zazdrość to zaburzenie osobowości.....czytaj o tym...nazywa się syndrom żebym nie pomyliła otello chyba....to pochodzi od zaburzonej psychiki....jej jest potrzebny dobry psycholog a nie awantury....zrozum to czytaj...czytaj o tym...w necie co mówią psycholodzy na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ta twoja żona nadaje się na psychiatryczny oddział zamknięty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogo
16 minut temu, danuta grytschuk napisał:

zazdrość to zaburzenie osobowości.....czytaj o tym...nazywa się syndrom żebym nie pomyliła otello chyba....to pochodzi od zaburzonej psychiki....jej jest potrzebny dobry psycholog a nie awantury....zrozum to czytaj...czytaj o tym...w necie co mówią psycholodzy na ten temat

Jej jest potrzebny dobry w...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość gogo napisał:

Jej jest potrzebny dobry w...

człowieku....ty się ucz co to znaczy zaburzenie osobowości czytaj czytaj...i się ucz...nie pisz nieprawdy....to zaburzenie w mózgu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie psycholog tylko psychiatra. Chociaż moim zdaniem twoja żona nie jest chora tylko poyepana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luck_y

niestety widzę tu ciężkie zaburzenia , a ty wyglądasz na "współuzależnionego" w tym chorym układzie ,na każdy argument wysuwasz kontrę i tłumaczysz ją. Wiem, co mówię identyczny przypadek przerabiałam w swojej rodzinie, tu czas czy zmiana pracy, miejsca nic nie pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dziwne, że jeszcze żadna z tych kobiet tej twojej durnej wywłoce nie oddała
W końcu dostanie po tym tępym łbie i skończy z podrapanym pazurami ryjem, jak jej jedna z drugą połowę kłaków jej wyrwie i walnie tym durnym czerepem o beton to może oleju do głowy zdzirsku naleje xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Już widzę, jak ta wariatka dorabia, ciągle wymyślasz coś na jej obronę, a prawda jest taka że pomiata tobą jak chce.
Jesteś taki Robek-parobek, aseksualna pi.pa.

Zgadzam się w 1000% . Zyjesz z wariatka, my nic na to nie poradzimy.

P.s Terapia nie pomoze. Zycze sily, bo bedzie gorzej.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert78
3 godziny temu, Gość gość napisał:

Już widzę, jak ta wariatka dorabia, ciągle wymyślasz coś na jej obronę, a prawda jest taka że pomiata tobą jak chce.
Jesteś taki Robek-parobek, aseksualna pi.pa.

Tak, dorabia, bierze czasem udział w sesjach zdjęciowych za wynagrodzenie. Dla niej najważniejsze jest to żeby miała mnie na wyłączność, pieniądze nie są dla niej najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert78
41 minut temu, Gość Gosc napisał:

 

P.s Terapia nie pomoze. Zycze sily, bo bedzie gorzej.

 

Dlaczego uważasz że terapia nie pomoże? 

Gorzej chyba nie będzie, było gorzej, teraz trochę lepiej jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert78
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Dziwne, że jeszcze żadna z tych kobiet tej twojej durnej wywłoce nie oddała
W końcu dostanie po tym tępym łbie i skończy z podrapanym pazurami ryjem, jak jej jedna z drugą połowę kłaków jej wyrwie i walnie tym durnym czerepem o beton to może oleju do głowy zdzirsku naleje xD

Wtedy co była sprawa w sądzie żona trochę oberwała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert78
3 godziny temu, danuta grytschuk napisał:

zazdrość to zaburzenie osobowości.....czytaj o tym...nazywa się syndrom żebym nie pomyliła otello chyba....to pochodzi od zaburzonej psychiki....jej jest potrzebny dobry psycholog a nie awantury....zrozum to czytaj...czytaj o tym...w necie co mówią psycholodzy na ten temat

Nie, nie, ona nie ma tego syndromu, u niej to na 100% jest zaburzenie osobowości, borderline na pewno, być może jeszcze są jakieś inne zaburzenia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Robert78 napisał:

Wtedy co była sprawa w sądzie żona trochę oberwała. 

Czyli jednak cos na nia dziala. Jest nienormalna i tyle w temacie. Typowa patola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Robert78 napisał:

Nie, nie, ona nie ma tego syndromu, u niej to na 100% jest zaburzenie osobowości, borderline na pewno, być może jeszcze są jakieś inne zaburzenia 

Syndrom touretta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert78
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Nie psycholog tylko psychiatra. Chociaż moim zdaniem twoja żona nie jest chora tylko poyepana.

Chodzi i do psychiatry i na terapię jeszcze, dodatkowo psychiatra i psycholog są w kontakcie i wspólnie obmyślają co robić. Niestety to zaburzenia osobowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert78
24 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Syndrom touretta

Z tego co wiem, to polega to na tym że chora osoba ma rózne tiki, a zona tego nie ma na pewno. Tak jak wcześniej pisałem, stwierdzone zaburzenia osobowości, borderline.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

posluchaj jeżeli stwierdzono i niej ta chorobę to dlaczego ty nie traktujesz jej jak chorej osoby...czytaj o tej chorobie czytaj dużo o tej chorobie.. i będziesz umiał z takimi ludźmi posterować to co ludzie tu wypisują to chlew...jak można w ogóle z czlowiekiem chorym tak rozmawiać...terapie i leki brać..a nie wariować...wojować i żreć się....co to ma być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo możliwe, że Cię zdradziła skoro tak obsesyjnie Cię kontroluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert78
1 godzinę temu, Piaskun napisał:

Bardzo możliwe, że Cię zdradziła skoro tak obsesyjnie Cię kontroluje.

Szczerze to wątpię w to, ona po prostu tak ma. Widzi tylko mnie i ze mną chce tylko spędzać czas, a jak nie poświęcę jej tego czasu tyle ile ona by potrzebowała to już dostaje jakiś histerii i płacze że jej nie kocham, że nie jest ważna itp. Tak samo jest jak bym właśnie rozmawiał z kimś innym, z kobietą to bylaby tragedia, a z facetem też by płakała ze ona już nie jest ważna. Ale ona tak się właśnie czuje jak jej nie daję dużo uwagi i czasu, płacze że czuje się odrzucona, nieważna itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert78
16 godzin temu, danuta grytschuk napisał:

posluchaj jeżeli stwierdzono i niej ta chorobę to dlaczego ty nie traktujesz jej jak chorej osoby...czytaj o tej chorobie czytaj dużo o tej chorobie.. i będziesz umiał z takimi ludźmi posterować to co ludzie tu wypisują to chlew...jak można w ogóle z czlowiekiem chorym tak rozmawiać...terapie i leki brać..a nie wariować...wojować i żreć się....co to ma być...

Ja wiem. Staram się w miarę możliwości iść na ustępstwa i  stosować się do jej wymagań ale też nie na wszystko mogę się przecież godzić. Choć z drugiej strony to takiej osobie jak moja żona powinno się raczej wyznaczyć granice (podobnie jak z dzieckiem) z tym że ja już man dość jej smutku, placzu i awantur i wolę ustąpić dla świętego spokoju. Na pewno muszę mieć do niej dużo, dużo cierpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Gość Robert78 napisał:

Ja wiem. Staram się w miarę możliwości iść na ustępstwa i  stosować się do jej wymagań ale też nie na wszystko mogę się przecież godzić. Choć z drugiej strony to takiej osobie jak moja żona powinno się raczej wyznaczyć granice (podobnie jak z dzieckiem) z tym że ja już man dość jej smutku, placzu i awantur i wolę ustąpić dla świętego spokoju. Na pewno muszę mieć do niej dużo, dużo cierpliwości.

to chory czlowiek pewnie nie Bedzie tych granic przestrzegał....no głowa chora i tyle...nie funkcjonuje jak zdrowy ...terapia ..dużo daje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×