Dzieci nie chcą podchodzić do matury

Syn chodzi do technikum ale oznajmił mi, że nie podchodzi do matury bo nie ma w planach studiów. Podobnie nie wiąże życia z zawodem, którego się uczył i postanowił, że zajmie się sportem i kulturą. Dokładniej trenuje koszykówkę i chodzi po castingach. Zależy mu na graniu w serialach lub byciu prezenterem tv i jak stwierdził studia mu do tego nie są potrzebna, ani matura.

Córka podobnie. Zarabia jako fotomodelka i oznajmiła mi, że nie pójdzie na studia. Ona jest w jeszcze lepszej sytuacji bo będzie po liceum czyli nawet zawodu nie będzie miała a ja będę świecić oczami przed rodziną, że oni jako jedyni w rodzinie nie podejdą nawet do egzaminu, który świadczy o dojrzałości człowieka.

O dojrzalosci czlowieka swiadczy to jak sie zachowuje, a nie matura czy inny egzamin. 

Jezeli im sie nie uda zawsze moga za rok czy dwa zdac i pojsc na studia. To nie koniec swiata.