Szukanie kogoś po 30stce to naprawde droga pod góre

po 30 panny jeśli są na rynku to mają poważne usterki, nie koniecznie widoczne, więc uwaga

3 godziny temu, Gość reklamacja wskazana napisał:

po 30 panny jeśli są na rynku to mają poważne usterki, nie koniecznie widoczne, więc uwaga

Masz całkowitą rację. Zgadzam sie w 100%. Ale dodam od razu: nie dotyczy to facetów 

Niby ludzie samotni a dookola wszyscy w parach.. no i nie ma z kogo wybrac

16 godzin temu, Gość Wartościowy facet napisał:

Masz całkowitą rację. Zgadzam sie w 100%. Ale dodam od razu: nie dotyczy to facetów 

faceci są sami bo są spokojni i olewają ich kobiety, nie koniecznie mają usterki

6 godzin temu, Gość Hfhf napisał:

Niby ludzie samotni a dookola wszyscy w parach.. no i nie ma z kogo wybrac

bzdury, jest masa samotnych tylko nie wychodzą nigdzie poza spożywczak i prace

8 godzin temu, Gość novotny napisał:

faceci są sami bo są spokojni i olewają ich kobiety, nie koniecznie mają usterki

No i dlatego powinni być ciulami wówczas baby na nie lecą. Spokojnych olewają, tak jak piszesz.

czy to jest ten jankomuzykant z pudelka?  niewiarygodne jakie tutaj osobowości są!

^ nie podniecaj się panna, bo wiesz że jako samotna 30stka jesteś skończona i będzie tylko gorzej

CO wy pieprzycie za głupoty. Mam 31 lat jestem facetem, nie jestem przegrywem.

1. Często zmieniałem miejsce zamieszkania. 
2. Nie uśmiechało mi się wiązać z kobietami w wieku 20-paru lat bo to w 90% jakieś psychopatki, którym się wydawało bóg wie co.
3. Jestem normalnym facetem, który przez 30 lat życia miał inne zainteresowania i inne zajęcie niż szukać panienek. 

To jakiś głupi społeczny wymógł, że trzeba być z kimś, i że po 30 to już jakiś wybrakowany towar. Pieprzenie głupot i tyle. 
Teraz pracuję nad relacją z dziewczyną, którą znam o liceum, w którym byliśmy przyjaciółmi. Wiecie co? Ciesze się, że nie związaliśmy się w liceum bo szanse przetrwania tego związku byłyby marne i dziś pewnie byśmy ze sobą nie rozmawiali. A jak jest? Jest tak, że w wieku 30 lat mamy poukładane w głowach wiemy czego chcemy od życia i teraz dopiero to wszystko ma sens. 

lepiej być samemu niż z kopniętą babą, a teraz baby są pojèbane więc wyboru wielkiego nie ma, takie czasy

8 godzin temu, Gość koniec napisał:

lepiej być samemu niż z kopniętą babą, a teraz baby są pojèbane więc wyboru wielkiego nie ma, takie czasy

I tyle w temacie. Masz racje na koniec

One twierdzą że wolą być same a faceci biorą byle co, to jest ogólnie problem, bo faceci też powinni brać tylko te najlepsze 10% a reszte olewać

Nie chce mi sie zakladac nowego tematu wiec napisze tu.

Chce tylko ponarzekać

Od paru miesiecy mam konto na portalu randkowym i powiem wam porazka....masakra...tragedia.. 

NIE MA! PO PROSTU NIE MA TAM NORMALNYCH FACETOW! 

Co drugi bez skrupułów proponowal mi seks.

Ci niby normalni nie maja nic do powiedzenia, serio, zaczelam pomijac wyglad i pisalam z paroma facetami zupełnie nie w moim guscie z mysla ze moze przynajmniej umowie sie na kawe albo zeby gdzieś wyjsc....masakra... Tacy faceci nie wiedza nawet jak zagadac. Albo narzekaja jak to im w zyciu nie wyszlo albo mysla ze to dziewczyna przejmie inicjatywe bo przeciez odpisala. A oni sa. I tyle. 

Masakra. Jestem rozczarowana. Nie ma normalnego ciekawego faceta z ktirym mozna byloby pogadac o glupotach, posmiac się, wyskoczyc na kawe.

Z jednym gadalam prze telefon sam zadzwonil. Totalna porazka. Nie wiedzial co powiedzieć jak odpowiadac.

Wiecie co nie chodzi o to ze ktos jest niesmialy czy sie stresuje. Ci faceci po prostu sa nudni. Nie maja czym zaimponowac, zabłysnąć, o czym pogadac.

Ja mam tysiąc pomyslow na minute wiec umiem pociagnac temat i sprawic zeby fajnie sie gadalo ale mam juz tego dosc. Tego przejmowania inicjatywy, ulatwiania im kontaktu bo sami nie sa w stanie nic zdziałać.

Jestem w szoku ze w dzisiejszych czasach facet NIE POTRAFI poderwac dziewczyny, zainteresować ja soba.

Taka prawda.

Faceci mysla ze jak maja kase i w miare wygladaja to wystarczy. Dla pustych głupich lasek pewnie tak. I do tego sie przyzwyczaili. Ale szukaja normalnej inteligentnej dziewczyny a potem okazuje sie ze nawet nie umieją pociagnac rozmowy z nia. Porazka.

Zero pomysłu na siebie, zero wigoru przede wszystkim i energii. Mam wrazenie ze im sie juz po prostu nie chce nawet chciec...

Mam dosc  odpuszczam. Wole byc sama niz miec zycie bez polotu z jakims nudnym panem z ktirym nawet nie ma o czym pogadac, nie ma poczucia humoru i dystansu do swiata i ktory szuka kobiety bo tak trzeba bo juz czas i trza rodzine zakladac.

Znajde sobie kochanka na sex i bede szzesliwsza niz z kims takim jak wyzej napisalam.

Dziekuje. Dowidzenia.

baby to dopiero są nudne, kompletna masakra haha, bidulki

Dnia 12.05.2019 o 16:31, Gość igor napisał:

Jako facet uważam portale randkowe za szambo, ale to tylko moja opinia. Słuchając opowieści starszych ludzi i jak dawniej ludzie się poznawali uważam że obecne czasy to czasy ostateczne, kompletna beznadzieja. Ludzie "zamykają" się w swoim świecie, komunikacja upadła pomimo licznych technologii, ludzie mają obrzymie kompleksy, fobie itp. Porobiło się naprawde bardzo źle. Współczuje wszystkim którzy próbują kogoś poznać w obecnych czasach, bo pomimo teoretycznie nieograniczonego wyboru, to gdy przyjdzie co do czego to nie ma z czego wybierać. Jest niby tłum ale jest się samemu. Nie wiem co to dalej będzie.

Iluzoryczne poczuciu wyboru - to jest główny winowajca kobiecego nieszczęścia. Rejestrując się na portalach randkowych każda gwiazda szuka Brada Pita, ale go nie znajduje bo Brad Pit jest tylko jeden.

Dzisiaj każdy szuka wygodnego życia, a nie miłości.

babom odbiła palma, widocznie ktoś ma z tego zysk i to ogromny

6 godzin temu, Gość Eswy napisał:

Dzisiaj każdy szuka wygodnego życia, a nie miłości.

Trudno się nie zgodzić.

Natchniona ostatnimi tygodniami, muszę napisać, ze:z wiązki są przereklamowane, a większość facetów to banda krętaczy, oszustów i cwaniaków, co wychodzi po czasie z tych spokojnych, ułożnoych i niby porządnych.

Żadnych facetów od tąd. :(

Na koniec, moze i istnieją jacyś "normalni"ale sa już dawno zonaci albo pochowali się po swoich pieczarach.

Żadnych związków i facetów :( :( :(

I nagle okazało się, że bycie samą to świetna rzecz.

43 minuty temu, Gość sama4000 napisał:

Natchniona ostatnimi tygodniami, muszę napisać, ze:z wiązki są przereklamowane, a większość facetów to banda krętaczy, oszustów i cwaniaków, co wychodzi po czasie z tych spokojnych, ułożnoych i niby porządnych.

Żadnych facetów od tąd.

Na koniec, moze i istnieją jacyś "normalni"ale sa już dawno zonaci albo pochowali się po swoich pieczarach.

Żadnych związków i facetów

I nagle okazało się, że bycie samą to świetna rzecz.

 

 

Popieram.

Tez tak stwierdzilam od niedawna.

Ale co z seksem? Mimo wszystko brakuje mi.go, mam dosc wysokie libido, sama masturbacja mi nie wystarcza. Nie chce rezygnowac z seksu bo lubie seks...ale....no nie umiem isc do lozka z byle kim zeby tylko sie zaspokoic...i tu jest pies pogrzebany...ciezka sprawa...potrzebuje do tego czulosci u namietnosci...

16 minut temu, Gość Samaaaaa napisał:

Popieram.

Tez tak stwierdzilam od niedawna.

Ale co z seksem? Mimo wszystko brakuje mi.go, mam dosc wysokie libido, sama masturbacja mi nie wystarcza. Nie chce rezygnowac z seksu bo lubie seks...ale....no nie umiem isc do lozka z byle kim zeby tylko sie zaspokoic...i tu jest pies pogrzebany...ciezka sprawa...potrzebuje do tego czulosci u namietnosci...

Trudno, seksu też nie będzie. Do tego musiałabym mieć stałego partnera,  którego na dodatek darzylabym uczuciem.  Tak na sucho i na zimno nie umiem. 

Żadnych chłopów.  Never.

30 minut temu, Gość Sama 4000 napisał:

Trudno, seksu też nie będzie. Do tego musiałabym mieć stałego partnera,  którego na dodatek darzylabym uczuciem.  Tak na sucho i na zimno nie umiem. 

Żadnych chłopów.  Never.

 

Ja tez nie umiem tak bez uczucia i na zimno ale tak bez juz do konca zycia...

20 godzin temu, Gość Sama 4000 napisał:

Żadnych chłopów.  Never.

Oj tam ☺ wpadnie Ci nowy w oko i zmienisz zdanie.

2 godziny temu, lonelyman napisał:

 

Oj tam ☺ wpadnie Ci nowy w oko i zmienisz zdanie.

A nawet jakiś czas temu wpadł, żebyś wiedział. Tylko, jak się okazuje, wpadnięcie było jednostronne. Happyendu nie było. A w życiu już się nie zauroczę, never. A reszta to krętaczne, bajeranci albo sierotki. (wyjątki opisałam wcześniej)

22 godziny temu, Gość sama4000 napisał:

A nawet jakiś czas temu wpadł, żebyś wiedział. Tylko, jak się okazuje, wpadnięcie było jednostronne. Happyendu nie było. A w życiu już się nie zauroczę, never. A reszta to krętaczne, bajeranci albo sierotki. (wyjątki opisałam wcześniej)

 

A dużo miałaś w życiu facetów? . Pytam z ciekawości bo ciekawski jestem.

6 minut temu, lonelyman napisał:

A dużo miałaś w życiu facetów? . Pytam z ciekawości bo ciekawski jestem.

Ale traf, że zajrzałam.

Nie, nie dużo. Mało.

4 minuty temu, Gość sama4000 napisał:

Nie, nie dużo. Mało.

A ile to jest mało?  ☺0?, 1 ?, 2?, 3?. 

1 godzinę temu, lonelyman napisał:

A ile to jest mało?  ☺0?, 1 ?, 2?, 3?. 

1

1 minutę temu, Gość sama4000 napisał:

1

O to tak samo jak ja ☺

3 minuty temu, lonelyman napisał:

O to tak samo jak ja ☺

Ale nie jestes moim ex? :)

1 minutę temu, Gość sama4000 napisał:

Ale nie jestes moim ex? :)

Hehe. Na pewno nie. To Ci się udało ☺.