Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Czy to jest normalne ? Czy to ze mną jest coś nie tak ?

Polecane posty

Gość Gość
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

A w jakim wieku zamierzalas o nim z tym porozmawiac?  W odpowiedzi na pytanie watku.  To jest normalne, ale z toba nie jest nic nie tak tylko po prostu jak wiekszosc rodzicow nie zdajesz sobie sprawy na jakim swiecie zyjesz.  Ja pracuje z dziecmi i mnie czasami zatyka jak slysze u 10- latka teksty o gwalcie analnym (nawet nie calkowita patologia, ale pracuje z problemtyczna mlodzieza).  Moja corka miala kolezanki w koncowce podstawowki, ktore mialy seks.  Wiadomo, ze to jest mlodo wiec jedna z nich byla troche za bardzo "otwarta i chetna" i przespala sie z chlopakiem kolezanki.  Dopiero wtedy zrobil sie problem i ta panna musiala zmienic szkole.  DZieciaki maja telefony, tablety i kompy i nawet przy najlepszej kontroli nie odizolujesz ich od innych.  Problem z tym, ze to nie tylko patologia pieeprzy sie po katach.  Te z dobrych rodzin, ktore maja pieniadze, a rodzice malo czasu to dopiero maja wyobraznie.  W kazdym razie jestes po prostu do tylu z czasem jak wiele innych (siostry cioteczne mojej niuni przychodzily do mnie pytac o seks poniewaz ich mama myslala, ze seks po slubie).  Zreszta przemysl logiczne dlaczego nie chcesz zeby syn mial seks

Ja stwierdzilam, ze moje trudy poswiece na wychowanie corki tak, zeby nie zaczela wczesnie czyli w szkole podstawowej, wiedziala co gdzie, kiedy i jak, zeby nie poleciala z byle pierwszym lepszym tylko ze swoja pierwsza miloscia po dlugiej znajomosci, zeby miala pewnosc, ze to nie jakis frajer, ktory ja zostawi dla innej jak juz ja przeleci, zeby kochala go na tyle i byla pewna, zeby czula sie pewnie i komfortowo.  Czyli patrzylam na to jak nauczyc corke, zeby jej pierwszy chlopak byl dobrym doswiadczeniem.  

Nie chcę tylko dlatego żeby sobie nie zniszczył życia. Nawet ryzyko 1% jest ryzykiem, a przed nim przyszłość, dlatego że chce iść na medycynę, nie da rady jak wpadną. Jeżeli będzie dorosły i będzie potrafił utrzymać siebie i dziecko to niech robi co chce, ale teraz nie jest w stanie po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty
38 minut temu, Gość Gość napisał:

Dobrze ale nienormalna rzecz powtarzana 1000 razy nie staje się nagle normalna, a mi się to nie podoba że on z nią spał.

ale to nie ma znaczenia co ci sie podoba - bo nie o ciebie chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty
38 minut temu, Gość Gość napisał:

Dobrze ale nienormalna rzecz powtarzana 1000 razy nie staje się nagle normalna, a mi się to nie podoba że on z nią spał.

ale to nie ma znaczenia co ci sie podoba - bo nie o ciebie chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie chcę tylko dlatego żeby sobie nie zniszczył życia. Nawet ryzyko 1% jest ryzykiem, a przed nim przyszłość, dlatego że chce iść na medycynę, nie da rady jak wpadną. Jeżeli będzie dorosły i będzie potrafił utrzymać siebie i dziecko to niech robi co chce, ale teraz nie jest w stanie po prostu.

ale rozwoju nie zatrzymasz - a uwierz mi ze dla niego teraz seks jest milion razy wazniejszy niz medycyna. To w koncu normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość qwerty napisał:

ale rozwoju nie zatrzymasz - a uwierz mi ze dla niego teraz seks jest milion razy wazniejszy niz medycyna. To w koncu normalne

Powinno być odwrotnie najpierw obowiązki a później zabawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
37 minut temu, Gość Gość napisał:

Jaka antykoncepcja ? Ona nawet pełnoletnią nie jest, więc tabletek nie bierze.

Proponuje Prezerwatywę!!!! Pozatym antykoncepcję hormonalna można brać przed 18 rokiem życia. Seks po 16 roku życia przypominam jest legalny. Co za PIS mózgi to siedzą, autorka zazdrosna o sto ze syn dorasta i chce seksu. Może niech go wykastruje skoro jej słowo antykoncepcja nie przechodzi przez usta?? A potem stad są te historie ze gdzies w Polsce prawicowej 16latka zakopała żywego noworodka w lesie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
17 minut temu, Gość Gość napisał:

Dobra załóżmy że bierze. Czy to jest 100% antykoncepcja ? Drugie pytanie czy w takim wieku to ma być normalne twoim zdaniem ?

 

Jeśli bierze regularnie o stałych porach i nie pomija to wg mnie 100%, jeśli dobrze bierze, nie popija czymś co zmniejsza działanie antykoncepcji. A dlaczego nie normalne? Za niedługo będzie miał 18 lat. Ja jakoś brałam tabletki od 17 lat do 23 w wieku 24 zaszłam w ciąże w wieku 25 lat urodziłam. I teraz znowu biorę, bo nadal mam zaburzenia hormonalne choć lekarze uważali, ze ciąża może mnie wyleczyc i nie będę musiała brać. A jeszcze jak ona bierze tapsy a on również by się zabezpieczal to prawdopodobieństwo jest jeszcze niższe 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie chcę tylko dlatego żeby sobie nie zniszczył życia. Nawet ryzyko 1% jest ryzykiem, a przed nim przyszłość, dlatego że chce iść na medycynę, nie da rady jak wpadną. Jeżeli będzie dorosły i będzie potrafił utrzymać siebie i dziecko to niech robi co chce, ale teraz nie jest w stanie po prostu.

Wiem, ze trudne jest to do zaakceptowania, ale nic nie zrobisz, zeby temu zapobiec.  Widzialas wiec wiesz, ze sie stalo i kota do worka z powrotem nie wlozysz.  Zastanow sie jak to zrobic, zeby dobrze bylo.  To, ze syn jest inteligenty nie oznacza, ze madry.

Posluchaj wiem, ze o takich rzeczach sie nie mysli, ale daj spokoj z tym 1% poniewaz znacznie gorsze rzeczy moga sie dziecku przytrafic.  W mlodosci co chwila jakis chlopak ginal w wypadku.  Inni przezyli i do dzisiaj maja problemy.  PRzyklady ekstrymalne, ale troche perspektywy.  Pogadaj z synem, zeby sie pilnowal i nie przesadzaj.  Popatrz na statystyki jezeli lubisz tak dramatyzowac i zobacz jakie ma wieksze szanse cos innego spotkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Powinno być odwrotnie najpierw obowiązki a później zabawa.

to nie jest zabawa to jest seks - to wynika z natury przeciez ktorej nie oszukasz.

 

A kto ustala co ""powinno"? chyba kazdy sam co nie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość qwertyu napisał:

to nie jest zabawa to jest seks - to wynika z natury przeciez ktorej nie oszukasz.

 

A kto ustala co ""powinno"? chyba kazdy sam co nie;-)

Tak ale osoby w tak młodym wieku seks traktują często jako zabawę, dlatego później tyle wpadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja cie

Autorko, rozumiem twoje obawy, wiadomo że każda matka boi się że dziecko będzie mialo dziecko i nici z planów. Wiadomo że chcesz żeby syn cos osiagnal to jest zupełnie normalne. A pieluchy raczej w tym nie pomogą. Nie win się za to że jesteś wściekła bo to zupełnie normalne,  każda matka nastolatka to zrozumie. No ale.... Mimo że TY bys chciała żeby poczekali to niestety nie ma znaczenia. Nic na to nie poradzisz. Bo co niby chciałas ugrac z matka dziewczyny, ze zabronicie im? To tak nie działa. Niestety. Stało się, twój syn uprawia seks. A czy to czy jest to ok czy za wczesnie czy za późno to już pojęcie wzgledne. Wiek to jedno. Dojrzałość to drugie. Ty po prostu musisz zaufać synowi, ze bardzo uwaza, ze zabezpieczaja się za każdym razem bo zdaja sobiw sprawę że ciąża może im wywrocic życie do gory nogami. Nie upilnujesz, zrozum to. Musiałabys syna zamknąć w domu, a wtedy to wiesz... Zakazany owoc smakuje najlepiej, zrobi wszystko by "zaliczyć". Tego chcesz? Musisz do tego podejść madrze. Chcesz zeby poczekali tak? Zalozmy że poczekaja 3 lata to będą mieć 20. Wtesy już ewentualna wpadka cie nie będziesz przerażać? Uwierz bedzie. Zawsze będzie dopoki nie przyjdzie na to czas. Może pojsx na medycyne i w trakcie dzidzia i co wtedy? Nie skupiaj się na tym, żeby mu zabronić tylko na tym, żeby on swojej mądrości zyciowrj nie zatracił, swojego rozumu. Tylko tyle możesz zrobić. I coś ci powiem. Mama mi wbijała do glowy żeby zw szybko nie zacząć seksu. Bylam świadoma, bałam się w wieku 18 lat a mialam chłopaka. Ona tak się bala że całkowicie zabroniła mi się z nim spotykać! A ja i tak sięspotkalm i przeżyłam pierwzzy raz. Może gdyby nie jej zakazy to bym poczekala, sluchala własnego rozumu. Widzisz do czego moze doprowadzuc zaborczosc? Jeszcze gorzej narobisz. Zaraz na zlosc tobie zrobi dzidziusia. Wyluzuj trochę, zaufaj mu. Masz z pewnością madrego syna, który wie co robi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tata
44 minuty temu, Gość gosc napisał:

Jezeli tylko ciaza jest problemem to trzeba z synem porozmawiac jak sie zabezpieczac.  Nie rozumiem dlaczego takiej rozmowy nie bylo wczesniej.  Ja mojej corce do glowy zaczelam wbijac wszystko jak tylko rowiesnicy zaczeli teksty puszczac, ktore swiadoczyly o zainteresowaniu tematem.  W obecnym spoleczenstwie to dzieci w wieku 10-12 lat wiedza wiecej na temat seksu niz my.  Jezeli syn w wieku 17 lat dopiero zaczyna i dziewczyna jest spoko to ja bym dziekowala swoim szczesliwym gwiazdom, kupila kondomy i zostawila mu na lozku.

I to jest normalne podejście do sprawy.Brawo .Sex to normalna kolej rzeczy, tylko naucz syna jak nie skracać  młodości niechcianą ciążą .Wychowałem dwie córki i uwierz mi , że wiem co piszę. Obie mają po 22 lata (bliźniaczki) i ciągle jeszcze nie mają dzieci , mimo tego ,że mają chłopaków od dobrych kilku lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja35

ja pierniczę... 17 lat to za szybko??? poważnie? tabletki antykoncepcyjne niszczą zdrowie, sa inne metody o wiele skuteczniejsze... kobieto w jakim wieku dzieci zaczynają dojrzewać i interesować się płcią przeciwną? dziecko zniszczy mu życie? co ty gadasz? to rodzice nisza dzieciom życie jak im się wpadnie, o antykoncepcji i dojrzewaniu powinna być rozmowa jak chłopak mial 13 lat... teraz to juz sie sam uświadomił... żenujące podejście rodzica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gosc napisał:

Wiem, ze trudne jest to do zaakceptowania, ale nic nie zrobisz, zeby temu zapobiec.  Widzialas wiec wiesz, ze sie stalo i kota do worka z powrotem nie wlozysz.  Zastanow sie jak to zrobic, zeby dobrze bylo.  To, ze syn jest inteligenty nie oznacza, ze madry.

Posluchaj wiem, ze o takich rzeczach sie nie mysli, ale daj spokoj z tym 1% poniewaz znacznie gorsze rzeczy moga sie dziecku przytrafic.  W mlodosci co chwila jakis chlopak ginal w wypadku.  Inni przezyli i do dzisiaj maja problemy.  PRzyklady ekstrymalne, ale troche perspektywy.  Pogadaj z synem, zeby sie pilnowal i nie przesadzaj.  Popatrz na statystyki jezeli lubisz tak dramatyzowac i zobacz jakie ma wieksze szanse cos innego spotkac.

Ale co to ma być za tłumaczenie się ? W ten sposób to Pani dosłownie wszystko może tłumaczyć, bo zawsze będzie ta gorsza rzecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ale co to ma być za tłumaczenie się ? W ten sposób to Pani dosłownie wszystko może tłumaczyć, bo zawsze będzie ta gorsza rzecz

ty nie mozesz zrozumiec ze to nie jest twoje zycie i twoje oczekiwania sa tutaj niewazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Ja cie napisał:

Autorko, rozumiem twoje obawy, wiadomo że każda matka boi się że dziecko będzie mialo dziecko i nici z planów. Wiadomo że chcesz żeby syn cos osiagnal to jest zupełnie normalne. A pieluchy raczej w tym nie pomogą. Nie win się za to że jesteś wściekła bo to zupełnie normalne,  każda matka nastolatka to zrozumie. No ale.... Mimo że TY bys chciała żeby poczekali to niestety nie ma znaczenia. Nic na to nie poradzisz. Bo co niby chciałas ugrac z matka dziewczyny, ze zabronicie im? To tak nie działa. Niestety. Stało się, twój syn uprawia seks. A czy to czy jest to ok czy za wczesnie czy za późno to już pojęcie wzgledne. Wiek to jedno. Dojrzałość to drugie. Ty po prostu musisz zaufać synowi, ze bardzo uwaza, ze zabezpieczaja się za każdym razem bo zdaja sobiw sprawę że ciąża może im wywrocic życie do gory nogami. Nie upilnujesz, zrozum to. Musiałabys syna zamknąć w domu, a wtedy to wiesz... Zakazany owoc smakuje najlepiej, zrobi wszystko by "zaliczyć". Tego chcesz? Musisz do tego podejść madrze. Chcesz zeby poczekali tak? Zalozmy że poczekaja 3 lata to będą mieć 20. Wtesy już ewentualna wpadka cie nie będziesz przerażać? Uwierz bedzie. Zawsze będzie dopoki nie przyjdzie na to czas. Może pojsx na medycyne i w trakcie dzidzia i co wtedy? Nie skupiaj się na tym, żeby mu zabronić tylko na tym, żeby on swojej mądrości zyciowrj nie zatracił, swojego rozumu. Tylko tyle możesz zrobić. I coś ci powiem. Mama mi wbijała do glowy żeby zw szybko nie zacząć seksu. Bylam świadoma, bałam się w wieku 18 lat a mialam chłopaka. Ona tak się bala że całkowicie zabroniła mi się z nim spotykać! A ja i tak sięspotkalm i przeżyłam pierwzzy raz. Może gdyby nie jej zakazy to bym poczekala, sluchala własnego rozumu. Widzisz do czego moze doprowadzuc zaborczosc? Jeszcze gorzej narobisz. Zaraz na zlosc tobie zrobi dzidziusia. Wyluzuj trochę, zaufaj mu. Masz z pewnością madrego syna, który wie co robi 

Zrozumiałabym gdyby to chodziło o przytulanie się czy całowanie, ale fakt że on się z nią przespał jest dla mnie naprawdę trudny do zaakceptowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale co to ma być za tłumaczenie się ? W ten sposób to Pani dosłownie wszystko może tłumaczyć, bo zawsze będzie ta gorsza rzecz

TO nie jest tlumaczenie to jest proba uzyskania perspektywy.  Traktowanie ciazy jako wyroku kata jest bezsensowne.  Znam wiele przykladow osob, ktore mialy dzieci w czasie studiow i je skonczyly (miedzy innmi ja, jedne, a potem drugie).  Znam takich inzynierow i lekarzy szczegolnie, ze medycyna wymaga wielu lat.  Takze jezeli syn jest dobrze wychowany i ambitny to posiadanie dziecka w niczym mu nie przeszkodzi.  Jezeli jest leniwy i tylko patrzy gdzie co najlatwiej to z dzieckiem czy bez wiatr mu bedzie w oczy wial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Zrozumiałabym gdyby to chodziło o przytulanie się czy całowanie, ale fakt że on się z nią przespał jest dla mnie naprawdę trudny do zaakceptowania

Pomysl przez chwile, a jaki masz inny wybor?  O czym innym myslalas?  Planujesz wyprowadzic sie za granice, podac mu hormony kastrujace, co dokladnie innego myslisz, ze mozesz zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

TO nie jest tlumaczenie to jest proba uzyskania perspektywy.  Traktowanie ciazy jako wyroku kata jest bezsensowne.  Znam wiele przykladow osob, ktore mialy dzieci w czasie studiow i je skonczyly (miedzy innmi ja, jedne, a potem drugie).  Znam takich inzynierow i lekarzy szczegolnie, ze medycyna wymaga wielu lat.  Takze jezeli syn jest dobrze wychowany i ambitny to posiadanie dziecka w niczym mu nie przeszkodzi.  Jezeli jest leniwy i tylko patrzy gdzie co najlatwiej to z dzieckiem czy bez wiatr mu bedzie w oczy wial.

No raczej mało która osoba jest aż tak ambitna żeby bez uczenia się przejść medycynę, a raczej ciężko uczyć się mając dziecko które będzie płakać cała noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Zrozumiałabym gdyby to chodziło o przytulanie się czy całowanie, ale fakt że on się z nią przespał jest dla mnie naprawdę trudny do zaakceptowania

a skad ta pewnosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

No raczej mało która osoba jest aż tak ambitna żeby bez uczenia się przejść medycynę, a raczej ciężko uczyć się mając dziecko które będzie płakać cała noc.

jestes zadrosna - on nawet nie ma dziecka. Moze wie jak uzywac antykoncepcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Pomysl przez chwile, a jaki masz inny wybor?  O czym innym myslalas?  Planujesz wyprowadzic sie za granice, podac mu hormony kastrujace, co dokladnie innego myslisz, ze mozesz zrobic?

Mi tylko chodzilo o to żeby z takimi zabawami poczekali i tyle 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

No raczej mało która osoba jest aż tak ambitna żeby bez uczenia się przejść medycynę, a raczej ciężko uczyć się mając dziecko które będzie płakać cała noc.

Z tego co zrozumialam to twoj jeszcze na medycynie nie jest wiec moze poczekajmy z ocena jego ambicji, az na niej bedzie.  Ciezej uczyc sie z placzacym dzieckiem jest, ale nadal mozliwe.  A dziewczyne lubisz?  Ambitna jak on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość qwertyu napisał:

jestes zadrosna - on nawet nie ma dziecka. Moze wie jak uzywac antykoncepcji

Wiem że nie ma, ale z seksu biorą się dzieci i rzeczywiście istnieje 99%szans że nie wpadna ale istnieje te 1-2% że wpadną i nie ma gwarancji że to nie oni będą tym 1%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Mi tylko chodzilo o to żeby z takimi zabawami poczekali i tyle 

a cio to kogo obchodzi o co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A dla mnie traktujesz go jak swoją własność. Jakby byl twoim mężem, którego przyłapałas na zdradzie o żonę jego w przyszłości też będziesz zazdrosna bo skoro wg ciebie ma poczekać 2-3 lat to nie mów ze jakby zaciazyla za 2 lata to by ta medycynę skończył i był ułożony bo medycyna trwa 6 lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Wiem że nie ma, ale z seksu biorą się dzieci i rzeczywiście istnieje 99%szans że nie wpadna ale istnieje te 1-2% że wpadną i nie ma gwarancji że to nie oni będą tym 1%.

ale to jest jego zycie - moze on woli rodzine niz medycyne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gosc napisał:

Z tego co zrozumialam to twoj jeszcze na medycynie nie jest wiec moze poczekajmy z ocena jego ambicji, az na niej bedzie.  Ciezej uczyc sie z placzacym dzieckiem jest, ale nadal mozliwe.  A dziewczyne lubisz?  Ambitna jak on?

Jak już pisałam wcześniej oni praktycznie od zawsze się trzymali razem, więc już się do niej trochę przyzwyczaiłam po mimo tego że raczej za jej matka nie przepadam. Raczej ambitna bo chodzą razem do liceum do którego na prawdę ciężko się dostać i utrzymać. Dlatego tym bardziej nie przypuszczałam że oni będą to robić, takiego zachowania bym się spodziewała raczej po patologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość qwertyu napisał:

ale to jest jego zycie - moze on woli rodzine niz medycyne ?

Tak, bo rodzinę wyżywi się powietrzem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Zresztą nie każda dziecko jest placzliwe niektóre śpią całą noc 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×