Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Czy to jest normalne ? Czy to ze mną jest coś nie tak ?

Polecane posty

Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A dla mnie traktujesz go jak swoją własność. Jakby byl twoim mężem, którego przyłapałas na zdradzie o żonę jego w przyszłości też będziesz zazdrosna bo skoro wg ciebie ma poczekać 2-3 lat to nie mów ze jakby zaciazyla za 2 lata to by ta medycynę skończył i był ułożony bo medycyna trwa 6 lat. 

Wiem że trwa 6 lat ale co innego woasc w wieku 17 a co innego w wieku 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A dla mnie traktujesz go jak swoją własność. Jakby byl twoim mężem, którego przyłapałas na zdradzie o żonę jego w przyszłości też będziesz zazdrosna bo skoro wg ciebie ma poczekać 2-3 lat to nie mów ze jakby zaciazyla za 2 lata to by ta medycynę skończył i był ułożony bo medycyna trwa 6 lat. 

Wiem że trwa 6 lat ale co innego woasc w wieku 17 a co innego w wieku 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Jak już pisałam wcześniej oni praktycznie od zawsze się trzymali razem, więc już się do niej trochę przyzwyczaiłam po mimo tego że raczej za jej matka nie przepadam. Raczej ambitna bo chodzą razem do liceum do którego na prawdę ciężko się dostać i utrzymać. Dlatego tym bardziej nie przypuszczałam że oni będą to robić, takiego zachowania bym się spodziewała raczej po patologii.

Ciezko sie z toba rozmawia.  Szczenieca milosc zarezerwowana tylko dla patologi, a wiesz ile Romeo i Julia mieli lat? Zachowanie i myslenie jest pod kontrola hormonow w tym wieku, a ty traktujesz ich jakby byli w twoim wieku z twoimi doswiadczeniami i mieli podejmowac decyzje jak dorosli ludzie.  Zdecyduj sie, sa dziecmi i nie wiedza co robia czy sa dorosli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tak, bo rodzinę wyżywi się powietrzem. 

zycia za niego nie przezyjesz. bez medycyny tez sie da - twoje pragnienia i jego sa inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Wiem że trwa 6 lat ale co innego woasc w wieku 17 a co innego w wieku 20 lat.

To skoro wiesz ze trwa 6 lat to co się zaslaniasz medycyna? Nikt nie wpadł a knujesz teorie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Jak już pisałam wcześniej oni praktycznie od zawsze się trzymali razem, więc już się do niej trochę przyzwyczaiłam po mimo tego że raczej za jej matka nie przepadam. Raczej ambitna bo chodzą razem do liceum do którego na prawdę ciężko się dostać i utrzymać. Dlatego tym bardziej nie przypuszczałam że oni będą to robić, takiego zachowania bym się spodziewała raczej po patologii.

dlaczego? to normalne zachowanie swiadczace ze wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Ciezko sie z toba rozmawia.  Szczenieca milosc zarezerwowana tylko dla patologi, a wiesz ile Romeo i Julia mieli lat? Zachowanie i myslenie jest pod kontrola hormonow w tym wieku, a ty traktujesz ich jakby byli w twoim wieku z twoimi doswiadczeniami i mieli podejmowac decyzje jak dorosli ludzie.  Zdecyduj sie, sa dziecmi i nie wiedza co robia czy sa dorosli

No ja bajek nie przemycam do życia rzeczywistego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Ciezko sie z toba rozmawia.  Szczenieca milosc zarezerwowana tylko dla patologi, a wiesz ile Romeo i Julia mieli lat? Zachowanie i myslenie jest pod kontrola hormonow w tym wieku, a ty traktujesz ich jakby byli w twoim wieku z twoimi doswiadczeniami i mieli podejmowac decyzje jak dorosli ludzie.  Zdecyduj sie, sa dziecmi i nie wiedza co robia czy sa dorosli

No ja bajek nie przemycam do życia rzeczywistego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nic nie poradzisz jak będą chcieli to robić to i tak zrobią np u niej w domu. Jedyne co możesz zrobić to uświadom syna w temacie antykoncepcji (jeśli jeszcze tego nie robiłaś) abyś nagle nie została babcią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość qwertyu napisał:

dlaczego? to normalne zachowanie swiadczace ze wszystko ok

Czyli twoim zdaniem gdyby tego nie robili to byloby coś nienormalnego i trzeba byłoby z nimi pójść do specjalisty jakiegoś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Czyli twoim zdaniem gdyby tego nie robili to byloby coś nienormalnego i trzeba byłoby z nimi pójść do specjalisty jakiegoś ?

Tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mxyz
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Jaka antykoncepcja ? Ona nawet pełnoletnią nie jest, więc tabletek nie bierze.

Ja brałam tabletki od 16rż. Za wiedzą mamy. Sama poszła ze mną do ginekologa gdy dowiedziała się, że mam chłopaka. Może poprostu z nimi pogadaj na temat antykoncepcji. I tak to będą robić nawet jak im zabronisz więc chyba lepiej porozmawiać. Jak boisz się, że tabletki nie są skuteczne to powiedz żeby używali też i gumek. Wtedy 99 % i 99% daje 198% antykoncepcji 😂 Chociaż moim zdaniem same tabletki by wystarczyły... Trochę histeryzujesz z tym, że jest ten jeden procent szans na zajście w ciążę 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość Mxyz napisał:

Ja brałam tabletki od 16rż. Za wiedzą mamy. Sama poszła ze mną do ginekologa gdy dowiedziała się, że mam chłopaka. Może poprostu z nimi pogadaj na temat antykoncepcji. I tak to będą robić nawet jak im zabronisz więc chyba lepiej porozmawiać. Jak boisz się, że tabletki nie są skuteczne to powiedz żeby używali też i gumek. Wtedy 99 % i 99% daje 198% antykoncepcji 😂 Chociaż moim zdaniem same tabletki by wystarczyły... Trochę histeryzujesz z tym, że jest ten jeden procent szans na zajście w ciążę 😂

Tylko, ze jej chyba o to nie chodzi.  Jej problemem jest, ze on to w ogole robi i podpiera sie argumentem potencjalnej ciazy, ktora zruinuje jego zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość Gosc napisał:

Zresztą nie każda dziecko jest placzliwe niektóre śpią całą noc 

Masz rację to całkowicie zmienia postać rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Czyli twoim zdaniem gdyby tego nie robili to byloby coś nienormalnego i trzeba byłoby z nimi pójść do specjalisty jakiegoś ?

niekoniecznie - w tym wieku jedno i drugie zachowanie jest normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Huehue
6 godzin temu, Gość gość napisał:

Tak się zastanawiam, co ona wtedy miała w głowie... Wszyscy byliśmy smarkaczami, czasem coś tam w małych (lub większych) ilościach wypiliśmy, ale żeby uwodzić obleśnych starych dziadów przez kamerkę... Tego nie było, no way.

 

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Tylko, ze jej chyba o to nie chodzi.  Jej problemem jest, ze on to w ogole robi i podpiera sie argumentem potencjalnej ciazy, ktora zruinuje jego zycie.

Dokładnie. Boli że syn ma teraz ważniejsza kobiete niż matka 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mxyz
7 minut temu, Gość gosc napisał:

Tylko, ze jej chyba o to nie chodzi.  Jej problemem jest, ze on to w ogole robi i podpiera sie argumentem potencjalnej ciazy, ktora zruinuje jego zycie.

No to nic z tym nie zrobi. Wątpię, że syn przestanie to robić tylko dlatego , że mama ma z tym problem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przeczytałam część wypowiedzi i jestem w szoku. Albo wypowiadają się kobiety, które nie mają dzieci i nie potrafią wczuć się w sytuację autorki, albo naprawdę jestem bardzo staroświecka. Jak cofnę się do lat swojej młodości, to ok, ludzie w tym wieku robili to i owo, ale na pewno nie za przyzwoleniem rodziców. A Wy piszecie, że powinna przejść nad tym do porządku dziennego. Jestem zdania, że pewne rzeczy należy robić wówczas, gdy jest się w stanie ponieść ich konsekwencje i to będę wpajać dzieciom. Bratanek męża ma siedemnaście lat i w roli tatusia w ogóle go nie widzę, dla mnie to taki dzieciak jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Huehue napisał:

 

Dokładnie. Boli że syn ma teraz ważniejsza kobiete niż matka 😄

 

6 minut temu, Gość gosc napisał:

Tylko, ze jej chyba o to nie chodzi.  Jej problemem jest, ze on to w ogole robi i podpiera sie argumentem potencjalnej ciazy, ktora zruinuje jego zycie.

Dokładnie. Tak samo jak medycyna jest wymowka. Pewnie jest samotna matka albo olewana przez męża. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
2 minuty temu, Gość Huehue napisał:

 

Dokładnie. Boli że syn ma teraz ważniejsza kobiete niż matka 😄

to jest wlasnie kwestia ze ona jest niedojrzala do roli matki - straszne to;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja mam dziecko i jakoś nie rozumiem autorki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Ja mam dziecko i jakoś nie rozumiem autorki. 

widocznie jestes dojrzala osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

 

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ja mam dziecko i jakoś nie rozumiem autorki. 

Chyba wszyscy czytajacy to maja takie odczucie po wymianie wiadomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
15 minut temu, Gość Gość napisał:

Przeczytałam część wypowiedzi i jestem w szoku. Albo wypowiadają się kobiety, które nie mają dzieci i nie potrafią wczuć się w sytuację autorki, albo naprawdę jestem bardzo staroświecka. Jak cofnę się do lat swojej młodości, to ok, ludzie w tym wieku robili to i owo, ale na pewno nie za przyzwoleniem rodziców. A Wy piszecie, że powinna przejść nad tym do porządku dziennego. Jestem zdania, że pewne rzeczy należy robić wówczas, gdy jest się w stanie ponieść ich konsekwencje i to będę wpajać dzieciom. Bratanek męża ma siedemnaście lat i w roli tatusia w ogóle go nie widzę, dla mnie to taki dzieciak jeszcze.

Dokladnie. 

Jak juz sie cos robilo to nie pod obecnoscia rodzicow. W zyciu czegos takiego nie bedzie jak ja bede obecna. 

Smarkacze bezczelni, a sasiadka powinna corke sciagnac do domu. A nie mowic, ze to normalne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karola

Niestety ale nie masz na to żadnego wpływu i wbrew temu, co może Ci się wydawać, życie seksualne Twojego prawie dorosłego syna to nie jest Twoja sprawa. Myślisz, że jak im pogrozisz palcem to przestaną? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W dzisiejszych czasach bardzo rzadko zdarza się że ktoś czeka do ślubu lub pierwszy raz przeżywa mając 20 lat. Znam takie osoby owszem. Jednak nie ma co się dziwić. To już nie średniowiecze chociaż nawet wtedy 17-20 latki chodziły z brzuchami 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmmm4444

Ja miałam pierwszy raz w wieku 22 lat, ale moja starsza siostra juz w wieku 15 lat się bzykala... I tez w domu były awantury ciągle, bo siostra za chłopakami latała. Taki charakter. Jak ktoś jest puszczalski to wcześnie zaczyna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jhnjj
35 minut temu, Gość Karola napisał:

Niestety ale nie masz na to żadnego wpływu i wbrew temu, co może Ci się wydawać, życie seksualne Twojego prawie dorosłego syna to nie jest Twoja sprawa. Myślisz, że jak im pogrozisz palcem to przestaną? 

Utrzymuje go, on mieszka u niej wiec to jak najbardziej jej sprawa!!! Natomiast dziwi mnie że w ogóle pozwala żeby 17 latek sprowadzał sobie panienki na noc... Przecież to jej dom, ona utrzymuje gowniarza i nie musi się na to godzić. A jak się nie podoba to niech synalek idzie na swoje, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
9 minut temu, Jusia8428 napisał:

W dzisiejszych czasach bardzo rzadko zdarza się że ktoś czeka do ślubu lub pierwszy raz przeżywa mając 20 lat. Znam takie osoby owszem. Jednak nie ma co się dziwić. To już nie średniowiecze chociaż nawet wtedy 17-20 latki chodziły z brzuchami 

dobrym przykładem jesteś patologio XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
15 minut temu, Jusia8428 napisał:

W dzisiejszych czasach bardzo rzadko zdarza się że ktoś czeka do ślubu lub pierwszy raz przeżywa mając 20 lat. Znam takie osoby owszem. Jednak nie ma co się dziwić. To już nie średniowiecze chociaż nawet wtedy 17-20 latki chodziły z brzuchami 

Wczesniej.  Dzieczynki okres dostawaly pozniej, ale poniewaz srednia zycia byla krotsza to juz takie 14-15 latki dzieci mialy w sredniowieczu.  Wlasciwie to jest calkiem nowy fenomen z tym czekaniem z dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×