Jaki szczeniaczek dla 4 latki która MARZY o psiaku. Nie chcemy aby był za duży, ale miniaturki tez nie chcemy, aby był cierpliwy do dzieci - z charakterem dzieci zaznacze - aby nie był bardzo głośny bo mieszkamy w bloku

11 minut temu, Lasunia napisał:

Yorki nie zostały stworzone do bycia psami kanapowymi. Nie wiem, kiedy wreszcie ludzie to pojmą...

To ze ty pozwalasz swojemu jorkowi polować na szczury, nie znaczy z każdy nas będzie to tolerował. Większość psów  została stworzona do pracy i pomocy człowiekowi przy pracy i co z tego? 

Mam wypuścić mojego Jorka do piwnicy? Instynkt mu zadziała, ale nie zdoła trafić do domu.

mam ogromny dom, i ganiam się z moim psem po domu jak szalona, ale wybiegu to on nie potrzebuje. Nie przezywaj tak.

Idźcie na wynajem, gdzie teściowa ma uciekać z wlasnego domu, pod most? 

34 minuty temu, Lasunia napisał:

Jak ktoś wyżej napisał - pluszowy. Co to za wymóg 4latki? Dziecko chce pieska, to dostaje? A kto go wychowa, kto będzie się nim opiekował? Polskie osiedla prezentują smutny obraz rodziny z psem - matka, dziecko, rozwydrzony maltańczyk, york czy inna wiewiórka, a na to wszystko zmęczony ojciec, który wyprowadza psa byle szybko, byle pies się załatwił. W efekcie mamy małego potworka, który jest agresywny, nie radzi sobie ze światem, podlatuje z zębami do innych psów i w zasadzie cierpi dlatego, że dziecko chciało pieska. 

Oby to była prowokacja. 

100% racji. Dobrze że 4 latka nie marzy o Bentleyu mamusia musiałaby się radzić na kafe jaki model. Ale wszystko przed nią.

Śmieszno i straszno bo piszemy o żywej istocie...

york to nie pies tylko śmierdzący zaszczany mop

2 godziny temu, Gość gość napisał:

Cocker spaniel? Ta nieprzewidywalna rasa?

Autorko, żaden. Bo żaden pies nie jest cichy. Żaden, bo żaden pies nie jest zabawką. Co innego, jak już masz psa i dziecko pojawia się kiedy już pies jest, więc dziecko rośnie razem z psem, a co innego prezencik w postaci zwierzaka, bo dziecko sobie marzy. Dostanie, pobawi się jak lalką i rzuci w kąt. Musisz wziąć pod uwagę, że tak naprawdę kupujesz sobie do domu kolejny obowiązek, który będziesz musiała  przejąć ty. Widać, że nie wiesz z czym się wiąże posiadanie psa, bo byś miała inne kryteria.

Popieram. Nigdy spaniel dla dziecka. 

Ja mam goldena, duzy, siersc wylazi, mam 3 dzieci, kocha dzieci, typ lenia, cudowny. Nie szczeka. Ale za duzy jest do blokow chociaz znam kilka przypadkow gdzie jest w bloku

Mam dziecko w tym wieku i moim zdaniem to zdecydowanie za wcześnie. Wszystkie obowiązki spadną na Ciebie, bo przecież nie powiesz czterolatkowi, żeby sam wyszedł z psem przed blok.

My co prawda mamy psa, ale mieszkamy w domu pod miastem i mamy duże podwórko, pies może biegać swobodnie.

Rany jak się cieszę, że mój mąż nie jest zwierzolubny i kategorycznie nie zgadza się na psa czy kota. Wystarczająco dużo mam już sprzątania po dwóch maluchach, jakby jeszcze sierść i wyprowadzanie byłoby mi potrzebne. A jak dziecko porusza ten temat, tłumaczymy, że kiedyś jak już będzie pełnoletnia, będzie mogła sobie kupić tyle zwierzaków ile zechce i trzymać je we własnym domku.