Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

D. Mala288

Co powinien potrafić 5 letni przedszkolak

Polecane posty

: Co powinien umieć przedszkolak 5,5 letni. Pani w przedszkolu ostatnio wezwala mnie na rozmowę i oznajmiła mi, że mój synek jest opóźniony o rok w tył od swoich rówieśników. Powiedziała że ma problemu z rozwiązaniem zadań w książce, w kolorowaniu, rysowaniem po sladzie itp. Synek potrafi liczyc do 20 zna wszystkie kolory, umie napisać tata, umie dni tygodnia i miesiąca. Czynności domowe również sam robi takie jak ubieranie się, sprzątanie itp. Fakt synka nigdy nie ciągnęło do rysowania itp i ja go też do tego nie zmuszlam. Nie wiem czy dobrze robilam bo teraz okazuje sie ze moje dziecko jest najgorsze z grupy.. Zostaliśmy odesłani do poradni psychologiczno pedagogicznej i mamy wizytę pod koniec maja. Nie wiem czy martwić się na zapas. Synek mając 4 latka dołączył do swoich rówieśników bo większość chodziła juz jako 3 latki. Bardzo dlugo zajęło mu zaklimatyzowanie się bo ponad kilka miesięcy z nikim nawet nie rozmawiał dopiero po czasie się otworzył. 

A jak jest u waszych dzieci co potrafią w tym wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggffhgg

A sama jak to oceniasz?Ty jesteś matką wiesz najlepiej jaki jest. Tylko mi nie mów że nigdy nie rozwiazywalas z nim zadań 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozwiązywalam, ale mi chodzi o pytanie jak inne dzieci w tym wieku sobie radza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Ewa

Mój syn ma 5 lat. Radzi sobie jak radzi. Ja widzę postępy i jestem z niego dumna. Nie przejmuj się na zapas to jeszcze dziecko. Niedługo w wieku 5-lat będą wymagać tabliczki mnożenia, znajomości 2 języków obcych i analizowania Krzyżaków. Taa bo później to wszyscy tacy mądrzy i zdolni super są, tylko nie pamiętają podstawowych rzeczy. W tej Polsce dobrze że są poradnie, przynajmniej biznes się kręci. Dobrze ,że za moich czasów nie szukało się igły w stogu siana tylko dziecko mogło być dzieckiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A ty jak miałaś 5 lat to co potrafilas,? Zapytaj mamy. Bo wydaje mi się że żaden z nas w wieku 5 lat to nawet żadnych zadań nie rozwiązywał a już napewno liczyć nie potrafilismy. Więc nie wydaje mi się żeby był opóźniony. Według tych dzieci co tam już chodzą od roku to może się wyroznia. Prawdopodobnie więcej nauczyłby si się będąc z Tobą w domu i bez stresu niż tam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Ewa
13 minut temu, Gość Ggffhgg napisał:

A sama jak to oceniasz?Ty jesteś matką wiesz najlepiej jaki jest. Tylko mi nie mów że nigdy nie rozwiazywalas z nim zadań 

Oczywiście rozwiązywała, żeby chłopakowi się nie nudziło to rozwiązywała z nim tegoroczne matury. Ja to już zacznę ze swoim roczniakiem, żeby zaległości nie miał za dużych. Tylko mi nie mów, że ty tak nie robiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Gość Ewa napisał:

Mój syn ma 5 lat. Radzi sobie jak radzi. Ja widzę postępy i jestem z niego dumna. Nie przejmuj się na zapas to jeszcze dziecko. Niedługo w wieku 5-lat będą wymagać tabliczki mnożenia, znajomości 2 języków obcych i analizowania Krzyżaków. Taa bo później to wszyscy tacy mądrzy i zdolni super są, tylko nie pamiętają podstawowych rzeczy. W tej Polsce dobrze że są poradnie, przynajmniej biznes się kręci. Dobrze ,że za moich czasów nie szukało się igły w stogu siana tylko dziecko mogło być dzieckiem. 

Dokładnie. Też to zauważyłam. Nauczyciele najlepiej by chciali zeby dziecko juz w przedszkolu umialo czytać pisać itp. A jak już czegos nie potrafi odsylane jest do poradni psychologiczno pedagogicznej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny synek dzisiaj przynosl książkę z przedszkola bo miał zadanie do zrobienia to jak ja przejrzałam to bylam zalamana co dzieci powinny potrafić w wieku 5 lat. Ja w zerowce to sylab uczyłam sie i slaczkow a 5 latek ma znać cyfry litery szok 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nike

Czy to jest Twoje jedyne dziecko, czy masz też młodsze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nike

Twój syn rocznikowo ma 6 lat. Od września obowiązuje go zerówka. Skierowanie do poradni i wydane orzeczenie rozwieje wszelkie wątpliwości. Jeżeli potwierdzą się zastrzeżenia pań przedszkolanek - syn otrzyma odroczenie realizacji obowiązku szkolnego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
12 minut temu, D. Mala288 napisał:

Dziewczyny synek dzisiaj przynosl książkę z przedszkola bo miał zadanie do zrobienia to jak ja przejrzałam to bylam zalamana co dzieci powinny potrafić w wieku 5 lat. Ja w zerowce to sylab uczyłam sie i slaczkow a 5 latek ma znać cyfry litery szok 

szok bo pewnie ty masz problem z niektórymi literami XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gisc

Co to się porobiło teraz. Czy ludzie teraz uważają że trzeba takie maluchy już wszystkiego uczyć bo co? Bo są za głupie i nie zdarza załapać tak jak myśmy kiedyś bez problemu? To tak samo jakbyś powiedziała że nie poślesz swojego dziecka do przedszkola tylko od razu do zerówki.... to by Cie jaskiniowcem nazwali. Bo według dzisiejszych dorosłych już 3  latek musi się uczyć bo do studiów nie zdarzy. A my jako że większość poszła odrazu do zerówki to jesteśmy poprostu głupi... Bo te 3 lata które spędziliśmy na zabawie zamiast się uczyć to już nikt nam nie zwróci... Amen w pacierzu 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nike

Tak myślałam. Że jest w domu młodsze dziecko, które absorbuje większośćTwojej uwagi. Nie ma się co stresować  - zalecenia z poradni pomogą Ci. Tylko trzeba je realizować, a nie wymyślać wymówki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak mój miał 5 lat   to przerobili właściwie program zerówki  wszystkie literki i cyfry do 20, z dodawaniem i odejmowaniem.  Szlaczki były w 3 i 4 latkach.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Gisc napisał:

Co to się porobiło teraz. Czy ludzie teraz uważają że trzeba takie maluchy już wszystkiego uczyć bo co? Bo są za głupie i nie zdarza załapać tak jak myśmy kiedyś bez problemu? To tak samo jakbyś powiedziała że nie poślesz swojego dziecka do przedszkola tylko od razu do zerówki.... to by Cie jaskiniowcem nazwali. Bo według dzisiejszych dorosłych już 3  latek musi się uczyć bo do studiów nie zdarzy. A my jako że większość poszła odrazu do zerówki to jesteśmy poprostu głupi... Bo te 3 lata które spędziliśmy na zabawie zamiast się uczyć to już nikt nam nie zwróci... Amen w pacierzu 😄

Dokladnoe ma Pani rację. Ja od razu piszlam do zerowki i dopiero tam wszystkiego sie uczylam, a oni juz w przedszkolu stwierdzili ze dziecko w szkole sobie nie poradzi szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nike

Jeszcze jedno pytanie. Jak układają się relacje między rodzeństwem ? Pytam zwłaszcza o stosunek starszego do młodszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W internecie jak wpisze Pani co powinien potrafic 5 latek to nawet na stronie przedszkoli jest opisane😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Nike napisał:

Jeszcze jedno pytanie. Jak układają się relacje między rodzeństwem ? Pytam zwłaszcza o stosunek starszego do młodszego.

Jak to rodzeństwo a tym bardziej dwóch chłopaków. Caly czas się kłócą młodszy to taki placzek w sumie starszy nie lepszy ale mlodszy tylko mama i najlepiej nosić na rękach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Zestresowana napisał:

W internecie jak wpisze Pani co powinien potrafic 5 latek to nawet na stronie przedszkoli jest opisane😊

Owszem czytalam ale ja nie chcę znać ze strony przedszkola co dziecko powinno potrafić tylko od mam mających dziecko w podobnym wieku. Wiadomo ze oni chcieliby żeby 5 latek umiam pisac czytac liczyć itp. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, D. Mala288 napisał:

Owszem czytalam ale ja nie chcę znać ze strony przedszkola co dziecko powinno potrafić tylko od mam mających dziecko w podobnym wieku. Wiadomo ze oni chcieliby żeby 5 latek umiam pisac czytac liczyć itp. 

Rozumiem... niestety coraz wiecej dzieci z roznymi zaburzeniami, lepiej pojsc do poradni i ewentualnie wykluczyc.

 

A przedtem mysle ze poswiecic czas nad brakami u dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasper9

Ja nie chodziłam w ogóle do przedszkola (lata 80.). Zajmowała się mną babcia, rodzice pracowali w innym mieście. W wieku 6 lat poszłam do zerówki w szkole, umiejąc już czytać, pisać i liczyć. Nie odstawałam specjalnie od osób mających za sobą przedszkolną edukację, a nawet je przewyższałam pod niektórymi względami poza stopniem socjalizacji - byłam chorobliwie nieśmiałym dzieckiem, nie umiałam odnaleźć się w grupie. Wydaje mi się teraz, że te umiejętności są ważniejsze niż znajomość liter w wieku 5 lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A ty jak miałaś 5 lat to co potrafilas,? Zapytaj mamy. Bo wydaje mi się że żaden z nas w wieku 5 lat to nawet żadnych zadań nie rozwiązywał a już napewno liczyć nie potrafilismy. Więc nie wydaje mi się żeby był opóźniony. Według tych dzieci co tam już chodzą od roku to może się wyroznia. Prawdopodobnie więcej nauczyłby si się będąc z Tobą w domu i bez stresu niż tam 

Czas ze strony rodzicow jest wazny,a czasem to przez pospiech rodzice nie zauwazaja pewnych objawow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Zestresowana napisał:

Czas ze strony rodzicow jest wazny,a czasem to przez pospiech rodzice nie zauwazaja pewnych objawow....

Mnie denerwuje tylko to ze place 520 zl miesięcznie co synek mogłyby siedzieć w domu bo nie pracuje bo siedzę z mlodszym w domu, ale dalam go z tego względu żeby sie właśnie nauczyl czegokolwiek bo w domu nie chciał ani rysować ani nic.. A w przedszkolu chcą zebym ja z nim w domu siedziała i go uczyla to ja sie pytam po jaka cholere place nie male pieniądze za przedszkole w jtorym i tak niczego dziecko sie nie nauczu bo kaza mi w domu z dzieckiem ćwiczyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nike
1 minutę temu, D. Mala288 napisał:

Jak to rodzeństwo a tym bardziej dwóch chłopaków. Caly czas się kłócą młodszy to taki placzek w sumie starszy nie lepszy ale mlodszy tylko mama i najlepiej nosić na rękach. 

Masz odpowiedź dlaczego starszy jest w rozwoju „rok do tyłu”. On nie chce być duży. Bo gdyby był zawsze mały mama jego, a nie brata nosiła by na rękach. Coś jest nie tak w relacjach w Waszej rodzinie, nie chce diagnozować ani wypytywać Cię na publicznym forum. Życzę dużo pozytywnych rodzinnych rozmów z partnerem i dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bab

5.5 lat

Liczyć do 200

Dodawać do 20

Odejmować do 10

Pisać imię mama tata kilka literek

Zadania z robotyki przerysowac z kratek

Ubierać sprzątać myć się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To nie tak że teraz dzieci mają dużo jakiś zaburzeń. Ludzie sami sobie to wmawiają. Bo 10 przedszkolaków umie to a 2 jeszcze nie potrafi to już są cofnięci i do poradni. Każde dziecko jest inne, inaczej się rozwija. Nawet w szkole jednemu idzie to lepiej a drugiemu gorzej. A co dopiero takie maluszki co dopiero się rozwijają. Każdy człowiek jest indywidualnością. Pozwólmy naszym dzieciom być soba, a nie, trochę się wyróżniasz to odrazu do poradni. I najlepiej zamknąć w oddziale dla psychicznych bo 5 latek narysować czegoś nie potrafi. No ludzie bądźcie normalni i nie róbcie ze zdrowych dzieciaków wariatów. Bo wariatów na świecie nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

To nie tak że teraz dzieci mają dużo jakiś zaburzeń. Ludzie sami sobie to wmawiają. Bo 10 przedszkolaków umie to a 2 jeszcze nie potrafi to już są cofnięci i do poradni. Każde dziecko jest inne, inaczej się rozwija. Nawet w szkole jednemu idzie to lepiej a drugiemu gorzej. A co dopiero takie maluszki co dopiero się rozwijają. Każdy człowiek jest indywidualnością. Pozwólmy naszym dzieciom być soba, a nie, trochę się wyróżniasz to odrazu do poradni. I najlepiej zamknąć w oddziale dla psychicznych bo 5 latek narysować czegoś nie potrafi. No ludzie bądźcie normalni i nie róbcie ze zdrowych dzieciaków wariatów. Bo wariatów na świecie nie brakuje.

Moja mama dokładnie mi to samo mowi, teraz nauczyciele chcieliby żeby dzieci niewiadomo co potrafiły. To jest przykre bo dla mnie to jest zabieranie dziecku dzieciństwa które niestety ale jest bardzo krótkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nike

Skrajności nie są dobre. Trochę zaufania do doświadczenia pedagogów też się przyda. Badanie w poradni sklada się z dwóch części. Pierwsze, psychologiczne jest równie ważne co pedagogiczne, choć bada inne obszary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Nike napisał:

Skrajności nie są dobre. Trochę zaufania do doświadczenia pedagogów też się przyda. Badanie w poradni sklada się z dwóch części. Pierwsze, psychologiczne jest równie ważne co pedagogiczne, choć bada inne obszary.

Ja pojde do poradni sprawdzić bo pewnie nie zaszkodzi, a moze dowiemy sie czegoś mądrego itp. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×