Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pivko

ciemniejący tatuaż - cienie

Polecane posty

Cześć wszystkim! Pozdrowienia dla wszystkich forumowiczów ❤️ ! I od razu kieruję się do Was z pytaniem. We wtorek zrobiłam sobie tatuaż na wewnętrznej stronie przedramienia. Tatuaż nie miał mieć cieniowania, nie było o tym mowy z tatuatorem. Niestety tatuator bez mojej wiedzy zaczął cieniować (bez mojej wiedzy, bo robienie tatuażu wcale  mnie nie bolało - ogólnie takie smyranie - chwila nie uwagi i jak zaczął trzeba było skończyć). Chwilę po zrobieniu tatuażu cieniowanie było ledwo widoczne, po 2 godzinach zaczęło ciemnieć. dzisiaj to cieniowanie wygląda jak ciemne smugi 😕 . I teraz podpytam Was: Czy to cieniowanie jeszcze zblednie? Pan, który robił mi tatuaż napisał że nie odpowiada za reakcje mojej skóry i skóra tak może wypychać barwnik. Nie wiem co o tym myśleć. Ogólnie mam nadzieje, że skoro nie bolało - nie przebił sie do skóry właściwej i zblednie. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Pivko napisał:

Cześć wszystkim! Pozdrowienia dla wszystkich forumowiczów ❤️ ! I od razu kieruję się do Was z pytaniem. We wtorek zrobiłam sobie tatuaż na wewnętrznej stronie przedramienia. Tatuaż nie miał mieć cieniowania, nie było o tym mowy z tatuatorem. Niestety tatuator bez mojej wiedzy zaczął cieniować (bez mojej wiedzy, bo robienie tatuażu wcale  mnie nie bolało - ogólnie takie smyranie - chwila nie uwagi i jak zaczął trzeba było skończyć). Chwilę po zrobieniu tatuażu cieniowanie było ledwo widoczne, po 2 godzinach zaczęło ciemnieć. dzisiaj to cieniowanie wygląda jak ciemne smugi 😕 . I teraz podpytam Was: Czy to cieniowanie jeszcze zblednie? Pan, który robił mi tatuaż napisał że nie odpowiada za reakcje mojej skóry i skóra tak może wypychać barwnik. Nie wiem co o tym myśleć. Ogólnie mam nadzieje, że skoro nie bolało - nie przebił sie do skóry właściwej i zblednie. Pozdrawiam!

Teoretycznie tak, tatuaż staje się jaśniejszy kiedy się goi. 

 

To co mnie osobiście martwi to fakt, że wydawał ci się jaśniejszy zaraz po tatuowaniu kiedy skóra była najbardziej podrażniona. Możliwe, że to tylko reakcja (np. siniak się zrobił), ale obserwuj czy nie ma śaldów infekcji. 

 

Co do bólu - niektórych w tym miejscu nie boli, więc tatuaż raczej nie zniknie. Nie wiem tylko jak mogłaś nie zauważyć, że cieniuje...przecież to inne igły i to na miejscu które powinnaś widzieć. Pytałaś dlaczego te cienie dodał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Jajko Pisanka napisał:

Teoretycznie tak, tatuaż staje się jaśniejszy kiedy się goi. 

 

To co mnie osobiście martwi to fakt, że wydawał ci się jaśniejszy zaraz po tatuowaniu kiedy skóra była najbardziej podrażniona. Możliwe, że to tylko reakcja (np. siniak się zrobił), ale obserwuj czy nie ma śaldów infekcji. 

 

Co do bólu - niektórych w tym miejscu nie boli, więc tatuaż raczej nie zniknie. Nie wiem tylko jak mogłaś nie zauważyć, że cieniuje...przecież to inne igły i to na miejscu które powinnaś widzieć. Pytałaś dlaczego te cienie dodał?

Dziękuję za odpowiedź. Cieniował bo się zapędził, naprawdę dopiero po chwilce się kapnęłam że coś tam się robi inaczej a jak się zaczęło trzeba było skończyć. Nie ma w tym miejscu siniaka, ani infekcji. Pięknie się goi. Tylko wygląda jak plama 😕 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co...nie wierzę w to co powiedział. Zapędzić można się przy robieniu liniu (mój były tatuażysta tak spieprzył), albo za dużo ścieniować kiedy zaczniesz już to robić. 

Jeżeli Twój tatuaż to miały być same linie, a on zrobił cienie ro się nie zapędził. Musiał zmienić igłę, więc po prostu zrobił tak jak jemu się podobało. Mam nadzieję, że nie kazał ci dopłacać za dodatkowy czas 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak tylko się zagoi usuwam go. linie nie równe, na początku linia cienka jak miała być, na kocu znacznie grubsza. plamy od cieni, szarpania na zagięciu linii. Miało być delikatnie i bez cieni a wygląda jak tatuaż z więzienia. Trudno, o doświadczenie zostaję mądrzejsza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×